Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ewka25

1,5 roczne dzieci

Polecane posty

Gość ewka25

Jak zachowują się Wasze dzieciątka, moja córeczka była spokojnym lecz żywym dzieckiem, jednak w ostatnich dniach zrobiła się nie do zniesienia, piszczy i nie potrafi sekundy poczekać, wszystko musi być już. Czy wasze dzieci mają lub miały podobnie. Dodam że ząbkuje, zganiam to na ząbki, ale czy napewno?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj ja mam troszkę ponad 1,5 roczną Emilkę. Urodziła się 13.01.2005 roku. Jest wspaniała , ale czasem bywa męczaca. Chetnie pogadam na temat wychowywania takich urwisków! Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewka25
Moja Weronika jak napisałam była dosyć spokojnym dzieckiem, tzn. wszedzie było i jest jej pełno, ale nie zachowywała się tak jak teraz, w tej chwili czytam sobie różne artykuły i troszką się uspokajam, ale w ostatnich dniach jestem najzwyczajniej zmęczona, potrafi w nocy obudzić się o 3 i nie spać do 5, koszmar, mam nadzieją że jak przeżnie jej się ząbek to minie. Wcześniejsze ząbkowanie super przeszła, a teraz jest ciężko. Zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! Lusia miło Cie widziec! ja tez jestem mama poltorarocznego Alexandra, spokojnego i kochanego chlopca.okresy ma gorsze i lepsze ale na szczescie bez piskow i placzu.Za to Ewka, jak przeczytalam o tym budzeniu sie w nocy to jakbym sama napisala-w niedziele i poniedzialek mielismy koszarne noce, miedzy 1 a 4 maly nie spal, krecil sie i plakal.tez wychodza mu zabki, dolna dwoja narazie wyszla jedna, drugiej nie widac ale tez porzadnie nie pozwoli sobie zajrzec.w dzien jest grzeczny, sam sie bawi, oglada teletubisie, uklada klocki, zajmie sie nawet plastikowymi miseczkami w kuchni ale oka z niego spuscic nie mozna. ostatnim razem gdy tak zle sypial wyszly mu obie gorne czworki wiec moze to zabki... pewnosci jednak nie mam.poki co dwie ostatnie noce przespal po czesci u siebie a po czesci z nami, ale on tak juz ma ze lubi sie poprzytulac do nas a my do niego. pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Metus Witam Ewa Dawno się nie widziałysmy........jak ten czasy leci........... U nas z budzeniem w nocy podobnie..............Emi wstaje o 1 lub 2 w nocy z tym że zaraz zasypia z nami i juz nie chce do swojego łóżeczka.......jakoś sie do tego przyzwyczaję a moze to rzeczywiscie zeby......ma 16, może wychodza kolejne........ Gorszy problem u nas to waga małej........wazy 9,5 kg, niby je ładnie a tak mało wazy.....napiszcie dziwczyny menu waszych pociech to sobie porównamy, może mnie sie wydaje tylko ze ona dużo je a wygląda to tak: 8.00 - mleko 170 ml 9.00 - kanapka z wedliną i pomidorek, herbatka 11.00 - kanapka lub jogurt i owoce, soczek 13.00 - mleki 140 ml 16.00- po snie - zupa 200-250 gęsta z mięsem bo nie jada drugich dań 17.00- mleko 170 ml 19.00 - parówka lub kanapka, lub coś na gorąco 21.00 - po kąpilei mleko 150 ml w międzyczasie owoce, chrupki, kinder czekoladki, pieczywko chrupkie i wszystkie dozwolone płyny....... A jak to wygląda u Was??