jak zachęcić sobą mężczyznę do seksu?

oczywiscie ze obnizaja to udowodnione ze co z tego ze mozna szalec ile sie chce jak wlasnie sie nie chce wtedy i moje kolezanki tak maja wlasnie a ja nie uzywam tabletek bo nie moge a zycie sexualne mam udane po prostu trzeba sie nauczyc wspolgrac z organizmem ale serio to jest wina tabletek ale tez nie ukrywajmy wszytskie czynniki moga wplywac na to nawet czasem zbyt czesty sex stres lekka sprzeczka z kolezanka pogoda nio cuda..

na poczatku gdy sie poznalismy mielismy taka korbe na seks ze robilismy to w roznych miejscach, w samochodzie, w lesie, w domku na plaży a teraz gdy mieszkamy razem to jakos ograniczylismy sie tylko do łóżka

jak kobieta ktora sama robi sobie dobrze na jago oczach

a ja sie nie zgadzam moj by sie obrazil..w koncu to troszke zenujace zeby kobietka zahcecala w ten sposob, chodz tu bo inaczej sama sobie skoncze nawet :D

ja biore tabletki dosyc dlugo od ponad 2 lat, i wydaje sie ze nie doswiadczam jakichs efektow ubocznych, ale ochote mam duzo mniejsza. juz nie mowiac o tym ze czesto mam jakies infekcje - z niczego- otarcia itd. co naprawe uprzykrza zycie. niedawno wpadlam na pomysl zeby wrocic do prezerwatyw i sama swiadomosc o tym byla dla mnie podniecajaca, a oprocz tego nic mnie nie bolalo. chyba przastane brac tabletki :)

a mi dziś lekarz przepisał nowe tabletki, jasmin, któraś z Was bierze takie?są nowe na rynku, ponoć nie zatrzymują wody w organizmie i zwiększają libido :D

nieprawda, sprobuj kiedys to zobaczysz. jak moja partnerka robi to sama to tak a mnie dziala ze natychmiast jestem twardy jak kamien i nie oge oderwac od niej wzroku. mimowolnie zaczynam tez to robic. a gdy ona szczytuje to to jest tak piekny widok ze natychmiast sie na nia rzucam po to zeby dac jej to po raz drugi tym razem osobiscie

no na mojego chłopaka też to działa :D baaardzo

ale zrozum ze u nas to nie dziala i nie mowie tego od tak hop siup tylko wiem z doswiadczenia bo probowalam

wogole siemka Gosiaczek wczoraj rozmawialysmy :)

nie podnieca go gdy sama to robisz? dziwne bardzo...

a ty lubisz patrzec gdy on sam to robi?

nie bo mam uraz jak na poczatku jak sie poznalismy a bylo to bardzo dawno temu robilsmy to juz pod rzad ktorys raz i ja juz nie mailam sily i sobie sam skonczyl czulam sie wtedy okropnie

tak ogolnie to nie mam nic przeciwko, ale sama sobie tego nie robie, wole gdy on to robi ;) ale moze warto sprobowac

oczywiscie powiedzialam mu ze mnie to zabolalo bardzo i chyba takie cos stalo sie juz dla nas tabu ale nie sadze zeby to bylo dla nas przyjemne

chcoiaz nie kiedys pytalam czy by nie chcial zebysmy zaczli kazdy sobie i patrzyli sie wzajemnie ale on uznal to za glupi pomysl i chyba ma racje dziwne by to bylo

ja nie chciałabym zeby moj mezczyzna zrobil sobie sam dobrze na moich oczach. naprawde co w tym fajnego?

nio wiec wlasnie ja tez bym juz wiecej nie chciala zreszta juz troszke jestesmy madrzejsi niz wtedy a jednak sex tez powienien miec swoja klase

jasne ze tak . tez tak uwazam

oczywiscie mozna wszytsko ale nie w kazdej sytuacji a wg mnie im bardziej sie dorasta w sferze sexu to takie wymyslanki sa dziwne bo sam akt staje sie czyms bardziej glebszym nio nie wiem my do tego doszlismy niedawno oczywiscie trzeba tez odroznic taki zarabisty sex od samego rozladownia chicy bo niestety takie rzeczy tez nam sie czasem zdarzaja :)

ogólnie jakos robienie sobie samej dobrze mnie nie kreci ,nie podnieca, potrzebyje do tego mezczyzny

witam:) u mnie masturbowanie się przechodzi ale nie oczywiście od początku do końca bo to byłoby bez sensu, w końcu po co siebie mamy? ale tak na chwilę jest ok i jego to bardzo podnieca ale oczywiście co kto lubi :)

ale masz racje adi****, bo w miare uplywu czasu i wspolnego zycia razem wszystko staje sie bardziej dojrzale i uczucie i seks. nasz seks kiedys byl bardziej zwariowany i spontaniczny a teraz jest bardziej spokojny, co wcale nie oznacza gorszy - po prostu inny.

wiecie co, ja się zaczynam obawiać że niedługo mnie i mojego faceta znudzi seks i nie będzie już co wymyślać skoro jesteśmy ze sobą tak krótko a już chyba wszystko wypróbowaliśmy

a jak dlugo jestescie ze soba? ;)

4 miesiące ale szybko zaczęliśmy ze sobą sypiać

ale powracajac do mojego glownego tematu - jezeli moj kochany mezczyzna daje mi znak i mowi mi o tym ze oczekiwalby czegos wiecej, to chcialabym sie przynajmniej postarac zeby bylo mu przyjemniej. chociaz sama tez czasami potrzebuje czegos innego niz on mi daje, tzn. lubie strasznie gdy on samym dotykiem mojego ciała, plecow karku, ud ,piersi potrafi zrobic mi lepiej niz samym stosunkiem

musisz mu to powiedzieć jakoś delikatnie, ale żeby się nie obraził, wiesz jacy oni są wrażliwi na tym punkcie, mi się to udało, powiedzieć subtelnie że potrzebuję więcej gry wstępnej, jakoś tak niechcący, przeczytałam mu urywek artykułu na ten temat i znacząco spojrzałam :) bo jak nie powiesz sama to on sie nie domyśli, nie ma szans

a proponował już ci ktoś abyś poprzedzając to kilkoma lekcjami z filmów porno, wzieła mu do ust?

dzieki gosia z lubuskiego ;) ja na razie koncze bo mam inne rzeczy do zrobienia, ale jutro powroce do tego tematu