Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pytam tak sobie

czy uprawialiscie seks bez milosci???

Polecane posty

Gość pytam tak sobie

czy bylo tylko jakies zauroczenie,fascynacja, czy musi byc wielka milosc??? jak to jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli juz sex to tylko z miłością , nie wyobrażam sobie sexu jedynie dla przyjemności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bez miłości - Tak, nie wierzę w miłość od pierwszego czy drugiego wejrzenia. To uczucie rodzi się dopiero jak się jest ze soba, także fizycznie. Bez fascynacji, zauroczenia - nigdy, bo to nie ma sensu jeżeli nie jestem kimś zainteresowana:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angel_81
raz mi sie zdarzylo .... i nie uwazam tego za jakas wielka tragedie zyciowa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh, ciekawy temat i może wypowiem się jako facet W sumie miałem, mimo 26 lat cztery partnerki intymne, pierwsza to jakiś tam związek licealny, fatalnie było, no, ale pierwsze koty za płoty. Dwie pozostałe to stałe partnerki - było świetnie. Czwarty, to \"przypadek\" w okresie półtorarocznej przerwy - starsza o kilka lat, nawet imienia nie pamiętam. Było...eeee...no właśnie, czy ja dziwny jakiś jestem? Było to jak żarcie z macdonalda, jeśli wiecie o co mi chodzi. Seks pozbawiony uczucia (fascynacji, zauroczenia, miłości) jest do bani. Dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe, a ja go rozumiem, bo bez fascynacji, zainteresowania chociażby to ja sobie mogę sama dobrze zrobić:o Coś musisz przecież czuć, nikt mi nie wmówi, że ot tak dla sportu z łapanki i nawet nie ma fizycznego przyciągania:o i że to jest fajne przeżycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moment! Nikt tu nie mówi o seksie z przypadkową osobą, a tylko bez miłości. To chyba duża różnica?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też mi się zdażyło. Znałam gościa - był moim kumplem. W sumie trzeba spróbować żeby ocenić. Dla mnie było nijako. Takie rozładowanie się po prostu, w miłej atmosferze, bo z kimś kogo znałam. Więcej tak nie chciałam bo to faktycznie jak żarcie z McDolnalda, nie ma magii, dreszczyku towarzyszącego dzieleniu intymności z kimś kogo się kocha itd. To wszystko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w moim przypadku - jakaś fascynacja facetem musi być, nie koniecznie iwlka miłość - bo ona nie zaczęsto się zdarza i długo byłoby trzeba na nią czekać... Jeśłi chodzi o mnie aby było miło i aby sex był udany musi być jakieś uczuice do tej osoby... Sexs dla sportu - nie ...bynjamniej jak na razie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gappa
Próbowałam to zrobić dla sportu, ale uwierzcie mi po prostu nie mogłam, miałam ochotę ale, no nie i koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkdll
tak,parę razy-dawno i nieprawda.Żałuje, nie polecam osobom latwo popadającym w wyżuty sumienia i nadwrażliwym ,lubiacym się oskarżać.Psuje wiele w naszym życiu wewnętrznym,brudzi.Chyba nigdy sobie tego nie wybacze,choc obiecalam juz to sobie wieeele razy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eeee.....a jak maz czy zona sie puszcza na boku to co tez z milosci? nie, dla rozrywki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli sie jest singlem to czemu nie? to takze jakies doswiadczenie no nie? raz na jakis dluzszy czas mozna sobie troszke hmm:) ludzie,bez przesady! jesli chodzi o pierwszy raz to co innego,ale jak sie pierwszy raz ma dawno za soba a jest sie solo to chyba nie jest to az tak zle?:);)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heh uprawiałam, bo to raz? hehe :) Takie jest życie, nie ma miłości a jednak potrzeby sa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miłośc nie jest czyms w rodzaju: mówisz - masz. pstrykniesz palcami i jest na zawołanie. Chwilowa fascynacja , pożądanie, ochota na dziki seks=> czasem to wystarczy. Bynajmniej ja tak miałam i wspominam te chwile z wielką przyjemnością :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm... milosc fizyczna z uczuciem to musi byc cos cudwonego...od 4 lat nie wiem co to jest...ale jest ktos na horyzoncie,kogo zamieszam pokochac...... pozdrawiam cie slonko,mimo iz nie rozumiesz polskiego ale twoja slodziutka cie nauczy ,nie boj sie:) u mnie sie juz zaczelo...fajnie jest znow miec kogos w sercu...:) polecam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OJ ANONIMKU
jak juz bedziesz wiedzial co to seks :) wtedy wypowiadaj sie na tematy dotyczace w/w :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×