Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

brum84

odchudzanie bardzo xxl

Polecane posty

Gość kagrosz
zapomniałam napisać najważeniejszego - mojej wagi, więc tak: 03.09.2006 - 72 kg cel I - 65 kg cel II - 60 kg ... a później zobaczymy dodam jeszcze, że dietuje od niedzieli a jutro stanę na wagę bo dzisiaj coś sobie pofolguje z okazji urodzin, a jutro jadę na wesele więc lepiej sie zważyć przed nim :), bo wtedy może do następnego ważenia za tydzień już będzie lepiej kalorie weselne odlecą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ach koper walkę o jędrność skóry to ja już przegrałam:oniestety ale jak macie jakieś ciekawe i dobre pomysły żeby to chociaż trochę zmnienić to piszcie:) witaj Heidi18 jestem w szoku jak ty dałaś rade wytrzymać na kopenhaskiej moje gratulacje:Dja podchodziłam 2 razy i ani raz mi się nie udało:O możesz napisać jakie efekty:)fajnie masz z tym kotkiem też bym chciała ale moja rodzinka jakoś nieszczególnie pozytywnie nastawiona do kotka w domu:( dzisiaj była ta sałatka na obiad co planowałam i ćwiartka arbuza:D a na kolacje to tak myśle może faszerowana cukinia ale za bardzo jeszcze nie wiem jak ją zrobić i czym nafaszerować;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam nowa kolezanke... bardzo nam miło ze topic sie rozrasta :) i coraz wiecej chetnych mamy a powracajacych tez miło nam wiedziec :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam jako pierwsza Kagrosz! Oczywiście na początek najlepsze życzonka z okazji urodzinek! Życzę Ci zgubienia wielu kilogramów ;)! Właśnie wracam z wagi i wizyty przed lustrem! Mimo, że tylko 3 kilo mniej, to muszę przyznać, że takiego płaskiego brzucha to od 2 lat conajmniej nie miałam! Pasek w spodniach muszę zapisać o 1 dziurkę dalej :)! Oby tak dalej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj kagrosz no jasne że Cię przyjmiemy:D i przede wszystkim najlepsze życzenia z okazji Twojego święta całuski 🌻:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojej, nie byłam pierwsza ;)! Na kopenhaskiej było mi strasznie trudno, ale wytrwałam, bo się z siostrą odchudzałam (chociaż ona nie ma z czego moim zdaniem) i to ona mnie zmotywowała! A na jędrność polecam gorąco Serum intensywnie wyszczuplające i ujędrniające Eveline Slim Extra 3D! @ tygodnie kuracji i mojego cellulitu prawie ani śladu ;)!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Własnie wróciłam z obiadku! Dziś w menu była pierś i ryba, ale wolałam samą rybkę zjeść, bo piersi już mi się znudziły :(. Zapiekłam sobie ją w folii aluminiowej na patelni grillowej, doprawiłam ziołami prowansalskimi i do tego brokułki! Pycha i tak mało kalorii ;)!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kagrosz witaj w naszych skromnych progach i wszystkiego naj z okazji urodzin Heidi z Prochowic jestes?Brum na jedrnosc to jakis super extra balsam i cwiczenia.Wiecie co? jakos nie ejstem dzisiaj głodna :Oaz sie sama sobie dziwie a zjadlam tylko sałatke z jednego pomidora dwoch plasterkow sera zoltego i łyzka jogurtu cos nie tak ale duzo piłam wiec moze to to.Jade zaraz do ukochanego;) w miare mozliwosci zajrze do was jak nie na weekend to zamleduje sie w poniedziałek wiec trzymajcie sie cieplutko i bez grzeszkow mi tam :) buziaki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej no ja dzis juz chyba moge napisac ile pochłonełam kacl wiec zjadłam - 70% mojej sałatki czyli z jakies 600kacl - zupke porcja warzyw 60kacl - sok mały tymbark wisniowy 150kacl - i tak na ciapanie z 50kacl razem wychodzi 860kac nie wiem czy to duzo czy to mało juz sama sie gubie :( a i dwie butelki 1,5 wody wypiłam i niezliczona ilosc herbat czerwonych :) mam nadzieje dziewczyny ze was nie złoszcze tym moim wypisywanie ale tak łatwiej mi zachowac kontrole nad tym co pochałniam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, nie mieszkam w Prochowicach! Nawet nie wiem gdzie to jest ;)! Dziewczyny mówię wam, że to serum, co wam poleciłam naprawdę działa i kosztuje zaledwie 13 zł! Już mi się jedno opakowanie kończy i jutro czy pojutrze idę kupić drugie, bo się naprawdę opłaca ;)! Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ehhhs zjadłam nadprogramowy jogurt:(i to nie dietetyczny:O serum wypróbuje tylko muszę kupić przy najbliższej okazji;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki koper za podbijanie frekwencji na drugim topiku ;) piszę tu żeby tam nie zaśmiecać:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyzwanie to ubranie...
