Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

wiewiorka13

dla odmiany....szczęśliwe mężatki i szczęsliwi żonaci

Polecane posty

Gość boze dziewczyny
czegos takiego to tu jeszcze nie bylo:o...kto burzy nasz topik:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkich:)🖐️ ojj widze ze zbyt pomaranczowo sie tu zrobilo...nie bede nawet komentowac tych dziwnych wpisow:o...szkoda slow...zalosna jest ta osobka i tyle, ale po raz kolejny wyznajac zasade ze byle kto nas tu nie obrazi przejde lepiej do duzo ciekawszych watkow:) nie bylo mnie raptem dwa dni a zdazylyscie naklepac kilka stron, juz nadrobilam zaleglosci chociaz nie wyrabiam sie na zakretach;) Ejmi ty sie nie przejmuj chociaz tym kims kto probuje takim wstretnym sposobem podubudowac swoje najwyrazniej watle poczucie wlasnej wartosci Twoim kosztem, jestes super babka i mozesz nosic dekolty nawet do samego pepka a innym nic do tego:)pozdrawiam Cie cieplo:)wiem cos na temat przytycia po przyjmowaniu hormonow-ciezka sprawa, ale na wszystko jest sposob:)poza tym nie wazne jak sie wyglada wazne kim sie jest:)a ty jestes super kobietka;) Kiniu ty sportsmenko nasza:d, jestem pelna podziwu dla twojej silnej woli w kwestii kondycji i figurki:)jezeli tak jak mowisz nic nie grozi kociatku to biegaj na zdrowie, masz racje twoje zapedy do biegania przydadza sie w czasie rodzenia-kondycha jak sie patrzy:Dcalusy:* Yasmin ciesze sie masz lepszy humorek, oby tak dalej:)jestem pewna ze po burzy zawsze wychodzi slonce a Ty zaslugujesz na to sloneczko jak nikt inny:), trzymaj sie:)co do maratonu telefonicznego jestem jak najbardziej ,,za,,:)daj tylko znac kiedy:) Moniukat ojj sie narobilo z Twoim zdrowkiem, lez kochana nie chodz do pracy chociaz przez kilka dni zostan w domku, lepiej raz a porzadnie doleczyc infekcje niz pozniej bujac sie z jakimis okropnymi powiklaniami, nie martw sie szybko wrocisz do zdrowka i wszystko bedzie ok, zycze WAM wszystkiego dobrego:)👄 Wisniowa to chyba nie jest dobry pomysl z tymi nartami...lepiej dmuchac na zimne i nie ryzykowac za duzo masz do stracenia prawda??poczekaj jeszcze troche ani sie obejrzysz a bedziesz smigac z gorki razem ze swoja pociecha:D, dziekuje za fotke, sliczna z Ciebie osobka taka delikatna:)pozdrawiam. Asia 2006 uwazaj zeby cie stres nie pozarl:)nie martw sie tak bardzo wszystko bedzie ok:)ciesze sie ze jestes z nami:)buziak Asiu👄 Elcia zycze Ci aby w pracy wszystko sie wyjasnilo a klopoty skonczyly sie rownie szybko jak sie zaczely:)wierze ze sobie ze wszystkim poradzisz bo jestes super babka:)przesylam pozytywne fluidy mam nadzieje ze poczujesz hihi👄👄👄 gawit- jak sie czuje nasza przysla mamusia??odezwij sie kochana i skrobnij co u Ciebie slychac:) a ja odliczam dni do wylotu do Niemiec...stresa mam strasznego:O...oczyma wyobrazni widze jak umieram w walentynki w wieku 22 lat..rany...:(, nie wiem skad u mnie taki lek przed lataniem ale ni cholery nie umiem przywolac sie do porzadku...pewnie pomyslicie sobie o mnie ze przesadzam..moze i tak:(...mam nadzieje ze wszystko bedzie ok:) wlasnie zrobilam dwie blachy pizzy najazdlam sie strasznie mniam:d, moze ktoras z was ma ochote na kawaleczek;)??zapraszam do mnie hih;) pozdrawiam cala reszte kobietek i rodzynka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na