ela43 0 Napisano Grudzień 3, 2006 Wpadłam tylko na chwilkę życzyć Wam miłej niedzieli. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
brum84 0 Napisano Grudzień 3, 2006 to ja też życzę Wam miłej niedzieli chłopakom żeby zostali mistrzami świata i pyzi dużo zdrowia:D pyzia mam nadzieję że wiesz że na Ciebie czekamy i o Tobie myślimy a teraz uciekam bo słyszę że mecz się zaczyna:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Goodlife 0 Napisano Grudzień 3, 2006 Dobrego dietkowego dnia zycze (weekend jest dla mnie najtrudniejszy).Pa. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pyzia79 0 Napisano Grudzień 3, 2006 Dobry wieczór Dla zainteresowanych zdrowiem Agi jestem i pisze co u niej. Serduszko troche szwankuje i nie jest lepiej. Zalamala sie pewnym facetem i nie chce walczyc.Udaje ze wszystko jest ok ale jak zostaje sama to placze do utraty tchu.Wiem ze to chodzi o niego. Probowalam z nim dzisiaj rozmawiac, chociaz jakby sie Aga dowiedziala to by mnie zabila. Ale ten dupek mi powiedzial ze go nie obchodzi i nie chce wiedziec cou niej, powiedzial ze Aga mnie namowila abym do niego zadzwonila. Nawet nie zdazylam mu powiedziec ze ona walczy o zycie....rozlaczyl sie :( Własnie wydrukowalam jej to co piszecie, te ostatnie strony forum, bardzo o to prosila.Jak juz ja przeniosa do innej sali to bedzie miala laptopa i napisze do was, teraz jest pod aparatura i nawet komorki miec nie moze. To beda smutne swieta dla nas wszystkich...jej rodzicow...szefow...znajomych Mysle ze gdyby T. poszedl do nie, porozmawial i odszedl z usmiechem to wiele by pomoglo...a moze lepiej nich nie wie...bo on niechce wiedziec co z nia. Pol roku placzu i zalamania...stres i bol...musialo sie tak skonczyc Caluje Was w imieniu Agi. Pozdrawiam Monika Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość wewe Napisano Grudzień 3, 2006 :( ech kurcze jakie to smutne :( i przykre, pozdrowionka dla Agi. Myslałam ze to cos z ta noga, a towyglada dosc powaznie:( kurcze a taka młoda, ładna , sympatyczna dziewczyna ze zdjatek. Kurczemusi wykrzesac w sobie siły by sie pozbierac majac jeszcze przyjacioł przy sobie , bo kto jak kto, ale Wy jestescie najblizsi dla niej otuchą... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
brum84 0 Napisano Grudzień 3, 2006 Aga kochanie musisz walczyć nie daj się my tu na Ciebie wszyscy czekamy:D nie będę udawać że wiem co czujesz bo nie mam pojęcia ale wiem że nieraz się nam wydaje że to już koniec a potem jakoś to się wszystko układa i mam nadzieję że w Twoim przypadku tak będzie:) naprawdę życzę Ci wszystkiego naj naj i ściskam mocno pamiętaj że wszyscy jesteśmy z Tobą:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Goodlife 0 Napisano Grudzień 4, 2006 Pewnie juz spicie,ja jeszcze tu zajrzalam-u mnie dopiero 21. Monika dzieki Ci za wiadomosci od Agi i jej zdrowiu,chociaz to bardzo przykre te wiadomosci. Wiem ,ze ciezko jest wlasnemu sercu powiedziec ,aby sie odkochalo...ale ten facet nie jest wart Twojej Aga milosci. Wracaj do zdrowia i juz.Czekamy na Ciebie tutaj. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ela43 0 Napisano Grudzień 4, 2006 Witam z samego rana. Oj jaka smutna wiadomość. Agusia po tym jak Twoja koleżanka napisała że jesteś w szpitalu, ja napisałam, że się boję bo jesteś ( tak sobie Ciebie wyobrażam ) osobą impulsywną i wrażliwą.... Przykro mi bardzo z tego powodu, z tego że instyktownie miałam racje i z tego, że nie mogliśmy w żaden sposób Ci pomóc. A ty dawałaś wyrażne sygnały, że nie jest najlepiej. Kochanie jesteś młodą, atrakcyjną i wrażliwą osobą, kruchutką tak że można Cię zranić i zniszczyć. Ale to już przeszłość, od teraz już jesteś mocniejsza dla siebie samej i dla najbliższych. Pomyśl troszeczkę o swojej Mamie, o jej miłości do Ciebie i jak oni muszą bardzo Cię kochać. Uchwyć się tej miłości najczystrzej i najszczerszej. Zdrowiej nam, wszystkie myślimy o Tobie i każda z nas razem i osobno śle Ci życzenia szybkiego powrotu do zdrowia i dużo pozytywnej energi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
