Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dziewczyna_funk

Czy to moze byc zdrada?

Polecane posty

Jestem z Nim juz prawie 3 lata. Ja bardzo Go kocham, On jak caly czas powtarza- tez. Wczoraj bylismy u znajomych na imprezie domowej, zabawa byla \"przednia\"... do czasu. O godz. 1:00 dostal sms-a. Siedzialam kolo Niego wiec widzialam ze bylo napisane - dobranoc -. Zaraz szybko wyszedl z sms-a a kiedy ja zapytalam kto Mu napisal to stwierdzil ze kumpel siedzacy obok. Oczywiscie nie uwierzylam. Spytalam po raz kolejny. Musze dodac ze On nigdy nie chcial pokazywac mi swojego tel., tzn chodzi o spis numerow, smsow nie czytalam nigdy. Zawsze twierdzil ze to kogo ma wpisanego to Jego sprawa, i ze nie chce sie tlumaczyc z kazdej wpisanej dziewczyny,kto to i skad ja zna, i ze On mi tez w tel. nie zaglada. Wiec kiedy po raz drugi zapytalam kto napisal odpowiedzial ze - Baza-, zapytalam kto to taki wiec od niechcenia powiedzial ze to kolezanka z pracy. I tu zaczynaja sie schodki, bo spytalam po co Mu napisala o 1 w nocy smsa a On ze nie wie. Mnie by do glowy nie przyszlo po nocy wysylac do jedynie kolegi smsa z zyczeniem dobrej nocy. I tu naszlo mnie z tysiac mysli na sekunde. Zalapalam dola bo bardzo mi na nim zalezy a oprocz tego zawsze bylam zapewniana o wiernosci i o wielkiej milosci....Moze to tylko moje jakies chore urojenia ale do cholery po co tylko kolezanka wysyla mu smsy po nocy... I im wiecej o tym myslalam tym bardziej mnie to utwierdzalo ze mnie zdradza... Tylko ze ja nie mam konkretnych dowodow.. Pomyslalam o zdradzie dlatego ze juz kiedys byla \"akcja\" z smsami. A mianowicie pare miesiecy temu po jakiejs troszke wiekszej klotni i po zwierzeniach u siostry ta mi oznajmila ze moj chlopak jakies tydzien wczesniej wyslal przez pomylke smsa do jej meza o tresci (pamietam ja dokladnie:( ) \"Kobieto Ty na tym zdjeciu jestes prawie naga!\" Juz to mi dalo sporo do myslenie ale On powiedzial ze to kolega z pracy skorzystal z jego telefonu i ze przez pomylke wyslal do mojego szwagra... Zostalo mi to w pamieci do teraz bo jestem bardzo pamietliwa ale jakos nie drazylam tego tematu zreszta On bardzo sie irytowal kiedy o to pytalam... Tak wiec nie wiem juz sama co mam myslec:/ To myslenie mnie dobija..... I juz sama nie wiem czy mam powodu do niepokoju???? Aha zaznacze jeszcze ze mam ograniczone zaufanie do Niego, bylam oklamywana dlatego nie we wszystko mu teraz wierze nawet jesli chodzi o blahostke...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moze po prostu ona go podrywa i dlatego pisze mu takie smsy- przecez to ona wyslala tego sms nie ON!!!! Kazdy facet lubi jak jest podrywany (zreszta kobiety tez) ale nie od razu On musi odwzajemniać to i podrywać ja. Pomyśl o tym w ten sposób. Może ta koleżanka z pracy nie wie że on jest z Tobą?? i próbuje go uwieść?? Najlepiej by było jak byś mu powiedziała że widziałaś co Ona mu napisała- może jakoś się z tego wytłumaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie Cie rozumiem.. tez zostalam oklamana ale niby w ten dobry sposob na poczatku chwalenia itd a potem jak sie zblizylismy to sie okazało ze nikogo nie miał ze to byly klamstwa nie chcialam wierzyc.. Ja dostawałam własnie na złość jemu pisałam z nieznajomymi facetami i miał nauczke... do niego nikt nie pisał on i ja zmienilismy nr telefonu... ale mam tak ze zawsze sprawdzam sms chociaz ze ma tylko odemnie jestem chora chyba na tym, punkcie. W spisie tel nie ma zadnej kolerzanki ja za to mam jego kumpli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz powody do niepokoju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angel_81
Atomowkaa - gorzej jak on wpadl na pomysl wpisac Kasie pod imieniem "Krzys" :P a do autorki watku .... tez nieraz dostaje smsy od kolegow (!) z zyczeniami dobrej nocy itp, ale nigdy o 1 w nocy !! (o tej godzinie to tylko jedna osoba moze do mnie pisac :D ) i ja nigdy nie pisze tak do nikogo jesli wiem ze moge kogos obudzic lub co gorsza przeszkodzic ...dlatego nigdy tego nie pisze do osob bedacych w zwiazkach .... ,bo wiem jakie sa kobiety (z autopsji hehe , bo wiem jakbym sama zareagowala) .... Ciekawi mnie tylko jedno ...czy ta kolezanka Twojego faceta wie o tym ze on jest zajety ?? Moze mysli ze nie ... i dlatego probuje cos uzyskac ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
