jak przychodzi sobota to też z samotności dostajecie kota?

MP - :)

A to jak tak to wode z cytrynka i do toastu!!! :)

niestety tez tak mam :( jak ja nie lubie weekendow

wiecie ja wole jak jest poniedzialek,znowu do pracy,szkoly,spotyka sie kogos,a nie siedzi w domu i czyta sie kafe,ehhhhhhhh.W tygodniu nie mysle tyle co w weekend,i nie jest mi tak smutno

ja o 18 ide w miasto. Ale czasem...a sama nie wiem. I sie chce i sie nie chce. Problemów od metra i nie zawsze sie ludzi chce widziec. A samotnosc tez dobija...i tak w kółko...

Absztyfikant-dzisiaj masz we mnie sojusznika!;-) (ja tak od jakiś trzech dni na kocie jadę;-) )Pozdrawiam!:-)

a co na miescie idziesz robic?spacerek?

na piwko ide:) z kolezanka co znam 14 lat. Wiecie ze mi sie nie chce za bardzo? Ale wiem ze nie mozna zaniedbywac znajomych .... Wiec pojde i sobie przy piwku pogadam. Pogoda do dupy.Nie chce sie z domu wychodzic.

znalazl sie Sherlock Holmes:)

drugie juz sama pije :( Jakis toascik ktos trzasnie???!!!

Moze ja...za samotnych?:D;) Moze byc?:)

Ile ja bym dala za jeden samotny weekend...;)

Jakis drugi?? Poprosze bo koniec drugiego.Ostatni łyczek:)

ja mam kilku dobrych znajomych moze nawet przyjaciół, ale poznalismy sie ma studiach, noi w czasie studiów spoko bo wszyscy mieszkaja w jednym miescie prawie, ale teraz to masakra jest jak kazdy pojechal do domu kazdy w inna strone ... i sie prawie nie widzimy masakra ja juz dostaje kota... nudzi mi sie jak cholera. A tutaj wzasadzie to mam też kilku znajomych ale oni juz sa zabiegani praca dom itd, a faceta nie mam...

Srtaaasznie nie lubie weekendow na kafe, jest przygnebiajaco... Wszyscy sobie gdzies jada, zwlaszcza w taki dlugi sierpniowy jak ten:( Ps: topiki prawie sie nie ruszaja:(

Mi tez dzisiaj baaaardzo smutno i baaardzo czuję się samotna bo właśnie mężulo wyjechał znowu do Norwegii:(. Wyć mi się chce,nie mogę sobie miejsca znaleść.

ja dostaje kota jak cos mnie wkurzy:P

ja juz sie przyzwyczailam do tej samotnosci ciezko bywa czasem tak, ze az boli, ale mowi sie trudno - widzac po topiku jest nas wiecej

nieprawda ja jestem. ale chwila zrobie sobie capuccino:)

Ja jestem i dostaje kota

nie prawda bo jeszcze ja jestem:P:P:P

I znowu czekają mnie samotne wieczory przed kompem. W dzień jakoś leci ,syn zajmuje mi dużo czasu,praca,dom........ Ale gdy przychodzi wieczór wyć się chce z samotności,bo nawet spotkania ze znajomymi nie cieszą gdy mężulo daleko i nie się do kogo w łóżku odezwać(nie pisze już o innych sprawach:p).

Dzieci pojechalay do dziadka mam dosc samotnosci

to moze zrobmy cos zeby kota nie dostac???

lesna a na dlugo wyjechal?

Ten topik z tego co widzę będzie działał tylko w weekendy:). Nie martwcie się dobrze że mamy kompy i chociaż jest z kim coś tam zagadać:)

no wlasnie/az strach pomyslec co by bylo gdyby nie bylo netu...

Pewnie go nie będzie z dwa miesiące. Niby się już przyzwyczaiłam ale to tylko pozory bo za każdym razem jak wyjeżdża boli tak samo.

chyba sie rozplacze