czy wy też pijecie kawę i herbatę z tych okropnych kubasów

Tylko ten mały palec wciąż mi włazi do oka ! :(:(

herbatę czarną piję z kubka lub ze szklanki. zamiennie. kiedy piję bez dodatków to lubię szklankę z takim dużym metalowym koszyczkiem przywiezionym z Rosji. lubię czytać książkę i pić herbatę z tej szklanki.:) kiedy dodaję cytrynę, kawałek jabłka, gruszki lub konfiturę to pijam z kubka. w jesuenne i zimowe wioczory preferuję kubek. herbaty różaną czy z hibiskusa pijam wyłącznie z kubka. ziółka takie jak melisa, mięta, rumianek pijam z kubka z zaparzaczem i pokrywką. kakao pijam wyłącznie z kubka i do tego musi być beżowy lub brązowy. herbatę zieloną lub kawę cappuccino pijam z filiżanki a nie cierpię ze szklanki. właśnie doszłam do wniosku, że jestem szurnięta.:o

a! soki i wodę pijam tylko w wysokich szklankach. podrzucam link http://www.mariuszszczygiel.com.pl/nacudzytemat_tajemnice2.asp ;) literatki na weselach służą i teraz.;)

Haha wali kawe z filiżanki i jeszcze pewnie odgina pretensjonalnie mały paluszek jak to niegdyś czyniły dystyngowane damy sto lat temu pijąc kawę z filiżanek achhhhhhhhhhhh cóż ta klasa cóż za takt

rzeczywiście powinnam podawać gościom kawę lub herbatę w filiżankach. wszystko podaję jednak wedłyg swoich dziwacznych upodobań. jedynie gościom "wyższej rangi" wywlekam porcelanę i kryształy. taki burak ze mnie.;) może dzięki temu topikowi zmienię się na korzyść.;)

no i nie wiem co ja mam teraz zrobic, wczoraj byli u mnie znajomi i podalam im KOMPOT w kubasach!!!!!takich kolorowych a jeden to nawet byl z cyckami(taki fajny ten kubecek:))...... no nie wiem ale nikt mi jeszcze nie zwrocil uwagi ze podaje mu kawe lub herbate w kubku....wrecz przeciwnie kazdy woli pic z kubecka..... ale z nas wiesniakiiiiiiiiii o matko!!!! toz to szok!!!!!!!!!!!!

dama pozostanie damą pijąc z kartonowego kubka, chamka pozstanie chamką, nawet pijąc z chińskiej porcelanowej filiżanki

podobnie jak nikt nie zwróciłby uwagi, że masz brudno w mieszkaniu, albo że za rzadko się myjesz.

Ja tez mam takie dziwactwa że herbatka to w ulubionym malowanym kubku, ale kawa to już tylko w filiżance....no co zrobić, inaczej nie smakuje. :D

dla gosci filizanki, no chyba ze chlopak lub kumpela to kubeczki z krecikiem :D ale na codzien kawa z kubeczka w serduszka - tylko i wylacznie :D nie lubie z filizanek, mam wrazenie ze ona jakas nie doparzona wtedy jest ;)

Nie dość że pijam kawe w kubku, podaję w tym prostackim naczyniu gościom to jeszcze kubki mam darmowe bo z różnych gratisów:D Plebs jak nic:D A filiżanki nie wyjęte z kartonu po przeprowadzce rok temu:D

Kawę zawsze piję w filiżance. Nie wiem, dlaczego, ale w kubku w ogóle mi nie smakuje. Co do herbaty, różnie. W kubku z zaparzaczem, szczególnie zieloną. Marzy mi się porcelanowa czarka. A gościom herbatę i kawę zawsze serwuje w filiżankach :) Mam od znajomych i rodziny kilka zestawów kawowych.