potrzebuje wsparcia w czekaniu na okres...

jetem załamana w dodatku widzę u siebie wszystkie objawy ciązy to paranoja, bo wiem, że pojawiają się one później. A dodatkowo boje sie zrobic kolejny test, ten strach wręcz mnie paralizuje. li7 pisz co tam u ciebie??

Nie spalam w nocy, ale teraz mi ciut lepiej po tym tescie. To jestem z Toba: ten pierwszy test wyszedl dobrze, musi byc OK. Przeciez nie zrobiliscie tego w jakis strasznie glupi sposob! Musimy wierzyc, ze bedzie dobrze. Jak ja jestem tym zmeczona. Soba, zyciem, czekaniem.

Ja tez czekam. Od dwoch dni nie spie po nocach, mam jakieś koszmary. No masakra. Wczoraj miałam dostać i nadal nic. Buu

kurcze, kochalam sie - to za duzo powiedziane - nie mielismy zabezbieczenia wiec bardzo uwazal -ponoc- dokonczyl sam *(sory) - na dodatek bylam w 5 dniu po okresie, mozliwe zebym byla? okres - koniec sroda- nmiepelny stosunek- poniedzialek dodam, ze jesli mialbym czekac- to niemal kolejne 30 dni, bo okres mam co 34 dni- wiec wykonczylabym sie na mur beton tez nie moge miec z tym kolesiem dziecka - rekreacyjnie - podoba mi sie to okreslenie - tylko ze ja to zrobilam z tak tpotalnej glupoty, ze teraz blagam Bozie - i obiecuje ze juz nigy nie bede taka glupia powiedzcie jakie mam prawdopodobientstwo

ja sie dokładnie na tym nie znam. zresztąsama panikuje. robilismy to w 21 i 23 dniu cyklu, niby dni niepłodne, doszedł na zewnątrz. ale zawsze jest jakaś obawa. na 2-gi dzien po 2-gim stosunku bylam u gina po postinor bo na serio spanikowaliśmy, ale powiedzial, ze nie mam sie co martwic.wczoraj miałam dostac okres i nadal nic :( bola mnie piersi, brzuch tez tak troche. ale okresu nadal brak...

dziewczyny będę kolejna- a który to był dzień cyklu?? Chociaż u mnie tak jak u kruszek był 23 dzień a i tak się boję, chociaż to podobno dni niepłodne. I tak samo jak w waszym wypadku nie skończył we mnie. Tymczasem przeczucia mam coraz gorsze, dzisiaj cały dzień się źle czułam, cały czas mi coś stało w przełyku i odbijało mi się (sorki za opis). Ale przecież to za wcześnie zebym miała mieć objawy, piszę to drugi raz, ale już jest ze mną tak źle.

Ech...być kobietą:(((Jak tam?

To jestem z toba, napisz do mnie na taki adres, jesli chcesz: maggy22@wp.pl

Jejku ja już nie wiem co robic, pomózcie! Czuję sie jak żałosna idiotka.

to jakiś nieformalny klub a mogę dołączyć... U mnie było tak chłopak właśnie wrócił z Anglii, na 2 dni i na dzień przed okresem kochaliśmy się po kilka razy z prezerwatywą i on nie kończył w środku. Boję się, że może gdy je ściągał, gdzieśte plemniki miał na palcach, a potem przecieżjeszcze mnie pieścił tymi palcami...Potem oczywiście dostałam okres (7dni). Teraz jest już kolejny cykl, od tamtego czasu nie kochałam się, ale nie mam okresu tylko dostałam plamienie taką brunatną maź bolał mnie brzuch, a teraz ciągle ciągnie mnie na wymioty. Od ostatniego stosunku minęło 5 tyg. Zrobiłam 2 test oba negatywne. A jednak niepokoję się, nie mogę spać, czuję ciąglęw przełyku jakby mi coś stało, ręce mi się trzęsą. Stres mnie pożera, nie wiem czy te "objawy" są wynikiem stresu...

