Czy któraś wstrzyknęła sobie botox???

dr ania- 700 zł to tani preparat, a 800zł najlepszy preparat na rynku?

Chodzi o to, że botoks jest tańszym preparatem (co nie oznacza, że gorszym) i kosztuje 600 zł (podaję cenę, jaka obowiązuje w NewU w Krakowie, bo z ich usług korzystam www.newu.pl), a kwas hialuronowy jest droższy i kosztuje 800zł za 1 ml. Ten ml to ważna informacja, bo może być tak, że nie wystarczy on na wypełnienie niektórych zmarszczek. Płacąc za 2ml kwasu różnica sięga już 200 zł, a nie 100 zł. Najlepsze preparaty, tak jak pisała dr Ania kosztują właśnie w okolicy 800 zł/1ml i są to np. restylane, princess. Trzeba pamiętać, że klient płaci nie tylko za preparat, ale także za jego wprowadzenie - a np. w NewU robi to lekarz. Przecież każdemu zależy na wysokiej jakości usług, bezpieczeństwie oraz najlepszych preparatach...

ja przedwczoraj robiłam sobie bruzdy nosowo-wargowe i zapłaciłam tylko 500 zł :) ale głównie dlatego, ze nie mialam ich długich i poszło mniej kwasu na ich wypełnienie :) jestm bardzo zadowlona z efektu. Robiłam juz drugi raz i śmiało mogę polecić to miejsce w Gdańsku :) Mam tylko pytanie do Was... czy lekarz po wstrzyknięciu kwasu też zabrania Wam przez dwa dni nakladać makijaż?

Jeśli ktoś ma cenę 700 zł w gabinecie, a w tej cenie ma być preparat, obsługa gabinetu i zarobek lekarza, to MUSI to być bardzo tani preparat. Nie pracuje na takich, więc się nie wypowiadam na temat ich jakości. Za 800 zł można u mnie mieć wypełnienie najmniejszą ampułką- najczęściej jest to wypełnienie/nawilżenie ust. Przestrzegam przed kupowaniem połowy ampułki np. płacenie za 0,5ml preparatu- najczęściej oznacza to po prostu, że dzielicie ampułkę z kimś obcym. Preparaty są tak drogie, że nie wyobrażam sobie, żeby ktokolwiek brał pieniądze za pół ampułki, a resztę wyrzucał. Nie zarobiłby na tym nic. Preparatów nie powinno się rozdzielać na 2 pacjentów, bo stwarza to ryzyko zakażenia. Ale wiadomo, zawsze są ludzie dla których cena będzie najważniejsza i tacy, dla których najważniejszy jest zarobek.

Dobry wieczor,zarówno toksyne botulinowa jak i kwas hialuronowy moze wstrzykiwac tylko lekarz!!! przed zabiegiem nalezy sie zorientowac czy posiada odpowiednie przeszkolenie(certyfikaty szkolen)i doswiadczenie- daty wydania certyfikatów pozdrawiam życzac zadowolenia z zabiegów lek.E

Cały problem w tym, że nie tylko lekarz. Sprawa jest prawnie nieuregulowana. Jeśli jakiś lekarz zamówi toksynę na swoje nazwisko i da ją do ręki kosmetyczce, to ona może ją podać! To skandal oczywiście, ale nasze prawo nie nadąża za rozwojem rynku i to kolejny na to dowód. Nie ma prawa, które zabraniałoby kosmetyczkom podawać toksynę czy kwas hialuronowy. Co więcej są dla nich szkolenia z tego zakresu! Na razie rynek dośc dobzre to weryfikuje- osoby odpowiedzialne wolą żeby zabieg przeprowadzał lekarz. Ale są też osoby, które wolą żeby było tanio, nawet kosztem własnego bezpieczenstwa.

Kwas za 500 zł? No coś Ty! Na pewno wszystko było z nim w porządku? Zgadzam się poprzedniczką, taki preparat nie może tyle kosztować - niestety za odpowiednią jakość i bezpieczeństwo w trakcie zabiegu trzeba zapłacić. Czasem zdarzają się jakieś promocje, np. 200 zł zniżki, ale nie wyobrażam sobie normalnej ceny zabiegu za botoks tak niskiej. Dobrze jest też się dowiedzieć na jakich preparatach pracują w danym Gabinecie. Np. NewU ma wypisanych dystrybutorów i opisane wszystkie preparaty na stronie, to znacznie ułatwia zorientowanie się w tej kwestii nawet laikom.

