Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Sygryda córka wikingów

Proszę o odrobinę współczucia

Polecane posty

Mam gips od pachwiny do kostki....Nie mogę wyjść, nie mogę nawet wstać, nie mogę sobie nawet piwa przynieść.....Uziemili mnie na 6 tygodni.....Tylko kaffe mi zostało bo do biblioteki też nie mogę:o I pewnie zaraz się zrobi piękna pogoda:o A ja będę gniła w wyrze:o Własnie sobie uświadomiłam że ja zwariuje:o a to dopiero 1 dzień:o Powspółczujcie mi, proszę:o ps. Tylko ketonal w tym wszytskim jest dobry:)w dużych dawkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to przemijanie ma sens

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja byłam uziemiona 2 lata temu, i mam nadzieje ze już mnie to nie czeka bo to prawdziwa masakra :O Na początku nadrobiłam wszelkie zaległości lekturowe a potem cóż, obowiązki wzywały więc wzięłam kule pod pachy i starałam sie prowadzić w miarę \"normalny\" tryb życia, aczkolwiek poruszanie sie np. środkami komunikacji miejskiej mi tego nie ułatwiało;) Sygryda a w jaki sposób się tak załatwiłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pocieszę cię
Lepsze to, niż 6 tyg. leżenia na plecach, na wyciągu, po złamaniu miednicy. Upał , bo akurat piękny lipiec i sala 9-cio osobowa. Lepiej ci ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja nie mialam gipsiku ale leżałam 6 tygodni bo pękła mi miednica. plackiem. mój świat to bł wtedy laptop. dziś gdybym miala tak leżeć to zrobilabym coś konkrentego np pouczyła się języka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ała ja miałam skręcone kolano, grałam w siatkówkę i chciałam tak pięknie, ładnie i zgrabnie odebrać piłkę, zrobiłam krok a kolano się przekręciło :O Widać takie nasze szczęście :O Ale nie łam sie :P 6 tygodni szybko zleci i znowu będziesz mogła biegać i nadrabiać zaległości towarzyskie. A teraz tylko pilot w rękę, ewentualnie książka lub kafe. Możesz też wykorzystać ten czas na naukę np. szydełkowania, pożyteczne zajęcia i czas szybko przy tym leci:) Aaa jest jeszcze dodatkowy plus, rodzinka jest dla ciebie miła, spełnia twoje zachcianki i wszyscy ci współczują:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pocieszę cię
Niewiele zrozumiałaś. Wyobraź sobie 9 kobiet, większośc mocno starszych, które unieruchomione, muszą na tych łóżkach jeść, spać, myć ale również wypróżniać się. Ale, jak chcesz, złość sie dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pocieszę cię --> zawsze znajdzie się ktoś, kto ma gorzej, co nie znaczy ze nie możemy współczuć teraz Sygrydzie i dodać jej otuchy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pocieszę cię----------> wiesz co, ja sporo życia spędziłam w szpitalach i wiem jak to jest (nie od strony pacjenta, tylko takiej rodziny, która obsługuje swojego i te 9 innych bab bo jak nie my to nikt). Co nie zmienia faktu że unieruchomienie w domu mnie wkurza i tyle. Więc bardzo Ci wspólczuję tego przeżycia, ale sorry, dalej jestem wkurzona:o Helga----> w TV nic nie ma, książek mi jeszcze nie przyniesli, ale fakt rodzinka robi co może:) Dzieki za wskazanie dobrych stron:) Pytanko: po jakim czasie mogłaś wstawać? Tn. czułaś się na siłach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po domu biegałam już na drugi dzień po założeniu szyny (w gips zapakowali mnie dopiero trzy dni później). Powiem ci że roznosiło mnie strasznie i do głowy dostawałam od siedzenia w domu. Wytrzymałam niecały tydzień a potem jak pisałam, kule do rąk i w drogę;) Tym bardziej ze chodziłam jeszcze do szkoły i nie chciałam sobie narobić zaległości. Gorzej było po ściągnięciu gipsu, miałam zanik mięśnia (trójgłowego bodajże?) i nogę z połowę chudszą niż przed gipsem, rewelacyjnie to wyglądało;) Czułam się jakbym chodziła na kiju a nie na nodze, ciągle byłam uwieszona na kimś bo bałam sie ze sie połamie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wspolczuje bardzo!Nigdy nie mialam jeszcze niczego w gipsie ale musi to byc denerwujaca:o Nie pij lepiej piwa bo bedzie sie wolniej zrastac:) Do biblioteki zawsze mozesz kogos wyslac;) Jakos wytrzymasz a z Ketonalem nie przesadz:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D Aaa Sygryda i powodzenia przy kąpieli, nieźle się trzeba nagimnastykować, ale jakiej sprawności potem człowiek nabiera;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×