Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość serce mi pękaaaa

Złamał mi serce na pół....Jak mógł powiedzieć tak do mnie....

Polecane posty

Gość serce mi pękaaaa

Do Modernów-dlaczego skasowaliscie moj topik? Zaczne od nowa: Wczoraj w przypadkowej rozmowie moj partner powiedzial do mnie: Jak bys byla w ciąży to nie martw sie,bede płacil Ci alimenty... To była dla mnie szok.Myslalam ze mamy podobne spojrzenie na NASZĄ wspólna przyszlosc.A wszystko wskazuje na to ze on ze mna tej przyszlosci nie planuje.Jestesmy razem ponad 2 lata.Kocham go i po tych jego slowach jestem zalamana.I co ja mam teraz robic?Myslalm ze to jest TEN na cale zycie.A tu taka niespodzianka.Mimo ze mam 25 lat to w tej chwili jestem bezradna jak dziecko,zalamana z setka mysli na sekunde.Co byscie mysleli i zrobili na moim miejscu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość każ mu złożyć tę deklarację
na piśmie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serce mi pękaaaa
no tak to by bylo najbardziej logiczne ale ja nie potrafie tak z dnia na dzien rozstac sie z nim bo go kocham :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liquid
popieram - wykopać.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkoookol
przekonalam sie nie raz ,ze faceci to ch...bo lagodniej tego nie mozna okreslic .Ja tez cierpie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miłość to nie wszystko, masz teraz dwie możliwości: 1. zostawisz go teraz 2. on Cię zostawi jak zajdziesz w ciążę a może on żartował? rozmawialiście w ogóle na temat wspólnej przyszłości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli po 2 latach tak powiedzial to albo jest kretynem, albo nie planuje z Toba przyszlosci a tylko mu bardzo dobrze. Powiedzial to pewnie po to aby utwierdzic Cie w przekonaniu ze bedzie uczciwy. Ile ma lat ? bo taki kretynizm mozna wytlumaczyc mlodym wiekiem i np jakimis reminescencjami z innych rozmow. powinnas z nim szczerze porozmawiac i jesli trzeba to sie rozsatac. Jesli zostaniecie razem (to sie okaze po rozmowie) to trzoszke ci zejdzie aby go wyedukowac emocjonalnie...ale czasem warto :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serce mi pękaaaa
Do wczorajszej rozmowy wydawalo mi sie ze jestem najszczesliwasza na swiecie.Mam prace ,mieszkanie i wspanialego faceta .Jest mi z nim cudownie.Wszystko ukladalo sie jak najlepiej ale po tym co powiedzial swiat mi sie zawali.Wiem ze w takim wypadku powinnam odejsc bo to bez sensu z takim jego podejsciem ale.....nie potrafie -przynajmniej na razie.Bardzo mnie to wszystko boli😭.A chyba najgorsze ze to stalo sie tak nagle i niespodziewanie.... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do wszystkiego trzeba dojrzeć, do rozstania też... nie musisz od razu go zostawiać, ale myślę, że jak spojrzysz na to z perspektywy czasu, to uznasz, że najwyższy czas na rozdzielenie dróg a może on nie chce mieć dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może wystarczy
rozmowa i wszystko będzie jasne, może to był głupi żart, jesli jednak szczera prawda to nie masz co marnować swego czasu na niego trochę mniej serio - jesli będzie miał ochote na sex to mu powiedz, że nic z tego bo nie interesują Cię alimenty tylko tatuś dla dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serce mi pękaaaa
to nie byl niestety zart :( musze to wszystko przemyslec,ulozyc rozmowe,pytania do niego,spotkac sie na kawke i wyjasnic.Jesli okaze sie ze czas sie rozstac to wiem ze bedzie mi bardzo ciezko,bede plakac a nie lubie tego,:( A moze macie jakies propozycje jak zaczac z nim rozmowe(ja wiem ze to ja go znam i powinnam wiedziec ale mam taka pustke w glowie ze juz sama nic nie wiem) o co pytac?Moze cos podchwytliwego?kurde no juz sama nie wiem chyba zaraz oszaleje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może wystarczy
proste rozwiązania są najlepsze, zapytaj go dokładnie o to co chcesz wiedzieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serce mi pękaaaa
no tak...tylko ze ja nie wiem czy wydusze z siebie te wszystkie pytania.Do tej pory nie mielismy zadnych problemow w naszym zwiazku.Jestem raczej uczuciowa osoba i boje sie ze sie rozplacze jak bóbr :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Placz zle wplywa na umiejetnosc oceny sytuacji przez mezczyzn. Musisz jakos nad tym zapanowac bo inaczej moze byc tak, ze on powie wszystko co chcesz abys tylko nie plakala. Rozmowe przeprowadz nie w sposob pzrypadkowy. Siadz i powaznie powiedz ze masz duzy problem i oczekujesz ze z Toba porozmawia. Potem bedzie z gorki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może wystarczy
po pierwsze rozmawiaj z nim w domu, bo z tego co mówisz to w kawiarni nie dasz rady , bo bedzie Ci wstyd przy ludziach, jesteś uczuciowa - to bardzo dobrze, nie przejmuj się tym że potrafisz ukazywac uczucia i nigdy nie staraj się ich na siłę chować, w domu - jesli będziesz musiała to wyjdziesz na chwilę do łazienki, uspokoisz się i wrócisz do rozmowy jesli nie wyjaśnisz tego do końca będziesz się ciągle zadręczać wiem, łatwo jest mówić i doradzać innym, trudniej samemu coś zrobić:) moim zdaniem to jednak musiał być żart

