odchudzanie bardzo xxl

oj kagrosz no współczuje Ci strasznie gorzej już być nie może więc teraz czekaj tylko na same dobre rzeczy tego tobie i całej twojej rodzinie życzę :) dzisiaj miałam ważenie :( przez 2 tygodnie schudłam (jeśli tak to można w ogóle okeślić) 600 gram załamka lekka bo jest jak zawsze --> po utracie pierwszych 10 kilogramów zaczynają się problemy trzymajcie się dziewczyny i piszcie piszcie :)

Cczesc kobitki w koncu sie pojawiłam.Kagrosz przytulam mocno dobrze, ze nic wam nie jest...jak pech to pech wszystko sie wali w jednym momencie.Miałam ostatnio taka mała depreche... i czułam sie jak powietrze i pewnie jakbym znikneła to moj M by tego nie zauwazył...chyba widzial ze placze bo rano zrobil mi sniadanie i kawe ktorej niecierpi.Iide za chwile na wino do kolezanki musze sie gdzies wygadac...a dieta atkinsa robie ostatnio male odstepstwa nie bede sie usprawiedliwiac bo nie umialam sie powstrzymac potrafie zrezygnowac z bialego pieczywa ale z bulki z ziarnami juz nie no i stalo sie i zjadłam ja ostatnio ale jutro juz zero odstepstw.Sciskam was wszystkie mocno

oj vikusia nie ty jedna masz ostatnio nie najlepsze samopoczucie :( musimy się trzymać razem może grupowo nam się poprawi :)

dziękuje za wsparcie dziewczyny :) u mnie już lepiej, kark przestaje mnie boleć, a o tym co sie stało czas zapomnieć i żyć dalej.... na dietce oczywiście :) ostatnio była u mnie kumpela którą widziałam jakieś 2 lata temu kiedy to startowała z dietą, wtedy ważyła jakieś 110 kg a teraz waży tyle co ja czyli ok 70 kg, w ciągu tych dwóch lat schudła 40 kg, twierdziła, że teraz na zimę zrobiła sobie spokój z odchudzaniem a raczej robi dietkę \"Stabilizacyjną\" żeby utrzymać wagę a na wiosne chce zrzucic jeszcze 10 kg, stosuje dietkę 1200 kcal, a stabilizacyjna 1500 codziennie je ździ na rowerku do tego 1x w tygondiu basen i 1x fitness, byłam pełna podziwu jak świetnie wygląda, a na ulicy to bym jej nie poznała, kiedys ubierała się tylko na czarno a teraz była u mnie w... różowym sweterku :D więc ja - my tez damy radę :) zrzucić nasz zbędny balast buziaczki

kagrosz super że o tym piszesz bo to najlepszy dowód na to że jednak można :D dzięki fajnie że u Ciebie już lepiej i nie ma u Was żadnych zdrowotnych skutków tego wypadku :) a z czasem pewnie zapomnicie :) ja z dietką 3 dzień jestem już grzeczna na razie żaden to sukces ale po tygodniowym obżarstwie to i tak dobrze a poza tym trochę strach o tym pisać żeby nie zapeszyć ale coś czuje że jakiś czas teraz powinno być dobrze tym bardziej że moje ostatnie przegięcia nie odbiły się jakoś tragicznie na wadze więc nie straciłam motywacji :) całuje wszystkie i każdą z osobna ;)

Wiecie co?podziwiam ludzi ktorzy schudli mase kg bez wspomagaczy bo to jest nielada wyczynek.Chociaz jak tak pomyśle to ja zgubilam kiedys jakies ponad 20 kg:P dobrze ze tylko jakas ich czesc wroxcila nie całosc.Musze cos zjesc a nie mam weny tworczej zeby cos sobie przygotowac a zoladek to mi chyba do kregoslupa przyrosł ;pBrum a co do \"obzarstwa\" to ono nie spowoduje ze przytyjemy bo musiałybysmy pochłonąc OGROMNE ilosci jedzenia a jedyna konsekwencja jest to ze waga stoi badz tylko leciutko drgneła ;) u mnie chyba stoi Buziaki a co z Ela?

no vikusia i dzięki Bogu że stoi bo jakby poszła w górę to by było nieciekawie ;) bardzo nieciekawie elka a co z tobą się dzieje kochana skrobnij nam parę słówek co u Ciebie mam nadzieję że wszystko ok :)

Dalabym sie zabic za czekolade z orzechami a musze sie zadowolic czerwona herbata...

