Prezent dla ukochanego na 40 urodziny??

A dzień dobry ;) Fajnie, że ktoś jeszcze tutaj zagląda ;) Prosze częściej :D

od kilku dni was "śledzę" :)

"rozmowy kontrolowane, rozmowy kontrolowane" :D Miło, że ktoś to czyta ;) Wzbudzamy zainteresowanie z goździkami :D

u mnie dziś deszcz... i zimno. A u was?

zainteresowanie?... hmmm... poprawiaćie humor, po prostu :-)

"u nas" ciężko stwierdzić bo goździki po drugiej stronie Polski mieszkają ;) Ale na Śląsku jest cieplo i pogodnie. Nareszcie, bo ja już nie wyrabiałam.

:D:D Ciesze się, że możemy kogos rozweselić :D

Goździku napisz jak tam sytuacja na polu bitwy... Komunikacja werbalna wróciła? Jak sytuacja telefonowa?:D

I drugi goździku jak tam zdrowie? ;)

Gożdziki pracują...oj... jak ciężko:)

No właśnie widze. Morał z tego taki, ze tylko ja się obijam w pracy :D Usne za chwile... Goździki wogóle zaczynają prace od dziwnej godziny :O Pracują do 17:30, nie mam pojęcia o której zaczynają ;)

Tak mniej więcej ok 8:45... ;-) A pracują nawet i dłużej niż do 17:30 - wczoraj to był luksus! :D Dzień dobry. Nieco lepiej, dziękuję. W Centrum chwilowo nie pada. Prezencie, no wiesz... nocne harce... Też chcę! Chociaż i bez nich jestem niewyspana. ;-)

hehe gożdzik, zacznij biegać wieczorami, albo noca :)

...a ja dzis mam w pracy taki luuuuuuuuzik...

Ooo, co to, to nie! Tylko nie sport, sport szkodzi zdrowi - sama widziałam, jakie od tego są kontuzje! :-0 Wolałabym wysiłek... ekhm... alternatywny... :-P (tia, i zaraz mnie przywrócą do porządku tekstem "goździku, jak się nie ma, co się lubi..." ;-) )

Ach goździku jaka ja rada że Cię "widze" :D Harce, harce, ale ja mam już oczy jak szczur albinos :D Goździku a czym Ty się zajmujesz, że masz taki "nienormowany" czas pracy? Ja w zasadzie też tak mam, tyle, że z reguły udaje mi się wyrabić do 15 (dziś niestety czy chce czy nie mam dyżur do 17)

co widac :)

Nikt Cię nie będzie przywracał :D Takie metody alternatywne są dobre na wszystko :D Porpawiają kondycje, samopoczucie, a ile kalorii się przy tym spala :D

Ech... Się wzięłam i rozmarzyłam... ;-) No i co z tego, że jak szczur albinos? :D Jak ktoś dziwnie spojrzy, to się albo możesz po dziewczęcemu spłonić z niewinną miną, albo bezczelnie rozmarzyć z grzesznym uśmieszkiem... (to drugie na pewno Ci wyjdzie koncertowo! :D ) Się zajmuję Bardzo Poważnymi Rzeczami w Dużej Nowoczesnej Firmie w sektorze IT/Media/Telecom. :-0 Czas pracy mam normowany według umowy, ale zakres obowiązków wystarczyłby czasem na kilka umów. ;-)

podobno kobiete mozna poznac po oczach...:)

ja też mam wg umowy normowany :D Bez dwóch zdań :D Nie moge się tak bezczelnie rozmarzyć w pracy, bo i tak mam już tutaj opinie erotomanki :D A zresztą niech zazdroszczą :P:P :O

Dorrrota to jakaś aluzja była? :D A może Ty też niespokojnie dziś spałaś? :D :P:P

Jak już sobie zapracowałaś na tak szlachetną opinię, to ją przynajmniej konsekwentnie podtrzymuj! Zazdroszczą Ci i tyle. :-P O, to może po prostu wywalaj na nich język. :-P

Ja pracuje w męskim gronie :O Tu nie trzeba długo pracować na taką opinie :O Wystarczą dwa zdania :O :D:D:D

ja dziś spokojnie... z małą tylko chwilą "niepokoju"... :) gdzies w środku nocy. Ale mi sie dzis nie chciało wstawac!!!

Dorrrota no wiesz co! Nie chciało się wstawać?! :P Mojemu mężczyźnie czasem też niechce się wstawać... o 4 rano na przykład... Przydusza mnie wtedy poduszką żebym sie uspokoiła :D Romantycznie... :O

hehehe... dosc romantycznie:)

wiesz, adrenalina te sprawy :O :D:D Boże gdzie ja takiego wariata znalazłam :D Heh... swój do swego ciągnie... :O

Mówicie o rzeczach, które są dla mnie abstrakcją... :-0 ;-) A gdzie pojedynczy goździk? Wypił zmywacz, jak mu już Tyskie wyszło? :-)

taaa... takie oczyszczenie...od środka