Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość do du............

powiedzial ze pali trawke a ja .....

Polecane posty

Gość do du............

malo nie zemdlalam co mam robic niby nic po nim nie widac mowi ze mu sluzy, pali od 8 lat i uswiadamia mi a raczej probuje ze to nic zlego, prosze powiedzcie czy on zostanie narkomanem/?? ile mu trzeba zeby zaczac cos innego choc nmi mowi ze nie raz w zyciu juz mu proponowalli ale on nigdy nie wezmie bo to dla niego jest dno, wszystko mi mowi chce zebym to zaakceptowala a ja ani mysle jest dobrym facetem bardzo wrazliwy tylko ta trawka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! POMOCY JUZ NIE MAM SIL!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! czy ktos zna kogos co pali?? wiem naczytalam sie na necie ze nie wszystkim slyzy wczoraj przyszedl jak zapalil i naprawde nic nie poznalabym gdyby mi nie poiwedzxial sam on to tak jak fajki choc pali tylko czasem tz. moze co 2 dni jednego....pomocyyyyyyyyyyyyyyyy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pannaanna
jakoś trudno mi uwierzyć, że jesteś z nim 8 lat i nie zauważyłaś, że pali...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do du............
nie jestem z nim 8 lat co ty mi tu zaraz oskarzasz mowie ze on od 8 lat pali nie?? to chyba roznica nie?? zlosliwosci nie sa mi potrzebne ok???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pannaanna
jesteś naiwna i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za dużo używasz słowa
nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmm............
moj kolega palil trawke od jakis 5 lat...wlasnie robi magisterke z germanistyki takze jak widzisz nie zaszkodzila mu..poza tym to jeszcez bnie jest narkoman:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pannaanna
może też sobie zapal zobaczysz, jak to jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olowek
jak chcesz to ci opowiem bo kiedyś miałam też taka sytuacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmm tarwka uzalenia....,jezeli tylko pali to pewnie tak jest.Do trawki wcale nie sa potrzebne inne uzywki...wiem to z doswiadczenia a zreszta miałam znajomych kiedys którzy duzo palili.Jest tylko jedno wyjscie:albo go poprosisz zeby zapszestał...,albo to zaakceptujesz...,albo w pewnym momencie mu samo przejdzie...Chodz 8 lat to wcale nie mało.Przykro mi z tego powodu>Ale z tym problemem musisz sobie sama poradzić a co najwazniejsze nie daj sie w to wciągnąć!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olowek
pannnaa-nie dawaj takich rad jak nie wiesz co to za gówno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do du......
do hmmm ..... widac ze ty tez jestes inteligentny mowisz po ludzku ja nie jestem dziewczyna tylko matka wiec dlatego wiem mniej on jest za granica ale jasne najlepiej to wysmiac dziekuje ci HMMM podtrzymujesz mnie w zludzeniu tylko dokad?? Boze co ja zawinilam mial dosc dobrze , flaki wypru;am dla niego, no zly nie jest dobry i pracuje wszystko tu ok tylko ze pali a ja sie boje strasznie o niego.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój też
trochę popalał, bo nie palił regularnie. Ale jak się poznaliśmy i się dowiedziałam to mi obiecał że nie będzie. I nie pali. Ja też nie, chociaż próbowałam. Po prostu nie chcę tego u siebie w zyciu, kiedyś w moim domu i nie chcę żeby moje dzieci paliły. Ja dla niego rzuciłam papierosy. Teraz jest dobrze. Jeśli tego nie akceptujesz to nie ma się co męczyć. Skoro nie sięga po inne narkotyki i mówi ze nie sięgnie to pewnie nie sięgnie. Ale mówię Ci nic na siłę i jak ie chcesz palić a on Cię namawia to jest niezbyt mądry:/ Zrobisz jak uważasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do du......
ANDZKA dzieki ale tak sie boje, on mowi ze to mniej szkodzi niz fajki ja sie z nim nie zgadzam .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ołowek
Nie jestem panna tylko strzelec:P :P he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój też
wciska Ci kit bo jest wygodny. Jak mu na Tobie zalezy to nie bedzie to problem zeby przestać palić. A jak nie przestanie to się z nim nie męcz, bo na pewno by Cię to ciagle męczyło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz kiedyś tez mi mówiono ze trawka mniej szkodzi...ale ja sie dokładnie na tym nie znam-musiała być poczytac na temat marihuany i wszystko bedzie jasne. Ja paliłam jakiś czas ale po pewnym czasie to juz nie było to samo i przestałam,a zeby palić bo palić to bezsensu-prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do du......