Hej kobitki!:) Wracam jako marnotrawna... Właśnie gocie wyszli a ja skaczę prosto do kompa żzze by poczytać i coś skrobnąć, jeśli będzie bez ładu i składu - wybaczcie;) Popełniłam grzech wielokrotny odnawialny, tzn. jadłam co było i ile mogłam przepijając zmrożoną... Teraz mam całą lodówkę zapakowaną żarciem, kto chętny jutro na obiad lub kaloryczne śmiadanko? * Brum, cieszę si.e że nawiedziłaś podana stronkę, prawda że przemawia do rozsądku? Witam nową koleżankę - kagrosz witaj:) Z nami z pewnością schudniesz i nie będzie nudno:) Idę spać, przeczytałam nowe wpisy i Was wszystkie serdecznie pozdrawiam. papa!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
och wyzwanie to ubranie współczuję Ci ;)właśnie to jest najgorsze w domowych imprezach nie dość że człowiek nagrzeszy podczas to na drugi dzień zostaje tyle pyszności :Di jak tu się oprzeć....:Dale trzymaj się mimo wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie! dziękuję wszystkim za miłe przyjęcie i zyczenia urodzinowe :) wczoraj sobie baardzo pofolgowałam bo mężuś zaprosił mnie na kolację urodzinową ;/ :D a dzisiaj będzie jeszcze \"gorzej\" idziemy na wesele :) ;/ Ale nie ma tego złego ... pomimo wczorajszej kolacji i kawusi z ciachem dzisiaj na wadze 2 kg mniej niż przed tygodniem :):D;) zobaczymy co waga pokaże po weselisku.... a teraz lecę się szykować :) pozdrowionka dla wszystkich i do \"usłyszenia\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kagrosz kolację z mężem musimy wybaczyć;)a po weselu nie powinno być aż tak źle:D w końcu wiekszość kalorii wyskaczesz na parkiecie;) miłej zabawy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie zaparte odchudzaczki ;)! Dziś jest mój wyjątkowo szczęśliwy dzień, bo to ostatni na kopenhaskiej, a do tego na obiad kurczaczek z rożna! Mniam, już się doczekać nie mogę :p! Od jutra sama będę musiała wymyślać sobie małokaloryczne menu, a do tego zaczynam sie gimnastykować, więc po prostu mam przerąbane, bo z natury jestem okropnie leniwą osóbką :o! No, ale czego się nie zrobi dla pięknej figury ;). Musimy być twarde, żeby za parę miesięcy spojrzeć w lustro i być dumnym, że potrafiło się tak wiele znieść dla tak wspaniałego efektu. Trzymajmy się razem, a marzenia staną się rzeczywistością :d! Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej moja pierwsze wizyta dnia dzisiejszego :) jestem troszke zła na siebie bo waga wskazuje 87 a było ju 86 no co sie dzieje i na dodatek stoi od kilku dni... oj zła na nia jestem chodz przyznaje ze czasem grzesze moze to dlatego :( no nic moze wkoncu uda mi sie opanowac ale teraz i tak mało jem wiec jestem z siebie zadowolona z czasemnapewno schudne moze wolniej niz planowałm ale sie uda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczyny🖐️ z tego co pamiętam to dwie z nas wyjechały na weekend i widzę że się chwilowy zastój zrobił;)... może jestem przewrażliwiona:) u mnie na razie ok trzymam dietkę:)tylko nie ma siły co by mnie do ćwiczeń zaciągnęła:Otragedia tak sobie czytam czasami inne topiki i podpatrzyłam że dziewczyny robią takie tabelki z wagą z jaką startowały, z wagą obecna i taką ile chciałyby ważyć:)mam nadzieję że mnie zrozumiałyście;)co myślicie o tym może zrobiłybyśmy coś takiego również tutaj mogłoby to trochę motywować wyznaczyły byśmy jakiś dzień tygodnia na ważenie i uzupełnianie tej tabelki :)co o tym myślicie bo oczywiście nic na siłę:) jakby ktoś był za to piszcie propozycje dnia tygodnia no i niestety widzę że topik z przepisami nie przetrwa :(szkoda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie zgadzam na tabelke bedzie w jednym miejscu widoczne co sie dzieje i jakie sa nasze postepy :) dzien jaki wybrac cie wiem :) a topic z przepisamy oby prztrwał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to super że jesteś za we dwie będzie łatwiej przekonać inne dziewczyny :Djeśli by miały jakies objekcje;) myślę że taka tabelka to dobry pomysł:)taka zdrowa rywalizacja będzie wstyd nie chudnać;) a z dniem jakby co to poczekamy na propozycje reszty dziewczyn aż wrócą z tych weekendowych wypadów:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyzwanie to ubranie...
