czy któraś z was zaręczyła się w wieku 20 lat???

czy to za wczesnie??

Niektorzy moi znajomi w tym wieku juz dzieci maja. :) Zreszta jeszcze dwiescie lat temu samotna dziewczyna w tym wieku juz zaczynała byc uwazana za stra panne. ;)

ja się zaręczyłam w wieku 20 lat, teraz mam 24, a on kilka m-cy temu wymienił mnie na młodszy model. Hm, przemyśł sprawę. I życzę jak najlepiej, pozdrawiam :)

zareczytalm sie w wieku 20 lat. a wlasciwie w wieku 19 lat, 3,5 miesiaca po skonczeniu 19nastki. teraz mam lat 23 i po obronie mojego magistra planujemy slub

Agucha-ropucha to mnie pocieszylaś mam nadzieje ze nie wszyscy są tacy sami...przeciez ty nie jesteś stara żeby wymieniać ciebie na młodszą...dziwne te chlopy są...

ale zaręczyłyście się tylko? czy byl cywilny??? a po paru latach dopiero kościelny??

tylko sie zareczylam. na poczatku myslelismy o cywilnym ale stwierdzilismy ze chcemy wszystko to miec bardziej uroczyscie i razem - cywilny i koscielny wiec zdecydowalismy, ze dopiero po moich studiach.

mną się nie przejmuj:). Powiedziałam o tym, żeby się zastanowiła czy warto i czy na pewno tego chcesz... Powodzenia :)

moja psiapsiola w marcu 20 skonczyla, w maju byly zareczyny..drugie w tym roku, z innym oczywiscie. Moim zdaniem to ZA WCZESNIE na takie decyzje, choc oczywiscie kazdy dorasta w innym tempie.

ja wyszłam za mąż w wieku 22 lat... chyba za szybko. ale chyba najważniejsze jest to, jak długo znasz swojego partera.

Wiesz, zareczyny to jeszcze nie slub. Ja mysle ze to taki dobry dla zwiazku okres, taka mała proba. To cos wiecej niz po prostu "chodzenie ze soba" (chociaz nie lubie tego okreslenia), ale jeszcze nie małzenstwo, wiec ewentualnie łatwiej sie rozstac i to rozstanie nie pociaga za soba takich konsekwencji jak w przypadku małzonkow. Moze wiec warto zaryzykowac? :)