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katie88
O co tu wogóle chodzi??!! Jesteś z facetem DWA LATA, a do tej pory nie rozmawialiście o wspólnej przyszłości, małżeństwie, dzieciach??? Do tego - BOISZ SIę OTWARCIE Z NIM POROZMAWIAć??? Nie wstydź się, nie bój tylko po prostu zapytaj wprost, co chcesz wiedzieć: Czy planuje on z Tobą wspólną przyszłość, powiedz, że po ostatnim tekście myślisz, że on jest z Tobą tylko dla seksu... Chociaż na moje oko Twój facet tylko żartował, bo na serio takie teksty nie są normalne..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serce mi pękaaaa
Boże jak mi ciężko :( Pewnie niedlugo zadzwoni jak codzien....az sie boje bo wiem ze w moim glosie napewno wyczuje ze cos jest nie tak.Powiem mu ze musimy sie spotkac i powaznie porozmawiac i wyjasnic sobie pare spraw.....niech sie dzieje co chce.Czym szybciej tym lepiej..... chodze po domu jak cien i nie nadazam za swoimi myslami,boli mnie glowa i wogole czuje sie fatalnie Dzis mam wolne ale jutro w pracy to chyba pozytku ze mnie nie bedzie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzymaj się, dobrze że się zbierasz na odwagę aby o tym porozmawiać, i co by nie wyszło, to dobrze że nie później i że nie jesteś z nim w ciąży lub jego żoną całusy! :*** ale... jesteś pewna że to nie był żart lub że on nie powiedział tak bo sądzi że to ty nie myślisz o waszym związku poważnie? może on wysila się na taki cynizm żeby cię sprowokować lub maskuje tym jakieś swoje problemy emocjonalne (np związane z przeszłością)? właściwie to szkoda że nie spytałaś go dlaczego to powiedział od razu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No cóż ...
po rostu wybrałas nieodpowiedzniego partnera ... i nie ma co ubolewać ... Jego słowa mowia same za siebie, albo facet nie wie co powiedział i jak ciebie zranil, albo jednak mu na tobie nie zalezy tak jak myslałaś ... Trzeba 100 razy pomysleć zanim wskoczy sie komus do łóżka :-D Wychodzi na to, ze dla niego to jest tylko sex i nic więcej, a konsekwencje ewentualnej wpadki masz ty ponieść nie on ... to duzy chłopiec ... Ja po prostu na takiego chama bym wypięła tylek, a ty zrob jak uważasz ... :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jego wypowiedz jest brakiem szacunku do Ciebie i do tego zwiazku..wez sie w garsc i powaznie zapytaj go jak sobie wyobraza wasze przyszlosc..spokojnie i chlodno, w koncu zwiazek to przede wszystkim odpowiedzialnosc za wspolne zycie i siebie nawzajem a takze potencjalnych \"owocow milosci\" i raczej tu nie ma miejsca na placz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiiiiii
faceci czasem jak cos powiedza to sami nawet nie wiedza co powiedzieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moze on powiedzial
to zartem no nie tragizujmy, udany zart to na pewno nie byl, al zdarzaja sie gorsze, a moze mial jak najlepsze zamiary? tzn chcial upewnic kobiete ze nie zostawi jej bez opieki jakby zaszla w ciaze? i nie wypnie sie na nia? moze powiedzial tak bo nie rozmawiali o malzenstwie wczesniej? no kurcze jest tez troche innych mozliwosci, a nie od razu dorabiac cala ideologie, falszywa czesto zreszta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wierzę... 2 lata ze sobą, sypiacie i nigdy nie rozmawialiście na temat \"co by było gdyby..\"?? No bo z tego co piszesz, raczej nie usłyszałaś tych slów podczas takiej rozmowy, tylko przypadkowo, w luźnej rozmowie. Musisz się zdobyć na poważną rozmowę z nim. I też obstawiam, że zażartował (co prawda żart karygodny...). Jestem ciekawa, co Ci powie. \"Tak Kochanie, mówiłem poważnie. Kocham Cię, jak wpadniemy, to się nie martw - będę placił alimenty, czasem nawet na jakieś świeta wezme dzieciaka. Będzie dobrze, nie przejmuj się! :) \" :O:O:O No nie wierzę... Odezwij się koniecznie, jak się sprawa wyjaśni! Jeśli faktycznie nie żartował, to przepraszam, ale... od takiego !~(&$% uciekaj Dziewczyno jak najdalej!!! Kopnij go w zad czym prędzej! Chyba, że chcesz sobie życie zmarnować.. Sobie i swojemu dziecku, które może sie z tego \"związku\" narodzić... Jesteś młoda, znajdziesz kogoś NORMALNEGO! Kochasz, uczucie uczuciem, ale uświadom sobie co on Ci powiedział (jesli okaże się to prawdą, a nie durnym żartem)! Jak Cię traktuje i sama realnie oceń, na ile jest to odpowiedzialny człowiek! Mi by od razu uczucie przeszło jak ręką odjął po takich słowach :O Kobieto, do dzieła! Wyjaśnij to i pamiętaj - jak się sama nie uszanujesz, to nikt tego za Ciebie nie zrobi! Trzymaj się mocno i się odezwij do nas! Buziaki! 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to żenujące
myślę, ze powinnaś go zostawić i to jak najszybciej. Ja byłam w podobnej sytuacji tylko, że wtedy to on zostawił mnie walnął mi prosto w oczy, że pomimo tego co nas łączyło on nigdy mnie nie kochał i takie tam.....Palant!!!!! Na szczęście szybko się z tego otrząsnęłam. Od dwóch lat jestem szczęśliwą mężatką i niedługo będziemy mieć dzidzię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość błekitnaaa
autorko :) napisz nam czy rozmowa pomogla:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wrom
Może facet tylko żartował. Niektórzy mają takie wisielcze poczucie humoru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×