Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tak sobie myślę

Choroba psychiczna a praca...

Polecane posty

Gość tak sobie myślę

Czy jesli u kogos zdiagnozuja chorobe psychiczna i bedzie sie on na to leczyl to czy w pszyszlosci fakt posiadanie tej choroby przez dana osobe moglby byc przeszkoda w znalezeniu pracy? Czy tego sie w ogole nie bierze pod uwage? Czy to zalezy od rodzaju choroby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kloKA
Opowiem wam historyję z życia mojego. Kilka lat temu zaprosiłem do hotelu poznaną kilka dni wcześniej kobietę. Była trochę starsza co nie znaczy że mądrzejsza. Wiedziała po co idzie do hotelu ale to nie jest istota sprawy. W recepcji okazało się że nie zabrałem dokumentów. Więc wynajeliśmy pokój za pomocą jej dowodu osobistego. Ostro sobie poujeżdżałem na niej i wtedy coś się stało. Siadła mi gastryka. Ledwie zdążyłem do ubikatora. Leciało mi z jelita aż zwieracze iskrzyły. Dosłownie Sodoma i Gomora układu gastrycznego. Jak było do przewidzenia kloacznica zatkała się, i po spłukaniu wszystko zaczęło wyjeżdżać z powrotem. Złapałem za szczotkę i chciałem przetkać. Zbyt gwałtownie jak się okazało. W pewnym momencie kloacznica pękła. Niby ładny kompakt ale okazało się że produkcji Chińskiej. Wróciłem do pokoju i widząc że kobieta śpi, szybko wciągłem spodnie i nawiałem z hotelu. Okazałem się nadzwyczaj sprytnym człowiekiem. Nie dość że sucz musiała zapłacić na dobe hotelową to pewnie jeszcze jej tę uszkodzoną kloacznicę dopisali do rachunku. Niezły ze mnie dżolero...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sobie myślę
wzruszyla mnie twoja historia, ale mzoe ktos mi odpowie na pytanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×