martwie się drugi miesiać się staram o dziecko i nic

czy to jest normalne??? Mam regularne okresu, mam regularną owulacje, zyje zdrowo i nic, a mam juz prawie 27 lat ! Strasznie sie dobiłam..

to czemu tak poźno sie zdecydowałas...zawsze trzeba sie liczyc z ryzykiem...ze nie uda sie odrazu

Jakie późno amellia???? 27 lat to wg Ciebie późno???? No to masz chyba ze 22 i dwoje dzieci co najmniej i uwazasz ze to super model,prawda? Dlaczego stresujesz dziewczyne?? Kasiu czasem potrzeba troche czasu nawet jak jest siesuper zdrowym i gotowyum:) Powodzenia!!!

kasiu nie martw się ja mam ten sam wiek co prawda staram się dopiero od kilku dni bo teraz owulacja i we wrześniu czekam na @ jeśli nie będzie będę najszczęśliwsza na świecie jeśli nie to będę mniej szczęśliwsza ale nie załamana. Skoro jesteś zdrowa to nie panikuj. Moja doktor dała mi rok czasu jeśli przez rok nic to wtedy trzeba będzie się martwić więc głowa do góry nie załamuj się. Trzymam kciuki. Mam nadzieję, że niedługo będziemy razem cieszyć się swoim szczęściem.

2 miesiące to wcale nie długo.Po roku starań bym rozumiała Twoje obawy,ale teraz??? Poprostu się wyluzuj nie nie kochaj sie mężem z myślą,że płodzicie właśnie dziecko.Oddaj się przyjemności,a napewno się uda.

dzieki dziewczyny. Ja wiem że trzeba roku, ale wiedzie jak się człowiek gryzie, a moze nie mogę mieć, a może coś jest nie tak, a po każej owulacji, juz mysle ze jestem w ciazy, ba mam urojone symtopmy i zonk. Bratu który mieszka na dole urodziłą sie córka niedawno, i teraz mam kompletnego chopla na tym punkcie, jak nie zajde do stycznia, zaczne sie powazniej martwić. Już mysle ze moze z powodu moich schiz, moze by sie tak przebać, choc dla swietego spokoju.

kasiak przasadzasz wyluzuj się i nic na siłę dzidzia sama przyjdzie zobaczysz. jestem pewna że niedługo napiszesz o swojej fasolce w brzusiu.

Witam! 2 m-ce to bardzo niewiele. Ja zaczęłam sie niepokoić tak po 4, 5 m-cach! Jednak jeśli miało by to Ci pomóc to proponuję zbadać hormony (przynajmniej niektóre np. prolaktynę -ona często jest za wysoka). Ja badania miałam zbyt późno dlatego wszystko \"przesunęło sie w czasie\". Uważam jednak ze skoro masz regularne cykle to jest to tylko kwestia czasu wcale nieodległego :). Pozdraiwam

Może poprostu mniej myśl o tym, że kochasz się dlatego, że chcesz mieć dziecko, a bardziej, że może to być dla Was coś przyjemnego ... Może stres robi swoje ... Powodzenia !!

2 miesiące i ty wpadasz w rozpacz. Kobieta to nie tylko maszynka do zapładniania na zawołanie

Najgorszy ze wszystkiego jest niestety stres. Nie daj się zwariować a wszystko będzie dobrze! Znam to dobrze, bo też staraliśmy się o dziecko i przez 3 miesiące się nie udawało. Dla nas to była wieczność! Na szczęście kolejny miesiąc oznaczał dwie kreski na teście... Gdy staraliśmy się o drugiego maluszka, to podeszliśmy do tego zupełnie na luzie i udało się za pierwszym razem. Powodzenia!!!

2 miesiące to jeszcze nic poważnego. za dużo myślisz o zajściu w ciąże i dlatego tak się dzieje, ze NIC. ja zaszłam po pół roku a gdybyś zdecydowała się nawet udać do lekarza w tej sprawie to on i tak odeślę cie do domu i powie żebyś przyszła do niego w tej sprawie przynajmniej po roku. życzę powodzenia :)

Spróbuj korzystać z testów owulacyjnych. Są bardzo skuteczne. Dzięki nim co do dnia ustalisz ten najlepszy dzień na dzidziusia. Mi udało się za drugim razem. Produkt dostępny jest na CoZaCena – www.cozacena.pl w niskiej cenie. Jeżeli chcesz dokonać zakupu to skorzystaj z porównywarki cenowej CoZaCena, sprawdzisz ceny produktów w jednym miejscu.

A badałaś się pod względem pracy hormonów? U mnie przyczyną niepłodności były rozregulowane hormony, Ovarinem się wspomagałam i nam się udało. Michas ma już 3 latka prawie