Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

patka

jazda na luku na kursie prawka..

Polecane posty

Gość jeeeeee
40min po mieście; ja za pierwszym razem nie zdałam w 32 min :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kierowniczyni
To powinnaś dostać prawko kategorii D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeeeeee
płomykówka --> a za pierwszym razem na czym oblałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, powiem wam szczerze, że nie zawsze jest tak, że jeździ się te 40-45 minut po mieście. ja np jeździłam pół godziny - egzaminator obserwował czy i jak mi to wychodzi ;) wyszło chyba dobrze, bo zdałam za pierwszym razem - choć łuku do tyłu dłuuuugo się uczyłam - a na egzaminie poszedł ok :D po tym moim egzaminie mam wrażenie, że - jeśli nie traficie na takiego, który chce was oblać, bo wiadomo, że WORD ma z tego kasę - że egzaminator na początku wyrabia sobie zdanie o waszych umiejętnościach za kółkiem i jeśli uzna, że na początkującego kierowcę jest ok - to jeździć będziecie krócej. ja tak przynajmniej miałam. powodzenia ps: zdawałam w tym miesiącu, więc już na nowych zasadach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeeeeee
Ja zdałam za 2 razem; u mnie to była troche bardziej skomplikowana sprawa bo nie wpuściłam na pasa pieszego stojącego na chodniku.. Dla owego egzaminatora to poważne uchybienie i mój egzamin się zakończył a drugi egzaminator sie zdziwił że za takie coś oblałam i z nim miałam syt. że zatrzymałam się przed pasami bo jakaś pani już weszła na nie z lewej strony i dostałam zjebke :D - wg niego pieszy nie może wejść na pasy przed rozpędzony samochód.. Więc sama nie wiem czy za 1 razem nie zdałam niesłusznie.. Co egzaminator to inne wymagania :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, to prawda, że co egzaminator to inne wymagania. od pierwszego dostałam ochrzan za zbyt długą drogę hamowania a od drugiego za zbyt gwałtowne hamowanie a robiła to cały czas tak samo.:D Na drugim egzaminie dostałam ochrzan za zbyt bliskie zatrzymywanie się za poprzedzającym autem a pierwszy egzaminator nic nie mówił (ok. 1-2m). Za drugim razem dowiedziałam się też, że jeżdżę jak baletnica, bo zbyt gwałtownie zmieniam pas ruchu i powinnam zmieniać go na dłuższym odcinku (a jak inaczej to zrobić w centum miasta o 13, kiedy ruch jest taki, że zmiana pasa slalom). Mam wrażenie, że pierwszy egzaminator przepuściłby mnie, gdybym nie zawaliła. Drugi od początku był nastawiony na \"szybko wracamy do WORD-u\".;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmiana pasa to slalom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
narazie za mna 10h jazdy, wiem ze jeszcze mam go sporo, ale niektore sytuacje zniechecaja. Dziekuje za podbudowanie na duchu. nastepnym razem podejde do tego z wiekszym luzem, ale to za ok.dwa tygodnie(na szczescie ;)), bo teraz na dniach wyjezdzam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×