Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość efciaaaaa

dziewczyny cierpiace z powodu okularów-łączmy się!!!

Polecane posty

Gość efciaaaaa

dziewczyny czy wy tez jesteście nieszczesliwe z tego pwoodu, ze jestescie okularnicami? ja sie z tym strasznie źle czuje i potrzebuje wsparcia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okularnicaanka
Bez przesady z tym cierpieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efciaaaaa
tobie to nie przeszkadza? pewnie ci ładnie w okularach i to dlatego. Jakbym ja usłyszała jakiś komplement to tez bym sie lepiej poczuła a tu nic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okularnicaanka
Pewnie, że nie przeszkadza. Nawet w pracy bardziej wiarygodnie wyglądam. Kreuję się na yntelektualistkę.;):P Nie ma twarzy, do której nie pasują żadne okulary. Po prostu trzeba mnóstwo mierzyć. Może zwyczajnie nie jesteś przyzwyczajona do widoku swojej buzi z brylami na nosie?;) A soczewki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efciaaaaa
za miesiąc ide na wizyte na ponowny dobór soczewek bo od ostatnich miałam jakies zapalenie w oku:( mam nadzieje ze mi dobiorą dobre. A ty sama dobierałaś oprawki czy z kimś? Gdzie mam iść zeby mi jakies dopasowali bo sama nie umie dobrać, mamie sie bryle wogóle nie podobaja a moj facet gada ze we wszystkich super, brat sie smieje, kolezanki i w pracy dziwnie patrza .... mam 25 lat i dopiero załozyłam okulary, czy dlatego sie dziwia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okularnicaanka
Dziwnie się czujesz i dziwnie na Ciebie patrzą, bo to coś nowego. Pewnie nawet przeciwsłoneczne zakładałaś rzadko a tu nagle na co dzień.;) Ja wybierałam okulary najpierw z koleżanką a potem jeszcze konsultowałam się z chłopakiem.;) Oblazłam chyba wszystkich optyków w moim mieście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez
ja tez nosze i jestem b .zadowolona bez oklarow wygladam jakos dziwnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie okulary to był koszmar. Wieczne bóle głowy, odciściśnięcia na nosie, i ten niesamowity dyskomfort w deszczowe dni, lub w zimie gdy trzeba wejść do ciepłego pomieszczenia. Szczerze nienawidziłam okularów :/ Z jednej strony wiele osób chwaliło, że dodają charakteru, że wyglądam jakos bardziej profesjonalnie, itd. Ale jak przyszło co do czego i trzeba mi było dokuczyć, to zaraz leciało \"OKULARNICO!\" albo złośliwe docinki \"Widzisz coś wogóle z za tych szkieł?\". Jeden co mi chciał na serio dopiec, stwierdził, że jestem niezadbana, bo przez okulary nawet nie widze, jak źle wyglądam. Z braku lepszego pomysłu czepiali się tego co było na wierzchu :/ Poza tym, może okulary dodają \"intelektu\", ale ogólnie ludzie kojarzą je raczej nie pozytywnie. Okularnik to ktoś nieśmiały, nie zadbany, niby równy ze wszys tkimi, ale lekko ułomny (jakby nie patrzeć, choroba oczu to jest jakaś ułomność, a okulary to jak obnoszenie się z nią i informowanie o tym każdego :p). Z okularami kojarzy nam się albo niezbyt inteligenty kujonek, który zarywając noce popsuł sobie wzrok, albo ogólnie ludzie strasi. Dlatego dziewczyny, jeśli chcecie być w życiu traktowane poważnie, to albo spoczewki, albo naprawdę naprawdę dobrze dobrane oprawki !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja mam dobrze dobrane oprawki. Przy pomocy mamy i pani optyk, u ktorej wyrabiam okularki od lat. I wygladam super :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja sie dopisuje :D w 3ej klasie LO zaczelam nosic kontakty i moje zycie nabralo rumiencow:D niestety po 4 latach noszenia musialam je odstawic i pewnie juz na cale zycie niestety.Na poczatku mialam dola jak cholera czulam sie brzydka:( bo przez kontakty nabralam pewnosci siebie... Ale teraz mam okulary na wkrety ( te bez oprawek na szklach) i czuje sie suuuper :D hihi no i przede wszystkim nie mam juz lekow ze musze wracac na noc do domu bo soczewki...iedys jak wyhodzilam rano z domu to nawet jak mialam krople nawilzajace musialam je zdjac najposniej do 22ej..a teraz dzieki temu wracam czasem po calym dniu zajec i wieczornym imprezowaniu i oczka sie nie mecza :D wszedzie trzeba szukac plusow!!! a wierz mi przez trzy pierwsze miesiace mialam histerie przez te okulary!!!! Jak sie nie ma co sie lubi, to sie lubi co sie ma :D grynt to idealne dobranie oprawek. I obiektywnie rzecz ujujac wszystkim jest dobrze w tych modelach na wkrety,tylko trzeba sobie dopasowac ksztalt szkiel:D pozdrawiam wszystkie okularnice i nie tylko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okularnicaanka
Poddajesz się stereotypom i sama nimi się posługujesz. Jestem jak najbardziej poważnie traktowana i nigdy nie usłyszałam od znajomych żadnego przycinka dotyczącego moich okularów. Jeśli usłyszałaś, że jesteś niezadbana, to na pewno nie miało nic wspólnego z tym, że nosisz okulary, więc albo zacznij o siebie dbać, albo zmień krąg znajomych.:o Co do stereotypów, to owszem, z okularami kojarzy się niezadbany szary kujon, staruszkowie, ale też ludzie biznesu, poważani szefowie, naukowcy... Kilka porad dla Autorki Topiku: http://samozdrowie.interia.pl/zdrowie/profilaktyka/news?inf=485772

