Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie no ja juz

Dlaczego to tak boli????

Polecane posty

Gość nie no ja juz

Poprostu juz nie mogę,ból psychiczny jest chyba o wiele gorszy od fizycznego:(Czuję się jakby ktos mi wbijał w moje serce jakies szpilki :(Jak żyć dalej,co bedzie :(Dlaczego tak jest w tym pieprzonym świecie??????????Dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ASienieczka
pow o co chodzi??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie no ja juz
hmm o co chyba o to co zawsze czyli o faceta:( Kocham go ale momentami nienawidze,tak właśnie mam teraz.Potrafi zadać taki bół,że chyba nawet sobie z tego sprawę nie zdaje:( Zaczynam dochodzi do wniosku że to toksyczny zwiazek razem niedobrze ale bez niego jeszcze gorzej!!! Co ja mam zrobic,jak się uwolnić od tej meczarni???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ASienieczkaa
Musi byc jakas przyczyna.. jezeli go Czasem nie nawidzisz tzn ze tak naprawde go nie kochasz i jestes z nim z przyzwyczajenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie no ja juz
wiesz że od nienawisci do miłości któtka droga prawda???Nienawidze go właśne w takich momentach,gdy mnie rani:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie no ja juz---> slonce nie warto sie zadreczac z powodu faceta, naprawde. Skoro potrafi Cie tak ranic to nie jest Ciebie wart !! uszy do gory!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie no ja juz
alimak ale ja naprawde go kocham całym sercem,ne potrafie,uwierz mi naprawde nie potrafie sie odkochać:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to mamy problem... ja tez kocham takiego gnojka i normalnie mam takie podejscie jak Ty. Ale dzisiaj jakos inaczej na to patrze. I obiecuje sobie ze nie uronie juz przez niego ani jednej lzy!! I Tobie tez tego zycze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie no ja juz
dziekuje🌻ale wiem że ja tak nie umiem,nie potrafie skreslić tego wszystkiego co było między nami.Jestem zła sama na siebie,myślałam że jestem twarda:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość francuski piesek
albo jestes bezwstydnie wykorzystywana albo jest wiele spraw, ktorych nie mowisz (jemu) lub domyslnie zgadzasz sie na jego propozycje. NIe ma co narzekac a tylko z nim rozmawiac. Moze on nie wie ze Cie az tak rani ? moze mysli ze "tu ciagle przesadzasz" ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 668
oni zawsze mysla ze tylko troche przesadzaja,nie bierz facetow na powaznie!!badz taka jak oni:obojetna i wredna,a napewno bedzie lepiej,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie no ja juz
dzisiaj jest juz lepiej,tzn. lepiej się czuję...Wczoraj wyciągneła mnie kuzynka i byłysmy na jeździe konnej, wygadałam się troszke i na krótka metę ale pomogło.Tylko że dzisiaj znowy się zaczyna nowy dzień...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie tylko nowy dzień ale i nowy tydzień. dbaj o siebie, nie pozwól się ranić, szanuj swoje uczucia, rozmawiaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po piekle
wszystko przestaje boleć, jak wypali się na popiół w piekielnym ogniu męki psychicznej. Potem nie zostaje nic. I możesz zacząć spokojnie żyć, Tylko po co? Życie bez miłości ( nawet tak bolesnej) nie ma sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja byłam w takim toksycznym związku, kochałam na zabój, cierpiałam potwornie. Wylaeczyłam się, zrozumiałam, nauczyłam się żyć, zebrałam w sobie siły, żeby to skończyć. Toksyczny związek wypali w Tobie dokładnie wszystko. Jeśli u Ciebie jest tak jak u mnie było, to współczuję. Jeśli będziesz w tym siedziała zniszczysz swoje życie. To jest jeden wielki koszmar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie no ja juz
dziekuje wam za to że mnie wspieracie🌻...muszę podjać decyzję albo będziemy razem i się w końcu dogadamy albo the end :(Widzę sam po sobie że to co się teraz dzieję z nami jest chore.Tak się nie postępuje z osobą którą się kocha. Może jest dlatego tak że oboje jesteśmy niezwykle uparci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×