Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość załamana24

Dotykał mnie, pieścił a ja - SKAŁA .... NiC !!!!!!!!! Ktoś też to przeżywa/ł??

Polecane posty

Gość mialam tak w poprzednim
bieliZne, przepraszam za literowki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czytam czytam i widze, ze u WAs sa jakies tam konkrety....a ja w swoim zwiazku nie widze nic zlego...jedynie jakies zbytnie \"obycie fizyczne z moim facetem i przyzwyczajenie\" zadnych brakow, zaniedban...nic ...tym ciezej mi z tym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co zrobić
mi sie zawsze wydaje ze jak faceci widza extra laske super ubrana z super figura, makijazem, ładna buzia i włosami to od razu maja na nia ochote i taka by wlasnie chcieli w łózku jestem zazdrosna jak moj facet sie ogladnie za jakas dziewczyna, choc sama tez sie ogladam za fajna laska czy facetem, ale wtedy tez oeechiewa mi sie seksu z nim bo mysle ze marzy o innej czemu takie rzeczy siedza w mojej głowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Carmaa
mialam tak w poprzednim--> 🌻;) hmm...teraz juz jest lepiej, przeciez kocham go pomimo wszystko nawet bez tego romantyzmu.Wczoraj to bylo tak,ze od rana pisal mi jaka to ma na mnie ochote,- mi az cierpla skora jak to czytalam,wkoncu gdy sie spotkalismy- to najpierw zaczol piescic mnie, chcial mi zrobic minetke- (odmowilam) i tylko powtarzal jak mnei pragnie itd. chcialam mu powiedziec,ze nie dzis ,nie teraz, ale kiedy widzialam jaki jest podniecony ,nie chcialo mi to przejsc przez gardlo.a Chcialam wyjsc 5 minut po stosunku:9 w trakcie nic nie powiedzialam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana24
heh ja to samo - jak tylko nawet niechcący rzuci okiem na inną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co zrobić
co to jest minetka?jestem troche do tylu z takimi hasłami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a24
Może to koniec waszego związku,albo jakieś zaburzenia psychiczne -może psychiatra coś zapisze i bedzie lepiej ,człowiek do końca nie zna siebie i swoich reakcji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana24
Minetke robi tam facet języczkiem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość soczewkowa
mi sie wydaje ,ze na poczatku każdego związku bardzo dbamy o siebie, nie chcemy sie pokazac w "byle czym", bez makijazu i fryzury, a jak juz sie razem zamieszka to nie da sie tego uniknac-przeciec trezba umyc buzie i włosy do spania... na poczatku facet ma wyobrazenie jakie to jestesmy sexy a potem jak rano wstajemy bez makijazu, włosy rozczochrane, jakas koszulka do spania to wtedy sie ogladaja za ładnymi na ulicy a przeciez one tez potem wygladałyby jak my...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam to znam to znam
dokladnie to samo kiedys przezywalam , sadzilam ze kocham mojego chlopaka ale nie mialam ochoty sie z nim kochac. U nas klopoty zaczely sie okolo 2,5 roku naszego zwiazku , a rozstalismy sie po 4 latach. Niestety musze zgodzic sie z przedmowczyniami to moze byc poczatek konca :( Moj obecny chlopak zupelnie inaczej podchodzi do spraw seksu niz moj byly jest bardziej delikatny ,po prostu bardziej mi odpowiada ;)i mimo ze juz tez dlugo jestesmy razem to wszystko jest super:) moze nie szukaj winy w sobie??ale pomysl ze moze on porpostu zle inicjuje pewne sytuacje ?albo ze po prostu nie jestescie dla siebie:( to Twoj pierwszy chlopak??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozumiem
Też miałam tak w moim poprzednim związku który rozpadł się ok. roku po tym jak zaczęły sie problemy "łóżkowe". Nie wiem czy te problemy wynikały z innych, czy inne z łóżkowych, ale było strasznie. Wogóle nie miałam ochoty, czułam niechęć. Może podświadomie takie problemy wynikały z częstych kłótni i ogólnego ochłodzenia stosunków...może to ochłodzenie było spowodowane nieudanym sexem. To było jak błędne koło. Jedno Ci powiem, jeśli nie masz ochoty na swojego faceta, prawie nigdy, to nie wróżę dobrze waszej porzyszłości. Może jestes z nim z przyzwyczajenie i tylko wydaje Ci się, że go kochasz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podobna do załamanej
Ojj jak ja cie dobrze rozumiem :( jesteśmy razem prawie 6 lat, wszysycy pytają kiedy ślub a mnie przeraża ta moja niechęć :( wiem że go ranie, nie chce tego, ale on poprostu rzadko na mnie działa :( wyobrażam sobie jak on sie czuje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bladyyy
nie pozostaje nic innego jak to, ze zostaniecie teraz tylko przyjaciolmi. z przyjacielem nie idzie sie do lozka, a przeciez sie go kocha. czas teraz na innego faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja też tak mam niestety
:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiedząca......................
Ja wam mogę to wszystko mniej więcej wytłumaczyć. Człowiek jest tak skonstruowany niestety, że żadne z jego uczuć/emocji nie może trwać wiecznie. To są stany przejściowe, które nie mogą trwać za długo z biologicznego punktu widzenia - nasz organizm by się wykończył. Poza tym jest naukowo udowodnione, że człowiek przyzwyczaja się do konkretnych bodźców i z czasem potrzebuje coraz silniejszych, żeby osiągnąć odpowiedni stan, który wcześniej osiągał z pomocą słabszych bodźców. Tak już niestety jesteśmy skonstruowani i być może dlatego nie wiesz co się z Tobą dzieje. Z jednej strony biologia a z drugiej Twój rozum, który Ci mówi, że ponieważ jesteście razem i go kochasz to powinnaś czuć co innego. Skomplikowane to trochę ale mam nadzieję, że się jasno wyraziłam ;) i że Ci to choć trochę pomoże zrozumieć to, co przeżywasz :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×