xena-85 ---> ja sobie tak mysle ze On mogl wczesniej jej cos napisac.. z tego co sie wczoraj dowiedzialam to ona jest mezatka i ma dwoje dzieci... Nie byloby problemu gdyby nie to ze moj chlopak w kontaktach z dziewczynami jest bardzo milutki, duzo zartuje, to jest moim zdaniem flirt, przynajmniej ja bym pomysla ze mnie podrywa, takze mam duuuuzo do myslenia.. U niego w pracy wszystcy o sobie wszytsko wiedza zreszta jestesmy zareczeni a On nosi srebrna obraczke... Dodam ze moj chlopak jest bardzo towarzyski.... Aha i On wie ze widzialam tego smsa dlatego szybko z niego wyszedl bo myslal ze nie zobacze ale mu sie nie udalo.... no i wtedy tlumaczyl sie ze nie wie dlaczego napisala :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angel akurat widzisz prawie cały czas przebywamy ze soba a wszystkich akurat mam w tel i znam// wiec nie ma opcji.. ufam mu nie zdradzil mnie nigdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angel_81 ---> no wlasnie to mnie zaniepokoilo ze zupelnie \"tylko kolezanka\" pisze o 1 w nocy.... ja pierdziele nie weim co mam robic... plakac mi sie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszyscy wiedza ze On ma mnie..... U nas jest tak ze jak sie para zarecza to dziewczyna wiadomo dostaje pierscionek a chlopak srebrna obraczke... Sama sie o tym dowiedzialam od Niego bo wlasnie koledzy z pracy sie pytali gdzie ma ta obraczke....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz powody do niepokoju
gdyby powodów do niepokoju nie było, to nie chowałby tak przed Tobą telefonu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz powody do niepokoju ---> wiem.. klocilismy sie o to i mowilam mu ze musi cos ukraywac skoro nie chce pokazywac.. a on ze nie chce zebym sie pytala kim jest ta a kim tamta dlatego kiedys przy kims powiedzial ze wlasnie powpisuje Monike pod Baza :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agusia1504
Witaj! Moim zdaniem oklamuje cie za pierwszym razem powiedzial ze kolega, pozniej ze kolezanka ale zadna "normalna" kolezanka wiedzace ze ten facet ma dziewczyne nie wysyłała by o 1:00 w nocy takiego sms-a ! Mysle ze ukrywa cos przed toba tym bardziej ze wyszedł po otrzymaniu tego sms-a. Niechce cie namawiac dozłego ale nie badz narazie upierdliwa nie wypytuj mu sie o nic..a jak bedzie okazja pogrzeb mu w telefonie i sprawdz wszystko bedziesz na sto procent pewna..pisze ci tak z doswiadczenia I jeszcze to ze jego kolega wysłał sms-a do twojego szwagra to tez było kłamstwo. Oklamał cie raz uwierzyłas w to i bedzie to nadal robić...A szkoda sobie zycia przez takich palantów marnowac. Nie pozwol zeby cie okłamywał! Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a spróbuj ty zrobić jakiś spisek. coś o co on mogłby być zazdrosny---> niech poczuje co to znaczy. napisz sama do siebie smsa np z internetu cos o podobnej tresci i zostaw tak tel zeby on mogł go zobaczyc. On po prostu nie wie jak ty bardzo cierpisz z tego powodu, moze nigdy nie znalazl sie w takiej sytuacji ze musial by sie zastanawiac kim jest ten \"nieznajomy\" co napisal mojej dziewczynie mile slowo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz powody do niepokoju
nie rób żadnych spisków, to nie film wenezuelski, tylko prawdziwe życie. nie przygotowuj dla niego argumentów przeciwko samej sobie. Ty jesteś fair, on nie jest. opowiedziałam Twoją historię mojemu facetowi i on od razu uznał, że to zdrada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale on telefonu nie zostawia nawet na chwile.. raz tak zostawil i skonczylo sie na klotni bo pierwszy raz zobaczylam ile ma dziewczyn.. A szperanie w jego tel. nic nie da bo on zawsze ma pusta skrzynke odbiorcza... juz tak ma ze zaraz kasuje smsy zeby pamieci nie zajmowaly..... A poza tym on nie nabierze sie na zaden spisek typu wysylanie smsow od nieznajomych... Ja zawsze traktowalam ten zwiazek powaznie dlatego bylam z nim szczera i jesli nagle teraz bede dostawac to takiej akcji jakies smsy to bedzie wiedziec i skapnie sie ze to lipa.... Tak sobie mysle bo on juz raz by zdradzony przez swoja wilka milosc ktora bedac z nim zareczona byla takze zareczona z innym z tego samego osiedla! Zastanawiam sie czy bylby wstanie zrobic mi cos takiego co sam przezyl, chodzi o zdrade... zawsze mnowil ze nie poswieci zwiazku dla 15min przyjemnosci...... Wyc mi sie chce ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie mozesz...