Dla wszystkich niezdecydowanych. Botoks mam już zrobiony 3 raz. Pierwszy trzymał ok. 4 miesiące, drugi 8 miesięcy. Dwa razy robiłam na kurze łapki i lwią zmarszczkę, a dwa tygodnie temu tylko na kurze łapki, lwia zmarszczka została wypełniona kwasem hialuronowym i botoks nie był konieczny. Z innych zabiegów, które ma zrobione : - bruzdy nosowo wargowe kwas hialuronowy - policzki delikatnie podniesione kwas hialuronowy - mezoterapia igłowa. Ja zanim zaczęłam korzystać z powyższych zabiegów, to też dużo czytałam na forach itp. i trochę się bałam ale patrząc teraz na efekty nie żałuję. Przestałam kupować drogie kremy, a zaoszczędzone pieniądze przeznaczam na w/w zabiegi.

Ja z kolei zastanawiam się co się dzieje z botoksem gdy ktoś postanowi, że jednak go już nie będzie wstrzykiwał... Kwas się wchłania a botoks? Co się z nim dzieje? Czy jak np. zaprzestane używania botoksu, to zmarszczki nie będą mocniej widoczne? Jak wygląda skóra po odłożeniu botoksu? Bo słyszałam, że jak już raz się zacznie, to już trzeba go do końca wstrzykiwać...

Jeśli chcesz zachować efekt, to powinnaś powtórzyć - ale nie ma takiej potrzeby. Botoks zachowuje się tak jak kwas, po prostu substancja z czasem działa coraz słabiej. To tak, jak ze znieczuleniem, np. u dentysty;) Opłaca się chociaż raz zrobić botoks, bo przynajmniej zmarszczki się nie pogłębią, a skóra trochę "odpocznie". http://newu.pl/usuwanie-zmarszczek-leczenie-nadpotliwosci-azzalure/

odradzam wszystkim ta pania ,kiedy bylam u niej miala przez wstrzykniecie botoxu opadnieta jedna czesc ust .Jak to zobaczylam zrezygnowalam z jej zabiegu

Zastanawia mnie jeszcze jedna kwestia. Chcę sobie wstrzyknąć botoks m. in celem zniwelowania dziąsłowego uśmiechu. Z tego co wiem normalnie botoksu się nie podaje w bruzdy nosowo-wargowe. Czy można w tą samą okolicę później wstrzykiwać od pewnej wysokości botoks a niżej kwas? Jak taką sytuację rozwiązać?

Korygowanie dziąsłowego uśmiechu toksyną jest zwyczajnym postępowaniem. Toksynę podaje się nie w bruzdy, ale nieco wyżej. Niestety nie wpływa to na głębokość bruzd nosowo-wargowych. Nie ma absolutnie żadnych przeciwwskazań, żeby podać w nie kwas hialuronowy. Czemu nie wybierzesz się na konsultację? Jeśli jesteś zdecydowana na zabieg, to lekarz wszytsko Ci wyjaśni, a cena konsultacji jest z reguły wliczona w ceną zabiegu, więc za nią nie płacisz.

ale nie wszędzie, ja w Derma Pulsie płaciłam 200PLN za konsultację i1760PLN za botox i to była promocja, a botox trzymał się 2 miesiące i nie było dostrzykiwania

Mam problem, po podaniu botoksu w czoło, lwią i kurze łapki wystąpiły u mnie wielkie worki pod oczami, takie poduszeczki wypełnione płynem (takie wrażenie) utrzymują się już od miesiąca. Co robić?

kaarka 1971 myślę, że nikt na forum Ci nie pomoże, najlepiej się przejdź do swojego lekarza, u którego robiłas zabieg. Ja moge polecić Ci dr Kulczycka z Wrocławia, która jest wspaniałą profesjonalistką, a po zabiegach w jej gabinecie nie mialam takich problemów.

kaarka1971 może lekarz zrobił ci za blisko pod oczami. Mi powiedział, że tam nie robi ze względu na późniejsze worki pod oczami. Ja mam botoks 3 raz i nic mi się nigdy takiego nie zrobiło.

kaarka Tak jak piszą dziewczyny- odź na kontrolę i zgłoś, że Ci się nie podoba...

Ile kosztuje na kurze łapki ?