vikusia 0 Napisano Grudzień 4, 2006 Aga wracaj do nas bo smutno i cicho my na ciebie tutaj czekamy wielkie buziaki dla Ciebie :*:*:* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Arszka 0 Napisano Grudzień 4, 2006 Aga trzymaj się mocno i szybciutko wracaj do zdrowia i do nas Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
brum84 0 Napisano Grudzień 4, 2006 wczoraj się nie dałam na imieninach zamiast placka zjadłam banana i mandarynkę na kolacje skibkę suchego chleba i łyżkę bigosu więc myślę że nie było źle:)za to dzisiaj zjadłam sałatkę z ryżu majonezu :Okukurydzy gotowanego kurczaka i ananasa nie magłam się powstrzymać bo to moja ulubiona więc zjadłam ją sobie na obiad a jutro ważenie:O trochę się boję bo po ostatnim niezbyt udanym ważeniu jest \"ciśnienie\":( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ela43 0 Napisano Grudzień 4, 2006 Brum jeśli zmieściłaś się w określonym limicie kalori to chyba nie powinno być żle ale dla pewności proponuje poćwiczyć jeszcze dzisiaj trochę :) Ja już dzisiaj dietuje, 2 tygodnie bez rezultatów wystarczy :) Ta nowa waga waży jednak dobrze, dziś rano pobiegłam zważyć się do przychodni. Kurcze stara a jaka łaskawa była ujmowała kilogramów, teraz jak kto zapyta ile waże to śmiało mogę kłamać podając wskazania starej wagi:) Zastanawiam się co w takim razie z tabelką, czy zmieniać od początku wszystkie dane czy czekać aż uzyskam ponownie to swoje 73 kg a potrwa to trochę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ela43 0 Napisano Grudzień 5, 2006 Witam z samego ranka:) Dziewczyny gdzie Was wywiało? W moim domu wczoraj wieczorem było sportowo a więc najpierw córka zjadła sama cała białą czekoladę, następnie stwierdziła że naturalnie się opali czyli zaczeła wcinać marchewki a następnie zaczeła ćwiczyć bo chce schudnąć do maja:) w maju są matury i pierszaki mają wolne a jej się duma o leżeniu plackiem nad wodą. Ja też ćwiczyłam tzn pisząc o ćwiczeniach mam na myśli rower. Mąż się śmieje że trenujemy na olimpiade. Brum powodzenia u dietetyka. Brum czy Ty za każdym razem masz to rozbijanie tłuszczu? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ela43 0 Napisano Grudzień 5, 2006 Brum czekamy na sprawozdanie z wizyty u dietetyka. Pozytywne. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
brum84 0 Napisano Grudzień 5, 2006 no dzisiaj było już zdecydowanie lepiej -2 kilogramy ale niepotrzebnie tyle bo samego tłuszczu tylko 800gram ale po ostatniej porażce przesadzałam z dietą znaczy na pewno codziennie jadłam ok 1000kcal ale nie 1200kcal jak powinnam:P no i to zaraz wyjdzie;)cholera ale tak się zawzięłam że podczs imienin mojego taty nawet nie liznęłam placka ani nic innego oprócz łyżki bigosu na kolacje ale tym to się już chyba chwaliłam;) aaaa rozbijanie tłuszczu mam co tydzień przed wizytą trwa to 45 min ale szczerze mówiąc jakiś spektakularnych rezultatów to nie zauważyłam tak jak dawniej najpierw najwięcej chudnę z buzi brzucha a dupa i uda zostaja Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
brum84 0 Napisano Grudzień 5, 2006 oj zagalopowałam się w poprzedniej stopce:Dale już poprawiłam a teraz tabeleczka: NICK------------WZROST-------- BYŁO------- JEST------ BĘDZIE----UBYŁO brum84-----160cm---------99,2kg------91,2kg-------75kg-------8kg ela43--------161cm---------87,0kg-------73kg-------70kg------14kg kagrosz ---164 cm---------72kg----------70kg------60kg---------2kg Goodlife-----165cm---------94,4kg------90,1kg-----75kg-------4,3kg Becia80-----155cm---------64kg---------62kg-------55kg--------2kg Pyzia79-----169cm---------68kg---------64kg-------60kg--------4kg Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Goodlife 0 Napisano Grudzień 5, 2006 Gratulacje Brum,swietnie.Moja waga tez sie co nieco zmienila Goodlife(41)--- 165cm---- 94.4kg---- 87.7kg-----75kg------ -6.7kg Prosze o wpis(ta waga to z sobotniego wazenia).Ja chce zgubic troszke z brzucha,moze znacie jakies dobre cwiczenia na brzuszek.? Dobrego dnia .Pa. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
