Wasze pierwsze buzzzziiii

na pewno pamiętacie Wasz pierwszy pocaunek, tu mozecie to opisać:)

nigdy sie nie calowalem :(

w domku na drzewie-w czasie grania w butelke-było to dawno ale kiedy to nie pamietam. wiem,ze sie ze mnie smieli ze szybko merdam jezykiem;) tak mi sie to całowanie spodobało,ze chciałam potem grac cały czas:)

:)

to u góry t opodzywacz, a takie dojrzałę prawdziwe z chłopakiem którego sie kochało/kocha??

Na urodzinach chlopaka, ktory podobal mi sie od 3 lat. Mialam 18. On byl pijany i bardziej mnie obslinial niz calowal, przez co strasznie sie rozczarowalam. No bo przeciez na filmach to bylo takie fajne :P

Od mamy na 3 urodziny :D .

Pierwszy z kolega miałam chyba 5 lat, pod balkonem koło krzaczka, on bardzo chciał a ja nie :O a taki poważny pierwszy miałam 17 lat ale nie czułam do niego nic poza czystą sympatią a najlepszy był z chłopakiem którego kochałam :) yy dalej kocham :(

byłam narąbana, kolega z klasy w którym się podkochiwałam wsadził mi jezyk do buzi, na szczęście byłam na tyle przytomna że nie poszłam z nim do łazienki, gdy o to poprosił. A taki bardziej świadomy i przyjemny pierwszy pocałunek był wiele póżniej, jak miałam 20 lat. Robiłam to po raz puierwszy , było miło, delikatnie, niezapomniane przezycie

upiczek:)

jak my z Józkiem poszli plajem a potem siedli nad urwiskiem i siedzieli siedzieli....i ja tak myślała "kiedy un mnie wreszcie pocaluje?" i jak my juz mieli iść to un wzion i mnie tak pocalowal, ze syćki gwiazdy widziala i dech stracila"...ech...to bylo, to było z tym moim Józiem...:)

ja mialam 5 lat:P e z kuzynką...miala 4lata i na sile mnie do kibla zaciagnela...:O nic przyjemnego.... potem mialam 145at i tak dla beki pare razy z kolezanką.... wiecej nie pamietam...

...i tak siedzieli i ja myslala "wypada -nie wypada"...a jak pocaluje to pozwolić czy nie pozwolić? a czy będę żałowała, ze mnie pocałował czy będe żałowała jakby nie pocałował?....

na imprezie, wyszlismy na balkon po gorrrrrącym tańcu, piąte piętro, 6 stopni na zewnątrz, noc, w pokoku towarzystwo, on mnie przytulił, ja dotknęłam ustami jego policzka, i za chwilę poczułam jego wilogotne usta na moich... całowalismy sie bardzo delikatnie, ach, aż mi miło na samą mysl. On był doświadczony - dla mnie był to pierwszy pocałunek. Fajne czasy

kurcze pamiętam to był moją pierwszą miłoscią miałam twedy 16 lat jego pocałunek zwalił mnie z nóg nigdy wiecej nie poczułam juz takiego ognia jak wtedy :D

pierwszy w życiu - w przedszkolu, on miał na imię Eryk (cholera łaża za mną te skandynawskie imiona) i bylismy parą:D pierwszy "dorosły" pocałunek - w wieku lat 15 z moją wieloletnią platoniczną miłością (lat 18 wtedy):) uznałam ze pocałunki są przereklamowane ale potem mi przeszło:D

pierwszy taki prawdziwy pocalunek hmmm. mialam moze ze 12 lat i to bylo na klatce schodowej. jak mnie pocalowal to myslalam ze zwymiotuje bo tak obślinił mi usta.

up