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słuchajcie
gdzies tu był topik o ćwiczeniach, które pomagają zmniejszyć wade wzroku. poszukajcie w wyszukiwarce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efciaaaaa
a mnie nic nie pocieszy bo nie cierpie okularów, szukam cały czas jakichs fajnych oprawek bo uwazam, że jesli wygladałabym ładnie to bym je nosiła a tu bach nic mi nie pasuje i jestem załamana bo wygladam własnie jak kujon kupiłam sobie takie modne waskie co maja tylko oprawke u gory ale i tak jakos dziwnie, nie wiem gdzie znaleźć ładne, kto by mi doradził jakie wybrać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To prawda - nie ma twarzy, do której nie pasują żadne okulary. Tylko trzeba dobrze dobrać. Moje (oj zniszczone już, ale nie mogę znaleźć oprawek w tym kształcie... no i kasa) dobierał mi parę lat temu siostrzeniec :p wówczas trzynastolatek. Głupie może, ale jakie chłopak miał oko... dobierał też i dobiera do dziś okulary zwykłe i przeciwsłoneczne swojej matce :p teraz mieszkam daleko, jak ja kupię okulary bez niego? Kupno okularów najczęściej oznacza łażenie i przymierzanie dziesiątek par, niestety. Nigdy nie usłyszałam czegoś negatywnego w związku z nimi, raczej odwrotnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efciaaaaa
a przy astygmatyzmie pomagaja te cwiczenia?chyba nie bo mi sie przeciez rogówka nie odkształci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bosh, jak można w dzisiejszych czasach robić problem z oklularów! Uwielniam okulary i nie wymienię ich nigdy na kontakty. Co pół roku zmieniam oprawki w zależności od gustu, humoru i mody. Aktualnie mam zrobione w Vision EXPRESS naprawdę super, przyciemniane, cieniowane, oprawka jakby tylko do połowy i same szkła. Wyglądają jak słoneczne. Uważam, że są super i będę w nich mogła chodzić nawet w jesieni, jak juz nikt nie będzie nosić słonecznych - no bo to lecznicze. Uważam, że dodają mi tajemnczości i charakteru. Ja zresztą w ogóle mam małe oczy i chwlę Pana, że dał mi okulary!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do okularnicaanka To ze Ci znajomi nie dokuczają, nie znaczy, zę w sytuacji ekstremalnej ktoś by CI t ego nie wyciągną :P Jestem dość aktywną osobą - dwa kierunki studiów, bycie starostą, dobre wyniki - wiele osób, zwłaszcza facetów, chcą zdyskredytować moej osiągnięcia, czepiało się wyglądu, bo tego najłatwiej. A że okulary były na \"wierzchu\", to najłatwiej było się przyczepić i wcierać sobie i innym, że jestem \"brzydka, więc głupia\" :P :P :P Teraz, jak z zewnątrz nie mają się czego przyczepić, to pizdują i kurwują ;) Ale przynajmniej zeszli z wyglądu :P Bo niestety, tak jak mówiłam, okulary, to prawie prowokacja \"patrzcie, mam chore oczy! źle widze!\" i każdy ułom się będzie czepiał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anka___
Ja nosiłam okulary,miałam dobrze dobrane,ale bałam sie,że spadną i się zbiją. wiem,glupie. od 4 lat noszę soczewki i jest super.drogo nie wychodzi,bo nosze kwartalne tak 4-5 miesięcy i jest ok,wzrok się nie psuje.w ciągu 6 lat od wykrycia wady wzroku mam pogorszenie tylko o 0.25 dioptrii w każdym oku (czyli obecnie minus 1.75 i minus 2.25). Płacę 60 złotych za parę,kupuje 3 pary rocznie.płyny za 50zł starczają mi na 3-4 miesiące.ale moja siostra z UK przysła mi teraz płyny stamtąd,tam kosztują tylko 4 funty to dla niej nic! polecam soczewki tym,co się źle czują w okularach ( i nie mają przeciwwskazań).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efciaaaaa
a co polecisz jak ktos sie zle czuje a soczewek nosic nie moze? mam nadzieje ze sie do nich nie bede zaliczac , okaze sie na ziwycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja jestem okularnica i sie z tego ciesze...nie wyobrazam sobie ze mam wyjsc z domu bez okularow. uwielbiam w nich chodzic, ladnie w nich wygladam i nie narzekam:Dkwestia dobrania odpowiednich opreawek i jest ok;)wiec glowa do gory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efciaaaaa