Hej Brum i Koperek!:) Witam w sobotni wieczór. Muszę się pochwalić: dzisiaj oddałam mamie absolutnie wszystko co zostało po imprezie (bez żalu:)). Byłam też na targach rolniczych(!!!) i kupiłam sadzonki winorośli dla taty (mam nadzieję że za trzy lata skorzystam z plonów;) W ogóle dzień był extra, nabrałam apetytu na wypady weekendowe, ehh... Oczywiście na mój nastrój wpłynęła ogromna pajda chleba ze smalcem i ogórkiem (z żalem stwierdziłam ze smalec -to mojemu domowemu do pięt nie dosięga):) Co do tabelki z wymiarami - przyłączam się! Trochę wstyd ale co mi tam, przecież nie jestem zaściankowa:) Wolałabym mierzyć się w piątek lub sobotę, z perspektywy weekendu nawet porażkę łatwiej będzie znieść:) co Wy an to? Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla mnie dzień jest obojętny tylko sobota i niedziela odpadają bo jak się zacznie szkoła to w te dni nie będę miała dostępu do internetu:( ale piątek jak najbardziej pasuje:D wyzwanie to ubranie nie ma się czego wstydzić ja do małych też nie należę;)no i gratuluje oddania jedzenia to nie lada wyczyn :)i dzięki za taki optymistyczny wpis:Dod razu człowiekowi lepiej do jutra:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyzwanie to ubranie...
Sałatka dla ... naszej Miss Cukinii:) i nie tylko:) 60dkg. małych cukinii kilka kostek lodu 1 mięsisty pomidor 1 cebula 3 łyżki soku cytrynowego 5łyżek oliwy 3 gałązki mięty (zamiast tego można dać płaską łyżeczkę mięty z torebki expresówki:) 5-6 listków rozmarynu (j.w.;)) 12 czarnych oliwek 5dkg. sera mozzarella szczypta soli, szczypta pieprzu białego (ohydny, nie polecam;)) jedna porcja= ok.180 kcal, przygotowanie=25min. Cukinię umyć, obciąć końce, włożyć do miski z wodą i kostkami lodu, wstawić na 3godz. do lodówki. Pomidora pokroić na cząstki (jak cząstki pomarańczy). Cebulę pokroić w cienkie półtalarki,.Sok cytrynowy z solą, pieprzem i oliwą ubić energicznie trzepaczką, dodać posiekaną miętę i posiekany rozmaryn (jeśli dajesz suszony rozmaryn i miętę ubijaj je razem z sosem). Schłodzoną wytartą cukinię pokroić w cienkie plasterki. Pokrojoną cukinię, pomidory,cebulęi oliwki wymieszać z przygotowanym sosem. Serem pokrojonym w kostki posypać sałatkę. 1porcja=180kcal przygotowanie=25min. Niestety w książce nie określili na ile porcji jest ten przepis. Od razu przyznaję się że nie robiłam tej sałatki, ale wiem że ktoś:) lubi cukinię. Jak się skusicie napiszcie jak smakuje, po przepisie uważam ze będzie pyszna. Ciao!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o widzę, że dzisiaj wstałam pierwsza :) na weselu faktycznie zjadałam troszkę ...dużo, ale wyskakałam się za całe czasy :D jak najbradziej przyłaczam się do tabelkowej miary, jak dla mnie dzień jest obojętny :D dzisiaj juz powoli wracam do dietowania, ale powoli - bo dostaliśmy troszkę ciasta weselnego i żal by było gdyby sie zmarnowało :D tak więc idę sobie zrobić kawkę póki moje chłopaki jeszcze spią i będę się nią mogła spokojnie delektować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej fajnie że jak do tej pory wszyscy są za tabelką:Dna razie widzę że piątek byłby najlepszy bo wiekszości obojętne a jedna propozycja dotyczyła piątku;) u mnie na razie super dietkę trzymam już po śniadanku teraz idę sobie zrobić kawusie z łyżeczką miodu kagrosz podziwiam że już o tej godzinie po weselu jesteś na nogach i widzę że nie było tak źle bo jak przypuszczałam kalorie straciłaś na parkiecie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyzwanie to ubranie...
Witam panie:) Zaraz idę po mleczko bo mnie naszło na zupę mleczną na śniadanko. Ja chyba się nie odchudzam, przeanalizowałam co jem i tak mi na to wychodzi. Wagi nie mam ale spodnie nadal opięte;) Dzień jest piękny i mam dobry humorek, tylko do pracy muszę się przygotować a to potrwa trochę:( (albo nawet i dłużej). Co proponujecie na obiad? Ja chyba się zdecyduję na rybę z surówką-mniaaam! Kagrosz - fajnie ż esię wybawiłaś, wesela to jest jedank supersprawa a ciasto... cóż, ja na pewno etż bym sobie nie odmówiła. W końcu nie opychasz się ciastkami i nie pieczesz codziennie, więc ciasto weselne nie stanowi zagrożenia:) Zyczę udanego kawkowania choć już po fakcie a moze i po cieście... ;) Brum - podziwiam jak z dietą dajesz radę. nie poddawaj się. Chcieć to móc - święte słowa:) ppapa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak się zastanawiam nad kupnem wagi elektronicznej:)bo ta stara ze wskazówka już mi działa na nerwy 😠zależy jak bardzo się ją rozbuja to jest w stanie pokazać kilogram mniej lub więcej a przy odchudzaniu to bardzo ważne żeby pokazywała rzeczywiste a nie \"wybujane\"pomiary;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×