Witam w piatek.Pa.

Witam wszystkie Panie O TAK SILNEJ WOLI I PRZYZNAM SZCZERZE ,ŻE ZAZDROSZCZĘ. Czy mogę sie przyłączyć? Mój cel to 20 kg....od 1 marca zamierzam zacząć....tylko jak się do tego przygotować psychicznie...? Do Goodlite i brum84 Proszę WAS o przepis na WASZĄ DIETĘ??? pozdrawiam serdecznie i miłego weekendu życzę

witam nowa koleżankę mam nadzieję że z nami zostaniesz :) ja też mam jeszcze do zgubienia ok 20 kg ;) z tą silną wolą to nie przesadzajmy ostatnio miałam kryzysik ale już jest lepiej a przepis na dietę to mam na prawdę prosty najprostszy jaki może być jem do 1200 kcal dziennie i ot cała tajemnica wiem że dobrze by bylo gdybym jeszcze ćwiczyła ale z tym jest u mnie źle :O muszę się kiedyś przemóc z tymi ćwiczeniami już nie po to żeby szybciej chudnąć bo moje wolne tempo mi odpowiada :P ale po to żeby poprawić kondycję skóry :) mam nadzieję że do nas dołączysz a wy dziewczyny gdzie jesteście???????? mam dzisiaj urodziny więc czekam na życzenia teraz jeśli tu zajrzycie to będziecie musiały coś napisać bo czekam na Was :D całuski

Brum wszystkiego najnajnajlepszego duzo optymizmu i usmiechu spłenienia najskrytszych marzen i wytrwałosci w zrzucaniu zbednego balasku Załamana do odchudzania nie mozna sie przygotowac...budzisz sie pewnego dnia rano i wiesz ze to jest wlasnie ten dzien, ze od tego dnia chcesz zmienic całe swoje zycie.Ja zawsze zaczynałam \"od poniedzialku\" i nie konczylo sie to raczej sukcesem a wrecz totalna porazka.A tu na naszym topiku kazda z nas ma inny sposob odpowiedni8 dla niej.Kazda z nas zapewne probowała wszystkiego i pewnie dlatego teraz nam dobrze idzie :)Musisz wybrac cos dla siebie cos odpowiedniego zeby dieta nie stała sie\"kara\" a nowym rozdzialem w zyciu.Zapraszam do nas takie wsparcie naprawde wiele daje Brum to ile Ci stuknelo?23? :dwielki buziak dla Ciebie

dzięki vikusia no rzeczywiście 23 :D stara już jestem ;)

Mi w maju stuknie 23 ;p a pomyslec ze niedawno miałam 18 jak ten czas szybko leci...był okres w moim w zyciu ze zyłam bardzo intensywnie i teraz czasami czuje sie jakbym mialam najmniej 30:/ ale co tam :) Bbrum jeszcze raz wielkie buzi :D

heh ja wręcz przeciwnie wydaje mi się że jestem trochę dziecinna jak na mój wiek ale co tam ;) a może nie tylko mi się wydaje :P vikusia jak już będziesz miała te urodzinki to nam zdradź :) ach tak sobie pomyślałam do maja to będziemy ale laseczki :P

Brum ja tez bywam dziecinna ale niektore doswiadczenia zostawiaja ciezki bal;ast na plecach:PJezusiu tak do maja wazyc 65 kg marzeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeenieeeeeeee :dMartwie sie o nasza Ele mam nadzieje ze nic sie nie stalo i ze nie ma kolejnego dołka...

