Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość martaaa85

ciagle pretensje, klotnie,zale, nie mam juz sily

Polecane posty

Gość Appetit Bon
Zrób jak była dziewczyna mojego brata i poprostu zerwij z nim kontakt Nie bądź nawet jego koleżanką Bo jak tego nie zrobisz to on ciebie przekabaci na swoją stronę i będziesz żałować Będziesz zawsze poniżana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem ciekawa jak tamta zareaguje:) co on sobie mysli ten moj,, ze co z tamt asobie byla ja mu mam nagle wszystko wybaczyc ehh trudna sprawa:) moz eja sobie tez kogos znajde nowego;) i bed ejechac na dwa fronty:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie:)) jestem podla przez chwile pomyslalam, byc jego kolezanka, udawac dziewczyne ana bok usuzka cinnego:)) coz za myli mi kraza po glowie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nojestes...no co ty nie kasuj...moze tez zapoznasz przez fotke jakiegos przystojniaka(moze poprosi w komentarzu o kontakt cz cos) i sie zakochasz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dobra ja zmykam sie wykapac i spajkac... dobranoc wszystkim😴 marta nie daj sie mu...badz twarda....ja tam bym sie z nim podroczyla,powiedziala ze sie musze zastanowic czy warto byc z takim facetem co zdradzil...i jakby stwierdzi ze bedzie na ciebie czekac i ze bedzie ci dawac nonstop dowody swojej milosci...to bym sprobowala jeszcze raz z nim....a jak on sie za to obrazi czy cos...to poprostu bym go olala,bo jezeli nie bedzie chcial ci pokazac ze cie naprawde kocha to znaczy ze nie jest ciebie wart! A ty natia trzymaj sie..u ciebie zdrady nie bylo...wiec moze bedzie dobrze...moze musicie tylko odpoczac od siebie i zatesknic za soba ale tak naprawde zatesknic(bo wiem ze za ukochana osoba sie teskni nie widzac jej pare minut)ale czy wy bedziecie tesknic tak naprawde mocniutko...mysle ze sie ulozy :) 👄 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cholera cos mi sie nie chce isc...no ale musze,bo za niedlugo bede wygldac jak chodzaca zjawa jak nie bede sie tak wysypiac.... ...no to dobrej nocki dziewczatka i chlopaczki 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) ale powitalam z wami dzien :O wcale mnie nie bylo :( ale sprawy mialam pilne, duuuzo sie u mnie wydazylo zlego dzisiaj...:( moja przyszla tesciowa choruje od ponad roku na raka...w zeszlym roku jej wycieli macice i jajniki bo miala przerzut... teraz sie dowiedziala ze jest kolejny...na plucach:( odciagają jej płyn z pluc ale potrzebna jest chemioterapia :O tak jej wspolczuje, widze jaka jest zalamana :( nie potrafie jej pocieszyc...moje \"wszystko sie ułoży\" brzmi tak banalnie i załośnie...:( Oliwka też cały dzien marudna taka, wrzeszczy, rozwydrzona sie zrobila strasznie...:O teraz jego mama potrzebuje ciszy i spokoju, widze ze Oli ją męczy i drażni, mimo ze staram sie miec zamkniete drzwi i jak najdluzej nie byc w domu...ale jak dlugo tak mozna, dziecko jest tylko dzieckiem i nie moge jej uciszac czy trzymac zamknieta...a jak dojdzie mamie chemia to calkiem bedzie slaba i wymeczona, ba- bedzie potrzebowac pomocy, a ja nie dam rady ze wszystkim...:( Przyjechal z Niemiec przyjaciel Marcina, byl niedaleko niego, przyjaznia sie juz wiele lat, siłą rzeczy jest też moim przyjacielem, a czasem mam wrazenie ze bardziej moim :) Ciesze sie ze jest przy mnie, zaskoczyl mnie totalnie swoim przyjazdem, wpadl do nas, ucieszylam sie strasznie :) to jedyny miły akcent dzisiejszego dnia...:) nikomu nie moge tak ufac jak jemu, moge mu powiedziec wszystko, wyplakac sie, wyzalic, wysmiac :) a on jest zawsze w porzadku :) jak pojechal dwa tygodnie po pierwszym wyjezdzie Marcina to bylam totalnie zalamana, bo tylko dzieki niemu jakos sie trzymalam, dlatego ciesze sie ze jest teraz przy mnie, bedzie lzej :) rozmawialam takze z Marcinem przez telefon, tak sie martwie strasznie, juz wiem na co traci kase ...szkoda gadac, powiedzialam mu ze jade do niego (a raczej po niego,tylko nie powiedzialam mu tak) i ze jak bede to bedziemy mieli czas zeby pogadac tak szczerze ze soba... nie wiem czy cokolwiek zakumal z tego co mówilam bo byl w fatalnym stanie, ledwo kontaktowal :( juz mial kiedys taki problem i jak widze ze to wszystko wraca, caly ten horror to az mi sie zyc nie chce...drugi raz tego przechodzic nie mam zamiaru! :(( jestem taka bezsilna, jego nawet nie rusza choroba mamy, nie chce przyjechac za nic na swiecie! Nawet jego przyjaciel mi mówil ze Marcin przegina, ze moje podejrzenia ze cos jest nie tak powinny isc w innym kierunku niz dziewczyny lub zdrada, ze on ma tam wiekszy problem...:( i jawiem jaki, moglam sie od razu domyslec, o co chodzi, jaka ja bylam glupia! a Marcin nie przyjedzie bo nawet nie ma za co, zostalo mu 200 eu po prawie 2 miesiacach pracy.to dlatego pewnie tez nie dzwoni...jestem totalnie zalamana...nie wiem za co bede jesc, życ, nie mowiac jak utrzymam dziecko :( rycze i nie wiem co robic, Boze jak mi zle...tak strasznie mnie zawiodl...a ja mu ufalam! Przemek nawet nie powiedzial o co chodzi tylko zadzwonil do niego i dal mi telefon- uslyszalam jego glos i wiedzialam juz wszystko! zawsze to on dzwonil i bylo ok, a jak ja znienacka...ehhh, nie mam juz sil... zarezerwowalam bilety w tą i z powrotem, bede jechac w przyszly piatek, 15go wrzesnia wieczorem...tam bede nastepnego dnia rano... do tego czasu chyba jajko zniose...i musze milczec przed jego mama, bo bedzie sie martwila, a to jej najmniej potrzebne, wie tylko ze jade. :O tak sie ciesze ze kumpel wrocil...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeehhh...
:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 !!! dzień dobry wszystkim !!! 🌻 🌻 🌻 🌻🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 dzs mam lepszy troche nastrój i prawie niepszespaną nocke za sobą...:( rano zadzwonil marcin ale nie moglam z nim gadac bo mikrofonik mi siadł w telefonie :( jak pech to pech...a dopiero co mi przyniesli go z naprawy bo dzojstik byl popsuty :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziulla
dzien odbry wszystkim:) a gdzie si epodziewa Tomek??juz po egzaminie?? hej erotica, ale sie dzieje, a co jest marcinowi?? qrcze niech wraca od tych szwabow do ojczyzny:) trzymam kciuki 🌻 🌻🌻 🌻🌻 🌻🌻 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Madziulka :) Marcin ma niebezpieczne przyzwyczajenia, na szczescie jeszcze nie nałogi ale do tego duzo nie trzeba ... nie chce pisac na forum bezposrednio o co chodzi, bo różne mendy tu sie czają... powiem tylko ze nie chodzi o picie :( reszty sami sie domyslcie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziulla
nio to twoimjedynym wyjsciem jest wyciagnac go stamtad, qrcze ciezko bedzie ci go pewnie przekonac ale musisz kochana, moze mama powinna zadzwonic do niego???? moze to bypomoglo jakby ja uslyszal... 🌻 🌻🌻 🌻 dla oliwci:0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ehhh :( dziekuje Madziulla, ja nie moge powiedziec jego mamie, ma dosc zmartwien...:(powiem jego ojcu,on ma na niego duzy wplyw. normalnie aż sie boje, co zrobie jak nie bedzie chcial wrocic...nie chce tak życ, ktory naduzywa takiego gówna...obiecal mi ze nigdy juz nie bedzie palil ani nic a tu sie dowiaduje takich rzeczy, jak ja mu moge ufac? myslalam ze sie zachowa odpowiedzialnie, ze pojedzie , zarobi troszke kaski na nowe meble i auto...teraz to tak wyglada jakby chcial sie wyrwac od nas jak najdalej...bo on tu mial zajebista prace, moze niezbyt anbitna jak dla niego ( renowacja zabytków) ale dobrze platną . Ja go juz nie rozumiem on tam ma baaaardzo lekka prace, jezdzi ciezarówka...duzo nie zarabia, nie wiem po co tam chce siedziec...poczul wolnosc chlopak i szaleje, zero odpowiedzialnosci, konsekwencji...a juz jest w takim wieku ze powinien spowazniec ( 26 lat) a on dalej zachowuje sie jak dzieciak, nie obchodzi go ze ja juz nie mam kasdy, nie mam na oplaty, nie mowiac ze trzeba pokupowac dzidzi na zime ubran... nie wiem co mam robic...chyba pojde do sądu i pozwe go o alimenty, musze jakos zabezpieczyc dziecko przeciez... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czytalam ze wysylalyscie jakas ksiazke mailem, jesli mozna to ja tez bym chciala i z gory dziekuje :) moj mail to cytrynka_20-85@o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
EROTICA strasznie mi przykro, ze tak to wszystko sie układa, az serce boli jak przeczytalam Twoj post.Dobrze , ze dzisiaj czujesz sie choc troszke lepiej.Miej nadzieje , ze ojciec i Twoj wyjazd \"wszystko naprawi\". Taka wspaniala kobieta i kochane dzieciatko- jak mozna od Was uciec?? Mam nadzieje, ze Twoj Marcin oprzytomnieje:) mam w sercu nadzieje, ze bedzie dobrze, badz silna:)) wiem, to trudne, zwlaszcza jak sie ma dziecko na utrzymaniu a nie ma pieniazkow, ja bardzo jestem myslami przy Tobie( bede sie modlic oWasza rodzinke:)) Natusia ja tez jestem jakas dziwnie niespokojna, wszystko takiejakies bez wyrazu, chyba musze odstawic te tabletki bo za bardzo mnie \"przymulaja\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natia my tez chcielismy sie spotkac i teraz wyszo tak, ze On tamta zostawil, wiec moze Wam spotkanie wyjdzie na dobre?? trzymam za Was kciuki. Wyobrazam sobie co czujesz ja w poniedzialek, (28sierpnia) nie moglam nad soba zapanowac, plakalam strasznie, nerwy mnie takie braly, dusialm sie, jak chora psychicznie.Mi bardzo pomogl Bog, wiara, poszlam do kosciola i bardzo sie uspokoilam i pwoiedzialm sobie Boze niech sie dzieje tk jak Ty chcesz i od tego momentu spokoj taki wewnetrzny, choc byla tesknota, bol. Przepraszam, ze zejde z tematu ale czy te linki fotki tutaj jeszcze sa?:)) bo jakis chlopak mi na fotce napisal, ze czyta moj temat na kafeterii i ze zostawil komentarz tamtej;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak w ogole to musze sie Wam do czegos przyznac na imi mam Ola a marta nadalam sobie ze wzgledu na moja kochana kolezanke( bardzo lubie to imie) i tez dlatego, ze moj Marcin czesto wchodzi na kafeterie i tak pomyslalam, ze mnije wychwyci ten topik,Przepraszam Was bardzo, wybaczycie?:))) ale bardzo lubiebyc marta:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
On ja zostawil a ona zbytni osie nie przejela jeszcze napisala, z etka myslala, z ejak bed ajakies trudnosci to on pojdzie do mnie. Nie wiem czy umiem byz z nim po czyms takim. wpadlam na pomysl, zeby zlaozyc inny temat a ten poprosic o wykasowanie, bysmy sobie wszyscy tam byli:)) nie chce zeby przeczytal to Marcin i ta dziewczyna:( bysmy mialy taki swoj nowy topik:) macie jakis pomysl na to jaki dac temat?:)) i trzeba by bylo jakos wszystkich powiadomic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witram wszystkich tak czytam wasz topik i postanowilam napisac.marta85----> ty dla mnie jakas masochistak ejstes:P probujesz o nim zapomniec a ciagle sie widzicie nie potrafisz byc konsekqwentna do konca.ja wiem ze to jest trudne sama przez taka szkole zycia przeszlam ale kchana woz albo przwoz jak tak dlaej pojdfzie to ejscze przez pare lat bedziecie sie bawic w kotka i myszke.wogole pislaals ze twoj chlopak ma 23 lata a lda mnie on zachowuje sie jak niedorozwiniety 15 latek nic dziwnego ze polecial na 17latke ktora pewnie poziomem bardzo do niego podstaje.zapomnij o takim skurwielu,.przepraszam za slowa ale mnie krew zalwea jak czytam o tym pajacu jak gra na twoich uczuciach.niech chlopak zacznie leczyc jakies woje chore kompleksy albo nie wiem napisze do bravo tam zajma sie jego probleme.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy naparwde cienbie nie satc na kogos lepszego tylko na takiego palanta?????szkoda ze mieszkacie takl daleko bysmy sie umowily zrobily babski wieczor i jakeis złe czary rzzucily na tych gamoni:P:P:P pozdarwiam serdecznie małgosie i ejej blizniakow bardzo fajna babka bardzo podobaja mi sie jej wypwoiedzi i podejscie do zycia a giovanni normalnie jakbym nie wiedziala to bym pomyslala ze jakis włoch:P heeheh ach ty kawalarzu🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej marusia- Olusia :D masz sliczne imiona, oba mi sie bardzo podobaja :) - bardzo dziekuje Ci za słowa otuchy, Wam dziewczyny też :) ja chyba tez bede musiala sie w końcu pomodlic...dawno temu odsunęłam się od Boga bo uważałam że mnie opuścił jak Go potrzebowalam...zwątpienie z Niego juz mi przeszlo, poza tym chce wychowac córcie w miłoścdi do Boga...chciałabym żeby była tak pokorna, skromna i wierząca jak ty, Olu :) Powiem wam prawde, mój chłopak miał problemy kiedyś, jak go poznałam to zerwał ze złymi znajomymi, zrezygnował ze swoich \"przyzwyczajen\" i różnych złych rzeczy...dla mnie, dla nas...a teraz..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
natia kochana witaj rozumeim cie doskonale sama tez przechodzial jazdy z facetem zdradzal mnie a ja przebaczalam dawalam szanse 1 i 2 potem 10 a on ciagle mi rogi doprawial.wkoncu pwoiedzialam dosc.gdzie moja duma?????jezeli sama sie nie zaczne szanowac to kto mnie bedzie szanowac???????nikt!!!!najgorsze sa te poczatki zerwania czlowiek siedzi mysli patrzy w sciane i sam eczarne mysli przychodza do glowy nic nie cieszy nic nie smieszy...przypominasz sobie wszystkie wpsolne chiwle.mi pomoglo jak spisalam wszystkie jego wady i co mi wstretnego zrobil!!!jak mialam chilwe slabosci to sobie to czytalam i uwierz pomagalo!!!odrazu jakbym tzrezwiala i sie zatsanaiwalm co aj w nim widze o co tu wlaczyc?????kochana glowa do gorywspolnie mozna wiele naprawde!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny zalozcie ktoras nowy topik prosze:) ja was odnajde po nicku:)) Gosi przekaze na gg, ona giovanniemu:) martusie24 mamy na mailu bo ja musze wyjsc do miastaa naparwde nie cche zeby maricn to przeczytal:PPP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×