CZY PRASUJECIE MAJTKI PO UPRANIU?

ja tyż prasuję od zawsze. W ogóle nie wyobrażam sobie jak można nie prasować majtek!!! To tak samo jakby ich nie prać!!!

no ja też prasuję

a juz myslalam,ze zaden temat na kafeterii mnie nie zaskoczy.......mylilam sie :P

prasujecie majtki?? A po co?? A skarpetki też prasujecie?? i biustonosze??

no nieżle macie porabane w tych swoich łebkach!!! Prasować majtki!!! Może jeszcze powiecie że w kancik??? I skarpety też w kancik prasujecie??? No tak ale przecież to niechlujstwo włożyć nie uprasowane majtki czy skarpetki, hi hi!!!!

trzeba się często myć to nie będzie swedzic w okolicach majtek.Polecampapier ścierny

bardzo ważny temat - zasługuje na duże litery w tytule!!!! baran!!!

Dla mnie temat ważny. Pisany dużymi literami dla wyróżnienia z pośród wielu innych głupich tematów. Tutaj nie chodzi o względy estetyczne ale higieniczne, zdrowotne.

w życiu niezałożyłabym pomiętych, niewyprasowanych majtek...

Czy ktos mi powie co to jest to białe mydło? Texty sa tutaj superowe.

Prasuję gazcie, a staniki składam w jodełkę :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D skarpety w kosteczki 8*6 :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

by inaczej, ja swoje majtunie prasuję dwa razy z przodu i raz z tyłu - to po zewnętrznej stronie, potem po wewnętrznej dwa razy z tyłu i dwa do trzech razy z przodu i na koniec po razie z przodu i z tyłu po zewnętrznej stronie.

po ubraniu, starczaja wtedy na jeszcze jeden dzien.

ja prasuję codziennie swoje, wieczorem zdejmuję, wieszam na balkonie żeby wywietrzały a rano je prasuję! Są jak po praniu, a za to ile wody zaoszczędzone!

Intuicja dobrze mi podpowiadała, że się tu ubawię!:) P.S. ja nie prasuję, ale piorę!

Dziewczyny nie zwalajcie winy za infekcje i grzybice na nieuprasowane majtki. Myjcie się czasami.

ja się myję dwa razy dziennie, bieliznę, a konkretnie majtki, prasuję i nigdy w życiu nie miałam żadnmych kłopotów z grzybicą, drożdżycą czy nadżerką. A dodam że mam już ponad 40 lat... Cóż te dzisiejsze nastolatki wyprawiają...

to pomaga na grzybicę?

Nie ma sie co dziwic ,ze tyle osób jest przeciwnych prasowaniu majtek. W Polsce na jednego człowieka przypada ok. 5 kostek mydła na rok. O czym to swiadczy ? W jednych majtach tydzień albo dłużej chodza wypindzone kobitki , a jeszcze prasowanie a po co ?? Kumpel ginekolog jak zaczał kiedyś opowiadać o bieliznie kobiet zgłaszających się na izbe przyjeć w szpitalu gdzie pracuje to towarzystwo wymiekło. Wiec najlepiej się nie myjcie i bielizny nie zmieniajcie i bedziecie wtedy super zdrowi a od nadmiaru różnych patogenówi i bakterii wasz organizm będzie super silny i zdrowy !!

ja swoje prasuję. Majtki zmieniam minimum raz dzienie, czasem częściej (jak mam okres i coś się poleje), myję się tak normalnie dwa razy dziennnie (rano i wieczorem prysznic) a jak mam okres to częściej (podmywam się, albo podcieram chusteczkami do higieny intymnej). I jestem zdrowa.

Ja też sie myję, podmywam, gacie zmieniam ..... ale grzybica mnie dopadła. Może się usmiejecie, ale moim zdaniem zbyt dokładne mycie mysłem to spowodowało, po prostu zbyt głęboko.

a ja tam się nie myję i majtek nie prasuję, bo nie piorę.

no to jak: prasujemy czy nie prasujemy? co dziewczęta robimy?

ojej, co za temat!!! Ale się uśmiałam!!!

ja też, ale majtek nie prasuje!!

to nie jest smieszne, mialam kiedys gina, ktory kazdej nowej pacjentce dawal do przczytania liste rzeczy, ktore trzeba bylo robic, bylo tam prasowanie majtek jako 'must'

chyba żartujesz?? prasować majtki?? a po co? w kancik?

haloooooooooo, przeczytaj wyzej, po to zeby zabic wszystkie ale to wszystkie bakterie