Dziewczyny ja za was wszystkie trzymam kciuki, pierwszy raz rozumiem, pozrawiam

TO jestem z Toba --- nie wiem, ktory dzien cyklu- za dobrze sie na tym nie znam -- mialam okres ok 3 dni- zaczal w niedziele 20-go skonczyl sie w srode-23-go, a stosunek w poniedzialek... - jak mowie, niepelny -moze z 5 razy sie poruszyl i to na stojaco (no, sory wielkie za takie szczegoly- mial byc szybki numerek i chche zebyscie pomogly ) i przez ten brak kondoma dokonczyl sam na zewnatrz- wiec teoretycznie NIC nie powinno sie wydarzyc, jedyne czego sie boje, to tego przedejakulatu ... niby okres nieplodny powinien byc, ale same wiecie... co sie czuje ... nie zaczynam jeszcze wariowac, bo do okresu kolejnego calutki miesiac- w zwiazku ztym pytanie- czy np TEST za jakis tydzien- dwa pokaze prawde???

To jestem z toba - zrob ten test jeszcze raz, inaczej zwariujesz. ja sie probuje czyms zajac, choc mi to srednio wychodzi. najgorsze jest to, ze przed testem nie moge spac cala noc. Ble.

dzis zrobiłam test. 2 dni po planowanej miesiączce. wyszedł negatywny. jak myslicie, na ile moge byc spokojna?

ehh24 ja tez mam tak samo, ciagle cos mi stoi w przełyku to i mam jakis ślinotok, jejku co to jest. To moze stres nie wiem... dziewczyny bede kolejna- nie wiem czy dobrze liczę ale to był 8 dzień cyku więc raczej to nie były dni płodne, a ile trwa u ciebie cykl?? Ale kurde tutaj bardziej chodzi o to , że przypadki chodza po ludziach i cuda się zdarzają, tego się boję najbardziej. A plemniki w płynie przedejakulacyjnym ma tylko 20% mężczyzn, no a strach dalej pozostaje. li7 - ja juz raczej nie będę robić koljnego testu, ale udam się do labolatorium na badanie tego hormonu z krwii, to jest podobno 100% pewności. Bo jak wiesz zrobiłam test, a spokoju nie odzyskałam, bo jak wiadomo zdarzały się przypadki, ze testy pokazywały mylny wynik. Jestem załamna, planuję samobójstwo, nie mam komu o tym powiedzieć. Zresztą wstyd mi strasznie, bo byłabym przykładem takiej dziewczyny, która se zbyt duzo nie poszalała w zyciu i od razu wpadła. Jak wiadomo wszyscy patrzą na coś takiego z politowaniem, a do tego jak bym mogła sie pokazać na studiach , czy w bloku wśród sąsiadów, co ja nalepszego narobiłam.

To ja jestem z Tobą czy robiłaś test ?? Ja robiłam oba negatywne, tylko, że zamiast okresu miałam plamienie (taka brunatna maź pierwszego dnia, a potem już tylko brunatna plama na wkładce..) i ciągle to coś w przełyku. Uważałm jak nigdy, wydawało mi się że byłam dobrze zabezpieczona i co?? Jeszcze nic nie jest pewne w pt ide do gin trzymajcie za mnie kciuki. Nie wiem jak to się potoczy, z chłopakiem jestem dopiero 2,5 m-ca i nie jestem pewna czy to ten ,chociaż on mnie kocha. Jeszcze nic mu nie powiedziałam, bo i po co mam go straszyć niepotrzebnie, zreszta jeśli to się okaże to to i tak mu chyba nie powiem, przynajmniej przez jakiś czas, nie chcę by był ze mną ze względu na dziecko. To podłe ale najbardziej na cświecie nie chcę być w c. Rozumiecie prawda ? Trzymam za was kciuki i prosze was o wsparcie do pt.

To ja jestem z Tobą co ty wypisujesz jakie samobójstwo... jeśli Ci to pomoże, to wiedz że ja też nie chcę, źle sięczuję, nie mogę spać, trzęsą mi się ręcę. Jeśli chcesz podaj maila, albo gg będziemy sięwspierać nawzajem. I nie pleć głupst o samobójstwie. Proszę..tak nie wolno

To co ja miałabym zrobić jakby się okazało , co??? Ale masz rację nie pisze już o tym.

Dziewczyny, ja zaraz zwariuje. Blagam, pocieszcie mnie.

