CIUCHY Z LUMPEKSU SMierdza mimo prania.

co zrobic? w czym wy pierzecie??? wczoraj zmoklam i sweter zaczal niemilosiernie smierdziec a w zielam go czyty z prania

Wpierz porządnie i porządnie wypłucz w porządnym płynie do płukania :P U mnie w mieście lumpeksowe ciuchy nie śmierdzą. One wrecz pachną, bo zawsze przed wystawieniem na sprzedaż są prane :P

u mnie nie smierdza! owszem, jakis tam zapach maja, trzeba je, oczywiscie uprac, ale nie smierdza!

Są lumpexy śmierdzące i nieśmierdzące,ja robię zakupy w tych drugich,jesli przy wejściu mi zalatuje od razu wychodze.

ja kiedyś kupiłam taki sweter co nawet po praniu smierdział....a że bardzo mi sie podoba wlałam do miski gorącą wodę, dużo proszku do prania i zamoczyłam sweter na cały dzień i noc, potem wypłukałam w płynie i jest git

wypierz i wymocz porządnie w płynie do płykania albo kup Lenor w spryskiwaczu - do rzeczy których nie można uprać i pryskaj, pryskaj,pryskaj...oczywiście po wypraniu

mają taki zapach np. od barwnika. ja kupiłam żółty sweter za 100 zł i jak go piorę to śmierdzi niemiłosiernie :O Ale po wypłukaniu w płynie bodajże cocolino czy też lenorze ( niebieski kolor płynu ale nie pamiętam któej firmy ) zapach znika i pojawia się tylko jak sweter jest zamoczony. tak samo tunika czarna śmierdzi jak się nagrzeje na słońcu a też w sumei jakoś mocno tania nie była ( 80 zł taka cieniutka )

za sweter? rany to nie lepiej było kupić nowy. Ja za 100 zł mam całą reklamówkę odjazdowych ciuszków