brum84 0 Napisano Grudzień 5, 2006 uaktualnie tylko tabelkę goodlife ja też Ci gratuluję od ostatniego razu nieźle Ci spadło:) NICK------------WZROST-------- BYŁO------- JEST------ BĘDZIE----UBYŁO brum84-----160cm---------99,2kg------91,2kg-------75kg-------8kg ela43--------161cm---------87,0kg-------73kg-------70kg------14kg kagrosz ---164 cm---------72kg----------70kg------60kg---------2kg Goodlife-----165cm---------94,4kg------87,7kg-----75kg-------6,7kg Becia80-----155cm---------64kg---------62kg-------55kg--------2kg Pyzia79-----169cm---------68kg---------64kg-------60kg--------4kg na brzuszek to z ćwiczeń znam tylko brzuszki;) zresztą ja to taki ekspert od ćwiczeń że pożal się Boże ;) unikam ich jak ognia :O i jeszcze taka ogólna uwaga nie sądzicie dziewczyny że nieźle nam nawet to odchudzanie idzie zauważyłam że od pewnego czasu się ruszyło i kilogramy nam spadają jeszcze aby pyzia wróci i będzie już w ogóle super:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ela43 0 Napisano Grudzień 5, 2006 Brum wspaniale. Tak na marginesie, ubytek wagi to ubytek, my nie wiemy ile tracimy wody a ile tłuszczu , i dobre to i złe. Moja waga też ruszyła w dół z czego ogromnie sie cieszę. Niestety ciężki okres nadchodzi dla pań domu, świąteczna zawierucha. Ciężko będzie i tradycji dochować i dietę przestrzegać. Miłej nocki życzę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
brum84 0 Napisano Grudzień 5, 2006 dokładnie tak jak mówisz elka strach się bać tych świąt:( mogę nie schudnąć ale jak przytyje.... to złapie doła więc mam nadzieję że jednak damy radę w te świeta ja już sobie cały czas wmawiam że aby spróbuje i nie będę przesadzać :)takie przygotowanie psychiczne;)żebym potem przy pierwszej lepszej okazji nie rzuciła się na jedzenie a i muszę się pochwalić chociaż dla \"normalnych\"ludzi to może być śmieszne no ale chwalę się ćwiczyłam 10 minut na stepperze i muszę stwierdzić że to daje nieźle popalić człowiek w końcu czuje że ma nogi;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ela43 0 Napisano Grudzień 6, 2006 Cześć dziewczyny. Brum zaadroszczę Ci tego stepera, ja właściwie mam taki stopięń do ćwiczenia stepu i też zaczełam już na niego wchodzić, zobaczymy efekty bo ja sie co tydzień mierze. Dziś też mnie mniej:) Jak utrzymam tempo chudnięcia to może tabelki nie będe zmieniać:) Ja jak trochę spróbuje czegoś zakazanego to już po mnie a raczej po diecie, chociaż gotuje dla rodziny i muszę to próbować ale jak jest ktoś jeszcze w domu to próbują inni. Miłego dnia życzę Pyzia dla Ciebie dużo,dużo zdrówka i uśmiechniętej buzi:):):):):):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
vikusia 0 Napisano Grudzień 6, 2006 Czesc dziewczynki popuscilam 3 dni ale mysle ze od tego swiat sie nie zawali bo nie obzerałam sie niewiadomo jak tylko zjadlam troche białego chleba siostra kupila sobie stepper wiec pilnujac malego tez moge pocwiczyc :DFDzisiaj mikołaj oj stara jestem mikolaj juz nie przychodzi ;) ale spotkal wczoraj mojego faceta w realu i powiedział ze ma mi kupic prostownice do wlosow:DStrasznie spiaca jestem mam nowe lozko i jakos nie moglam na nim zasnac.Brum gratuluje ubytku kg :D Buziaki dla was :* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ela43 0 Napisano Grudzień 6, 2006 Vikusia jak tak będziesz mówiła to naprawdę Mikołaj do Ciebie nie przyjdzie:) Najpewniejsza metoda to liczyć na siebie i samemu zostać Mikołajem:) Ale, ale przecież tu są same grzeczne dziewczynki więc prezenty byłyby wskazane i napawno będą. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
