Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Achsonik

6 miesieczne Urwiski - pogadanka

Polecane posty

Gość Achsonik

Drogie Mamy, Jak tam chowaja sie Wasze 6 miesieczne maluszki??? Moj Synus urodzil sie 12 marca 2006 i obecnie wazy 7.5 kg. Zaczal juz raczkowac tz udawac ze raczkuje Zabkow ani widu ani slychu.... 3 tyg temu zaczelismy wcinac jedzonko ze sloiczkow (osobny watek na ten temat zaczelam nieco wczesniej). Wydaje takie dziwne odglosy typu aaaaa, ooooo, geeeee itd. A tak wogole to jest cudowny i kochany Mama Bartusia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja córcia ma 5,5 miesiąca waży ok 7,2k i ok. 66cm, ząbków brak, raczkuje też dziwacznie pewnie podobnie do twojego synka, macha tyłkiem do przodu i do tyłu, i jakoś się przesuwa, robi obroty, \"pływa\" na brzuszku. słoiczki wpala, aż jej się uszka trzęsą, brudzi sie przy tym niesamowicie wsadza palce do słoiczka, czasami pod koniec jedzenia zaczyna \"spiewac\" z pełna buzią. Śpiewa, albo jak jej babcia mówi pieje. Z ust wydobywa przeróżne dzwięki, czasami jak płacze wychodzi tak jakby aja jaja jaj. ogólnie jest pogodnym dzieckiem praktycznie do każdego się śmieje, choć raz się zdażyło że prawie sie popłakała na widok pewnej dziewczyny. Zastanawiam się czy nie wybrać sie na basen z małą, chociaż boję sie przeróżnych niebezpieczeństw czychających w basenie- \"syfu\", co sądzicie o tym, może ktoś chodzi z dzieckiem w tym wieku na basen i jest zadowolony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Leilo jeżeli masz u siebie w mieście basen z prawdziwego zdarzenia, z ozonowaną wodą to nie ma nic lepszego dla takiego szkraba. Rozmawiałam na ten temat z ortopedą i był jak najbardziej za. Niestey u mnie w mieście baseny, a raczej woda pozostawiają wiele do życzenia i pediatra odradziła mi, ponieważ były u niej dzieci po pływaniu tam z chorobami skóry:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Mamusie, Leia - jasne ze basen jest jak najbardziej wskazany (no chyba ze lekarza (no chyba ze lekarz stanowczo odradzi). My z Bartusiem bylismy dopiero 2 razy. Byl maly szok o co chodzi ale uciecha taka ze hej. Maly pluskal sie jak szalony - troche popil wody ale nic mu sie niestalo. Jesli chodzi o basen - to poszukaj takiego z woda ozonowano a ja chodze na jakis z najnowsza technika oczyszczania ale nie mam bladego pojecia jak sie nazywa. Najlepiej znajdz specjalna szkole plywania dla bobaskow i stratuj z Mala czym predzej :-)))) A tak wogole to jak karmicie wasze Pociechy - tylko ze sloiczkow czy tez gotujecie bo moj Bartek wrecz opycha sie gotowymi papkami??? Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nawet nie próbowałam gotować, jedynie co wchodzi w gre to utarte łyżeczką a raczej wyskrobane jabłko, ale przeważnie to gotowe, wygoda wyciągam kiedy chcę i już. A jak jest u Was z karmieniem piersią, bo ja mam wrażenie ,że moja mała czasami woli słoiczki niż cycusia...Czasami w dzień jej się nie chce ssać za to nocą nadrabia, wisi i wisi przy mnie. Ile razy karmicie piersią? Jak ze snem u waszych maluszków?- moja śpi 3 razy w dzien po 40 minut.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Leia, Jestem na topiku /Hej, Hej!!!! Mamuśki,marcówki 2006!!!!!/ Super!!! Dalacz sie.... Jesli chodzi o karmienie to moj maly glodomor je 3 x dziennie sloiczki (kaszka itp / warzywka itp / owocki lub deserek mleczny itp) a w pzrerwach mleko Hipp2Organic. Jeszcze rano i raz po poludniu cyca ale za bardzo juz niechce wiec niedaje na sile. Spi od 8 wieczor do 7 rano a w dzien 2-3 razy po 30 / 60 minut. Zalezy jak wypadnie. Jeszcze raz zapraszam na topik marcowek - warto!!! Pozdrowionka dla Malutkiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Mamusie. Ja jestem mama 6,5 miesiecznej Nikolki. Nikolka wazy teraz 7kg i mierzy ok.72cm. Zabkow brak.Umie juz sama siedziec, choc czasami zdarzy sie jej male zachwianie rownowagi. No i tak smiesznie pelza na brzuszku. Nadal jest karmiona piersia, ale w ciagu dnia woli jesc stale posilki. jednak naszym najwiekszym utrapieniem jest to, ze mala nie chce pic z butelki i prawdopodobnie nigdy juz nie bedzie chciala. czy ktoras z was tez tak ma? A teraz niestety Nikolka zlapala infekcje i ma katarek. Mam nadzieje ze sie szybko wykuruje. Jesli ktos chce zobaczyc fotki zapraszam na strone bobasy.pl- link podspodem. i zapraszamy wiecej mamus 6-miesiecznych urwiskow. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Achsonik dzięki za pozdrowienia, kiedyś nawet próbowałam się tam dołączyć ale jakoś tak dziwnie wchodzić w \"połowie rozmowy\". Zazdroszczę Ci tegoi że Bartuś przesypia całą noc. zastanawiam się czy przypadkiem moja córcia ie budzi się tak czesto w nocy z powodu róznej pory kąpania i zasypainia od 20 do 20.40, jak jest u Ciebie trzymasz się rygorystycznie godziny \"usypiania\"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Mamusie, Edytka001 - ale ta Twoja Corcia jest ladniutka. Jesli chodzi o karmienie to niemailam problemu z przejsiem na butle poniewaz Bartus ssal smoka i karmialm go przez jakis czas z nakladkami wiec przyzwyczail sie do smaku silikonu. Edytka a moze od razu probuj kubeczek :-) Leia - z tym spankiem to staramy sie go kapac i karmic miedzy 19 a 20. A wogole to juz powolutku rezegnuje z karmienia cycem bo Brzdac woli butelke i wieczorem daje mu 240ml Hipp2Organic i spi calutka noc. No ale ostatnio mam straszne zmartwienie poniewaz moj maly Bartus chyba ma swinke. Niestety nienjalepsza sluzba zdrowia na Jersey - nieszczesny doktor GP od wszystkiego i dla wszystkich - niejest w stanie stwierdzic coz to jest na 100%. Diagnoza - moze swinka a moze jakis inny wirus. Podniesli mi cisninie!!! Pediatra dostepny jedynie w szpitalu, ale tylko wylacznie ze skierowania od GP. Prywatnie niema dostepu do pediatry bo trzeba isc najpierw do GP. Ale luz bedzie OK i mam nadzieje ze do jutra ta opuchlizna z jego buzki zejdzie. Ogolnie to niema temp. ani wymiotow. Tylko ma opuchnieta buzke. Moze ktorys z Waszych Brzdacow cos takiego przerabial? Co do topiku /Hej, Hej!!!! Mamuśki,marcówki 2006 Dalaczajcie sie i niema sie co przejmowac ze to srodek rozmowy - ja sie dolaczylam jakis tydzien temu i jest fajnie. Leia, Edytka zapraszam!!!! Buziaki dla Was i Brzdacow :-))))))))))))))))))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Achsonik to my angielskimi rodaczkami jestesmy hi, hi. Ja tez mieszkam w UK, a dokladnie Reading. Rozumie cie co czujesz jesli chodzi o sluzbe zdrowia tutaj. Mnie tez krew zalewa. Dwa dni temu bylam z Nikolka u GP bo ma katarek i kaszelek. To on mi powiedzial, zeby Calpol dac. Nawet nie zajzal jej do gardelka. Ach szkoda gadac. Achsonik zycze duzo zdrowka dla twojego bobaska. Kubeczkiem niekapkiem tez juz probowalam ja uczyc i nic z tego. Ona tylko gryzie ten ustnik. I bardzo dziekuje za zaproszenie na forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuska2006r.
hey wszystkim szczesliwym mamą.Od 28.03.06 jestem mamą uroczej pięciomiesięcznej córeczki Laury.WKOńCU SIE UDAłO!!! LAURA wazy juz 7kg i ma 74cm jest słodka troche marudna i straszny z niej łakomczuch.Teraz wchodzimy w etap-ZąBKOWANIE jest troche ciezko chociaz nie codziennie tak marudzi.Na ogół jest bardzo pogodna i usmiechnieta.wydaje z siebie cudne dzwieki przewraca sie z plecków na brzuszek i odwrotnie.RACZKOWANIE? NO Cóż to co moja niunia robi to jest raczej próba raczkowania.Leżąc na brzuszku wypina tyłek i odpycha sie nóżkami śmiesznie to wygląda.pozdrawiam wszystkie mamuśki i wasze maluszki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAJCIE MAMUSIE I DZIDZIUSIE! mamuska2006r- to \"nasze\"raczkowanie dokładnie tak samo wygląda jak u Ciebie, chociaż powoli zauważam, że mała zaczyna ruszać najpierw jedną nogą a potem drugą, wiec postępy są... Karolcia upodobała sobie strasznie pozycję na brzuchu wiec jak ją kładziemy na plecki ta myk na brzuszek, najgorsze jest po jedzeniu, bo wszystko trzeba czyścić po marchewkowym kolorze. Bartusiowi życzę prawidłowej diagnozy i szybkiego powrotu do zdrowia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×