odchudzanie bardzo xxl

hmmm... zaczynam mieć problem z tą tabelką czemu ja taka mała jestem...chyba od tych kilogramów nie urosłam;)

Brum zawsze mogłobyć więcej ale i mniej, więc się usmiechnij bo 160 to fajny wzrost:)

Ja dziś nic nie jadłam, wypiłam 3 litry czerwonej herbatki, pół godziny tańczyłam i pół godziny jeździłam na rowerze. Teraz się nacieram żelem wyszczuplającym. :) Pamiętajcie - nie ważymy się aż do przyszłej soboty! Tylko wytrzymajcie z dietką i nie znikajcie z topiku.

mi jeszcze w trakcie mojej diety nie udało sie wytrzymac pełnego dnia bez jedzonka... mieszkam z mama i nie daje mi tak radykalnych srodkow podejmowac... i tak musze sie z nia walczyc :) oj sie nakrecam na jutro :) słucham muzyki

Przyszła kryska na matyska... NICK________WIEK____WZROST____BYŁO____JEST____BĘDZIE koper________20______176cm_____91kg_____86kg____68kg Szczupaczka___25_____170cm_____90kg_____73kg____65kg brum84_______22______160cm_____98kg____96kg____75kg FiśKa_________24______165cm_____80kg____74kg____60kg Wewe_______28______164cm_____62kg___ 70lg_____58kg Bea_________41_______166cm_____95kg___95kg_____65kg wyzwanie... ___31_____185cm_____105kg____104kg_____75kg Cześć babeczki! Pozdrawiam starych i nowych bywalców. Czytam was ale czasu brak na wpisy.

Szczupaczko, Twoja wypowiedź o motywacji to jest to. Każdy z nas potrzebuje takiej chwili zatrzymanie się nasd soba żeby nabrać przekonania że właściwie nie chce dotychczasowego życia (w sadle;)) bo jest z tym raczej nieszczęśliwy i lepiej nie będzie. Dlatego proponuję jeszcze jedną zbiorową wypowiedź: "MOJA MOTYWACJA TO..." poprosimy o dwa zdanka od każdego kto zechce się przyłączyć. Dwa - dlatego, że ma być to kwintesencja naszych smutnych przemyśleń a nie saga. Co Wy na to? Pozdarwiam - do jutra:)

:) Kruszyzna :) Bea41 :) Wewe :) Wit@jcie!!! :)

p.s. - widzę że zostałam prezesem;) To miłe.

Jestem 1 witajcie:) ide sobie własnie kawe zrobic:) a pozniej jade na giełde wczorajkupiłam wiele warzyw wiec bedzie małokalorycznie, musze szpinak przyrzadzic;) odezwe sie pozniej jestem tu najmniejsza jak widzę;) pozdrowionka

NICK________WIEK____WZROST____BYŁO____JEST____BĘDZIE koper________20______176cm_____91kg_____86kg____68kg Szczupaczka___25_____170cm_____90kg_____73kg____65kg brum84_______22______160cm_____98kg____96kg____75kg FiśKa_________24______165cm_____80kg____74kg____60kg Wewe________28______164cm_____62kg___ 70lg_____58kg Bea__________41_______166cm_____95kg___95kg_____65kg wyzwanie... ___31_____185cm_____105kg____104kg_____75kg kagrosz_______28_____164cm_____72kg_____70kg______60kg ciekawe jak długo będzie u mnie to 70 kg po wczorajszej imprezce i dzisiejszym grillu i torciku urodzinowym u siostry ;/, chociaż z drugiej strony po zeszłotygodniowym weselisku nic nie przybyło to może nie będzie źle :P teraz na razie kawka pieknie pachnie i wzywa mnie do siebie :) pozdrowionka dla wszystkich :D

a tak właściwie to u mnie było 80 kg - ale to jak szłam do porodu, bo zaraz po przyjściu ze szpitala było 72 :)

kargosz to zaczynamy z tym samym pułapem wagowym i wzrostowym heheh:) ja miałam 85 kiedys a nie chce myslec ile moge wazyc bedac w ciazy, poza tym nigdy nei nalezałam do szczupłych, od zawsze si eodchudzam niestety:/ i tylko raz mi sie udało osiagnac cel z 85 na 62 i teraz go zaczełam zaprzepaszczac , wiec trzeba cos z tym zrobic tymbardziej ze bedzie slub przede mna;)

witam wszystkich:Dale fajnie jak taki ruch na topiku;) moja motywacja to kilka par świetnych ale za małych spodni, które mam zamiar jeszcze kiedys założyć;) jestem po jogurcie z otrębami i kawie z miodem wpadnę jeszcze później papapap:)

no ja już po obiadku może nie był jakiś super dietetyczny bo zjadłam to co reszta domowników ale za to w wersji mini;) no i oglądałam przed chwilą tą moja motywację :D za małe spodnie... ale byłabym szczęśliwa gdybym mogła założyć chociaż niektóre z nich

