Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nikt waazny

juz nic nie cieszy ...

Polecane posty

Gość nikt waazny

uciekam w samotnosc coraz czesciej ... mam pare kilo nadwagi, ostatnio znow troszke przytylam tzn wrocilam do wagi sprzed diety , doluje mnie ze kazdy ciuch znowu staje sie dopasowany , znowu w spodnie ktore udalo mi sie wejsc sa na mnie za ciasne ... nie chce sie widywac z ludzmi - odsunelam sie od przyjaciol i nie mam z nimi kontaktu ( sama nie wiem czy ich mialam ale z kims sie zawsze spotykałam). kazde wyjscie to znow trzeba sie ubrac a w co skoro nic juz nie wyglada dobrze i w malo czym czuje sie juz komfortowo - moze powiecie ze przesadzam i ze sa ludzie ktorzy maja wiekszy problem -mam 1,66 i waze 69 kg. Moze to nie koniec swiata ale to jest problem od ktorego sie wszystko zaczyna. Mam chlopaka ( wyjechal na wakacje za granice) i juz sie pogubilam :(( wole siedziec sama w domu niz wychodzic bo mam wrazenie ze jestem straszna ... :(( smutno mi i trace wakacje , trace wolny czas i mlodosc ... chyba dziewczyna w moim wieku powinna sie cieszyc zyciem a ja nie mam checi do zycia ani motywacji di diety i odchudzania ... jestem zalamana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlaczego oceniasz się tak słabo! Nie jestes jeszcze taka gróba, w sumie trudno mi jest sobie Cię wyobrazić bo ja mam 1,58m 45kg i chcę bardzo przytyć a nie potrafię bo narzyczonego mi wzieli do wojska i nie bedzie go jeszcze 8,5miesiąca! Zacznij spotykac się z koleżankami wychodzić gdziekolwiek a napewno bedzie oki spacerki dobrze Ci zrobią a pozatym zacznij siebie kochac!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej nie smuc sie
wejdz na "diety" ,wybierz jakąs,poza tym jestes na pewnoe wspaniala dziewczyną bez wzgl na te pare kg nadwagi:) prosze o usmiech:) bez smutania mi tu:) jestem z Toba:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to tylko ja znowu
wiesz , mam tens am problem. Ja przy wzroscie 173 cm waze 78 kg. I mam z tym problem, wstydze sie siebie, wstydze sie isc z kims na zakupy bo zawsze cos jest za male lub za bardzo dopasowane. Mam chlopaka tylko ze u nas odwrotnie - teraz ja jestem za granica a on w Polsce. Tylko ze ja staram sie wychodzic z domu, nie lubie nudy , denerwuja mnie samotne wieczory w domu. Nie potrafie tak siedziec na miejscu wiec ciagle gdzies chodze. Mam przyjaciol i znajomych z ktorymi zawsze gdzies moge wyjsc itp. I dobrze, ty tez zacznij wychodzic z domu. Ja staram sie schudnac od dlugiego czasu ale nie widac efektow, rok temu schudlam 12 kg i bylo super ale potem wrocilam do poprzedniej wagi. Teraz chce schudnac dla siebie, dla chlopaka i chce siebie akceptowac ! Bo tak powinno byc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość safasfd
a ja przy wzroscie 163 waze 61 kilo :O wazyłam kiedyś 67 ale jakoś tako samo mi sie zgubiło:O moze dlatego,ze sie duzo ruszam i malo jem :) tzn. nie odchudzam sie specjalnie ale np.ide na caly dzien na dwór (bez kasy,zeby nie kupować fast foodów) i wieczorem tylko coś lekkiego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ten nikt wazny to ja - miigotka21 dziekuje za mile slowa - zaczynam od dzis malymi kroczkami - lepiej tak niz od razu rzucic sie na gleboka wode i ...utonac jestem wam wdzieczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewuszki wiecie co
nadwagi zawsze mozna sie pozbyc,wiec do dziela,zycze powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tastaaaaa
hej migotka! Ja mam ten sam problem, mam 166cm i waze 68kg:/ moze od jutra zaczniemy jakas diete, i bedziemy wypisywac swoje postepy, razem bedzie razniej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przykro mi to stwierdzic ale ..........za miesiac to pewnie tak ... teraz ja moge jedynie ograniczyc jedzonko i cwiczyc - na dete moge sie zdecydowac od pzdziernika gdy bede juz w akademiku - bez domowych obiadow i bede sobie sama robic zakupy i obiady ... teraz nie umialabym powiedziec mamie ze nie zjem jej obiadow :(( nie chce nikogo urazic :(( bede sie wiecej ruszac :)) a u Ciebie jak ta sytuacja??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tastaaaa
no ja juz zaczelam, jestem po czarnej kawie, a na sniadanie mialam, jajko na twardo i salata. i czuuje sie swietnie ze tak malo zjadlam:) jak tak pojdzie dalej to bedzie spoko:) to pisz tutaj co zjadlas i jak cwiczylas, ja tez bede. Prawda ze na studiach latwiej jest sie zmobilizowac, ale w domu np mozesz jesc mamy obiady ale w mniejszych porcjach:) i wiecej ruchu i twoj organizm powinien to odczuc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tastaaaaa
elo!!!!!! co to tylko jaa juz tutaj zostalam...??:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×