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) Fajnie że powstał taki topik:) U nas noce wygladają raczej spokojnie, teraz jesteśmy na etepie 16-go ząbka więc Mała trochę popłakuje ale nie wybudza się. Jeżeli chodzi o jedzonko to wygląda to tak: ok.6 - mleko+kaszka 240ml 9 - zamiennie jajeczniczka na szynce, parówka, kanapka, drożdzówka 11 -przed spaniem, miska zupki ok. 14 jak wstanie-zimniaczki, miesko, 1-2 razy w tygodniu coś jarskiego 16-17 - serek, jogurt, kanapka, drożdzówka oczywiście zamiennie 19.30 - po kąpieli 240 mleko+kaszka w miedzyczasie soczki, herbata, coś słodkiego, owoce Mała wazy 11kg. Ja tez jestem ciekawa jak to wyglada u innych dzieciaczków. Napiszcie dziewczyny jakie zupy gotujecie bo mnie już brakuje pomysłu:( rosół, krupnik, pomidorówa, ogórkowa , barszcz, jarzynowa to normalka ale czy można dzieciaczkom w tym wieku podać kapuśniak???? czy fasolową??? hmmm???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj płomyk Co do zup to myślę ze kapuśniak nie zaszkodzi, ale z fasolową to nie wiem czy miozna ją bezpiecznie podać naszym maluszkom. Moja Emilka jda : rosół, pomidorową, barszcz biały, czerwony, ogórkową, kalafiorową, ryzówkę, jarzynową, botwinkową szczawiową , własciwie to kazdą, nawet pieczarkową, a z drugich dań bardzo rzadko i tylko mięsko z ryżem lub kasza ziemniaków nie cierpi, makaron pod każda postacią. A co z siusianiem na nocniczek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam u nas przebojem jest zupa brokułowa ,kalafiorowa ,koperkowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie ponownie moj synek je zdecydowanie mniej mleka niz Emilka.no ale po kolei: o 7:00 sniadanie-Alex zjada cwiartke bulki lub kanapke, najchetniej z dzem lub serki ziolowe typu almette. czasami jajko na twardo. 9:30-10:00 drugie sniadanie-zjada wtedy serek homogenizowany albo jogurt z platkami corn flakes. 12:30:13:00, po drzemce zjada obiad, jedno danie, czesto zupa bo bardzo je lubi, zjada wszystko to co i my, bez oczywiscie mocnych przypraw. 14:30-15:00 zjada sucharki, ryzowe wafelki, flipsy, herbatniki 17:00 zjada owoce- banany, jablka, brzoskwienie-te owoce lubi bardzo,takze owoce zesonowe, jak np.truskawki latem, oraz batonik muesli z owocow lesnych. 19:00 zjada na kolacje, podobnie jak na sniadanie kanapki z szynka zoltym serem, czesto jajecznice, ktora tez bardzo lubi, parowke na goraco o 20:30 czyli jak teraz najczesciej kladziemy Alexa spac dostaje mleko, 150 -200 ml w ciagu dnia pije wode przegotowana lub niegazowana mineralna, sok lub herbatke po drugim sniadaniu. z czekoladowych rzeczy nie je wlasciwie nic, kilka razy dostal markiza z nadzieniem czekoladowym, czekolade i czekladowy budyn ale wniebowziety nie byl wiec mu nie dajemy. tak to wyglada u nas, moj Alex ma 85 cm i wazy chyba 11 kg, ciezko powiedziec, tak wskazuje domowa waga ale nie jest az taka czula.apetyt ma duzy, nie trzeba za nim biegac zeby zjadl cokolwiek, zwlaszcza gdy mama i tata jedza z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kapusniaku nie dawalam, fasolke szparagowa i czerona maly zjada az mu sie uszka trzesa.najlepsza zupka to pomidorowa i jarzynowa ogolnie, z miedzy innymi kalafiorem brukselka i duza iloscia marchewki. siusianie na nocnik u nas odpada, nocnik sluzy synkowi do pokazania ze tutaj robi sie siusiu i kupe.narazie siada na niego na chwile i zaraz wstaje.ja uwazam ze ma na to jeszcze czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wprawdzie