albi wiesz co ja etz kupiłam w vision express ale oni chciaeli zarobic a nie doradzic i mnie wkurzyli od razu leca na te za 500zł wzwyz bo powiedziałam im, ze cena nie robi roznicy bo chce po prostu ładnie wygladac i co? dupa wybrali brzydkie ale drogie, no i musiałam sama sobie ardzic, jak juz brzydkie to chociaz tansze wziełam no moze nie sa brzydkie ale ja wolałabym miec inne oprawki, ale nie mieli tam wyboru wtedy zbyt duzego a juz musiałam kupic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Okulary pojawiły się u mnie jeszcze w podstawówce i wtedy to naprawdę był dramat - dzieciaki się śmiały, a wiecie, ze potrafią być okrutne. Na dodatek miałam urocze, żólte oprawki, wielkie na pół twarzy :-) Ale po dwóch trzech tygodniach płaczu wściekłam się potężnie i postanowiłam, że mogą mi wszyscy naskoczyć. I sie przyzwyczaili... Język mam cięty, to żałowali każdego głupiego dowcipu w tym temacie. ;-) Z podstawówki już dawno wyszłam, ale nadal nosze okulary, teraz już trochę bardziej twarzowe. Przez krótki czas nosiłam soczewki, ale wróciłam do okularów. A dlaczego? Bo są wygodniejsze, kiedy mi się oczy męczą, zdejmuję i odpoczywam. Nie muszę się martwić płynami i zakładaniem i zdejmowaniem. Nie musze się martwić na imprezach. Nie \"czuję\" oczu w zadymionych pubach. No i fajnie wyglądam w okularach. :-) A cierpienie z powodu okularów wspominam tylko. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anka___
jak napisałam powyżej,polecam tym,którzy nie mają przeciwwskazań. jeśli masz,to przykro mi. może jednak dobrze dobrane okulary pomoga? ja miałam ładne,dobrze się w nich czułam,tylko miałam dyskomfort,nosząc je na ulicy.dlatego zmieniłam na soczewki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efciaaaaa
łaze po tych optykach, przymierzam czuje sie głupawo bo właze do kazdego optyka i nic mi sie nie podoba, wiem, ze mam uprzedzenie ale chciałabym miec ładne okularki-wtedy bym w nich chodziła , a tak to co mam zrobic, mam jakas dziwna twarz i nic nie pasi , chyba po prostu nie nadaje sie do okularow, wszystkim nie pasują-jestem dowodem na to:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
efciaaaaa, jak nie okulary, nie soczewki i nie ćwiczenia.. to zostaje ostateczność, czyli korekcja wzroku laserem :/ Ale na chwile obecną to nie są jeszce całkowicie bezpieczne zabiegi, wiele osób skarży sie potem na zespół suchego oka. Lekarze będą Cię przekonywać, że takich osób jest niewiele, ale nie raz mozńa przeczytać coś dokłądnie odwrotnego. No i to koooosztuje. A okulary, choć mozńa je lubić lub nie, są w miarę bezpieczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efciaaaaa
a tak swoja droga to tez mi sie xle idzie ulicą, w soczewkach tego nie miałam. trzymaj kciuki zeby mi dobrali jakies dobre soczeweczki!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez nosz eokulary czasmai.. iszczerz epwoiedziawszy nie przeszkadza mi to.. dobrze dobrane potrafia zmienic kszalt twarzy,rysy buzki..i to na lepsze....dzieki temu ze spokojnej moge zmienic sie w lwice: ) i zlapac kazdego faceta.... okulary to nic strasznego przeicez...chyba ze ktos ma -7 dioprii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
efcia, nie pojmuję, jak to Ci wybrali? I jak można powiedzieć w sklepie: cena nie gra roli i dziwić się, ze Ci kit wcisnęli! Ja obeszłam połowę miasta i wszytkie oddziały visone express (pierwszy raz tem kupowałam). Oprawki były za 200 zł. I do tego zaproponowali mi ubezpieczenie, że jak sie coś z nimi stanie, to nowe mam prawie za frico (oni płacą 80% ceny). Dadam, że nikt mi nic nie doradzał, bo tego nie znoszę, a pani farbowała szkła trzy razy bo musiały być idealnie pod kolor oprawek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efciaaaaa
fuuu nie moge miec tej operacji bo z moim astygmatyzmem sie nie kwalifikuje czyli co moge sie tylko załamać i nosic brzydkie bryle chciałabym zeby ktos mi pomógł cos ładnego wybrac ale nie wiem gdzie iść, z rodziny mi nikt nie pomoze w doborze bonie nawidza bryli, a kolezanki sa czasem wscibskie i zazdrosne wiec im nie wierze, beda chciały lepiej wygladac to mi nasciemniaja i tyle jedyna rada jakis facet optyk-dobrze znajacy sie na rzeczy a nie chcacy zarobic ale gdzie taki jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×