kto jescze slubuje w czerwcu 2007?

i co macie przygotowane?

Którego czerwca? jeśli można spytać....:)

Dziewczyny dołączajcie się, jeśli planujecie ślub w czerwcu 2007 r.:)

A ja głupia założyłam taki sam wątek:D

ja też mogę się dołączyć czerwiec 2007 :)

bardzo prawdopodobne ze ja:)) takie są wstępne ustalenia

ja juz mam zaklepane :))

a ja będę mieć kościelny i weselicho 30 czerwca 2007, a w świetle prawa jestem już mężatką od dwóch miesięcy:):)

Kto jeszcze na czerwiec 2007?

2 czerwca 2007! Mam sale, orkiestre, kamerzyste, fotografa, zaproszenia i suknie. I choc ani kapela ani sala nie sa szczytem moich marzen to i tak sie ciesze bo to wszystkko udalo mi sie zalatwic w zaledwie 4 dni pobytu w miescie w ktorym bedzie slub. Jeszcze czeka mnie i mojego skarba - ustalenie menu -wystroj sali, kosciola, -ustalenie repertuaru (w tym pierwszego tanca) -kupno obraczek -butow -zamowienie wiazanki -fryzjera -manikizystki (kompletnie nie wiem jak to sie pisze) -makijazystki -zalatwienie formalosci papierkowych -transport -zfinalizowanie sukni i zakup dodatkow -zakup obraczek -garnituru i butow pana mlodego -rezerwacja pokoi dla gosci Tiaa... to chyba tak z grubsza. 2 tgodnie musza wystarczyc. W maju... A moze o czyms zapomnialam? A jak wy stoicie z przygotowaniami? Czy jest ktos z Wroclawia lub okolic?

Ja z moim ukochanym szykujemy sie na 16 czerwca . Jak na razie mamy załatwione: sala kamerzysta orkiestra kosmetyczka

ja równiez szykuję sie na czerwiec. Zastanawia mnie tylko ta cała tu nagona. Połowa z was ma juz zaproszenia, obrączki, menu, zamówione ciasta i bukiety. Czy to nie za szybko? Przeciez bukiety, obrączki można spokojnie zamawiac na 2 tyg przed slubem. No OK na miesiąc przed ślubem, no ale nie na 5 miesięcy przed. Byłam pytac i nawet w cukierni powiedzieli,że na dwa tyg wcześniej proszę przyjść. Dokumenty z USC bierze się na 3 miesiące przed więc w kwietniu lekko można iśc i już. Kurcze , jedna laska to juz wysłała ponoc zaproszenia a ślub ma chyba jescze póżniej niż wy tutaj. Czy to nie jest chore? A najbardziej rozbawiło mnie jak napisała jedna z dziewczyn ze ma juz suknię w domu i wisi. Przeciez ona jej zżółknie, zakurzy się. W salonie dają na 3 dni przed slubem suknie i juz wyczyszczoną. W salonie jakby wisiała tak czy w dmu to sie kurzy....

Witam wszystkie panny czerwcowe. Ja również mam ślub w czerwcu, a dokładnie 9 czerwca. Nie zgodzę się, że wszystko da się załatwić tuż przed ślubem, na niektóre sale trzeba czekać 2 lata, a aby dostać sie do super fryzjerki bez stresu i o normalnej godzinie trzeba zapisac sie pol roku przed slubem. Nam akurat udalo sie zalatwic wymarzona sale n apol roku przed slubem bo ktos po prostu zrezzygnowal, gdyby nie to to jedyny wolny termin byl na koniec pazdziernika.... Jesli chodzi o zaproszenia to tez niedlugo zaczniemy rozwozic , bo czas mamy tylko i wylacznie w weekendy, planujemy zaprosic ok 180 osob. A chcemy do wszystkich osobiscie Poza tym na wymarzona suknie czeka sie ok 3-4 miesiecy, a jeszce poprawki. Ja wszystkie wieksze sprawy mam juz załatwione. No i po kolei załatwiamy następne, tak by ciszyc sie tymi przygotowaniami a nie stresowac!!!! Pozdrawiam wszystkich serdecznie.

jakto 3,4 miesiące? to gdzie ty mieszkasz? j weszłam do salonu i juz jest moja, tylko przyjśc na jakis dzień na zwęzenie jej i juz. zaliczkę dałam, a dopiero tydzień temu byłam patrzec. sala owszem na rok wczesniej mozna.

Mysle ze 3-4 miechy to standard. Gotowe suknie w salonach to przewaznie tylko modele przymiarkowe. Ja swoja suknie zamowilam w styczniu we Wroclawiu. Kolekcja Sincerity 2007. Sprowadza ja na kwiecien.