mam młodszego synka niż wy (14 m-cy), ale pozwolę sobie się wpisać. Piszecie o jedzeniu i to daje mi dużo wskazówek, ale mam jeden problem. Bąbel ze stałych posiłków na śniadania lub kolacje jadłby tylko parówki lub jajecznicę (i to od niedawna). Jak ma dobry dzień od paru dni czasem zje kanapkę z szynką. Reszta, czyli sery wszelkiego rodzaju i warzywa są niejadalne :) Zupy zjada wszystkie dozwolone i bardzo mu smakują :) drugie dania też raczej lubi (oczywiście najbardziej mu smakuje to co niedozwolone na razie dla niego;) ) Wprawdzie nie mam się czym martwić, bo Maks \"dobrze sobie wygląda\" (81cm - 11,6kg), ale chciałabym aby jadł już w miarę normalnie. Nie chcę go tuczyć jakimiś kaszkami - co oczywiście zjada bez problemu. Dlatego moja prośba dotyczy porad co dawałyście swoim dzieciom w mniej więcej tym miesiącu co wyraźnie im spasowało - ja nie mam pomysłu. Będę wdzięczna za rady :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jeszcze jedno - mleko wypija raz na dobę na późniejszą kolację. Lekarka stwierdziła, że to wystarczająco dla niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lusia-a napisz mi jak robisz -ryżówkę-bo się z tym nie spotkałam a chetnie spróbuje to zaserwowac Małej. Dziewczyny a zageszczacie czymś mleko np. jakąś kaszką?. A jezeli chodzi o mięso podajecie kurczaki bo tak różnie się o tym pisze??? Nocnik-trudny temat- ja pomału ale nie na siłę zaczynam uczyć ale jak narazie z marnym skutkiem. Owszem Gabi wie że nocnik służy do siusiania, siada na niego tylko nie wtedy kiedy sika. Ale jestem dobrej myśli mamy na to czas do września przyszłego roku bo bedę ją chciała posłać do przedszkola. Asiek - trudno mi powiedzieć bo moja Mała chętnie je wszystko jedyna rzecz której nie tknie to biały ser. Ale Metka podsunęła mi właśnie pomysł serków almette-może jej posmakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez ja tez :) Maly ma (jak widac na stopce) 19 mcy, wiec jak najbardziej okolo 1.5 roku... Zywiolak jest z niego straszny, ale bardzo wesoly - tyle ze sie awanturuje zeby postawic na swoim, my to ignorujemy i jakos to leci :) Zeby ma wszystkie (oprocz 5 rzecz jasna), ale przez ostatnie cztery noce nie dawal zyc - moze pogoda??? Je roznie, raz jak odkurzacz, w inny dzien nie tknie prawie inic, no i budzi sie w nocy glodny (albo nie :) Rozklad jazy: ok 7 pobudka, mleko z kaszka ok 10 przegryzka/drugie sniadanko (chleb, jarzynki, wedlina, owoce, batoniki muesli, kaszka jeczmienna z owoce - oczywiscie cos z tego nie wszystko :) ok13 lunch (zupka, jarzyny) ok 14 spanie (mleko przed spaniem) ok 17 obiadek (ziemniaki, mieso, jarzynki - to oc my jemy) ok 19 lekka kolacja 19.30 kapiel 20 spanie (mleko wczesniej) Maly ma skaze bialkowa, wiec nabial calkowicie zakazany, rowniez jako dodatek... Zupki je wszystkie, ulubione - barszczyk, jarzynowa, rosol Ale bandyta maly wybrzydza i z niechecia je dwa dni od rzad to samo - wiec ciagle gotowanie! Uwielbia makarony i kasze - to jest piekne :) Spaghetti kroluje, oczywiscie z domowymi sosami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam tez takie pytanie - czy Wasze dzieci spia jeszcze w wysokich lozeczkach, czy juz w \"doroslych\"? jestem w ciazy, i coraz ciezej mi odkladac slodki ciezar do lozeczka, ale jakpomysle o wiecozrnych zabawach w berka, jak sie go przeniesie do lozka bez szczebelkow, to chyba wole dzwigac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szanta-moja śpi w wysokim łóżaczku ale ja ją przyzwyczaiłam że po kapieli chwila przytulania, głaskania, spiewania i zostawiam ją w pokoju samą i zasypia. A jak robisz sos do spaghetti????