chwilke! Zyje! :) macie pozdrowienia od Asiulek27, mocno was sciska! urzadza mieszkanie i powoli wlasnie do niego sie wprowadzaja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesć Wam DZiewczyny i Rodzynku, ale sie tu porobiło.... Ejmi, Słoneczko, po pierwsze masz figurę \"trójkąt\", czyli wskazane sa dla Ciebie duze dekolty, pewnie wygladasz super sexownie, a Twój maż jak Cie w niej zobaczy, to bluzka może tego nie przeżyć;) Wisniowa, jesteśmy tej samej wagi, ja ważę obecnie 53 kg i schudłam przez ostatni miesiac o 1 kg. Siostra kupiła mi ten antybiotyk, w ulotce przeczytałam, ze moze byc podany w czasie ciaży jesli jest taka konieczność. Nie ma włosciwosci terategennych i nie przenika do krwii ani pokarmu matki. Ufff, z resztą biorę dawkę jak dla dzieci. To aerozol do nosa. Poczułam ulgę. Wziełam, bo cały dzień meczy mnie katar i mam stale 38-38,3. Okazało sie natomiast, ze nie mogę wypłukać gardła szalwią, tam jest napisane \"nie stosować w trakcie ciaży\", wiec musi pomóc herbatka z miodem i cytrynką i pomaga:) Jestem pozytywnie nastawiona, słucham własnie kołysanek Celine Dion, które nagrała jak urodziło jej sie upragnione dziecko, a starali się bardzo dlugo. Nie mogli mieć dzieci, bo jej maż chorował na raka i breał chemię, niestety z facetami tak jest......dlatego zamraza sie spermę. Elcia, to dobrze, że księgowy żyje i widzisz wszystko sie jakoś układa. A córcia sie nie przejmuj, ja też miałam młodsze rodzeństwo, które było rozpieszczane przez rodziców, a ja i starsza siostra miałysmy tylko same obowiazki...a teraz to sie mści na rodzicach, bo nie dają sobie rady. Sarka musi zrozumieć, że każde dziecko sie kara, w zaleznosci od wieku (bo dobrze pamietam Sara jest starsza?). Zobaczysz co bedzie jak skonczy 13 lat....juz teraz nastaw sie psychicznie, że dzieciakom w gimnazjum odwala, co nie jest regułą, czasem wystarczy, ze raz sie sparzy.... Moja 13 letnia siostrę rodzice kiedys odbierali z komisariatu......ale juz kiedys o tym pisałam. Teraz to prawie 18 letnia myslaca dziewczyna, bardzo zaradna i wesoła, ale chyba każde dziecko przez to przechodzi..... Wiśniowa, to mogą byc 2 super zjazdy , ale jak juz bedzie po rozwiazaniu...teraz nie ryzykuj, t mogą byc 2 najgorsze zjazdy w Twoim zyciu i mozesz mieć uraz do nart do konca życia!!!!!!!!!!!! Uwazaj na siebie skarbie:) Buziaki dla Was Kinia, Bling, B.ona, Asiulek, Mylo, Thautuland, Kuleczka, kropelka,ASieczek, Gawit, dużo uścisków i 🌼 dla Was, jesli kogos pominełam, to przepraszam...wracam do wyrka Jeszcze tylko dodam, ze mój sze nawet do mnie nie zadzwonił, zeby zapytać jak sie czuję, ale za to rozmawiałam z ADrianem, on mocno trzyma kciuki i jego kobiety też.....pamietam czasy jak jego żona miała problemy w ciąży, przwie całe 9 miesięcy lezała w szpitalu....wtedy ja go wspierałam, to taka moja męska koleżanka z pracy......hihihi Buziaki Wasza M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześc dziewczynki.życzę udanej soboty i niedzieli. Dobranocka. Ejmi na pewno uroczo ci w tej bluzeczce.A dekoldy jak najbardziej wskazane przy troche wiekszym cialku. Chyba ktos tu sie nie zna na modzie,więc prosze sie nie udzielac:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyno ejmi
