ciagle pretensje, klotnie,zale, nie mam juz sily

EROTICA-----> glowa do gory widac ze silna z ciebie dziewczyna!!!podziwam cie gdyz i tak super sobie radzisz w swojej sytuacji naprawde ja ciebie bardzo podziwiam.super masz corcie!!!!ja swojej coreczce tez cche dac imie Oliwia.sliczne!!!!

troszke nie rozumeim twojej reakcji marta85.jezlei ci chodzi o to ze sie wypowiedziaalm na tym topicu i tylko dlatego cchesz zmienic topic to pwoiedz ja sie zmyje i nie bede pisac.po co tyle zachodu.myslalam tylko ze troszeczke inaczej mnie przywitasz.no nic uciekam pa

gregia nie nie zostan prosze:) ja cche ogolnei topik przeniesc bo jakis chlopak na fotce mi napisal, ze czyta moj temat na kafeterii i napisal komentarz tamtej dziewczynie i dlatego chc eusunac ten temat a zalozyc wspolny nasz nowy:)) Gregia kochana zostan:)

jesli znowu zacznie palic itp to ja nie wiem.... doskonale zdaje sobie sprawe co było z nim zanim sie spotykalismy i na samych początkach...duuuużo znioslam żeby całkowicie doszedl do siebie po tym wszystkim, jego ataki złości, wybuchy agresji, złe samopoczucie...ale potem było już OK , cudownie i pięknie, aż do teraz. Nie moge o tym przestac myslec co bedzie, wtedy moglam to znosic bo bylismy tylko we dwoje, teraz jest trójka. z reszta co ma byc to bedzie, pojade, pogadam...i podejme decyzje, nie ma co sie zamartwiac teraz, moze nie jest tak zle jak mysle, zobaczymy ale jego mama potrzebuje teraz pomocy, bedzie trzeba ją wozic na chemię , wspierac, na pewno chce miec swoje dziecko przy sobie w ciezkich chwilach :(

marta i bardzo dobrze ze napsial niech ejdza zobaczy jaka jest i ze wcale nie ejst taka rewelacyjna!!!!

dziewczyny ide do miasta, trzymajcie sie, zostawie ten temat narazie ale wy zalozcie w tmy czasie nwoy prosze:)) po prostu nie chce zeby maricn czytal jak wszystko przezywalam:) ani tamta dziewczyna:)

przyda sie gowniarze pare slow prawdy!!!czy dla jakeigos komentarza na fotce warto caly topik przenosic.bardzo to pzrezywasz emocjonalnie.ale to swiadczy ze wrazliwa dziewczyna z ciebie :) jak najbardziej na wieelki plusik

marta moze odpsiz temu chloaakowi ze tak trzyma twoja strone.wkoncu nie zna cie a tak tawrdo stanal za toba.prawdziwy gentelmen martus moze to ten akurat bedzie:P

natia a czy on ci pwouiedzial wprost ze nei chce byc z toba????

czy ktos zalozyl nowy topic??

moze potzrebujecie obydwoje troche czasu zeby popatzrec na to z dystansem.czas naprawde to dobry doradca moim zdaniem.jezeli ten ziwazek sie zawalił z twojej winy to nie dziw mu sie ze tak teraz do tego podchodzi.moze spotkajcie porozmawiajcie na pwoaznie ciezko mi tak doradzic nie znajac dobrze waszej historii.glowa do gory!! jak amcie byc razem to i tak bedziecie kochana przez przeznaczeniem nie uciekniesz:):):):)

natia jezeli chcesz z nim byc to rob wzzystko zebyscie byli razem a jezlei jednbak nie chcesz probowac poraz kolejny bo wiessz ze bedzie pieknie pzrzez mieisac a potem wszsytko wroci do normy to starj sie pomalu zapomniec,nie siedz w domu zyj biegaj spotykaj sie ze znajomymi tylko nie siedz i nie msyl bo to dobija sama wiem po sobie .kup ajksi fajny ciuszek moze jakas sexi fajna bluzeczka w ktorej poczujesz sie super i zobaczysz ze naprawde fajna z ciebie laska!!!

miesiac-duzo czasu mam nadzieej ze sie sytuacja wyjasni dla ciebie na plus.nie poddawaj sie badz silna moze akurat nie wszystko stracone i nie niedlugo sie bedziesz smaic z calej tej sytuacji.