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Płomyk Ryżówkę gotuję sie tak jak rosół, tylko ja warzywa drobno kroję wtedy mała zjada wszystkie, mięsko musi być drobiowe np kurczak lub indyk, a pod koniec gotowania zasypuje ryzem i gotuje jeszcze 20 minut (az bedzie miękki). smacznego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewka25
O super że tyle wpisów :-) szanta moja Weronika śpi w łóżeczku ok. 2 godzin a później za nic nie chce spać sama, musi ze mną... Jeżeli chodzi o jedzenie to apetyt ma bardzo dobry ( jak narazie ), ale ząbka ciągle nie ma, dzisiejszej nocy była spokojna, ale dziś już marudzi. Też przypuszczam że pogoda może mieć wpływ na jej zachowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
plomyk - sos do spaghetti najprosciej jak sie da - gotuje pomidory z jednym malym zabkiem czosnku, przecieram, leciutenko podsmazam cebulke (tak tylko zeby zeszklic), dodaje do pomidorow, dodaje bazylie - i jest. Albo jak chce warzywne, to na rosolku robie \"zasmazke\" z maki, gotuje warzywa na parze, rozdrabniam, dodaje do bazy sosu, i jest. Mozna dodac kurczaka drobno posiekanego, albo mielone. MOzna bawic sie z ziolami (bazylia, oregano, tymianek)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A moj problem z lozeczkiem dotyyczy wlasnie wkladania do niego...Bo maly pieknie chodzi spac po chwili przytulania ( i butelce mleka :D) ale czasem jeszcze troche sie bawi, uklada do snu, wierci itp - albo wrecz wyglupa jak ma za duzo energii...Teraz wie, ze jak jest w lozeczku, to juz nie ma ratunku, idziemy spac, ale boje sie ze po przeniesieniu do takiego bez szczebelkow, poczuje \"wolnosc\" i zacznie brykac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej asiek, ja nie dawalam w wieku 14 miesiecy Alexowi niczego szczegolnego, wszystko co jadl wtedy je i teraz, nowosci wprowadzalam stopniwo, dlatego ciezko mi cos doradzic.nasza lekarka tez stwierdzila, ze mleko raz dziennie wystarcza, bo zjada oprocz tego inen rzeczy z nabialu. płomyk, ja tez zgadzam sie ze na nocnik jest czas, nawet uwazam ze im pozniej dziecko zacznie oczywiscie nie chodzmi mi o zbyt pozne nauczanie, tym szybciej sie uczy. ja kurczaka podaje, a mleka nie zageszczam bo Alex go nie chce pic.przemycam mu czasami jedna pyzke kaszki i wtedy musze uwazac bo moze sie zorientowac i wypluje. z serkow to Alex lubi jeszcze topione, ale almette zielona cebulka jest na 1 miejscu;) szanta gratuluje ciazy! u nas tez makarony na 1 miejscu! ryz i ziemniaki tez lubi ale nie tak jak makaron, ktorym zajada sie nawet na sucho (zreszta czego on nie lubi ;)) Alexander spi za kratami i nadal tak pozostanie, bo ja mysle ze stracilabym nerwy kladac go spac a on usypia kiepsko wiec starczy mi to co mam.poza tym balabym sie ze wstanie i spadnie mi z lozka (pomyslowosc nie zna granic). pozdrawiam, i ide zabawkowa wkretarka wkrecac zabawkowe