tylko nie popadnij teraz w kompleksy -ale ktos ci musial w koncu uswiadomic prawde (przykre ale prawdziwe):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczor dziewczyny!!!! Ejmi-nie przejmuj sie pomaranczowa krytyka...jesli bluzka jest dobrze dobrana,a co najwazniejsze czuje sie w niej komfortowe to to nos taki krój i głęboki dekolt jaki tylko chcesz:) Wiecie co bylam dzisiaj u tej mojej kolezanki,ktora porzucil mąż i przerazilam sie stanem w jakim ją zastałam...mieszkanie w całkowitym nieładzie,a ona zero kontaktu z otoczeniem:O Zrezygnowala z pracy,wydaje mi sie,ze ona popada w jakas głeboką depresje,nie umie sie odnalezc w nowej sytuacji i z poczuciem krzywdy... Zadzwonilam do jej męża i co sie okazało,ze koles ma ja gdzies,znalazl sobie nowa panienke,ktorej zapewnia rozrywki i tyle go obchodzi zona:O Tylko ja sie boje ze ona moze sobie cos zrobic,powiedziala,ze nie po co i dla kogo zyc:O A ten frajer tak przekreslil 6 lat ich wspolnego zycie oraz to,ze miejsce w ktorym teraz sie znajduje zawdziecza wlasnie swojej zonie.Dorobil sie jej kosztem i teraz wyrzuci jak smiecia:(.... Jak staje na przeciw takich tragedii zyciowych to naprawde zaczynam doceniac podwojnie to co mam... Ale musze jej jakos pomoc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ejmi z duuzym dekoltem
widzisz Ejmi wiele osob mam podobne zdania wiec spojrz na siebie obiektywnie troche prawdziwej samokrytyki jeszcze nikomu nie zaszkodzilo.....myslisz ze ktos sie bedzie ogladal sie za wielkimi cycami wylewajacymi sie z dekoltu:O to jest poprostu niesmaczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widze ze najwyzsza pora zglosic sprawe Panu moderatorowi zeby usunal te psychicznie chora osobke w tego forum....i tak wlasnie sie zrobi..bo troche juz przesadzasz pomaranczo..:o... Kiniu, to przykre o czym piszesz....staram sie wyobrazic sobie cierpienie Twojej kolezanki i brak mi slow na zachowanie jej meza...jakbym dorwala takiego drania to bym mu nogi z dupy wyrwala, badz przy swojej kolezance w miare mowliwosci, ona nie moze byc teraz sama...mam nadzieje ze powoli z czasem wroci do rownowagi:) kropelko pozdrawiam cie👄 Yasmin👄🌼 Monia chyba sie od ciebie wirtualnie zarazilam, leb mi peka, a temperatura siega kilka kresek ponad 37 stopni:(, grzeje do wyrka, Ty tez zdrowiej szybko:) dobranoc dziewczynki:)papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ludziki czy wy uważacie że ja nie mam w sobie za grosz krytycyzmu? Ze nie widzę jakie mam ciało i co mogę nosić a co nie? Moje cycki jeszcze nigdy nie wylewały się biustonosza ani z dekoldu i wiem na co mogę sobie pozwolić a na co nie:O Mam oczy!Tylko nie rozumiem dlaczego w tak chamski sposób ktoś mnie obsmarował, tak jakby duży biust był przekleństwem, a ja lansowałabym się na każdym kroku na lalke barbie. Czy z powodu lekkiej nadwagi mam sie zamknąć w domu i nie pokazywać ludziom? A może niedługo mnie ktoś spali za to na stosie? Zawsze miałam duży biust i wiem że muszę nosić bluzki z dekoldem ponieważ wtedy on optycznie zmniejsza się, ale nie majtam cycem na każdą strone! Znam osoby o wiele grubsze ode mnie które są tak wesołe, nie mają kompleksów, żyją pełnią życia.. dlaczego ja mam być z tego powodu nieszczęśliwa? Nie wiem kto ani dlaczego ma cel