NICK________WIEK____WZROST____BYŁO____JEST____BĘDZIE koper________20______176cm_____91kg_____86kg____68kg Szczupaczka___25_____170cm_____90kg_____73kg____65kg brum84_______22______160cm_____98kg____96kg____75kg FiśKa_________24______165cm_____80kg____74kg____60kg Wewe________28______164cm_____62kg___ 70lg_____58kg Bea__________41_______166cm_____95kg___95kg_____65kg wyzwanie... ___31_____185cm_____105kg____104kg_____75kg kagrosz_______28_____164cm_____72kg_____70kg______60kg Heidi18_______19______165cm_____77kg____73,5kg_____63kg Ja widzę, że tu najmłodsza ;) i jak zwykle ostatnia, ach to moje lenistwo! Dziś zjadłam sałatkę z tuńczyka, a co będzie dalej się zobaczy, oczywiście z uwzględnieniem diety! Jak narazie śmigam do szpitalka, bo moja kumpela wczoraj urodziła i ma słodziutkiego Kubusia :D! W czasie ciąży zatrzymała figurkę i była szczupła z wielgachnym brzusiem :P! Przynajmniej teraz nie będzie się musiała borykać z dietami jakimiś! Ehhh, takie to mają szczęście ;)!

dzień dobry! ja już po swojej porcji ćwiczeń,teraz czas na zabiegi upiększające typu farbowanie, peelingowanie i maseczkowanie więc śmigam do łazienki. Niech moc bedzie z wami :) i nie dajcie się skusić na niedzielne grzeszko-słodkości:)

Czesc dziewczyny:* i po dozynkach mam wielkiego kaca i bol głowy ale przetanczyłam cała noc :D wazyłam sie wczoraj ale kiedy nastepny rz sie zwaze nie wiem nie mam wagi skorzystałam z wagi przyszlej kuzynki ale dołacze sie do tabelki NICK________WIEK____WZROST____BYŁO____JEST____BĘDZIE koper________20______176cm_____91kg_____86kg____68kg Szczupaczka___25_____170cm_____90kg_____73kg____65kg brum84_______22______160cm_____98kg____96kg____75kg FiśKa_________24______165cm_____80kg____74kg____60kg Wewe_______28______164cm_____62kg___ 70lg_____58kg Bea_________41_______166cm_____95kg___95kg_____65kg wyzwanie... ___31_____185cm_____105kg____104kg_____75kg vikusia_______22)_____168cm________97kg_______79kg________65kg z tym ze wazyłam tyle jakies 3 lata temu no i wazylam juz 69 kg:/ ale spałam sie jak swiniak:/ bede teraz pisac jak malolata ale musze schudna szybko pare kg coby miec epsz motywacje w sumie sie załamałam jak weszłam na ta wage myslalam ze waze lekko ponad 70 a nie prawie 80kg :( ide sie napic rosołku instant moze mi kac przejdzie nie moge nawet nic zjesc.A i oczywiscie witam nowe kolezanki im nas wiecej tym lepiej

Zapomniałam dodac ze wygralam wczoraj skakanke i nawet niezle mi idzie skakanie :) i dzieki bogu nie byłam najgrubsza :/obsesja inaczej tego nie mozna nazwac ale kolega mojego faceta powiedział ze fajna dupa jestem ale zajeta hahahaha no przyznam ze troche mnie podbudował ale ta waga:/

http://www.kulturystyka.org.pl/modules/news/article.php?storyid=176 dzięki:-)

już druknęłąm, czeka na kuriera:) i dzięki za chlebek.

dzięki i chyba do jutra:-)?