srubki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A z frontu nocnikowego to jeszcze dodam, ze u nas nocnik istnial od zawsze - na zasadzie tu sie robi siu siu, chcesz? tak - fajnie, nie - nie ma sprawy. Od jakiegos miesiac Mieszko aktywnie zaczal sam chceic siadac na nocnik - bylam w siodmym niebie, teraz nie jestem...Chce siadac rowniez o 12 i 2 w nocy a potem o 5 i 7 rano i placze jak sie mu mowi ze moze w pieluszke :( Boje sie ze dodatkowo tak jest nastawiony na uwazanie zeby nie siknac w dzien, ze w nocy siusia wiecej niz kiedys (normalnie nie mial problemu z sikaniem do rana, ewentulanie nad ranem moczyl pieluszke i tyle, a teraz co chwila sie budzi i \"SIIIIIIIIIIIIII!!!!MAMA SIIIIIIIIIIIIIIII\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za przepisy:) ja jestem całkowity antytalent kulinarny ale zawzięłam się i od początku gotowałam Gabi, nigdy nie podawałam jej \"słoików\". Szanta ja też się obawiam \"normalnego\" łóżka bo zacznie mi wędrować ale niestety za kilka miesięcy to nie będę miała wyjścia i będę musiała ją przenieść. Już teraz wydaje mi się że ma mało miejsca no ale nic zobaczymy. Co do nocnika to moja na szczęście takich jazd nocnych mi nie robi. Metka ja wyznaje zasadę że na wszystko przyjdzie czas więc przyjdzie czas i na nocnik. Poza tym bałam się że jak zacznę ją sadzać \"na siłę\" to zrazi się i i tak z tego nic nie będzie. Podobnie postąpiłam z myciem zębów i sprawdziło się. Jakieś 3-4 miesiące temu na widok szczoteczki do zębów dostawała histerii. Martwiłam się bo miała już dużo ząbków ale uzbroiłam się w cierpliwość. Od tygodnia jak mówię że idziemy myć ząbki to sama chętnie biegnie do łazienki i ma świetną zabawę. A wasze dzieciątka są w żłobkac, zopiekunką, z Wami??? myślicie już o przedszkolu???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Ja też chętnie powymieniam się doświadczeniami. Moja córeczka ma 17 m-cy i waży ok. 10,5 kg. Karmienie u nas wygląda następująco: 8.30 - kaszka na mleku ok.10 dostaje coś lekkiego, np. serek, potem drzemka 12- np. parówka, jajecznica, kanapka 15 - obiad: zupka albo drugie danie (zależnie, czy to, co jemy nadaje się dla niej, wtedy je z nami, jeśli nie gotuję zupkę tylko dla niej); uwielbia makaron 17.30 - kisiel, budyń, deserek owocowy, itp. 20 - mleko z kaszką (ok.200ml) Pomiędzy posiłkami banan, jabłuszko, biszkopty, pieczywo chrupkie, uwielbiane przez nią paluszki i inne. Jesli chodzi o spanie to dopiero od ok.3 m-cy przesypia noce z jedną małą pobudką. Wcześniej bywało, że potrafiła bawić się po kilka godzin, oczywiście ja też nie mogłam spać. Teraz budzi się i wychodzi z łóżeczka (wyjęłam jej 2 szczebelki) i przychodzi do nas; nie ma mowy już o poworocie do łóżeczka. Pobudka różnie, między 1 a 5. Zasypia ze mną na łóżku, a potem ją przenoszę. Jak ją chcę położyć w łóżeczku przed zaśnięciem dostaje histerii. Tak ogólnie to mały urwisek, ale bardzo wiele rzeczy daje się jej przetłumaczyć. Bawić potrafi się sama, najlepiej kuchennymi akcesoriami, ale często marudzi i nalega na wspólną zabawę. Uwielbia chlapać się w wodzie. Jeśli chodzi o nocniczek to może na nim posiedzieć, mówi \"tu si\", ale nasiusiać zdarzy jej się rzadko. Ząbków ma 12, teraz wychodzą jej trójki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak przyglądam się tym naszym harmonogramom żywieniowym;) i...jejku jak ja Wam zazdroszczę że wasze maluchy śpią do 7-8,30. u mnie mimo że mała idzie spac koło 20-20,30 to śpi maksymalnie do 6 rano a często budzi się koło 5 i sobie jeszcze drzemie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewka25