mnie tak poniżać i wyzywać, czy zrobiłam komuś krzywde??? Widzicie o jedną bluzke z dekoldem rozpetała się wojna.. to jest poprostu żałosne i na dodatek dwa pomarańcze się o mnie nawyzywały:O To tylko swiadczy o tych osobach. Ja nie chce nikogo oceniać, każdy ma prawo do napisania tego co chce, nikt nikomu tego nie zabroni, ale dlaczego w stosunku do mojej osoby ktoś wyraża się tam chamsko.. nie rozumiem tego i zrozumie.:( Nie martwcie się nie popadne w kompleksy, bo opienie osób które mnie nie znają i nigdy nie widziały na oczy są nieobiektywne, nieprawdziwe, zmyślone. To tyle w tym temacie i nie chciałabym więcej poruszać tej sprawy. Moderatorzy powinni zareagować, ale na kafe taki bałagan jest na porządku dziennym:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a teraz kilka słów do Was:) Monia - mam nadzieję, że szybciutko wygonisz to choróbsko z siebie! teraz odpoczywaj i głaskaj się po brzuszku:) Ja też lubie Celine Dion:) Kinia - rzeczywiście nieciekawa ta sytuacja z koleżanką. Kobieta z pewnością popadła w depresję:( Pomóż jej jak tylko możesz, nie może zostać sama, powinna zgłosić sie do psychologa:( Mylo - super że masz wieści od Asiulki:) Jestem bardzo ciekawa kiedy do nas zajrzy, oby jak najprędzej. no i ciekawe jaj jej córunia rośnie:) Trzymajmu kciuki za Asię niech szybko do nas wraca! Kuleczko - nie daj sięchorobie! Teraz jest przekichany czas.. wszyscy smarkają dookoła, ja profilaktycznie zaczne łykać rutinoscorbin! Nareszcie jestem z mężem:) Oj stęskniłam się bardzo! Jutro to weselisko pobawimy się trochę:) Będe do Was zaglądać jeszcze, ale pewnie napiszę coś wiecej w niedziele:) Trzymajcie się dziewczynki, udanego weekendu zyczę. Buzialki dla wszystkich 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane kobietki alez naplodzilyscie tych stron. Ja sie rozchorowalam na dobre, przez te trzy dni segregowlaam te papierzyska, skonczylysmy juz na szczescie W srode po wszystkim bylysmy na zakupach,chociaz jeszcze kaski za to nie dostalysmy. Kupilam sobie dosc dlugi brazowy sweterek z kapturkiem, nastepna letnia kiecke i sukienke z przeogromnym dekoldziskiem. Kolezanka pracuje wieczorami w barze wiec u niej zakotwiczylam, Karol odebral mnie po silce i mnie rozlozylo. Caly czwartek spedzilam w wyrku,dzisiaj juz troszke lepiej. Ogarnelam sie ,zalozylam ciuchy bo ilez mozna w pizamie siedziec, zrobilam pranie, obiad Bardzo ubolewam ze mi sie leki pokonczyly, tez mialam ten antybiotyk co Monia doustny ale mi sie termin skonczyl i nie wzielam. Leszylam sie rutinoscorbinem, gripexem i ssalam neoangin,septolete. Dwa razy wypilam sobie grzane piwko z cukrem, jadlam czosnek i pilam syrop z cebuli. Mam nadzieje ze juz mi przeszlo najgorsze, Misiek mnie przywiozl do biura zebym mogla sobie poczytac i nadrobic zaleglosci a sam pojechal cwiczyc. Czytalam ze bylo troszke klopotow tu i tam ale juz sie naprawiaja,co mnie cieszy. Mam kolezanke w Wawce ktora w grudniu urodzila synka,wiecie ze ona nie miala wcale objawow ciazowych przez clay jej okres,cale 9 miesiecy pracowala z czego byla bardzo zadowolona. Dbajcie o siebie, ale prosze was nie czytajcie zadnych glupot na temat poronien,obaw titp ,b o wam sie w glowach cos ubzdura i po co? Polecam forum wizazu, tam duzo kobiet w ciazy