Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Krakowiaczek

My Krakowiacy nie chcemy tabunów turystów w naszym pięknym mieście

Polecane posty

Gość Krakowiaczek

1. Przestańcie do nas przyjeżdżać. 2. Stanowicie jedną wielką bezładną masę plątającą sie bez sensu po Rynku i okolicach. 3. Zanim nas zaczepicie z zapytaniem, gdzie znajduje się ulica, którą macie za swoimi plecami, bądźcie tak uprzejmi zajrzeć najpierw do waszego przewodnika, którego tak dumnie dzierżycie w kieszeni plecaka (ciekawe po co ??). 4. Nie zaczepiajcie nas,żeby zrobić Wam zdjęcie na tle "tej wieżyczki" - tak właśnie mówicie o Bramie Floriańskiej. Sami sobie radźcie. 5. Jesteśmy zmęczeni Waszą ciągłą obecnością i dziwieniu się wszystkim rzeczom, my Krakowianie też chcemy w niedzielę spokojnie wyjść na Rynek i pospacerować zamiast wpadać ciągle na Was. Koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyginam ciało smiało
a pstrykniesz fotke wśród gołębi?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jego
taaaa........tylko kto by tam chciał jechać? :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krakowiaczek
A pieniądze, które wydajecie w Krakowie, przesyłajcie najlepiej od razu na moje konto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to macie pecha
🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krakowiaczek
Nie. I gołębie też zostawcie w spokoju. Wyobraźcie sobie, co by było,gdyby każdy przyjedźający do waszj wioski turysta dawał Wam aparat, żebyście mu robili zdjecia wśród jego kur. Nie fajnie , co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to moze idz na pole
i pooddychaj swiezym buraczanym powietrzem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kłamie
phi! najpierw sie pozbadxcie kochani Krakowiacy tych tabunów ekshibicjonistów w krzkach przy błoniach.. nota bene rodowici mieszkańcy waszego pieknego miasta.. fuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za tekst
a tak miło było mi zawsze zaglądac do Krakowa, ależ nieprzyjemny krakowiak, ups!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym mu ten aparat
podpierdzielił :P nie wiem gdzie tu problem. mozna sie całkiem niezle obłowic heheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agulina ze wsi
Nie cierpię Krakowa, a najbardziej za jego bardzo antypatycznych mieszkańców. Wierzcie, znam piękniejsze miasta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krakowiaczek
do kłamie : a skąd wiesz, że rodowici mieszkańcy? To twoi kuzyni może, do których przyjechałeś, żeby wkręcic sie do wielkiego miasta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krakowiaczek.
Agulina, wprost uwielbiam ludzi takich jak Ty. Im Was mniej w Krakowie, tym czystsze powietrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto jest za ktoś przeciw
Dobra prowokacja, panie warwszawiaku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Będzinianka
żeby się wkręcić do wielkiego miasta to nie trzeba jechać do Krakowa - jakby to było jedyne wielkie miasto w Polsce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krakowiaczek.
No właśnie, to po co tak tłumnie tu przyjeżdżacie? To się robi męczące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kraków jak Kraków, myslę że mieszkańcy Trójmiasta lub Zakopanego mogliby ponarzekać....ale pamiętaj, ze tam gdzie sa turysci sa i pieniądze dla miasta.....no i prestiż. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam sie
wkurzacie mnie jak nie wiem co, nie da sie normalnie przejsc, zeby nie uslyszec jak nie jakiegos obcego jezyka to chociaz jakiegos dzinwgo dialektu. co to ma niby znaczyc"wychodzic na dwor??" moim mili u nas sie wychodzi na pole, wiec sie nie dzwujcie wielce tylko zaakceptujcie albo spadajcie. albo i tak spadejcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość warszawiak..
w nosie mam tą twoją wieś ja na prowincje nie jezdze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migoootka
Krakowiaczek...Ty tak sam za siebie mowisz, czy to jakis zorganizowany ruch????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migoootka
Zgadzam sie...trzeba sie bylo uczyc jezykow obcych:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyjezdzajcie do Trojmiasta
zrobie wam zdjecie na molo i powiem , jak dojsc do Długiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krakowiaczek.
Na Długą każdy dojdzie, ślepy by nawet nie zbładził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam sie
i tak krakow jest najlepszym miastem w polsce. kazdy to wie. jestesmy czwrtym miastem w europie ktore jest najchetniej odwiedzane. nikt nie jezdzi do zalosnej warszaffki.. pfiii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agulina ze wsi
Ja niestety jestem skazana na wyjazdy do Krakowa- szkolenia z pracy niestety. I jak mam tam jechać, to jestem dosłownie chora- naburmuszeni i opryskliwi mieszkańcy, nawiedzeni ludzie wciąż zbierający pieniądze na "super-cele" harytatywne i babcie sprzedające śmierdzące oscypki. To nie turyści są męczący, ale sami mieszkańcy tego przereklamowanego miasta są dość uciążliwi. Moi znajomi z Niemiec pragnęli właśnie wybrać się do Krakowa, ale odradziłam im. Zamierzamy wybrać się do Trójmiasta i Malborka, to trafniejszy wybór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam sie
a jedzcie se do malborka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krakowiaczek.
Znam języki obce, a dokładnie znam ich pięć, więc rozumiem jakie bzdety wygadują ci zagraniczni turyści. A łaski nikt nam nie robi. Jesteśmy miastem uprzemysłowionym z dobrym zapleczem finansowym, więc każdy pracuje na siebie. Ja nic z tego nie mam,że tabuny turystów sie zwalają. Świętego spokoju nie mam i tyle. I jak jeszcze kilka miesięcy temu wrzucili na Rynek koło Ratusza przewróconą głowę autorstwa Mitoraja zwaną dumnie Eros Bendato, to już totalna porażka... Rynek to nie jarmark odpustowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ano prawda
krakusy sa bardzo niemile, ale mam ich w dupie, zawsze sie znajdzie tyle uprzejmych osob ile potzrebuje, sam krakow jest piekny-szczegolnie moje ulubione collegium maius, mala kawka na dziedzincu, ech, a osobiscie powiem ze tez mnie wkurwiaja tlumy turystow w sopocie, gdzie mieszkam, wiec od czerwca do wrzesnia nie bywam na monciaku, bo bym kogos zabila normalnie, hehe wlasnie mam zreszta gosci z krakowa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krakowiaczek.
Tak, Agulina popieram Cię, koniecznie jedźcie do Malborka, jeszcze przekaż tym swoim znajomym, żeby odradzili wycieczki do Krakowa swoim z kolei znajomym i całej bliższej i dalszej rodzinie z wujkiem Bronkiem na czele. Brawo, lubię ludzi takich jak Ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zimorodek
No to kurwa zamknijcie rynek wawel planty kościoły i muzea a na dworcu ustawcie goryli z ostrą bronią i lu. Tylko ciekawe z czego będą życ knajpiarze, itepe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×