Ha! załapalam sie na 2000 post ;p

-------> brum 84 Wszystkiego najpepszego z okazji urodzin. Oby Twoje marzenia i cele spełniały się. gratuluje Ci bardzo. Piszę do Was, gdyż mam duuuuzy problem. Mianowicie ważę około 105 kg przy wzroście 165cm. I jest mi z tym okropnie źle. Czuję się ogromna ( zresztą jestem) i niezgrabna, nie mówiąc już o dobrym samopoczuciu. czy mozecie mi powiedzieć wasze sposoby na zrzucenie 40 kg? ( mój cel to 65kg ). Wiem, ze piałyście o tym na 67 stronach, lecz nie jestem w stanie tego wszystkiego przeczytać. Czy mogę liczyć na waszą pomoc w walce?

Smutaska witaj :)Ja stosuje diete Atkinsa dla mnie bomba bo jestem miesozerna a na tyej diecie mozna jest duzo miesa jajka ser zolty no nie bede wymieniac wszystkiego ;) Najwazniejsze ze nie chodze głodna i zla ale brakuje mi owocow a w tej diecie sa zakazane no i pije sie wode herbate czerwona ziolowe kawy nie powinno sie pic ale to moj nalog wiec nie zrezygnowalam.Mmozesz poczytac na necie jest mnostwo stron na temat tej diety.A jakie diety juz stosowalas?

Witam was dzewczyny ja tez jestem tu nowa , właśnie przeczytałam post Smutaski i dokładnie tak jak ona ważę 105 kg i mam 165 cm wzrostu, mam już tego dość i chcę coś z tym zrobić. Dietą 1000 kal się kiedyś odchudziłam 20 kg, ale wtedy byłam na urlopie wychowawczym i mogłam jeść o określonych porach, niestety powrót do siedzącej pracy i brak możliwości częstego jedzenia doprowadziły, że kilogramy wróciły podwójnie. Na allegro przeczytałam o odovitax-ie czy któraś go stosowała i jakie daje efekty. Odpiszcie proszę

Hej! Brum ogromne calusy dla Ciebie z okazji Twoich urodzin(rzeczywiscie starosc nie radosc ha,ha). Witam wszystkie nowe na naszym topiku,zapraszamy do wspolnego dietkowania naprawde razem latwiej.Smutaska nie ma diety,ktora odpowiadalaby dla wszystkich jednakowo,ja jestem na diecie Michael Montignac i to wlasnie dzieki tej diecie udalo mi sie pozbyc moich zbednych kg.Ale to wcale nie znaczy,ze jest ona najbardziej skuteczna.Jezeli potrzebujesz wiecej info.to Ci podam. Pa.

Brum spóźnione ale... Wszystkiego Najlepszego, pogody ducha, radości z drobiazgów dnia codziennego i spełnienia marzeń także tych związanych z wagą :P witam również nowe koleżanki :) i życze sukcesów w walce z balastem a ja dzisiaj tabeleczki nie zmieniam bo ubyło mi tylko 0,4 kg :O znowu mojego M nie ma :( pojechał z klientami na narty - na szczęście tylko na kilka godzin, a ja zapalnowałam sobie dzień prządków, musze tylko chłopcom jakąś zabwę wymyślić buziaczki może odezwę się wieczorkiem

no jak fajnie że jesteście tyle miałam do przeczytania że szok tak się ostatnio odzwyczaiłam mam nadzieję że tak już zostanie :D serdecznie Wam dziękuję za życzenia jesteście kochane całuje :) a do nowych dziewczyn mam do powiedzenia tyle że doskonale Was rozumiem ja przy w zroście 160(jeszcze o centymetr naciągany ale ciiiiiii ;) ) ważyłam ponad 99kg a moja największa waga to 103 :O i wiem jak wtedy jest ciężko ale muszę Wam powiedzieć że na prawdę warto dziewczyny bo chociaż ja nadal mam ponad 80 kg co dla normalnych nadal jest gigantyczną wagą przy takim wzroście to ja czuję się o niebo lepiej i chociaż czasami jest ciężko i się nażrę to jednak warto ja chce jeszcze zrzucić minimum 10 kg chociaż marzę o 20 ale nie jest to cel który muszę osiągnąć mam nadzieję że trochę Was zachęciłam i zostaniecie z nami ja stosuję dietę 1200kcal jem prawie wszystko na co mam ochotę ale nie przekraczam tego limitu i wolno bo wolno ale jakoś to idzie do przodu p.s. nie stosuję żadnych cudownych środków bo przerabiałam już prawie wszystko i wiem że tylko ograniczenie ilości jedzenia daje jakieś efekty :) elka kochana odezwij się do Nas :) pięknie prosimy jeśli się nie odchudzasz to też napisz co u Ciebie bo się martwimy:)