Ja pomimo, że tak się źle czuję, że ciagle mnie mdli, staram się odsuwać od siebie wizję ciąży. Bo to dla mnie jest tak straszne, że nie potrafię sobie tego wyobrazić, więc myśl o tym , że pewnie niedługo dostniesz okres i wszystko będzie ok. Ja się zastanawiam czy lepiej do labolatorium czy do gina się udać. Bo nie chcę się juz dłuzej bać i zadręczać co się dzieje, a test niestety nie dał mi żadnej pewności. Toteż czy lekarz będzie w stanie dostrzec dwutygodniową ciążę, czy lepiej udać się do labolatorium i wykonać test z krwii, co pewniejsze??

Kurde ja nie dam rady spać, jestem jednym wielkim lękiem. Nie wiem co mam myśleć, niby wtedy miałam dni niepłodne, a jeżeli poprzez podróż mi się przesunęły, ale zarazem pamietam, że wtedy juz nie miałam sluzu owulacyjnego. To jakaś masakra, a wszystko pogarsza fakt, że ja do tej pory miałam miesiączki jak w zegarku, ale zarazem prowadziłam unormowane zycie, bez zawirowań wiekszych. Chcę wiedzieć czy jestem w c..... czy też nie , a zarazem bardzo się boję, że jak będzie niepomyslnie to nawet cięzko mi przewidzieć swoją reakcję. Tak się boję, w zyciu tak się nie bałam niczego, bo nigdy taka zagłada nie wisiała nad moim zyciem przez moją własną głupotę.

dziewczyny jestem z Wami!! doskonale wiem co czujecie. ja jestem z moim chłopakiem 1,5 m-ca i ciąża to była by KOMPLETNA porazka. jego rodzice by chyba dostali zawału na miejscu :/ mam 20 lat i ciąża to była by masakra.wiem co czuje każda z Was i 3mam za Was mocno kciuki, żeby ten koszmar sie skończył pomyślnie dla każdej. teraz jak bede sie modlićza mnie to o Was tez nie zapomne ;) nie piszcie mi tu o zadnym samobojstwie!! prosze Was!! wszystko sie dobrze ułoży!!

Jak tam dziewczyny?Wybierzcie się do gina,bo zwariujecie!

A gin bedzie juz napewno wiedział?? Róznie to z nimi bywa, jeden bedzie kombinował "na oko", a drugi zrobi usg dopochwowe. Okres mi się spóźnia gdzieś tak już 6 dzień, to nie za wczesnie na wizytę?? Może lepiej ten test z krwii w labolatorium?? Poradźcie!

To jestem z toba ------ ja to samo - to moj drugi partner seksualny, a swoje stosunki moge policzyc na palcach jednej reki - bo zawsze bylam porzadna Nie martw sie - moze tego plynu nie bylo ...ja tylko na to licze i ty tez powinnas :) Bedzie dobrze :) Nie szukaj objawow - nie szukaj ich !! :) u mnie cykl trwa 34 dni kruszek - ty tak samo nie martw sie tak - bedzie ok -juz jest

Powinien już wiedzieć.Znajdź takiego z usg.Mnie kiedyś już 2 dni po niedostanej @ potwierdził(najpierw na oko,z zaraz potem przez USG)

Dzięki za rady ! Postanowiłam, że jak do kończ tego tygodnia nie dostanę okresu to w przyszłym się wybieram do gina. A póki co staram się nie denerwować, raz jest lepiej a raz gorzej z tą moja paniką.

wiecie dziewczyny dostałam okres przed chwilą. Siedziałam sobie na kompie, starałam się wyluzować, ogladałam klipy ulubionych zespołów i rozbolał mnie brzuch, poszłam na zakupy wróciłam i jest. Mam nadzieję, że to będzie normalny okres taki jak zwykle. Pozdrawiam was serdecznie i dziękuję wam za wsparcie, które mi okazałyście, oczywiście topiku nie opuszczam, będę wam dalej towarzyszyć.

NNO - to super!!!! widzisz! udalo sie! :D my tez czekamy- ja az miesiac caly, ale swiecie wierze, ze nic z tego nie bedzie :o

Tylko na razie jeste jeszcze taki mało obfity, ale tak miałam zazwyczaj. Mam nadzieję, że jutro będzie norma. Ale mam nauczkę na przyszłość.