JA JESTEM MATKA DZLACZEGO PISZECIE JAK DO DZIEWCZYNY??ON NIKOGO NIE NAMAWIA MOWI ZE TO JEGO KULTURA , nie krzywdzi nikogo(poza soba pewnie)a ja sie strasznie boje o niego.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość he
a co to jest trawka?? dziewczyno zachowujesz sie jakby brał conajmniej jakies tabasy:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój też
rób co chcesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do du......
jak to co chcesz????? ja to bym chciala zeby nie palil a on mowi ze to nie jest mozliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mama
to powazny temat tez podtrzymuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OhMaryJane
to nie jest tak, że trawka to początek końca. nad tym można zapanować. nie trzeba mieć nawet zbyt silnej psychiki, bo trawa nie jest uzależniająca w takim stopniu jak chociażby papierosy i myślę, że w tym przypadku bardziej należałoby sie przejmowac uzależnieniem od nikotyny właśnie, niż od marihuany. zreszta poczytaj najpierw troche na temat działania tej używki, bo założę się, że nie byłas łaskawa przejrzeć żadnej broszury na ten temat, ale siejesz panikę jakby Twój syn był co najmniej heroinistą. nie tędy droga. mnóstwo ludzi na trawie poprzestaje i nie ciągnie ich w żadnym stopniu do innych uzywek. naprawdę, to nie jest tak, że jak sięgasz po marihuanę, to sięgniesz i po amfetaminę, tabletki, heroine i skończysz w rynsztoku. ile on ma lat tak właściwie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do du........
OhMARY...... on ma 24 lata, mowi ze mam zebys ty wiedziala co mi w zyciu proponowali ale dla mnie to jest dno trawka to swietosc ktorej sie nie poniewiera(ja tego juz nie rozumie)fakt ze poczytalam coniegco na inecie ale nigdzie nie am zeby to cos strasznego bylo, ja poprostu jestem starej daty wszystko dla mnie to jednakowy narkotyk....dziekuje ci JANE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z tego co
widze to ty masz problem nie twoj syn powinnas sie ,zastanowic przeciez jesli jest madry jak piszesz to nie robi zle.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak widac
u nas to ciagle maly problem a my zacofani ......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OhMaryJane
do du.... wiem, rozumiem, że dla Ciebie to jest szok, w mojej rodzinie równiez byl taki przypadek, mojego kuzyna ciągali po jakichś monarach, lecznicach, odwykach i bóg wie czym jeszcze. natomiast prawda jest taka, że z tej "świętości" się po prostu wyrasta. nadal jest tak, że wśród ludzi, którzy zażywają jakieś środki psychoaktywne więcej jest tych, którzy piją alkohol niż palących - a pali sie lepiej w towarzystwie, niz samemu ;) sama zobaczysz, że za parę lat przejdzie mu ochota na palenie, bo stwierdzi, że tak naprawdę to nie jest nic fajnego. Głowa do góry i troche dystansu - gdyby palił papierosy na pewno o wiele mniej bys się tym przejęła - mam rację?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale widac
ze ludzie sie tym nie przejmuja hmm tylko dlaczego????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do du.......
OhMARY tak dokladnie jest nie przejellam sie fajkami jak zacal palic traz chce przestac bo mowi ze to mu tylko kase i zdrowie odbiera mowi ze na trawke wydaje na miesiac tyle co na fajki na tydzien, wiesz ja raczej mam z nim kontakt dobry ale mysle ze cos zepsuje bo ten strach mnie dobija........ i dzis sie poklocilam i mowie nie mow mi juz nic co robisz nie cche tego wiedziec mam dosc, a on ale dalczego/.. nie jedna matka by chcial wiedziec tak jak ty, i kaze mi to zaakceptowac choc przyznam ze mam dosc to szkoda mi ze nie umie tego zaakceptowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hm....znam takich ktorzy tez mowili ze im nie szkodzi,ze jst ok,ze wszystko jest pod kontrola.......dzis prawda wyglada troszke inaczej..... zaczelo sie niewinnie,od trawy.....teraz tojuz amfa jest na porzadku dziennym.....obawiam sie ze moze byc jeszcze gorzej,szkoda tylko ze moje slowa nie skutkuje,szkoda ze nie mam na ich zycie wplywu..... no ale kazdy ma wybor,ja od tego typu uzywek trzymam sie zdaleka i jakos zyje....i nie mam zamiaru poddawac sie temu nalogowi bo to predzej czy pozniej prowadzi na dno.....dla mnie zycie jest piekne bez wspomagaczy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×