Próbowałam kilku różnych diet, jakiś czas temu schudłam ponad 15 kg w 5 miesięcy. Teraz widzę, że brak mi silnej woli. Bez słodyczy przeżyję, ale bez Coca-coli cieżko ( jestem chyba uzależniona ). Wiem jednak że muszę. W czerwcu stuknie mi 24 roczek, i chciałabym do tego czasu stracić trochę ciałka. ( wyglądam jak w 6 miesiącu ciąży, raz koleżanka ze studiów, której nie widziałam trochę czasu, podeszła do mnie i na całą salę: Monisia w ciąży jesteś?!?! Gratuluję!!!. Matko ale wstyd :( Dziewczyny, mam do was pytanie. Jaką gimnastykę polecacie? Przy moje wadze na pewno nie mogę biegać, na basen też nie pójdę, bo mi okropny wstyd. Może pilates? Bo brzuszki, czy rowek stancjonarny to na bank .

smutaska a nie dałoby rady przeżucić się na pepsi light ???? zawsze to mniej kalorii ;) oj z tą gimnastyką to nie do mnie niestety pod tym względem jestem totalnym leniem :( sama musiałabym zacząć ale ... zawsze mam milion wymówek :O u mnie dzisiaj z dietką ok :D i cały dzień sprzątam a teraz spadam na kawkę i banana :P fajnie że z nami jesteś smutaska razem damy radę :)

brum84, dzięki. Cieszę się że znalazłam ten topic, teraz wiem ze można schudnąć. pepsi light jest niedobra :P ale wierzę, że sobie poradzę. Jeśli chodzi o gimnastykę u mnie to muszę się rozruszać. Wczoraj przejechałam się pół godzinki na rowerku, i zrobiłam parę brzuszków, a dzisiaj ledwo z łózka wstałam. Ale... trzeba te zastałe mięśnie rozruszać. A wiesz co we mnie budzi najwieksze zdziwienie? Kiedy oglądam moje fotki sprzed 5 lat, kiedy ważyłam 64 kg. Byłam szczupła, i wysportowana, i nie chce mi się wierzyć ze teraz wyglądam jak worek słoniny. Ech... Mam nadzieję, ze wkrótce też się będę mogła podzielić z wami: Schudłam !!! Trzymam za Was kciuki. Razem damy radę!!

no to zawsze tak jest że się dziwimy trochę późno ja szczupła nigdy nie byłam nawet w podstawówce ale kiedyś po odchudzaniu przed maturą ważyłam ok 78kg i też potem nie mogłam uwierzyć jak mogłam przytyc do 103 kg :O chyba nie mam instynktu samozachowawczego ale teraz muszę dociągnąć minimum do 75 kg muszę muszę muszę albo lepiej chce i będę to powtarzać jak mantrę to wtedy się uda ja też planowałam zacząć ćwiczyć od jutra wiadomo poniedziałek :P i moję pobożne życzenia ale (jak zwykle jest jakieś ale ;) ) chora jestem ale też nie na tyle chora żeby nie zrobić kilku brzuszków i nie pojeździć pół godziny na rowerze stacjonarnym :) od jutra będę tu wpisywać moje sportowe osiągi i jeśli macie ochotę to też piszcie może mnie zawstydzicie i lepiej mi pójdzie ;) a reszta gdzie ????????????? elka ja Cie proszę :) miłej niedzieli :D

Czesc. Pozdrawiam Was w niedziele,mam o 1kg mniej,walcze dalej. Wczoraj mialam gosci w domu,ale spisalam sie niezle -co do jedzenia i picia;moze bylo troche pozno,ale jest OK. Powodzenia,pa.

Ps.pozniej napisze wiecej,bo jak widzicie jestem jeszcze troche nieprzytomna i robie bledy we wlasnym nicku.Pa.

goodlife jak ty to robisz gratuluję na prawdę :D fajnie Ci to idzie bo tak regularnie tracisz na wadze :)