Ile dać na ślub?

Witam forumowiczow! W sobotę idę na ślub i wesela kuzynki. I mam problem z prezentem. Ustaliłem już, że chce ona pieniądze. Ale ile się teraz daje? Dawno nie byłem na żadnym weselu wiec nie wiem. Z góry bardzo dziękuje za odpowiedz!

napewno nie mniej niż kosztuje Twoje miejsce w restauracji, a jęsli o to chodzi...jest róznie... czasem 200 czasem 500...

g... mnie obchodzi ile kosztuje "moje" miejsce w restauracji :P Skoro zrobili ślub to znaczy ze ich na to stac. A ja dam tyle na ile mnie stac :P

Trochę w złym miejscu ten temat… No, ale już trudno. :/

Cos mi się zdaje, ze dali kolo 150zł do osoby, więc 300 od pary to będzie ok.? Nie będę ukrywał ze budżet mam ograniczony.

Powiem w prost----------->to jesteś palant ja nie dałabym mniej.Poza tym kasę daje się w kopercie z kartką na której piszesz życzenia oraz podpisujesz się.100 zł prezent? Kiepsko.Jezeli idziesz tam tylko po to, by się nazreć i schlać to współczuje twojego egoizmu........ Poza tym na .slub zaprasza się kilka tygodni wczesniej więc kase mozna uciułać. Boże nie obdarz mnie takimi gośćmi na moim..

GOZO myślę,że jesli dasz 200 też będzie dobrze.... tylko nie schodz poniżej 100.... to już nawet nie wypada

nie ma co się zyłować liczy się sam fakt to ze chcesz z nimi być a jak liczą na kasę tylko to sam wiesz

dajesz tyle, na ile cie stac...ok ale tez trzeba wziac pod uwage zobowiazania, nie wolno tez sknerzyc

No bez przesady 100 to na pewno za mało i o tym Nawet nie myślałem. Na wesele idę po to żeby się dobrze bawić i uczcić tę uroczystość. Chciałem się dowiedzieć po prostu ile wypada mi dać, ile się teraz daje, a że jestem biednym studentem to inna sprawa.

Wg mnie powinienieś dać ok.300zł.zależy na ile cie stać,moja mama brała pozyczke bo wychodziła za mąż jej chrześnica dała wtedy 1500zł.

zastaw sie a postaw sie :P W kilka tygodnie nie da sie czasem uzbierac takich sum :P Boze bron od takich snobistycznych chciwych pizd-panien mlodych jak cocakarola :O

powiem wprost gościu....sprawdź w słowniku co to znaczy snobizm.... czy 300 zł? to w dzisiejszych czasach dużo? szczególnie dla pary,która rozpoxczyna noew,wspólne życue zupełnie od zera?Sorrrry ślub ma się tylko raz w życiu,na śluby tez nie chodzi się co weekend, więc można nie żałować i taką kase wyłożyć....w dodatku,kiedy idzie się na śłub kogoś bliskiego...brata,siostry,przyjaciela...tym bardziej.... pragnę dodać,że gdybym była snobką,nie mówiłabym tak lekko o prezencie 300zł. w przeciwieństwie do ciebie ciułaczu chroń nas pani przed ciułaczami i ciulami.............. sami nie dadzą,a jeszcze innych opier.....że dać chcą

Ja dałam ostatnio 250 zł razem z moim facetem. Byli to znajomi.

i DŻ 250 od pary styknie................

ja wyszłam za mąż kilka tygodni temu i sumy jakie sie otrzymuje sa bardzo różne. Od par ludzi młodych dostawaliśmy przeważnie 200-300 zł a od rodzin które były z dziećmi 400-600

wg mnie 200 zł od pary to minimum, wstyd dać mniej

autorze a idziesz na to wesele sam czy z osoba towarzyszaca? bo to tez wazne

Wychodzę za mąz za 9 dni. Zrobiliśmy pełną dowolność dla gości, mogą korzystać z listy prezentów, jeśli mają swój oryginalny pomysł to mogą kupić coś od siebie, choć wolelibyśmy z listy, natomiast część gości chce dać pieniądze. Sporządziliśmy bardzo zróżnicowaną finansowo listę prezentów , jak na razie zeszły z listy tylko trzy ( być może wiekszość chce kupić coś od siebie, bądź dać pieniądze), ale w większości te tańsze, jeden za 112 złotych, drugi za 154. Nie patrzę w ten sposób, bo akurat ten prezent chcieliśmy mieć, ale 112 zł jest poniżej kosztów za goscia w naszym przypadku. 150 zl od osoby, czyli np 300 od pary myślę, że jest OK. Pozdrawiam

ja slub bralam w zeszlym roku i powiem tak ze jesli zaprasza sie kogos szczerze na slub i wesele to nie patrzy sie na niego przez pryzmat koperty a jesli tak robicie to od razu napiszcie na zaproszeniach ze prezent ma byc nie tanszy niz... to smieszne kazdy daje tyle na ile go stac bez sensu zeby dawac tyle zeby sie wrocily koszta imprezy jesli kogos stac zeby dac 500 zl od osoby to dobrze ale goscie nie musza byc az tak zamozni My dostalismy od mlodych mniej wiecej po 300 zl od pary ze starszymi bylo roznie kazdy dal tyle ile mial i uwazal za sluszne

Dobra już postanowiłem. Dam 400zł. Nie umrę przez to :) Oczywiście idę z osobą towarzysząca. Dziękuje bardzo za doradztwo!

wy chyba jesteście nienormalni pisząć że 300 zł dla pary, która zaczyna swoje dorosłe życie to mało. A więc pomyślcie ile to znaczy dla studenta, który zmaga się z innymi problemami i pewnie jeszcze rodzice mu pomagają. Powiem szczerze pracuję i studiuję i nie mogłabym sobie pozwolić na taki wydatek, bo po prostu nie miałabym za co żyć. I nie jest to skąpstwo, ale rozsądek...:O

kuzynka idzie na ślub też niedługo i na szczęście mądra z niej kobieta, bo wie, że: -wesele nie robi sie dla kasy ani pieniedzy, tylko po to, żeby z innymi świetować -wesele nie może być sprowadzane to materializmu, bo nie o to chodzi -jak ktoś nie ma pieniędzy, to mozna przecież kupić bardzo ładne prezenty już od kilkudziesieciu złotych -prezentem sie nie wykupuje miejsca przy stole -każdy daje tyle, na ile go stać -jakby państwu młodych chodziło o wydanie jak najmniej, to by w ogóle wesela nie robili, bo i tak nigdy sie koszta nie zwrócą -państwo młodzi cieszą się, że przyjedziesz, bedziesz, zabawisz się z nimi i podzielą się z tobą własnym szczęściem... a nie o to ile dasz w kopercie ludzie to straszni materialiści... są granice :|

A jak ktoś idzie tylko na wesele to też daje jakąś koperte z pieniedzmi czy tylko kwiatY?

cocakarola---> Nie piję, jem mało i staram się nie jeść mięsa, więc nie każdy tylko siedzi i je. Mogę sobie dać ile chcę i mam w dupie to, co Ty o tym myślisz. Złośnicaaaa---> Pani już podziękujemy. A co mnie obchodzi to, że ktoś łaskawie zaprosił mnie na ślub i oczekuje koperty? Kupię czajnik elektryczny, a jak się to komuś nie podoba, to niech mnie nie zaprasza.