Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość CZY KTORAS Z WAS

JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

Polecane posty

do _Natali_ też uważam, że powinnaś go troszeczkę przycisnąć:) tym bardziej, że nie jesteście ze sobą miesiąc czy dwa tylko już piękne 3 latka:) co do płacenia - wstępnie ustaliliśmy, że po połowie, ale zastanawiamy się, czy nie płacić w stylu \"każdy za swoich gości\", ponieważ gości z jego strony będzie prawie 2 razy więcej niż moich. Ale właśnie na te i inne przemyślenia mamy jeszcze czas:) Narazie przeglądam na necie oferty sal do wynajęcia, potem pokaże jemu te które mi się podobają. W ogóle mam wrażenie, że wszytsko bardziej będzie na mojej głowie niż jego, ale tak to już jest z moją duszą organizatorską:) Na szczęście obydwoje mamy podobne gusta i na pewno nie zdaży się, że ja będe chciała czegoś czego on nie będzie mógł zaakceptowac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczynki :) strasznie się cieszę, że jest tu sporo osób, które planują ślub na 2008, bo myślałam, że tylko ja mam takiego bzika planować ślub na 2,5 roku przed terminem :P ja jestem rocznik \'85, w 2008 kończe licencjata /dziennie/,wybieram się do pracy i na mgr zaocznie, dlatego uznaliśmy z moim chłopakiem, że 2008 będzie idealny :) gdyby sytuaja była inna-ja bym pracowała, mielibyśmy jakieś mieszkanie na oku, to pewnie pobralibyśmy się za rok, ale to niemożliwe :(:( jeśli chodzi o te wszystkie złośliwe komentarze, że za nasze planowanie jest za wczesne to podam przykład-jestem z miasta 100 000 mieszk, sal jest w mieście ok 15, ale...połowa z nich jest na 100 osób, a reszta w złym stanie :( tylko dwie sale jak na razie wchodzą u nas w gre, bo wesele będzie w granicach-160-200max!!!! chciałabym się zmieścić w 160, ale obydwoje z chłopakiem mamy wielkie rodziny, które uwielbiają się bawić :P moja koleżanka pobiera się 8.09.2007 i zamawiała sale już...w styczniu tego roku i na dodatek nie znalazła miejsca na tej sali, na której jej zależało :( ja osobiście uważam, że wole szykować wesele 2 lata niż robić na szybko w przeciągu 2 m-cy-wiadomo, że można wtedy znaleść niefajny zespól, niefajną salę, niefajneo kamerzyste itd, a jak się ma czas, to można pojeździć, poszukać :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julka**
My mamy termin 08-08-08 :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam jeszcze jedno pytanie czy wy już jesteście zaręczone?? my nie :( na razie szukamy mojemu ukochanemu :* lepszą prace, bo pracuje jak na razie za 1000zł, a może uda nam się znaleść cos lepszego?? wtedy będziemy mogli szukac powoli mieszkania, zaręczyc się i szykować wesele :):) jesli nie jesteście zaręczone, to jak wygladają wasze rozmowy o zaręczynach?? czy faceci wam mówią kiedy to zrobią, czy może są tajemniczy ?? mój chłopak mi mówi, że wyskoczy z pierścionkiem wtedy kiedy będę się tego najmniej spodziewała :) cieszę się, że tak będzie, bo dla mnie zaręczyny to taki magiczny dzień, magiczny moment, magiczna chwila, pełna radości, zachwytu, dumy i...płaczu :) ja sie na pewno rozryczę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witamy kolejną forumkowiczkę:) co do zaręczyn- jeszcze ich nie było, ale czekam cierpliwie bo \"wiem\" (a raczej domyślam się:)) że będą na początku przyszłego roku:) ale i tak się ich bardzo nie mogę doczekać, ciekawe jak to sobie zaplanuje mój kochany M.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
loonia- mogłabyś mi powiedzieć ile juz znasz się ze swoim facetem i w jakim jesteście wieku:) ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
młoda kobietka --> moja sytuacja jest bardzo podobna do Twojej, jestesmy z tego samego rocznika:P ja tez w przyszlym roku robie licencjat i moze slub bylby wczesniej ale zaczekamy.... jesli chodzi o zareczyny to ja jestem i mam piękny pierscionek:) ale to przeciez nie o to chodzi, zareczyny byly bardzo romantyczne a zareczacie sie tak oficjalnie przy rodzicach czy jak to u Was jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mmmmmmmmmmmmonika znasz restauracje Miramonti w Rzeszowie? podobno tam sa czesto wesela i bardzo dobra obsluga ale nie wiem ile kosztuje:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Mogę się przyłączyć do dyskusji? :-) No my też jeszcze nie jesteśmy zaręczeni, ale na pewno stanie się to jeszcze w tym roku, bo ostatnio coraz częściej o tym rozmawiamy :-). Tzn bardziej mój chłopak rzuca jakieś aluzje ;-). Czyli wesele jak już to będzie najwcześniej 2008, bo wiadomo jaka jest sytuacja z salami itp. A poza tym, po co się spieszyć.Ja jestem rocznik 83\' a on 81\'. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja przepraszam ale czy to troche nie za szybko?owszem można oglądac sale,suknie(poniekąd wiele dziewczyn robi to często)ale rozmawiac o tym która konkretna restauracja,orkiestra etc.. przepraszam ale wg. mnie to przesada kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do rozumiem słońce! tak się akurat składa że obie z _mona_ jesteśmy z Rzeszowa i uważam, że nic nie stoi na przeszkodzie, że sobie podajemy nazwy sal. Ja studiuję w Krakowie i malo przebywam w moim rodzinnym mieście, wesel też jakoś nie mam narazie wśród znajomych tutaj więc za bardzo nie ma porównania gdzie jaka sala. A co mi szkodzi pomalutku zacząć się rozglądać?:) toż to sama przyjemność:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokladnie:) Nitka mówilaś że zaręczyny za tydzien jak to planujecie? jakiś obiad, kolacja ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej wszystkim wczesniej pisalam juz moja wypowiedz ale dzis wiem na 100%ze nasza data jest 19.07 2008 i z wielkim trudem mozna bylo zalatwic wolna date akurat w tej sali co planujemy. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mona z tydzien to na pewno nie,moze sobie o tym pomazyc(moj facet),ubzdural sobie,nie ma mowy.Mozemy przyspieszyc (zareczyny mialybyc na swieta) ale najszybciej o miesiac.No i tak pewnie jakis obiad u mnie,czy nawet samo male przyjecie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaaaaaaaaa
zazdrośnice się już odezwały. Zazdroszczą, ze my sobie mozemy poplotkować, pomarzyć, a one nawet marzyć nie mogą ;-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nigdy nie myslalam o huczynch zareczynach tylko tak romantycznie sam na sam i tak bylo, nawet sie wtedy nie spodziewalam:) chyba jeszcze nie wszyscy wiedza tylko sie pyta kazdy co to za pierscionek:P a z rodzicami to o slubie tak wstepnie rozmawiamy tylko....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny niektore po prostu nie rozumieja....przeciez jak ktos zaplanowal sobie wesele na 2008 r.to przeciez jeszcze 2 lata zostalo i duzo moze sie zmienic.....i zareczyny moga byc o kazdej porze dnia i godziny przeciez,wiec nie przejmujcie sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mona myslisz,ze ja bym tak nie chciala, o i to bardzo ale moj facet w zyciu nie pomysli,zeby mi taka niespodzianke zrobic.A przy rodzicach to i tak bedzie trzeba bo inaczej to by sie tatus obrazil.. wiesz musi sie go zapytac o pozwolenie haha Fajnie bedzie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja to biorę te wszystkie zazdrosne wypowiedzi ze śmiechem:) mi się też marzą ciche zaręczyny sam na sam... i najpiękniejsze jest to, że pewnie takie właśnie będą bo M. zna mnie doskonale:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na nie nawet uwagi nie zwracam,przeciez nie bedzie mi nikt mowil o czym mam myslec i co i kiedy planowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaaaaaaaaa
Dziewczyny mamy prawo marzyć, nie patrzcie na jakieś ograniczone damulki, co to się honorem i dumą wykręcają. I tak bedziemy tu dyskutować i nikt tego nie zmieni. A już na pewno nie zazdrośnice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaaaaaaaaa
ja na razie nic nie planuję, bo jeszcze się nie zaręczyliśmy, ale tak sobie marzymy, że za dwa latka :-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to fajnie..ja jestem juz po slubie cywilnym a na 2008 mamy zaplanowan juz sale i trudno bylo zalatwic!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie my też marzymy:) a że nie chce mieć potem przyjęcia w rozpadającym się baraku tylko porządnym lokalu to tak sobie serfuje na necie i oglądalm rożne sale:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to radze ci z mojego doswiadczenia ...popytac sie w tych \"salach\"jak u nich z zapisami bo powiem szczerze w tej sali ktora my mamy sa zapisy na 2010

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×