To zależy gdzie. W Naszej Klinice kurze łapki - przy obu oczach ;-) kosztują 450 zł - oczywiście nie ma w tym gwiazdki typu - jak masz silne mięśnie to trzeba dostrzyknąć druga dawkę i płacisz więcej ;-) Ale warto zaglądać na Naszą stronę, bądź zapisać się do newslettera, bo czasem są promocję (jak dostaniemy preparat w dobrej cenie) - bo wybaczcie Drogie Panie, ale tego zabiegu dobrym preparatem i dobrze nie da się zrobić tanio... czy tak jak widziałam na gruponach za 99 zł ... ;/

WITAM DZIEWCZYNY CZY KTORAŚ ROBIŁA BOTOX U DR. MARKOWSKIEGO W PCME W TORUNIU?

Toksyna kurze łapki kosztuje od 300-800 zł. Bardzo to zależy od wieku i ilości zmarszczek. Najłatwiej popatrzec na to w ten sposób-jeśli zmarszczki pojawiają się tylkow uśmiechu, to ok 400 zł, jeśli są tez statyczne, albo rozchodza się az do linii włosów to koło 700zł (trzeba dać co najmniej 2xwięcej toksyny żeby uzyskac dobry efekt). Młoda dziewczyna w prewencji zmarszek może zapłaci koło 300 zł.

opadla mi brew po botoxie czym to podniesc i jakie to sa koszty?

Witam, Nie zgadzam się. W przypadku, kiedy zmarszczki są utrwalone poza ostrzyknięciem samą toksyną botulinową należy wypełnić zmarszczki kwasem hialuronowym - wówczas łączy się techniki. Ilość wstrzykiwanego preparatu wcale nie jest wprost proporcjonalna do wieku. Każdy ma inną mimikę, ja osobiście mówię wręcz całą twarzą. Pomimo młodego wieku średnio wychodzi u mnie po 20 jednostek w każdą okolicę (botox) - jest to działanie prewencyjne właśnie po to, by zmarszczki się nie utrwaliły. Pomimo takiej ilości nie mam wcale zamrożonej twarzy. Pomimo ostrzykiwania 3 okolicy pozostawione są mięśnie które ukazują emocje.

Witam, tu mszę się zgodzić z dr Anią. Ilośc toksyny przekłada się w efekt, a szczególnie kiedy zmiany są w tzw zaawansowanym stanie. Moim zdaniem kwas hialuronowy w gładziznę czoła czy kurze łapki to pomysł mało efektowny. W tych obszarach Botoks nie ma sobie równych. A co do jednostek jeśli za 20 Botoksu czyli 40 na kurze łapki trzeba w Waszym gabinecie zapłaci 450 zł to w moim przekonaniu wykonujecie to charytatywnie. Pozdrawiam.

Hmm każdy ma prawo do własnego zdania. Ja obserwuje setki klientów i widzę, że czasem sam botox nie wystarczy - zwłaszcza przy utrwalonych zmarszczkach i dlatego poza ostrzyknięciem należy zmarszczkę wypełnić. I u Nas okolica to nie jedno oko, ale oba. Po co ostrzykiwać tylko jedno? Chyba, że chce się oszukać i w cenniku pisze się 300 za kurze łapki a jak przychodzi do płacenia to bierze się 600 - no bo drugie oko też ostrzyknięto ;-) Co do ilości i efektu - oczywiście, że tak, ale nie powiecie mi, że każda 25-latka ma takie same mięśnie mimiczne - bo każdy ma inną mimikę, geny, etc. bo jeśli Wasze założenie jest słuszne to czemu każda nie ma np. piersi jednego kształtu i wielkości? To wszystko jest wysoce zmienne. I sorry, ale jeżeli ktoś mówi, że botox przy utrwalonych głębokich zmarszczkach mimicznych zdziała cuda to moim skromnym zdaniem jest to oszustwo - bo oczywiście sparaliżuje mięśnie ale nie wypchnie powstałych już bruzd i zagłębień. Dlatego właśnie trzeba je wypełnić kwasem. No chyba, że ktoś chce wyglądać jak plastikowa ponaciągana lala bez mimiki, bądź przyjdzie po tygodniu, aby tak czy siak wypełnić wgłębienia. Chyba trzeba pracować etycznie? My podchodzimy do każdego pacjenta indywidualnie. A nie szufladkujemy - Pani 32 lata - 18 jednostek botoxu, Pani 33 - 19 jednostek, etc....

