fryzura na wesele

niedlugo wybieram sie na wesele i nie mam pojecia co zrobic z wlosami. zawsze kombinowalam cos sama ale teraz kompletnie nie mam pomyslu. w zwiazku z tym mam pytanie czy ktoras forumowiczka moze polecic mi jakas dobra fryzjerke ktora ladnie czesze no i przy tym nie bierze bajonskich sum ;) bo wesele to wydatki :( nie chce isc tak \"z ulicy\" do byle kogo bo obawiam sie ze bede miala na glowie cos w stylu tona brokatu, tona lakieru, loczki,koczki, fale... chce cos delikatnego co nie rozleci sie po kilku godzinach

Proponuję włosy lekko natapirować, a najbardziej na czubku głowy i z tyłu, zaczesać do tyłu. Boki przygładzic i podpiac wsówkami. Całość polakierować. Fajna fryzura, sama mam za tydzień wesele i planuję taką fryzurę....

Radzę wybrać ci się do najbliższego fryzjera, sama raczej nie wymyślaj... rzadko zdarza się fryzjer, który "spieprza" robotę.

:(

Mało który fryzjer umie coś fajnego uczesać. Ja byłam już u kilku na fryzurze próbnej na swój ślub i tylko bankrutuję, co kolejny to gorszy. Albo robią "sztuczne" fryzury, albo jakieś szalone czuby. Makabra

Ja ostatnio na weselu mialam loczki, zrobione gruba lokówka. Mam dluzsze wlosy -czasem sie kreca, a czasem nie:) Fryzjerka najpierw chciala wymodelowac je na dyfuzor, ale pewnie gdybym wstala z fotela, to mialabym szope i baranka niezlego na glowie. A chcialam tego uniknac. No i pokrecila mi na gruba lokowke, kazde pasmo spryskala lakierem. Wloski wygladaly fajnie, efekt byl dobry:) Dlatego polecam Ci tez cos takiego!!

Jak chcesz coś co się nie rozleci to rób coś w takim stylu ... http://www.youtube.com/watch?v=otmgDjmXtKo