chce poznac jakiegos fajnego faceta, czy to az tak wiele?

czesto trafiaj sie jakies połamance, a ja chce normalnego, fajnego faceta! czy dzisiaj musi byc to takie trudne

a w paszczu bieriosz? wtedy jest łatwiej

zmien miejsca w ktorych bywasz, moze trafi sie ktos lepszy niz z tamtego kregu znajomych ;)

probowalam, ale wtedy czulam sie troche nieswojo, jakby sztucznie, moze potem by mi przeszlo

no to pozostaja 2 opcje: 1. poznac kogos przez internet i do skutku az trafi sie wlasciwa osoba szukac 2.Czekac az samo przyjdzie i zaiskrzy :P

Bardzo trudne:o I tAk kazdy facet predzej czy pozniej okaze sie draniem:o

Zgadzam się z Setunią.

--> setunia

Nie sądzę, żeby to było trudne. Możesz poznać mnie. Satysfakcja murowana.

tak, jasne napewno jestes fajnym facetem , a co za tym idzie masz juz zone i 2 dzieci :)

Nie posiadam małżonki (Bóg uchował). A ponieważ mam się za normalnego mężczyznę, Idnianka, nie jestem w stanie podać precyzyjnej liczby moich dzieci.

Ile masz lat i skad jestes?

Tu napewno nie znajdziesz :O

A czy wiek, bądź odległość mają jakieś znaczenie, kiedy w grę wchodzą uczucia i namiętności?

mam 46 lat, ale jestem bardzo namietny

Mniej więcej tak trudno, jak poznać normalną, fajną dziewczynę. :-0 Statystyka to potęga.

Cześć, hakuna. Jak widać, uczucie nie zna złej pory dnia. Sama przecież o tym coś także wiesz, nieprawda?

To się zgadza, że potęga, moja Ryba. Natomiast nie masz racji w kwestii poznawania fajnych dziewcząt. Chyba że ja jestem niesamowitym farciarzem.

Nie, po prostu tak samo łatwo jest poznać fajnych facetów, drogi rozmówco. ;-) Wszystko zależy od nastawienia, oczekiwań, punktów odniesienia.... Im więcej zmiennych, tym może być trudniej. ;-) Naprawdę znam wiele osób, i większość z nich to faceci (taki tryb pracy). Zdecydowana większość z nich to Bardzo Fajni Ludzie. :-)

Skoro więc, moja Ryba, dochodzimy do wniosku, że wokół nas dość zarówno fajnych kobiet jak i facetów, to skąd się bierze ten powszechny lament? Dodam od siebie, że w moim przypadku ilość parametrów, jakie musi spełniać kobieta jest spora a i poprzeczka poszczególnego parametru nie jest nisko.

wcale nie jest tak trudno znaleźć fajnego faceta ale najpierw trzeba polubic siebie... to taka moja mała rada!

Bardzo fajny facet -----> czy sobie też tak wysoko stawiasz poprzeczkę i ilość koniecznych do spełnienia parametrów?

znajdź mnie

Nawet bardzo wysoko stawiam sobie poprzeczkę. Wiele oczekuję, ale jeszcze więcej staram się oferować.

uffff.... no to kamień z serca bo często jest tak, że mężczyźni wymagają!!! ale tylko od kobiet. sami sobie ze spokojem i \"podziwem\" patrzą w oczy... brrrr...

Napisałam długą wypowiedź i mi wcięło. :-0 W skrócie zatem - skąd lament? Ano właśnie z przycinania wciąż wszystkich do jakiegoś wzroca, utworzonego przez mieszankę mediów i tego, co się nam wydaje. Co powoduje zamknięcie na drugiego człowieka, na jego różnorodność. I jeszcze jedno - desperacja. :-P I próba od razu postawienia drugiej osoby w charakterze partnera. I jeszcze ciągłe tylko oczekiwanie zamiast dawania. I potrzeba \"posiadania\". (choćby to \"ja CHCĘ faceta\" :-0 ) To nie tak. Njapierw trzeba się postarać otworzyć na siebie. Potem na drugiego człowieka.

Rybko ----> dokładnie tak jak powiedziałam, polubić siebie!!!

i nie chodzić z transparentem (choćby tylko w wyobraźni) CHCĘ FACETA!!! bo to odstrasza...

Eeeeeeeee, jak to Ryba o sobie napisała nie dawno, i co można odnieść do mojej skromnej osoby - nie jestem pobłażliwy dla siebie - wręcz w sposób chorobliwy.

Ryba! Przestań się wymądrzać, bo wezmę i stracę dystans.