do Sandrine Z tego co zrozumiałam nie jest Pani lekarzem, a osobą reklamującą gabinet. Pisze Pani o etyce, a nie zastanawia się nad ewentualnymi konsekwencjami negatywnymi użycia kwasu na czole w okolicach oczu. To właśnie jest kwestia etyki- można zaproponować pacjentowi (bo dla mnie to pacjenci, a nie klienci) czegoś co da mu najlepszy efekt przy najmniejszej szansie na powikłania, albo zachęcić niską ceną za toksynę, żeby potem na połowie z tych osób (bo zakładam,że mniej więcej tyle ma zmarszczki utrwalone) zarabiać na podawaniu kwasu. Droga Pani Sandrine- bardzo prosze poprzestać na reklamowaniu gabinetu, a nie wypowiadać się jako ekspert po "obserwacji" setek klientów. Acha- i proszę porozmawiać z lekarzem, który pracuje w Państwa gabinecie- niech Pani poopowiada o możliwych powikłaniach podawania kwasu w te okolice. Zeby sprawę uściślić- czasem też podaję kwas w okoliće kurzych łapek, czy czoła, ale jest to zawsze poprzedzone konsultacją i rozważeniem wszystkich za i przeciw. Nigdy z automatu. P.S. U młodej osoby regularne podawanie 20j toksyny w okolice oczu (czyli 10 na oko), najprawdopodobniej spowoduje po jakimś czasie zanik mięśni i trzeba będzie okolice wypełniać kwasem hialuronowym. Ale tu Pani jest juz w temacie :) do pytanie do ania Wszystko zależy. Mała jest szansa na uzyskanie doskonałego efektu,ale da się nieco poprawić sytuację. Zdrzało mi się kilka razy wykonywać taki zabieg i koszt wahał się od 100 do 400 zł. Niestety zdarzali sie też pacjenci, którzy nie wiedzieli czym mieli robiony zabieg i nie byli w stanie wyegzekwować tej informacji. W takim przypadu nie podjęłam się próby korekcji. Mnie się takie powikłanie jescze nie zdarzyło, ale jeśli kiedyś się stanie (statystyka jest bezwzględna), to korekta na pewno będzie bezpłatna. Zawsze jest :)

niestety u mnie jest takie powikłanie po ostrzyknieciu botox-em tzw: lwia zmarszczka zabieg zrobiłam u dr widerkiewicza... czy mogłabym dostać telefon lub mail do pani?

Zapraszam doi kontaktu na annagrod@gmail.com :)

do dr Ani Jak widać czasem kosmetolodzy wiedzą niestety więcej od lekarzy ;-) Ale tak jest jak lekarz nie ma pacjentów i musi ich ściągać z różnych portali. Odnośnie wypełniania zmarszczek utrwalonych kwasem hialuronowym po wcześniejszym ostrzyknięciu toksyną botulinową - to jest to samo wypełnienie zmarszczek, które są widoczne pomimo sparaliżowaniu mięśni. Zapewne miała Pani na myśli wypełnianie dolnej powieki, bądź doliny łez i wówczas rzeczywiście mogą wystąpić powikłania. Ponadto wszystko zależy od usieciowania preparatu, aby uniknąć efekty Tyndalla. Profesjonaliści poza zabiegami z toksyną botulinową i wypełniaczami oferują także zabiegi laserowe, które spłycają zmarszczki i zwiększają gęstość skóry, dzięki czemu ewentualne wypełnienie kwasem hialuronowym jest już zabiegiem kosmetycznym. Odnośnie etyki.. rozumiem, że załóżmy starsza Pani, oczywiście po wykluczeniu blepharoplastyki musi ostrzyknąć kurze łapki toksyną botulinową, biorąc preferecje Pani doktor Pani po 46 roku zycia musi płacić minimum 800 zł, ostrzykując kurze łapki botoxem, co 4 miesiace - czyli 3 razy w roku mamy kwotę 2400 zł. Przy ostrzyknieciu mniejszą ilością botoxu mimicznych zmarszczek utrwalonych można dokonać 2 iniekcji botoxem za 450 zł plus wypełnienie - max 900 zł (i to na pewno dużo preparatu zostanie, wiec można dodatkowo ostrzyknąć np. lwią zmarszczkę) co daje kwotę 1800 zł - zatem kwota 1800 zł jest mniejsza niż 2400 zł? Oczywiście można wykonać dwa zabiegi laserowe na powieki w odstepie 6 miesiecy - czyli 2x600 zł - 1200 zł plus ewentualnie wypełnienie kwasem hialuronowym za 900 zł jak wyżej co daje 2100 zł co daje również kwotę mniejsza niż 2400 zł. A to tylko mały ekonomiczny rachunek i odpowiedź na to kto tu jest naciągaczem ;-)