My Krakowiacy nie chcemy tabunów turystów w naszym pięknym mieście

gdzie jest Długa Chińczykom - nie byli slepi. I sprawilo mi to przyjemnosc, im takze.

Będą żyć z nas, Krakusów. Przez Was nie można znaleźć miejsca w knajpkach po godz. 20. Jesteście wszędzie , uch.

poza tyum Kraków to dziedzctwo kultury narodowej, a ja jestem NAród. I mam do Krakowa takie samo prawo jak ty. Bede po nim łaziła do upojenia.

Kraków to wioska , oprócz starego miasta, rynku , wawelu nic tam nie ma bieda , nędza , dresiarze , kibole co się ciągle mordują :o , obrzydliwe blokowiska :o

A ty "Krakowiaczek" po co łazisz po rynku jak ci turyści przeszkadzają. Może oni też przechadzając się po rynku nie chcieliby oglądać twojej gęby.

a ja sie wlasnie niedlugo wybieram do Krakowa i tez poprosze zdjecie na tle tej wieżyczki

uważaj w tym Krakowie , pełno tam patologii i wiele osób żyje z okradania turystów :o, ciemno tak jak w d bo ich na porządne oświetlenie uliczne nie stać :o

Proponuje pomieszkac w Gdansku w czasie Jarmarku Dominikanskiego...Ku*wicy mozna dostac. Polowa turystow to niemcy, 1/4 włochów, hiszpanów, angolów, amerykanow, reszta jacys ludzie ktorzy poprzyjezdzali z roznych zakatkow Polski aby kupic tandetne buble na jarmarku :P Ludzie po co Wam to?:P

To kurwa, gdzie ludzie mają jeździć ???? W Krakowie- niemile widziani, w Gdańsku też. Czy jest jakieś gościnne miejsce w tym kraju?????

:)

Wiesz nie chodzi o to, ze niemile widziani. Tylko po co ludziom buble z jarmarku?:P Jak nie ma jarmarku turystow jest w sam raz. Miasto zyje. Gdy zaczyna sie jarmark ulice zapchane do granic mozliwosci, problemy z parkowaniem...Spokojnie przejsc do pracy nie mozna bo ludzie sie zatrzymuja i ogladaja jakies stare gacie :P Jakby nie rozumieli ze niektorym moze sie bardzo sie spieszyc :P

Gdyby nie turysci, to nie mialbys pracy, ty glupi Krakusie. Zawsze mowilem, ze krakusy to dziwaki.

taaaaaaaaa..... zawsze mnie to iytowalo jak to slyszalam: na pole, gdzie sie kurwa tak mowi poza krakowem? na pole, hehe kretynskie, pamietam, bylam kiedys z krakowiakami na jakims obozie namiotowym i moiwli o wyjsciu na zewnatrz namiotu ze ida na pole, kurw no jak jakis bamber co idzie zaorac.

To po co przyjeżdżacie ??? Przymus jakiś czy co ?? Chcecie obejrzeć Wawel, Kościół Mariacki, Kazimierz, oglądnijcie sobie w internecie, takiemu pachołkowi jak powyższy wpisujący się pod nickiem hehhehheheh to aż nadto wiedzy o mieście, więcej mózg nie pomieści.

my jesteśmy mili i gościnni:)

Tak, tak, jedźcie do Wrocławia i do Malborka też przy okazji jak zachęcała Agulina. Niech Kraków wreszcie się uwolni od męczących turystów i stanie się Slow City, o czym marzą pogrążeni w turystycznej wrzawie Jego Mieszkańcy.

Autorze... Wal Się Na Ryj. (()) Nie wybieram się do krakowa. :o

Calkowicie popieram autora - i rozumiem jego intencję ;) Mnie też wkurzają tłumy turystów, zwłaszcza Anglików, którzy zachowują się jakby byli mega - panami, klną, drą się i non stop są pijani... i te tłumy stojące na Rynku jak się spieszę do pracy - brrrr... w mojej ulubionej kafejce nie da się usiąść bo Niemcy albo Włosi, wieczorami w knajpach to tylko "you want to spend a night with me?" z różnymi akcentami... koszmar przepraszam ale naprawdę kto nie jest z Krakowa to nie wie o co chodzi - ostatnio turystów jest więcej niż mieszkańców i staje się to ogromnie uciążliwe

moze ty nie chcesz turystow ale ja chce!!!!!!niech zostawiaja u nas mnostwo euro,dolarow itd Zapraszam do Krakowa!!!!!!Zwlaszcza z poludnia europy;)

Nie do końca zgadzam się z Autorem, bo turyści jednak zostawiają pieniądze i wielu ludzi znajduje zajęcie dzięki nim. Ale naprawdę to jest juz uciążliwe. Oby była już jesień może się trochę uspokoi. A te tłumy rozwrzeszczanych Angoli i roztytych Angielek, to przechodzi ludzkie pojęcie. Warszawa to też piękne miasto i DUŻE, może tam się kierujcie. Na Rynku rejwach że nie da się przejść, nasze piękne miasto zatraca przez to swój unikalny charakter. Gdzie ten \"księżyc w butonierce\".....

Ło Boże...wstyd mi, ja z Kraka jestem, ale to jakiś wyjątkowo niekrakowski patałach - niegościnny. Niestety głupota jest nieuleczalna.

hehehe patrioci lokalni, jeden w jednego. MOJE miasto - guzik Twoje, nie Ty je budowałeś, Ty tylko w nim mieszkasz. Co to znaczy \"nie przyjeżdżajcie?\" - jak będę miała chęć to się tam przeprowadzę, żeby Ci na złość zrobić Panie Ksenofobie. Wielka mi rzecz Kraków, jest tysiąc ładniejszych miejsc w Polsce jak choćby Tykocin. Sami jesteście sobie winni, trzeba się było tak nie reklamować po całej Europie, gdzie się nie pojedzie tam \"Zapraszamy do Krakowa\" - wiem, bo byłam na niejednych targach turystycznych - wszędzie pełno plakatów z kościołem mariackim, sukiennicami - samiście się prosili, a teraz się nie podoba, bo nie tylko elita przyjeżdża?

a ja jestem dumna ,że mieszkam w takim miescie do którego walą turysci.Pewnie,że to jest uciążliwe ale na te nagorsze turytycznie chwile albo wyjeżdżam(np do Krakowa,ha ,ha) albo unikam miejsc odwiedzanych przez turystów.i tyle w temacie

tylko totalny imbecyl śmieje się z czegoś o czym nie ma pojęcia a zastanowiliście się chociaż dlaczego krakowianie mówią "na pole"? ja nie jestem z Krakowa i mówię na dwór ale to logiczne - dwór w Krakowie to Wawel więc żeby się nie myliło to tak jest i tyle

ja to mam dość!

jak na morzem (wszelkie nadmorskie miejscowości) tłumnie zjechali się Włosi (żołnierze), heheheh wieśniaki totalne, ale laski po prostu szczały za nimi. I dawały dupy za kasę, Włosi płacili w swojej walucie of kors:D jakież było zdumienie tych dziwek jak poszły do kantoru i okazało się że zrobilły to z obleśnym kolesiem za 20 zł :D:D:D:D:D heheheheheheh

!!!!!!!!!!!!!!!:D

a warszawiacy nie powinni korzystać z łazienek .

Zapraszam na Piotrkowską, też piękna. I ludzie normalni.