super sie wspiera no i w wolnych chwilach pisza jak to u nich przebiega Zakladaja specjalne watki ciazowe z terminami w danych miesiacach roku i moga porownywac rozne swoje stany z kolezankami ktore rownolegle sa w ciazy. Buziaczki dla Was wszystkich, przeczytalam wszystko , teraz zajrze na poczte moze tez dostalam fotki od Wisni i Kini. A ha zalaczam mapke bo widzialam ze Wisnia pytala skad jestesmy. http://img181.imageshack.us/my.php?image=mapkaszczesliwych9qi.jpg Widze ze musze ja uzupelnic bo przeciez doszly nam 3 osobki Asia i Kinia ze stolicy no i Wisniowa z Bydgoszczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ejmi,- uwielbiam Cie czytać, nie wiem kto jest takim paskudą, ze tak nam tu brużdzi.......Dobrze, że sie tym nie przejmujesz. Bawcie się na weselu pysznie, pobaw sie za mnie, bo ja to długo sie nie pobawie tak jak bym tego chciała.... mam cały czas 38,1, ale myślę, ze dzisiejsza noc bedzie bardzo ważna, myślę, ze juz jutro temp. zelzy, tak czuję. Jesli nie rosnie, to znaczy, ze organizm walczy. Rozmawiałam dzis z moim embrionkiem i poprosiłam małą perełeczkę, zeby była grzeczniutka- i jest, poza odruchami wymiotnymi jest oki....pooglądalysmy zdjecia slubne i psychicznie czujemy się bardzo dobrze. To też dzięki Wam. DZIĘ_KU_JE_MY!!!!!! :D Bling, dobrze, ze jesteś z nami, też sie kuruj, ale proszę nie łącz gripexu z alkoholem- przecztaj ulotkę. No ten antybiotyk mozna zażywać zarówno na gardło, oskrzela i nos. Kiedys go tez zażywałam i wiem, ze na mnie podziała. Wisniowa, pozycz sobie z biblioteki lub kup książkę \"w oczekiwaniu na dziecko\", tam jest napisane jakich sportów należy umikać. Specjalnie dla Ciebie poszukałam. Niestety na nartach nie wolno Ci jeżdzić, ani konno......to niestety moze doprowadzic do upadku, a Ty masz zagrożoną ciążę, Wolno Ci pływać:) Miłego wieczorku, moze tu jeszcze dzis zajzę:* M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moniu kochana trzymam kciuki zebys jak najszybciej byla zdrowa, teraz ja zabieram twoje chorobsko, temperatura ciagle rosnie, glowa peka, czuje jakby walec mi po niej przejechal:( dzwonila niedawno moja bratowa, ciagle wymiotuje schudla od tego 5 kg, i wcina na okraglo banany i pomarancze:)nooo czyli ogolnie wszystko ok:)oby dzieciatko urodzilo sie zdrowe i w terminie zarowno jej malenstwo jak i wasze moje ciezaroweczki;) bling ty zakupocholiczko hiih;) Ejmi nie tlumacz sie, jestes super babka nie wszyscy musza nas lubic..chyba nawet nie da tego sprawic, jestemy jacy jestesmy z tego nie trzeba nikomu sie tlumaczyc, juz napisalam meila do moderatora, zobaczymy co odpisze:) zmykam do wyra, do jutra buziaki wszystkim paps

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kuleczko - nie potrzebnie pisałaś tego maila:O I tak nic z tym nie zrobią.. chyba że wykasują to z topiku. Przecież bana nie założą na te osoby. No chyba że cakiem skasują topik:O No dobrze dziewczynki idę spać:) Dziś już z mężem:D Powiem Wam że docenia się czyjąś obecność - mi bardzo tego brakowało:) DOBRANOC🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to się napomarańczowiło u nas.. że też zawsze znajda siętakie palanty którym zal jest patrzec na rozwijająca się przyjaźń i za wszelka cenę próbują dodac coś chamskiego od siebie... Ale