Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość swiadek

CO SADZIC O RODZICACH, KTORZY KLOCA SIE W OBECNOSCI DZIECI?

Polecane posty

Gość swiadek

Piszcie, prosze swoje spostrzezenia i opinie na ten temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swiadek
podnosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytak
to jest najgorsze co może być...:( dziecko traci wtedy szacunek do rodziców jest smutne w przyszłości boi się kłótni i unika za wszelką cenę... pisze z doświadczenia:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co cóż kiedyś myślałam
jak autor, a teraz sama się z mężem przy dziecku kłócę:O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klotnie w rodzinie to normalna
sprawa. gorzej jak rodzice (zeby niby chronic dziecko) staraja sie rozwiazac swoje problemy po kryjomu przed pociechami i nagle ni stąd ni z owąd dziecko sie dowiaduje ze tatus i mamusia nie są już razem :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stiopa
to zależy ile lat mają dzieci i jaka jest ta kłótnia muszą przecież nauczyć się życia wśród innych a nie pod kloszem. Dla mnie chowanie wszystkich złych zachowań przed dziećmi przypomina trochę"dulszczyznę"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swiadek
piszcie jeszcze, prosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a to akurat obojetne
ile dzieci maja lat i jaka jest klotnia i o co rodzice odpowiedzialni nie dopuszcza do takiej sytuacji, poniewaz zachwieje ona poczuciem bezpieczenstwa dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdecydowanie - nie
ktoś już tu napisał, ża będąc świadkiem kłótni rodziców, dziecko traci poczucie bezpieczeństwa. Oczywście, nie popadajmy w przesadę, są rózne kłótnie - u jednych kłócić się to wyrażać nieco głośniej swoje odmienne zdanie, u innych dochodzi jeszcze wrzask, płacz, a czasem rękoczyny... Tego drugiego nie powinno być w domach woóle, a już na pewno nie wyjdzie to dziecku na zdrowie. Nie sądze też, by dla dobra dziecka powinno sie je informować o problemach rodziców - ja np. miałam dzieciństwo szczęsliwe jak mało które dziecko, i dopiero dużo dużo później dowiedziałam sie jakie problemy pojawiły się wówczas w małżeństwie moich rodziców. I po co byłoby mi to wiedzieć w wieku kilku lat? I do dziś jestem im ogromnie wdzięczna, że mnie żadne o tych problemach nie poinformowało - dla mojego dobra, jak tu niektórzy piszą. Znam jednak i takie przypadki, że mamuisa wołała podczas sprzeczki z mężem dzieci z ich pokoju, żeby zobaczyły, jaki tatuś niedobry - pewnie też dla ich dobra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swiadek
spotkalam sie z zachowaniem pewnej matki, ktora caly czas poniza swojego meza w obecnosci dzieci. Nastolatkowi sie tlumaczy jaki to tatus nieudacznik, i ze gdyby nie mamusia to bysmy nigdy nic nie mieli. TO TAK SIE ROBI?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swiadek
podnosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×