Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dorotka21

Praca w Rosmannie.

Polecane posty

Gość ja w 2007 slub
mi obiecywali premie, nadgodziny ekstra platne, grafik ze bede mogla np chodzic do szkoly ale rzeczywistosc okazala sie inna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angela24
Jeśli chodzi o te premie to faktycznie wspominali, ale wiadomo że firma zawsze chce pokazać się z jak najlepszej strony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja w 2007 slub
idz przekonasz sie co to za praca.Oni do wszystkich dzwonia.Czy juz do Ciebie dzwonili?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angela24
ja przeszłam dwa etapy i już zaczynam pracę, bedę asystentką więc czeka mnie więcej pracy niż kasjer-sprzedawca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angela24
a czy Ty tam pracowałaś? bo piszesz że rzeczywistośc była inna. Tzn. co się okazało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ISI
No właśnie można sobie grafik dostosować? Chciałabym równocześnie studiować..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 158cm to maja karly
mowili na rozmowie ze mozna ale jak przyszlo co do czego to albo bylo za pozno i grafik byl juz zrobiony , albo juz ktos sobie tez zarezerwowal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angela24
Zobaczymy jak bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mkaska84
Witam! ja też byłam na rozmowach do rossmana, w warszawie w hotelu vera. wysyłałam aplikacje na asystentke ale rekrutacja była na kasjer-sprzedawca. W sumie to dziwna ta rozmowa.Pytał co bym zrobiła jakbym zobaczyła,ze kolega kradnie husteczki higieniczne i prosi mnie,zebym nic nie mówiła.Itd. taka dyskusja.O moje studia-czułam sie jakby to mu nie pasowało.Dlaczego nie zostałam w poprzedniej firmie. Zaprosił mnie na kolejny etap juz z kierownikiem regionalnym-a to moim zdaniem była porażka. Chciał bym deklarowała sie-obiecywała,ze moge opuszczać dni kiedy mam szkołe.A ja mówie,ze jesli mam egzaminy to nie moge obiecac.To wyraźnie mu sie nie spodobało. Powiedział jeszcze,ze i tak powinnam sie cieszyc ze pierwszy etap przeszłam.I,ze jakby cos to sie odezwa. Poźniej za jakies dwa miesiące byłam na znów na rozmowie z jakimis babkami-to zadawały głupie pytania.Czy mieszkam z rodzicami ile za szkołe płace i takie tam.Co robi pracownik rossman.wymieniałam im co myslałam-a one tak głupio:a co sie robi by było czysto? phi.Dla mnie te rozmowy sa tak beznadziejne jakby na jakiegos kierownika rekrutowali a nie do takkiej pracy-kasjer-sprzedawca.bezsens.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdfdf
ogolnie jest zawsze beznadziejna atmosfera pracy wszedzie gdzie jest babiniec..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angela24
Różnie bywa. Zależy na jakie babki się trafi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KEJ EF SYF
matko, w tym rosmanie to prawie jak na asystentkę prezydenta-1000 etapów:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość te staniki sa szkodliwe
1000 etapow za marne grosze a tak sie zachowuja jak byc miala bardzo odp prace za milion zlotych paranoja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trela
Słuchajcie rossmann przeprowadza najgorsze rozmowy rekrutacyjne jakie znam, pytania chyba biora z kosmosu!!! Obecnie zajmuje stanowisko kierownicze i takie tez było zamierzenie co do rossmann. Kobieta, która przeprowadzała ze mna rozmowe była bardzo zdenerwowana ponieważ przerwałam jej czatowanie w necie i beszczelnie wtargnełam na rozmowe kwalifikacyjna, jak by mogła to na pewno zabiłaby mnie swoim tempym wzrokiem. Wszelkie podreczniki dotyczące przeprowadzania rozmów kwalifikacyjnych i to obojętnie na jakie stanowisko mówią, iż na początku osoba prowadząca taką rozmowę powinna rozładować atmosferę.... w rossmann zapomnijcie o czyms takim, natychmiast znajdziecie się pod murem do odstrzału. Rozmowa trwała około 50 min zapomnijcie jednak o tym, że dowiecie się czegoś na temat firmy w której macie zamiar pracować. W części dotyczących pytań z mojej strony nie uzyskałam satysfakcjonującej odpowiedzi a pytania były bardzo proste np: 1. co nalezy do obowiązków kierownika, 2. w jakich godzinach i w jakich dniach będzie działać sklep 3. w jakim miejscu jest planowane otwarcie sklepu na te wszystkie pytania i jeszcze inne zostałam skwitowana odpowiedzią o następującej treści "niestety nie mogę udzielić odpowiedzi na to pytanie" Włąściwie to na żadne pytanie nie uzyskałam odpowiedzi. Stwierdzam, że rossmann powinien zastanowić sie nad reorganizacją i ponowną rekrutacją osób zajmujących się właśnie rekrutacją w tej firmie. Sami robią z siebie kompromitację i cyrk. Rozmowa, o której dzisiaj wspominam miała miejsce we Wrześni w czerwcu 2009 roku. Gratuluje tym, którzy się tam dostali z pewnością będą takimi samymi błaznami jak kobieta która zajmowała się rekrutacją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do wyżej...
sama się oceń..Twoja wypowiedź świadczy o Tobie! Co to znaczy bezczelnie wtargnęłam na rozmowę? rekrutacja to nie prawo buszu..kto pierwszy wkroczy ten lepszy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wilchelm
nie no jak to czytam , to wniosek jest jeden , zachowania rekrutacyjne takich firm jak rosman to pośmiewisko -płaca najniższa krajowa a wybory jak na prezydenta, a co do osób prowadzących rekrutacje to zdradzę wam pewien sekret te paniusie prowadzące rekrutacje to kochanice bonzów firmowych , które pokończyły zaocznie poradnictwo zawodowe Sam znam osobiście dwie takie laski , jedna z nich objaśniła mi szczerze że wybierała te osoby które jej się spodobały a ich praca na tym stanowisku będzie trwała tak długo jak długo będą robiły loda jednemu z tych kierowników-ktoś tam wcześniej wspomniał że kierownicy regionalni to w 99 procentach faceci ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pamelek
Sporo o pracy w rossmanie napisali też na forum gowork.pl/opinie_czytaj,1612 ale chyba są tam gorsze historie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam mnóstwo pytań ale kierowniczka była ok .. pytania coś o sobie powiedzieć dlaczego zrezygnowałam z pracy dlaczego Rossmann moje dobre słabe cechy gdyby zadzwonili do moich poprzednich pracodawców to co oni by powiedzieli jakich szkoleń mi brakuje do tej pracy ( jak nie pracowałam nigdy jako sprzedawca ) czasem jest u nich dużo pracy co bym zrobiła jak tu towar klienci kasa Jakich pozytywnych cech mi brakuje plany na przyszłość i jeszcze 2 pytania ale nie pamietam a na koniec niestety tego sie obawialam bo nie jestem kreatywna dostałam długopis i miałam go zareklamować :/ umowa na 3/4 etatu 13,40 brutto na okres probny wiec nie tak źle później niby więcej praca w tyg od 6 do 8 godzin weekend co drugi ale po 12 godzin :/ Dostawa raz w tyg ale czasem do 12 w nocy wiec nie tak źle Ale czy by tak było nie wiadomo Nie sądzę aby do mnie zadzwonili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×