dobrze że nasza Ejmi jest silna i ma to gdzieś:D. Ejmi - ciesze się że nie prejmuja cię skrobania byle \"barachła\'..... jestes kobietą z klasą i estetyczną dziewczyną.... a przez pomarańcza zwykła zazdrośc przemawia.... sciskam cię mocno skarbie i zycze udanego weselicha:)) 😘 dla ciebie kuleczka - fluidy doatrły, bardzo pozytywne i energiczne.. dziekuje 😘 i 🌼.... Monia - kuruj się kuruj... mylo - pozdrów asiule ode mnie i przeslij całuski. A i powiedz jej ze bardzo nam jej brakuje więc niech się streszcza i wraca:P... kinia - smutne z tą twoja koleżanką. faceci niektórzy naprawde nie maja wyobraźni. Zimny dran z tego debila... Żal dziewczyny. mam nadzieję że się pozbiera i naprawde nie zrobi sobie nic złego:(. W każdym razie bądź przy niej bo chyba tego potrtzebuje.. powodzeni... i buzi dka kociaczka;)) Wisniowa - mam nadzieję ze wybiłysmy ci narty z głowy. Ty masz pilnowac sie teraz. My cicie ci to mówimy:p. No bo inaczej po du***u dostaniesz:) Ide spac kochane moje. Spędzem jeszcze troche czasu z mężem bo za pare dni czeka mnie samotny tydzień :(.... Ściskam bardzo bardzo mocno i całuje wszystko was..... 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kinia, straszna sprawa z tą Twoja koleżanką, szkoda, ze tacy faceci istnieją, powinno im się genitalia ucinać.....facet ja zniszczył psychicznie i nic sobie z tego nie robi, co za masakra....naprawde nie wiem co mam Ci poradzić, moze poprostu bądz przy niej, może z czasem sie otrząśnie i zauważy, ze cale życie przed nią i nie ma sensu sie przejmować takim palantem.... Polecam mojego Bloga na otarcie lez, tam jest dużo to tym, ze warto wierzyć w rawdziwą miłość i facetów, których warto kochać.... Buzaczki na dobranoc M. ps. kuruję się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczynki:) mialam zly sen obudzilam sie i juz nie moglam zasnac tak wiec kawka na obudzenie i udiadlam przed kompa, ze snu chyba juz nici:o... Ejmi nie boj zaby topiku nie wykasuja:)jesli mozna cos zrobic to lepiej sprobowac niz zalowac ze sie nie sprobowalo:0, byc moze moj meil nic nie da...ale nie zaszkodzilo sprawdzic:)Ejmi chyba nie masz mi tego za zle??przeciez nie chcialam zle... pewnie slodko spicie u boku swoich mezulkow, a moj M spi sobie w swoim domku w swoim zoleczku ja w swoim....chcialabym zebysmy razem mieszkali juz coraz blizej do tego ale jeszcze troche czasu uplynie ehhh:( zmykam milego dnia kobietki:)i milego udanego weekendu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesć moje Pierwiosnki...dobra wiadomość- spadła mi temperatura i to o 1 stopień, mam 37,2, ufff.....jeszcze mam katar i piję herbatkę....lecę do moich chłopakow, bo przeyjechał moj brat i razem z moim M przesuwają meble.... Buziaki M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki ja tak po ogień tylko:) Kuleczko - oczywiście, żen ie mam Ci za złe, że wysłaąs tego maila:) Tylko wiem, że moderatorzy nic z tym nie zrobia:O O wiele gorsze rzeczy się dzieją na kafe i nikt nie reaguje! Monia - bardzo się cieszę że gorączka spadła! Trzymałam mocno kciuki i się udało:) Życzę Ci szybkiego powrotu do zdrówka, całuje Cię mocno👄 Elcia - 👄 - słowa są niepotrzebne:) My się szykujemy do wesela, pogoda paskudna, nie wiem jak dojedziemy, ale jakoś będziemy musieli! Jutro Wam napiszę co i jak:) Mam nadzieję że będzie fajnie:) Chociaż cholernie nie chce nam się iść! Buziaki wielkie dla Was! MIłego dnia! 