Qrczę, chyba opatrznie zrozumiałam tabelkę. PYTANIE: Czy "było" oznacza jaka byłam kiedyś (najszczuplejsza) czyli że kiedyś np.5lat temu byłam taką sztuka, czy jaka byłam nim rozpoczęłam to tutejsze odchudzanie, czy też odchudzania przed X-miesiącami (że np. walczę już tyle i tyle a przed początkiem odchudzania było tyle. Bo włąściwie jedno nie jest równoznaczne z drugim. Mam problem natury logicznej, jak to widzicie? czy "było" to ma być waga z dobrych czasów? Dzięki za odpowiedzi i pozdrawiam!:)

Qrczę, chyba opatrznie zrozumiałam tabelkę. PYTANIE: Czy "było" oznacza jaka byłam kiedyś (najszczuplejsza) czyli że kiedyś np.5lat temu byłam taką sztuka, czy jaka byłam nim rozpoczęłam to tutejsze odchudzanie, czy też odchudzania przed X-miesiącami (że np. walczę już tyle i tyle a przed początkiem odchudzania było tyle. Bo włąściwie jedno nie jest równoznaczne z drugim. Mam problem natury logicznej, jak to widzicie? czy "było" to ma być waga z dobrych czasów? Dzięki za odpowiedzi i pozdrawiam!:)

Sorry, system mi kazał wysłać jeszcze raz ale myślę że może kliknęłam podwójnie. Ciao!!!

ja uznałam ze było to poczatek diety waga startowa :)

Analizując tabelkę, nie wszyscy chyba tak zrozumieli. Ale ja też wpisałam startową (pożal sie Boże kilogram w miesiąc!). Jeszcze trzy latka i spełni się mój sen o Warszawie...:) papa!

\"Było\" jest wagą startową, czyli maximum. :) Byłam dziś u znajomego którego nie widziałam 2-3 miesiące. Zobaczył mnie, wydał westchnienie i powiedział \"Boże, jak schudłaś, ile?!\". Ha!! Aż się napuszyłam z dumy. :) Wczoraj nie zjadłam nic, dziś troszkę tak - 3 kromki chleba razowego, 2 jajka, pomidora i troszkę ziemniaków. Moja motywacja jest taka: poznałam cudownego faceta w necie jakieś 4 miesiące temu. Wiecie, rozmowy dzień w dzień po kilka godzin itd... Mamy zaplanowane spotkanie tak na początek/środek października. Do tego czasu muszę mieć poniżej 70 kg. :)

Dziewczyny, jeszcze jedno. Trochę wstydliwa sprawa, ale poruszę ją.... Zawsze przy odchudzaniu mam problem z zaparciami. Podpytałam lekarza jaki środek jest najlepszy, powiedział że Forlax, gdyż jako jedyny ze środków przeczyszczających nie powoduje uzależnienia, i nawet po jego odstawieniu wszystko się reguluje. Natomiast inne przeczyszczające powodują: uzależnienie, po odstawieniu są problemy większe niż wcześniej, a do tego jest zagrożenie hemoroidami i problemami z układem pokarmowym. Forlax jest stosunkowo drogi, ale naprawdę go Wam polecam. Nie działa tak jak typowe przeczyszczające czyli ostry ból brzucha i jednorazowe wypróżnienie. Forlax reguluje przemianę materii. Brzuszek nie boli, a tylko naturalnie \"pędzi\" nas do kibelka 1-2 razy na dobę. Zero zaparć. Piszę o tym bo wiem że duzo osób z nadwagą/otyłością ma ten problem.

Tzn. zależy dla kogo drogi. 10 saszetek kosztuje w granicach 12-20 zł (zależy jaka apteka), a dziennie się bierze 2 saszetki. Ma fajny, pomarańczowo-grejpfrutowy smak, proszek rozpuszcza się w wodzie i się to wypija.

Hej Szczupaczko!:) Mój sposób na zaparcia to bułki z "biedronki" te ciemne całe obsypane słonecznikiem i siemieniem. Ziarna kłują ścianki jelit, powodując ich obronne kurczenie się a to z kolei powoduje przesuwanie treści pokarmowych. Nie znam lepszego sposobu. Wiem, ze te bułki są pszenne ale jedna dziennie załatwia sprawę, mam spokój od 3lat. Zawsze wybieram chleb z ziarnem, otrębami, chyba że już nie mam wyboru;) Zamierzam wziąć sie za oczyszczanie bo właśnie mam kłopot z uczuleniem po zjedzeniu czegoś innego niż produkty z własnej działki:( W linku poniżej polecają preparat z błonnika (taka szczotka dla jelit) różnych warzyw i owocóch, nie wiem tylko gdzie go kupić. Wklejałam go już raz ale może znowu ktoś skorzysta i się przerazi tak, jak ja!:) Pozdrawiam:) http://www.klinika-zdrowia.com/prasa.php