beettyyyy 0 Napisano Grudzień 6, 2006 czesc WAM co wy robicie ze tyle schudlyscie?? powiedzcie mi po kolei jakie diety stosujecie- chce sie do was przylączyc...moze troche pozno ale lepiej pozno niz wcale Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
brum84 0 Napisano Grudzień 6, 2006 cześć dziewczyny fajnie że u Was fajnie ;) kurczę vikusia ja też popuściłam ale dzisiaj zjadłam ok 1500 kcal do tej pory a jeszcze kolacja :O muszę zjeść chociaż skibkę chleba bo inaczej głód mnie zamęczy jakbym od tej pory do zaśnięcia nic nie zjadła dałam plamę dzisiaj i pewnie dlatego mikołaj do mnie też nie przyszedł;)chociaż muszę pomyśleć nad propozycją elki i samemu zostać mikołajem stepper nadal w ruchu wczoraj oprócz tych 10 minut uskuteczniłam jeszcze 20 czyli razem pół godziny:D jak na mnie to super;) a dzisiaj było na razie 10 minut ale musi być jeszcze co najmniej 20 albo jeszcze więcej co by zniwelowąć choć trochę ten dziciejszy wyskok najlepsze życzenia dla Was z okazji mikołajek Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
brum84 0 Napisano Grudzień 6, 2006 cześć betyy no z mojego dzisiejszego dnia to lepiej przykładu nie bierz ja nie robię żadnych cudów bo chyba wszystkie możliwe wcześniej próbowałam ale nic z tego nie wychodziło jak na razie to stosuję dietę 1200kcal jem wszystko czasami nawet coś słodkiego ale wszystko to w limicie kalorii i na pewno nie częściej jak raz na tydzień albo dwa(chodzi mi o to słodkie;) dziewczyny to jeszcze się konserwują i ćwiczą ja niestety jestem etatowym leniem jeśli chodzi o ćwiczenia(dopiero wczoraj zaczęłam trochę ćwiczyć na stepperku)no jak na razie to chyba wszystko:D jeśli masz ochotę to przyłącz się do nas:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
beettyyyy 0 Napisano Grudzień 6, 2006 jasne ze sie przylączam:) zaczynam od diety z serkami:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ela43 0 Napisano Grudzień 7, 2006 Cześć dziewczyny. Witaj Bety w śród nas, trzymamy teraz Cię za słowo i już nie masz wyjścia:) musisz sie przyłączyć do wspólnej dietki:) My chudniemy każda na innej metodzie ale chudniemy raz mniej raz więcej ale ciągle do przodu:) Jak któraj popuszcza dietkę to zawsze znajdzie się przyjazna dusza i naprowadza na jedynie:) słuszną drogę. Napisz na coś o sobie, ile ważysz, wzrost i ile wiosenek sobie liczysz, czy ćwiczysz i jak dbasz o ciałko przy diecie, a co to za dieta serkowa? Brum a nie bolą Cię kolana jak postepowałaś przez pół godzinki? W tym wypadku zalecałabym Ci ostrożne zwiększanie czasu ćwiczeń , żeby nie uszkodzić sobie stawu kolanowego. No ale jak sie nic nie dzieje to ćwicz kochanie i cały czas myśl pozytywnie, że za każdym krokiem zmniejszają się obwody w udach, pupie i bioderkach. A Mikołaj coś zostawił Wam pod poduszką? Ja wyreczyłam starowinkę i sama wczoraj zakupiłam sobie w Ikei 2 miseczki w sam raz na fajne jedzinko dietetyczne, estetyka posiłków też ważna sprawa:) Pyzia kochanie zdrowiej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
brum84 0 Napisano Grudzień 7, 2006 hello:) na razie mnie kolana nie bbolą ale pewnie dlatego że ja nie od razu pół godziny tylko w 3 seriach po 10 minut:D bo po 10 minutach jestem nieprzytomnawychodzi teraz leżenie na kanapie i moja wspaniała kondycja;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
vikusia 0 Napisano Grudzień 7, 2006 Oj kiepski nastroj dzisiaj posiada Karolinka uciekl mi gdzies humor ale na sniadania zajadalam sie pomaranczem i mandarynka.Przyjechala moja przyjaciołka z niemiec dobrze ze ona nie lubi piwa to mnie nie bedzie kusic i kupie soczek :).Bety tak jak juz Ela wspominala kazda chudnie swoim sposobem ale ja wzielam przykład z wiekszosci dziewczyn i nie zameczam sie dietami tylko jem mało kalorycznie staram sie wcinac o stalych porach nie przejadac sie i jadac conajmiej 3 posiłki dziennieIde ogladac potwory i społka i pomecze sie troszke na stepperze moze rozładuje zła energie buziaki dla was.A ga wracaj do nas!! :* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach