JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

Cafko kochana, dziekuje ale mysle ze od jakiegos czasu znalazlam godne nastepczynie ;) jestem niedobra i za rzadko do Was pisze - ale slowo daje, ze podczytuje caly czas - dostaje mailem powiadomienia o kazdej odpowiedzi. a zmeczona masz prawo byc :) wszak masz do uniesienia ukrytego w brzuchu potomka :):) Belleteyn, doskonale Cie rozumiem..nienawidze przedmiotowego traktowania zwierzakow. I nie rozumiem, jak mozna rozmawiac w kategoriach warto czy nie warto. ja o kocie walczylam i walczylabym do ostatniej kropli krwi, nie odpuscilabym za nic i gdybym w stadzie miala szczurka, robilabym dokladnie tak samo.. (notabene, moje kocie ma ogolony ogon - bo po tych wszystkich lekach dostala zapalenia polekowego skóry - i ogon ma teraz taki, jak szczurki :) nawet nie jest grubszy, wyglada jak polaczenie kota po zderzeniu z czolgiem (kilka miejsc ma wygolonych) i szczurka :) ) 1/3 masy ciala, biednie musi sierotka wygladac :( moja Fela jak zaczela chorowac, w ciagu 3 dni z 90dkg schudla do 70dkg..i jak odzyskala apetyt zaczelismy ja karmic gerberami dla dzieci (tylko to chciala jesc) i udalo mi sie ja utuczyc juz do poteznej masy 1,2kg :) Mam nadzieje, ze Batman stanie na nogi i szybko wyzdrowieje :) a u mnie duchota straszna, pewnie bedzie niebawem padalo..

czesc Imili :) smacznych grzybow :)

Kurcze maz mi wlasnie napisal od jego kuzyna zona dzisiaj urodzila tzn cesarke miala synka 4600 i 60 cm dlugi..smialam sie ze niezly klocuszek..kurde takie duze ...11 dni po terminie..tak duzego dzieciatka to ja jeszcze nie widzialam:)

Babitku Ty jesteś niezastąpiona :):) nie wiedziałam że gerbery tak smakuja kotkom :P ale niezle przybrala na wadze i to sie liczy :) no i trzymam kciukasy za Batmana... grzyby są feeeee :D odrzuciło mnie od nich ale za to zjadłam sobie niedawno 2 princessy, 4 malutkie princepola teraz zachciało mi sie spac bo ta pogoda taka w kratke, moj przyjezdza wieczorkiem a jutro jade zobaczyc mieszkanko bo sie steksnilam :P

Imili - gratulacje dla nowej mamy :) moja przyjaciolka w lutym rodzila (w moje urodziny :)), rodzila 34 czy 36 godzin i urodzila bez cesarki (!) pieknego, zdrowego synka - 4800 :))) ja jestem pelna podziwu :) (w ostatnia sobote wlasnie Go poznalam i zakochalam sie od pierwszego wejrzenia :) - nie widzialam Go wczesniej poza zdjeciami, bo mieszkaja za granica) - mozna go w calosci zjesc, taki jest slodki i kochany :) Cafka, ja tez nie wiedzialam :) ale łachudra mała nic nie jadła, a zle reagowala na tzw. schabowego w kroplowce - za duzo aminokwasow bylo, wiec trzeba bylo znalezc cos, co zje..nic kociego ją nie interesowalo, wiec szukalismy za namowa weta w dzieciecych gerberach - teraz ma wilczy apetyt, ale niestety potworek nie chce jesc nic innego, jak gerbery - kurczak i indyk :) zmieszane ze swoim suchym (przynajmniej tyle kociego zarcia udaje nam sie przemycic), ale przybiera na wadze i to najwazniejsze - tak jak mowisz :) a ja grzyby lubie umiarkowanie - nie sa moim faworytem poza jajecznica z kurkami :) za to princessy i princepolo..mmmm :)

dziewczyny ja też mam kosztatke i jak z jej bratem byłam u weta to nawet nie wiedział jak ją leczyć aż któregos razu lekarka dała za dużą dawke antybiotyku i nam w zimie zdechła ;( został sprajt sam i jest słodki jakby co tzn teraz jakis ropniak mu sie zrobił wyleczyliśmy go już prawie sami imili ja już grzybów nie jem bo jaby co to mogą alergie spowodować ponoc na 3tyg przed terminem cytrusów nie wolno, grzybów i truskawek

Nie bez przesady zabusia..:) Mamy klientke a raczej mielismy bo juz urodzila gdzie dzien przed terminem jeszcze kupowala 3 kg truskawek bo mowi musi sie najesc bo potem nie bedzie mogla.. Nie popadam w paranoje bo by nie mozna bylo nic jesc w okresie ciazy..wiesz nie ktorzy twierdza ze nie wolnow ogole cytrusow itd itd..kazdy ma swoje zdanie..ale ja twierdze ze wszystko z umiarem i bedzie ok..

To tak samo np z wątróbką niby większośc twierdzi ze nie powinno sie jej jesc w ciazy a w jakkims nr m jak mama pisało ze watrobka jest zalecana i to bardzo bo posiada duzo zelaza ;;

no ja truskawek to tez najadłam sie na zapas hehehe wątróbke jadłam ale po I trymestrze bo ma tez bardzo dużo wit A której w tym okresie lepiej nie przedawkować

jakie duze te dzidzie :) ja mialam 2700 jak sie urodzilam wiec licze ze dzidzia tez w granicach 3 kg bedzie :P ja tez jadlam i jem wszystko, no oprocz watrobki bo tego od zawsze nie jadlam bo mi ze tak powiem wam tu nie fajnie po prostu brzydko pachnie :P a tak owoce i inne rzeczy jem, uwazam ze dziecko to co jadlo do tej pory to jest juz nauczone i zna te smaki z brzucha wiec nie powinno byc problemow po urodzeniu, wiadomo z glowa :) ajjj dzisiaj chyba wypije karmi bo cos mi sie piffka chce :P a te jest ok, skoro wplywa na poprawe laktacji :D

Dokladnie cafka jestem tego samego zdania co ty.. ze jak sie dziecko przyzwycZai do smakow juz w brzuchu to potem niema problemu..a jak ktos uwaza to potem sa te wszystkie kolki itd itp.. ja mialam 3500 jak sie urodzilam wiec mam nadzieje ze moj babel nie bedzie takim kolosem ponad 4 kg ..ja tez jem wszystko to co lubie na co mam ochote wiem ze nie mozna serow plesniowych ale ja akurat ich nie lubie wiec mi ebz roznicy no i surowego miesa co tez nie dla mnie.. za piwkiem tez nie przepadam ale pamietam jakos w polowie ciazy jak moj maz z moimi rozicami pili sobie po piwku jakos naszedl mnie smak wzielam dwa lyki i jednak stwierdzilam ze to nie to:) hehe ze jednak juz niemam smaka

Moja babcia, gdy rodziła ciocię (starszą siostrę mamy) miała 17 lat, zawsze była drobną kobietką a ciotka miała prawie 5500 g! Moja mama 4 lata później już tylko 4800. Aż się boję normalnie, ale my z bratem oboje mieliśmy ok. 3700-3800 i mam nadzieję, że (w tej odległej) przyszłości stanie na tym. Babitek - szczurki też lubią gerberki :D. Tylko ja nie mam kasiorki (bo te słoiczki są drogie) i robię z warzywek od teściowej i mięska sama przeciery. Mrożę i potem karmię przychówek przez miesiąc :D. imili - narobiłaś mi ochoty na wątróbkę. Uwielbiam taką drobiową, z przymażonymi na masełku kwasnymi jabłuszkami... Żabusia - biedna koszka! Niestety bardzo niewielu weterynarzy zna się na leczeniu gryzoni.

Belletyn ja lubie watrobke z cebulka:D Co do gerberkow kotkiem ani szczurem nie jestem ale lubie:D ale tylko jablkowe i jeszcze o smaku sliwki ..:) od czasu do czasu sobie kupowalam:) no a nie dlugo bedzie trzeba czesciej za pare miesiecy:) Belletyn nie mow prosze cie ze 5500 naturalnie rodzila???????????? łooooooooooooooooo matko

ja też gerbery i bobofruty to bardzo chętnie :P jeju ta pogoda mnie dobija :o

o pogodzie to ja lepiej nic nie mowie..bo idzie sie nerwicy nabawic..jeszcze znowu grzmi :/ a przynajmniej zaczyna... jeszcze jak sobie pomysle jaka ta noc bedzie eh :./ odechciewa sie nocy..bo ja znowu nieprzespana a z bolami a nad ranem przejda to szału dostane..juz wole jakby sie rozkrecilo na dobre

ja urodziłam 3350 ...53 cm ...ale kiedy to było.... tylko bez tekstu typu najwyższy czas sobie przypomnieć... :P musiałam buty ściągnąć z góry i teraz troszkę w nich trzeba pochodzić bo bardzo dawno nie miałam obcasów-nawet takich 3-4 cm.... kupiłam papier toaletowy-rozumiecie za dwie rolki 40 zł.... :D ALE ROZMAWIAŁAM NAWET Z Pati I POWIEDZIAŁA ZE WOLI COŚ INNEGO NIŻ KWIATY...WIADOMO ZE TE STARSZE CIOCIE TO DADZĄ CHWASTY

Belleteyn ;) weszłam w Twoją stopkę i jakiś błąd się wkradł...bo z tego co pamiętam to Twój chrześniak jest starszy,a tam pisze ze ma 1 miesiąc i kilka tyg....

Poprawiłam już :). Jakiś lewy suwaczek - chrześniak ma ponad dwa lata :).

Imili - to było 50 lat temu więc musiała naturalnie rodzić :).

no jeśli chodzi o wage to ja ważyłam 3800 i miałam 56 cm a M ponad 4000 i też 56 cm :) ciekawe ile mała bedzie ważyć hehehe

ja byłam mała i leciutka i ur się ileś latek temu o godz.19:) na dobranockę czas iść do łóżeczka ;P;) ,goście poszli ...:) teraz ...;D a tak w ogóle to bardzo dziękuję za pamięć i życzenia:)

Zabusia wszystkie naj naj naj naj z okazji urodzinek, duzo zdrówkam szczescia, radosci i szczesliwego rozwiazania - najlepiej dzis na urodzinki :)

Dzien dobry:) Zabusia wszystkiego najlepszego z oakzji urodzin:) Beleltyn hehe no ja wczoraj tez sie wlasnie dziwilam jak weszlam na Twoj suwaczek o chrzesniaku no ale pomtyslalam moze ja zle widze hehe:) no w sumie tak 50 lat.,..kurde ale nie wyobrazam sobie tego... Moj maz nie wiem jaki sie urodzil byl wczesniakiem..tzn duzo nie bo mial byc w sierpniu urodzil sie w lipcu widocznie przed 37 tygodniem sie urodzil i okreslili jko wczesniak... Yzulka papier ze zlota????????:D

to dziś znowu mamy urodzinki ;) Zabusia wszystkiego pieknego, słoneczka ciepłego, zdrówka i radości, samych przyjemności ;) no a ja sie urodziłam o m-c za wczesnie, ale nie było żadnych problemów :) ważyłam 2300 i troszke w inkubatorze polezałam, ale mnie szybko zabrali bo sie martwili,że nie przybieram na wadze ...

Zabusia najlepsze życzonka ;)

Kochane dziekuje za życzenia i pamięć :) Ja przyszłam na świat dziś o godzinie 8:15 :)

Yzulka........22.11.2007 .....Wojtuś Glupolek .... 17.02.2009 ..... Bartuś Rybnik-Iza...15.05.2009......Fabianek OCZEKIWANIA: Cafka...................9.07.2009....................... ......Dominik Imili86..................9.07.2009..................... ........ Mikołaj Zabusia26..............14.07.2009....................... .. ..Zuzia kati.....................27.07.2009..................... .......Wiktor Zonqa ..................30.10.2009.............................Fil ip Darianka...............04.02.2010....................... .... ?? Zmieniałm wiek przy niku dziewczynki hehe tradycyjnie jak co rok to niesamowite zaczynałam od 23 hehehe

Sto lat sto lat:) szczęśliwego rozwiązania,sił i cierpliwości oraz miłości i gwiazdki z nieba:) życzą K i J :)

Dziewczyny macie jakis pomysl na w miare szybki obiad? kurcze chce cos zrobic taka niby niespodzianka rodzicom hehe i nie wiem co wykombinowac najlepiej cos gdzie nie musza byc ziemniaki heh :) bo nie bede kupowała skoro rodzice to sprzedaja a nawet niemam jak do nich dzis dojechac bo samochod u mechanika:D bede wdzieczna za jakis pomysl:D

hehe jak na zlosc nikogo niema:) oki trudno lece do sklepu moze cos wykombinuje