Nietypowa prośba do Mieszkańców Wrocławia, Poznania, Olsztyna, Częstochowy.

Witam. Mam nietypową, ale wielką prośbę. Piszę pracę na temat zieleni miejskiej i potrzebna jest mi opinia mieszkańców wymienionych miast na temat zieleni w waszych miastach. Jesli więc macie chwilkę i możecie mi ją poświęcić, bardzo proszę o odpowiedż na pytania: 1. Wiek, płeć, miasto, dzielnica, 2. Czy w Twoim mieście jest - wystarczająco dużo/za mało terenów zieleni? Jeśli za mało, to czego brakuje? Co bys w nich zmienił/dodał? (np. place zabaw, skwery, parki, boiska, zieleń przyuliczna, zieleń osiedlowa). 3. Czy odległośc Twojego miejsca zamieszkania od terenów zieleni rekreacyjnej jest w sam raz/jest za duza? 4. Jak odbierasz tereny zieleni w Twoim mieście? Czy korzystasz z nich (jakich), jak czesto? Wszystkim, którzy zdecydują sie odpowiedzieć serdecznie dziękuję! Proszę o odpowiedź na forum, lub na maila.

Joella, chciałem Ci donieść, że jako rezydent Olsztyna uważam moje miasto za bardzo sowicie zaopatrzone w zieleń. Bierze się to z tego, że w samym mieście jest sporo pięknych urządzeń zieleni, jeszcze sprzed wojny ale również sporo zieloności pochodzi z bliższego nam czasu. Poza tym, Joella, lasy, którymi miasto jest otoczone z trzech stron, a więc lasy jednolitą ścianą otaczające Olsztyn, a nawet niekiedy swoimi jęzorami wślizgujące się w zabudowę urbanistyczną. I, bez obrazy, są to prawdziwe lasy, z sośniną, jakiej się nigdzie indziej nie spotyka. A kiedy, Joella, weźmie się jeszcze to, że te lasy współgrają z wodą jezior - Olsztyn ma ich 12, to nic, jak tylko tutaj mieszkać. Pozdrawiam - SS

1. 28, kobieta, Wrocław, nie podam ;) bez przesady... ;) 2. Jest duzo! A raczej bylo. Wciaz teraz wycinaja, montuja wielkie galerie inne nowoczesne badziewia. Ale jest u nas: place zabaw, skwery, parki, boiska, zieleń przyuliczna, zieleń osiedlowa Nic bym nie zmieniala. Ale zaprzestalabym po prostu ciaglego wycinania i niszczenia wyzej wymienionych :O 3. jest w sam raz :) 4. Korzystam z nich przynajmniej raz w tygodniu (mowie o duzych parkach)

oj sasza sasza mówisz o tych lasach ZASRANYCH przez psy i rowerzystów, papiery itd ? Czy z tamtej strony od drogi 51 na bartoszyce gdzie wisiały informacje o wściekliźnie - i też ZASRANE ?

Dzięki, ciesze się, że jest odzew! No, Pan powyżej nieco się zdenerwował.

up

Wrocław 21lat srodmiescie zieleni jak dla mnie w sam raz... wiecej placu zabaw ...bo na srodmiesciu sa tylko zasikane piaskownice.przez psy rozwalone drabinki itc,itp do zieleni jest blisko wokolo same parki,czasami korzystam ale przez przypadek:O ps nie chce mi sie odpowiadac:P:P

psy rozwalaja drabinki...?? Moze przez to, ze za czesto na nie wlaza ;)

ojojoj krwawa nie udawaj głupiej nie chodzi mi ze to psy je rozwalaja ,wsatwiłam kropke ,nie wiem czemu ,moze dlatego ze pije 4 piwo i pisze bez skladu i ładu...:O CHODZI MI O ICH SIKANIE!!! rozumiesz?!:O:)

bez jaj... rzucilo mi sie po oczach \"przez psy rozwalone drabinki\". Jak bozie kocham :D Moze dlatego, ze tez pije :D

dziewczyna, lat 26, zieleni jest za mało, za mało parków, zieleń na niektórych osiedlach zaniedbana, najczęściej chodzę na spacery do parku pod Jasną Górą, ale..ilez mozna słuchać śpiewów ;-)

wniosek nasuwa sie z zwiazku z powyzszym prosty :O Nie udaje glupiej! Jestem glupia :D

hihiihihiihihihihi : nie o to mi chodziło ale moze to psy rozwalaja te drabinki bo zawsze sie zastanawiam kto to robi ,przeciez nie te " niewinne" dzieciatka,na ktore mowie małe szatany:P

te niewinne dzieciatka... taaa A slyszalas o 4 letnim czloku gangu aresztowanym gdzies tam?!! Robil gorsze rzeczy niz rozwalanie drabinek :D Ale i tak sie zgadzam! Rozwalonym drabinkom mowie stranowcze NIE! Chyba otworze nastepne piwo z tej okazji :D

czytałam o tym w fakcie i byłam w szoku ,co sie dzije?:O:D ja juz odtworzyłam nastepne piwo,i zastanawiam sie jak ja z takim gigantem pojde do pracy?! co do tematu to moja dzielnica jest okropna ale co tu bede zgarszać ludzi...;0

a jak moglaby nie byc okropna z tymi zrujnowanymi drabinkami!!! Ratujmy polskie drabinki!! [bierze kolejnego lyka piwa, glowa jej sie kiwa...]

drabinki drabinkami a co z obsikanymi piaskownicami? gdzie ja sie bede bawic? ok ide spac do jutra robaczki:)

nic tylko pozbierac swoje zabawki i zmienic piaskownice ;)

1) lat 28 2) myślę, że zieleni w mieście jest naprawdę dużo ale zawsze chciałoby się więcej ;) Generalnie tutaj można właściwie wszędzie dojść używając właśnie parków, skwerów itp. i są one nawet zadbane, co cieszy :) Najbardzej brakuje mi drzew w samym centrum. 3) mam doprawdy niedaleko do dużego parku jak i mniejszego albo nad Odrę ;) jest gdzie hasać :D 4) korzystam z zieleni bardzo często stosując spacery :) Nawet do pracy codziennie chodzę obok skwerku/placu zabaw

dzięki Kobieto z Wrocławia :-)

up

1. 19 lat, kobieta, czestochowa, stradom 2. moim zdaniem za malo, dodalabym wszystkiego- szczegolnie placy zabaw dla dzieci 3. odleglosc to ok 2-3 km ZA DUZA 4. jest ich malo, ale jestem wdzieczna ;p za te ktore sa, przyjemnie usiasc na lawce w parku w lato... nawet gdy trzeba dojechac pare kilometrow :)

28, kobieta , wrocław 2)jest dużo zieleni, ale nigdy dla mnie nie jest wystarczajaco, za mało jest bopik i skateparków, deweloperzy wola budować niż zostawiać zieleń, ale ta nowa zasadzpna p[rzez nich też jest OK 3)do małego parku jak na wrocławskie warunki mam 3 minuty, do wiekszych ok 10 minut 4) lubię je, po parkach i innych terenach zielonych (wały nadrzeczne) jeżdzę codziennie niemalze rowerem

1. 29, kobieta, cz-wa, grabówka 2. mało, parki, parki, parki, z placami zabaw pośród nich 3. ja akurat do lasu mam niedaleko, ale to juz nie jest czestochowska zieleń 4. park pod jasna góra jest ok, ale latem za dużo pielgrzymów

Dzięki Dziewczyny! A nie ma tu nikogo z Poznania?