Witam!!!! Erotica...wiem cos o tym gownie i jak sie trzeba meczyc...tez sie tak meczylam :( ehhh...ale minelo i ja wierze i ufam ze T. nigdy do tego nie wroci. :) Pojedziesz do niego to napewno go przekonasz...i zaczniecie znowu spokojnie zyc w polsce ;) A co do nowego topicu...hmmmm

dzieki Kaczorynko :) Lepiej mi troche :) Co tak tu dzisiaj pusto? normalnie te forum i topik są moim uzaleznieniem! :D ale przynajmniej zdrowym ;) moja mała ciągle marudzi, chce żebym sie z nią bawila caly czas, ale ilez mozna, doszlo do tego ze nie mam czasu dla siebie, jak wyjde nawet do toalety to wrzask jest na cale mieszkanie i , co mnie wkurza najbardziej, to ze tesciowa leci zaraz pędem jakby niewiadomo co sie stalo...:O i pyta \"a czemu ona tak placze?\" juz nie moge, nie moge nawet sie czuc swobodnie w mieszkaniu, patrzy sie krzywo ze siedze przed kompem...:O te pouczenia, pseudorady itp... jejku, wlasne mieszkanko i byloby po klopotach...:( moglabym wtedy wychowywac dziecko jak nalezy, bez obaw ze ktos mnie skrytykuje...a tak nawet nie moge pozwolic jej krzyczec, dlatego rozpieszczona taka jest :O jejku ale namącilam, rozumie to ktos ? :D ale lzej od razu! :P

EROTICA ja moge wziasc twoja mala oliwke na pare godzin zebys sobie odpoczela:)

hej NATIA jak tam samopoczucie mam nadzieje ze lepiej!!!!!

ty EROTICA trzeba nie bylo sie bzyczyc i wpadac z cpunem teraz amsz za swoje. modl sie ze dziecko po swoim wyrabistym tatusku nie mialo takich ciagot w przyszlosci ale mi ciebie szkoda.ale z ciebie denna frajerka;););)

lambda ---> Mi Ciebie też szkoda.

och straszne. taka prawda albo odejdzie od neigo albo zacznie sama cpac

Albo pomoże mu z tego wyjść. Nie rozważasz takiej możliwości? A sposób w jaki się wyrażasz o dziecku (które w końcu niczemu winne nie jest) jest chwytem poniżej pasa. To raczej Ty się módl, żeby Ci Bozia więcej rozumu dała.

ajajaja I'm sorry....:D:D:D:Dthis is joke hehehehe:D:D:D:D:D

Taki rodzaj dowcipu też świadczy tylko i wyłącznie o Tobie. Bawisz się kosztem innych. Na przyszłość pomyśl, bo Twoje głupie dowcipy ranią innych ludzi.