poprostu z nim porozmawiac? postaw sparwe jasno, albo ci wszystko powie i bedzie z toba szczery albo ty odchodzisz o koniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozmowa nic nie da... watpie jesli naprawde mnie zdradzil zeby sie do tego przyznal... on mi nawet nie mowi ze jego pierwsza milosc ktora go zdradzila pisze mu smsy ze chce zeby do niej wrocil..(chociaz obiecywal jesli bedzie dalej pisac.....) takie rzeczy wychodza podczas klotni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz powody do niepokoju
do a nie możesz. i myślisz, że coś powie? czy mężczyzna zdradza, czy nie zdadza to odpowiedzi zawsze udzieli tej samej. logika. jesli odpowie, że zdradza to ona go zostawi, jesli odpowie, że nie zdradza to ona go zostawi, bo go tym właśnie szantażuje. po co miałby mówić prawdę? jedyna szansa na przetrwanie związku i wybrnięcie z kłopotliwej sytuacji to atak z jego strony. atak w rodzaju: "bo taka jesteś, ciężko z tobą wytrzymać!", "jak w ogóle możesz mysleć, że mógłbym ci coś takiego zrobić?", "jesteś chorobliwie zazdrosna" itd. w stylu "jaki ja jestem przez ciebie pokrzywdzony".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to na pewno zdrada
radzę Ci zabij Go i ją bo inaczej będziesz sie męczyła:!!!Powiedz mi skąd sie biorą takie głupie dziewczyny jak Ty???Gdzie zaufanie do faceta?? Na czym opiera się wasz związek jesli wystarcza Ci taka pierdoła żeby rzucac podejrzenie o zdradę??Rozumiem że Ty nie masz kolegów którzy do ciebie smsują??To chore i podłe.Szkoda mi słów .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też uważam że on kręci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz powody do niepokoju
nie no, kurwa, pierwsza w nocy to w sam raz pora na pracownicze pogawędki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też uważam że on kręci
masz powody... dokładnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to na pewno zdrada
i jeszcze jedno : od trzech lat jestem mężatką.Nie czytam korespondencji mojego męża nie kontroluję jego telefonu i w ogóle mam do niego 100 % zaufania.Nie wiem jaki sens miałby mój związek gdyby każda kobieta pisząca do niego lub dzwoniąca była w moich oczach potencjalną kochanką.lepiej się rozstań z facetem a nie zadręczasz siebie i jego chorą zazdrością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym sie w ogole
nie zareczala z takim typem:O jesli tak bylo zawsze, ze on mial mnostwo lasek w tel i nie chcial o nich nic mowic:O Twoja wina, ze od poczatku to tolerowalas:O zwiazek to szczerosc i uczciwosc, a nie jakies niejasne zagrywki:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też uważam że on kręci
to na pewno... no to powodzenia :) ja jestem mężatką 11 lat. Przez 10 bezgranicznie ufałam, aż w końcu znalazła się taka koleżanka która otworzyła mi oczy. Nagle mąż zaczą kasować wszystkie połączenia i sms-y. Zdusiłam temat w zarodku, ale teraz już moje zaufanie jest ograniczone. Poczekaj jeszcze parę lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdrada przez sms
niesamowite :| to tak się da zrobić??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ASienieczka
gdyby nie miał nic do ukrycia to by jej pokazał albo dałby do zrozumienia tej kolerzance aby tak nie robiła i po kłopocie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to na pewno zdrada
do ja też uważam nie boję się ... nasz układ polega na tym że ja mogę czytać te wszystkie listy i smsy , oraz pytać o koleżanki a On może robic to samo z moimi ale zbyt się szanujemy żeby to robić.Może za 8 lat to się zmieni ale na razie nie muszę się martwić pierdołami.Chorobliwa zazdrość to najgorsza rzecz jaka może zniszczyć psychikę.wyobraź sobie teraz że za kilka lat ta dziewczyna będąc już mężatką zacznie zasypywać go smsami: czemu Cie jeszcze nie ma ?? , gdzie byłeś powinieneś wrócić pół godziny temu przeciez pracę kończysz o 16 - tej?? Itp Itd... nie wolno mu będzie nawet popatrzeć na inną kobietę bo do razu będzie awantura w rodzaju czego się na nią patrzysz... a jak powie komuś cześć lub dzień dobry to od razu będzie dociekanie skąd sie znają i czy aby na pewno to koleżanka z pracy:|Miałam takiego faceta więc mniej więcej wiem jak to wygląda kiedy jedno nie ma zaufania do drugiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×