Oryginalny pomysł na świętowanie rocznicy...

Witam, chcialbym sie Was poradzić moje drogie Panie w sprawie oryginalnego pomysłu na świętowanie rocznicy związku z pewną uroczą kobietą, która zdobyła moje serce. Wiem, że powinienem sam wykazać się finezją i myśleniem twórczym, ale w natłoku spraw życia codziennego ciężko mi jest wygłówkować coś naprawdę fajnego. Chciałbym, żeby było to coś innego niż kolacja w wystawnej restauracji, o kinie nawet nie wspominając. Może Wasi panowie zaskoczyli Was kiedyś czymś specjalnym , co utkwiło w Waszej pamięci? Proszę, pomóżcie... :)

A ja sie tylko tak zapytam... po co wlasciwie swietowac rocznice...?? Ja juz nawet slyszalam o swietowaniu wspolnego miesiaca, po roku i innych, potem dwa lata itp... Ja wiem, ze to milo ale czy nie mozna bez okazji...?? No powiedzmy rozumiem rocznice slubu ale rocznica zwiazku...? :) A wracajac do tematu, skoro kolacja nie i kino nie (mi by sie podobalo ;) ) to moze wyjazd chociaz weekendowy? :)

Poszukaj dobrej restauracji,w ktorej gra skrzypek.Zapros ja na wyszukana kolacje i w trakcie(gdy skrzypek wam bedzie pieknie gral)podaj jej male pudeleczko z pierscionkiem zareczynowym....... Gawrantuje,ze zapamieta ta rocznice na zawsze:-D