Witaj martaaa85 Związek dwojga ludzi, hmm… Wiem dziś, że nie ma idealnego. Zawsze są jakieś kłótnie, ranienie się nawzajem, nieporozumienia. Najważniejsze, co poznałem w związku to rozmawianie ze sobą. Tylko nie udawanie, że się rozmawia, ale taka naprawdę poważna rozmowa. Zawsze lepiej wyrzucić, co Ciebie boli w postępowaniu tej drugiej połowy, niż kumulowanie tego w sobie. Rozmowa może być różna, możecie się nie odzywać do siebie, być źli, ale tak naprawdę, jeśli jesteście oboje dojrzali to tylko wzmocni wasz związek. Nie możecie doprowadzić do stanu, gdzie będziecie zamykać swoje smutki w sobie. Skumuluje się to przeciwko wam i w którymś momencie będziecie potrafili się tylko oskarżać i ranić. Szacunek to druga rzecz ważna miedzy dwojgiem ludzi. Piszesz, że obiecał spędzić z Tobą dzień. Nie próbuje tu go usprawiedliwiać, ale pomyśl, że mógł nadal mieć mieszane uczucia po wcześniejszej kłótni. Czasami ludzie w sytuacjach stresowych chcą być sami, trudno wtedy powiedzieć, że zrobiło się cos złego, przeprosić. Jest taka racja. Ludzie dojrzali potrafią wybaczać swoje błędy. Nie mówię tu o bolesnych ranach, których nigdy się nie wyleczy, bo zawsze będą bolec. Można jedynie starać się o nich zapomnieć, nie mówić, wspominać. Błędem jest wypominanie bolesnych czynów z przeszłości. „Rozdrapywane rany bola bardziej niż nieleczone”. Pamiętaj, że czytanie jego poczty, archiwum jest niedopuszczalne, to nic innego jak naruszanie jego prywatności. Pamiętaj o zaufaniu dla drugiej osoby. Przecież nie może tak być, że będziesz kontrolować jego każde kontakty z inną kobietą. Doprowadzi to do zamknięcia waszego związku tylko miedzy was dwoje. Taka sytuacja jest chora i doprowadzi do tego, że szybko się sobą znudzicie. Ponoć miedzy dwojgiem ludzi przeciwnej płci nie może być tylko przyjaźni. Może być, ale tylko miedzy ludźmi, którzy są oboje dojrzali emocjonalnie. Wrócę do swojej myśli początkowej. Jeśli nie wiesz jak masz się w stosunku do niego zachowywać to porozmawiaj z nim. Powiedz mu to po prostu. Na spokojnie pomyśl nad tym, co wyjdzie po wspólnej rozmowie. Dlaczego na spokojnie? Emocje nie pomagają nigdy w poważnych sprawach. Jak poczujesz, że emocje opadną to wspólnie z nim coś postanów. Życzę powodzenia Pozdrawiam

jak czytam ten wątek - czy wy qwa nie macie większych problemów niż jakiś gówniarz i głupia gąska która daje mu się robić w bambuko kiedy tylko on chce. Wyluzujcie - na świecie jest tyle tragedii, że skomlenie Marty to jakaś żenada jest....

Witam wszystkich - starych i nowych. Gregia, dziękuję za ciepłe słowa. Muszę się zastanowić, czy w obecnej sytuacji moje przychodzenie na to forum ma jakiś sens. Mam nadzieję, że Marta wie co robi. Moim zdaniem - nie do końca. Życzę jej jak najlepiej, ale naprawdę boję się, że znowu zostanie skrzywdzona. A wtedy już nie napiszę chyba ani słowa. Po prostu ręcę opadają... Niby nie powinno mnie to obchodzić co się dzieje w czyimś życiu, mam wystarczająco dużo przygód w swoim, ale martwię się o Olę - Martę, wiele energii poświęciłam na podtrzymanie jej na duchu. Tak czy inaczej - życzę szczęścia i powodzenia tym razem. Co do synka mojego, to już od rana jest w domku, z mamą, tatą i siostrą. Czuje się lepiej. Dajcie znać jak założycie nowy temat. Idę oglądać film w ramionach męża:) Buziaki dla wszystkich!

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3307906 Nowy topic :D

Tomek, wskakuj na nowy temat i pisz jak poszedł exam?

aaa no fakt:) Przepraszam:) Wkakuj na ten nowy topic, bo ten Marta wkrótce usunie. Jeśli chcesz oczywiście. Ja zapraszam, a baby czekają:)

widze ze nowy topic powstał.Dumna zono Pawełka nie ma za co dziekowac!!!i teraz niewiadomo czy dalej tu siedziec czy na 2 topic isc!!