Moja Weronika również jak chce położyć ją w łóżeczku wpada w szał, nawet nie słychać mojego głosu przy jej krzykach, ale jak tylko ją wezmę do swojego łóżka momant spokój ( pomijam późniejsze pobudki) , z nocniczka nie korzysta jeszcze, natomiast uwielbia szczotkować ząbki, nie ma ich dużo ale zawsze rano razem myjemy ząbki ona oczywiście samą wodą i w ciągu dnia bierze szczoteczkę i czyści ząbki :-) A jeżeli chodzi o zabawe, jak ma dobry humor to potrafi bardzo długo bawić się sama, klockami, taczkami , misiami ( które ostatnio odkryła, wszcześniej nawet ich nie widziała) w ostatnich dniach uwielbia się nimi bawić, lubi oglądać książki ze zwierzątkami i reklame kaszek BoboVita :-) ta z dzieciaczkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewka nie używacie tzn. mała pasty do ząbków? Ja też miałam opory nobo przeciez wymagać od takiego malucha wypłukania buzi to abstrakcja ale pytałam lekarza więc mi powiedział że jeżeli bedziemy używać \"kinderków\" to absolutnie małej nie zaszkodzi jeżeli trochę jej zje. Więc daje jej na szczoteczkę trochę, pasta ma przyjemny smak lekko mietowy. Co do zabawy to u nas hiciorem są klocki do układania no i oststnio zauważyłam że zaczynają ją coraz bardziej interesować bajki zwłaszcza na dobranoc, kładzie się na sofce i ogląda co prawda trwa to 5 min. ale zawsze coś;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cholera jasna Rozpisalam sie dlugasnie i wszystko zjadlo :( buuuuu :( W skrocie - plomyk, ja tez uzywam pasty do zebow, maly uwielbia, trzeba mu zabraniac je myc ;) rano spi sam do 6, o 6 wedruje do nas i jesczez blogoslawione 1.5 h :) Na spanie pomaga zaciemnienie pokoju lub lozeczka - sprawdzone! A w dzien ja pracuje, i maly chodzi do opiekunki - takie domowe przedszkole, w sumie 4-5 dzieci, bardzo sobie to chwale, i malutek tez zadowolony. Z zabawek uwielbia pociagi - pod kazda postacia, do ukladania, rzeczywiste , w ksiazce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny,ja mam 18 miesięczną Weronikę.Od początku śpi ze mną...niestety łóżeczka niezaakceptowala...najpierw mi bylo wygodnie-bo karmilam piersią a do tego straszny był z niej płaczek...więc łóżeczko wyniosłam.Zasypia koło godziny 22 i śpi do około 10-w nocy budzi się na picie.Mała waży 12,5 kilo i ma apetycik.Nie chce jeść warzyw a z owocow je tylko banany i pomarańcze.mleka i kaszek nie pije...nigdy nie pila z butelki-bo nie umiala i się dusila smoczkiem.Nasz jadlospis jest podobny do waszego,pomijając mleko.Ja siedzę z córcią w domciu.Co do nocniczka...jeszcze nie używamy.Jeśli chodzi o zachowanie...hmmm,czasami wymusza coś placzem.jest okropnym chytruskiem przy innych dzieciach...czasami aż mi wstyd.Ulubione zabawki to ostatnio konik bujany i lala z ktorą się prawie nie rozstaje...a na hustawce moglaby przesiedziec pół dnia:-) Ale się rozpisałam.......pozdrawiam wszystkie mamusie i dzieciaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×