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć panienki z okineka:P. Ale się wyspała dzisiaj. nareszcie nikt mi nad głową nie ględził ze trzeba wstac i sare do szkoły wyekspediować:P. dzisja siedzimy w domciu. postanowiłam zrobic porządek w szafach... No i musze J jakoś zacząc pakowac. Jutro jedziemy do mamusi na obadek i troszku odpoczne.... Ejmi - jeszcze raz ubaw się dobrze:) Całuje skarbuski i przytulam mocnooooo. 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka! tylko sie z Wami witam I uciekam! czuje sie dobrze! pomaranczom mowie spadac stad!!!! jak macie cos do nas to sobie swoj topik zalozcie I tam sie \"madrujcie\"!zegnam niemile!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka Odpoczywałam dziś sporo, ale intuicja mnie nie zaiwiodła, całą noc przespałam wzorowo itemp. spadła, jak dobrze. Jestem coraz spokojniejsza. Jak pomyślę, ze mam tyle dni wolnych, to sie zastanawiam która książkę mam przeczytać? Moze skonczę Pachnidło? Ja zaczełam to czytać, to robiło mi się niedobrze, bo opisane są tam rózne, nie tylko miłe zapachy.... Idę sie wykąpać, zjem coś i wracam do lózia:) Buziaki M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj jak pusciutko My wlasnie wrocilismy z zakupow, musielismy pojechac do malego miasteczka do Lidla bo u nas to nie idzie przejsc , a tam duzy sklep i bardzo malo ludzi. W drugiej miescince, znalazlam dosyc fajne kozaki,tyle tylko ze teraz te czubki robia takie dziwne, bo strasznie krotkie. No i nie kupilam a byly bardzo przecenione az sie wierzyc nie chce ze na poczatku cos kosztuje 1300 a potem tylko 300 koron. Ech te ceny..... MONIA JA OD CZASU DO CZASU TEZ WSADZAM NOS W KSIAZKI. lUBIE LITERATURE NA OBCASACH W tej chwili zaczelam Artystke wedrowna, okazalo sie ze to dalsza czesc innej ksiazki ktora juz dawno dawno temu przeczytalam Milego weekendu dla wszystkich oczywiscie Znalazlam karte do bankomatu i musze poszukac adresu zeby odeslac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! No my po zabawie. BYło fajnie, jak na każdym weselu, mieli troche przymuloną olkiestre i robili długie przerwy, ale wesele było bardzo ok. Potańczyliśmy, wyśmialiśmy się, było dużo znajomych. Tylko pogoda fatalna. musielismy jechać 60 km w ślizgawicy - nie polecam nikomu:O Panna młoda miała suknie inną niż wszyscy, bardzo sexowną ekstrawagancką, zresztą ona jest bardzo szczupła wiec mogła pozwolić sobie na taki popis. Miała sukienke z rozcięciem z przodu że było jej widać pończochy do tego długie kozaki wiązane z koronki... pięknie to wyglądało:) No i góra prawie cała prześwitująca:) No i jeszcze coś.. moja bliska koleżanka panna młoda była w ciąży i już nie jest:( Zrobili jej łyżeczkowanie 2 dni przed ślubem:( Nie biło serduszko:( Jak ją zobaczyłam wiedziałam że coś jest nie tak, jest bardzo zmieniona na buzi, potem dopiero powiedziała, że ledwo się trzyma.. bardzo to przeżyła:( Zrobili wesele na chybcika bo ciąża.. a tu takie rozczarowania:O No nic lece się kąpać i trzeba zaczać jakoś tą niedziele - niewsypana z bolącym gardłem- jakos trzeba:) Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×