Świeżo Upieczone Mężatki

hej dziewczynki :) Ekspresem donoszę, co u nas: w poniedziałek byłyśmy z Zosią u pediatry na kontroli, ładnie przybiera - waży już 3,590, więc widać mleko mamy jej służy :) Poza tym wszystko o.k. Wspominałam Wam, że proszę o dodatkowe kciuki w sprawie zdrowia Zosieńki.... chodzi o to, że Maleńka ma szmery nad serduszkiem, co wiąże się z dwiema dziurkami, któe powinny się zrosnąć w życiu płodowym, ale się nie zrosły. I teraz albo się zrosną w ciągu kilku miesięcy, albo konieczny będzie zabieg. Staram się być dobrej myśli, mam nadzieję, że wszystko się ładnie pozrasta i nie będzie konieczna ingerencja chirurgiczna....:( O tych dziurkach w serduszku dowiedziałąm się w szpitalu w trzeciej dobie po porodzie, nic mi nie wyjaśniono, nie wiedziałam, czy to poważna wada czy nie... załamałam się i zryczałam....a za chwilkę pielęgniarki przyszły i powiedziały, że Maleńkiej nie wyszły też przesiewowe badania słuchu i konieczna jest konsultacja laryngologiczna w sprawie ew. problemów ze słuchem.... Możecie sobie tylko wyobrazić, jak się czułam.... Nie chciałam o tym wcześniej pisać, bo musiałąm się uspokoić. Teraz podchodzę do tego bardziej optymistycznie, bo to badanie słuchu po pierwsze o niczym nie przesądza, po drugie (jak przyznały same pielęgniarki) robione było na starym sprzęcie, który często się myli, a po trzecie ja widzę, że Mała reaguje na dźwięki :) Co do serduszka, to tak jak pisałam - są duże szanse, ze się dziurki się zrosną, ale najpierw musimy wszytsko dokładnie zdiagnozować. Znajoma lekarka umówiła nas na konsultacje do specjalisty i wpiątek jedziemy z Zosią do Rzeszowa. Trzymajcie kciuki, proszę z całego serca I dodam tylko, że prosto z Rzeszowa jedziemy do Warszawy, bo w sobotę mam obronę na podyplomówce. tak więc czeka nas pierwsza poważna wycieczka, mam cykora, ale musimy dac radę :) Buziaki

Mikuś - Kochana- Moja siostra z synkiem miała identyczne problemy (mój chrześniak ;) ). Dziś \"mały\" ma juz 13 lat i jest nieprzeciętnie ruchliwy. Co prawda co jakiś czas jeżdżą na kontrolę do kardiologa ale nic złego się nie dzieje. Więc bądź dobrej myśli. Ja ze swojej strony trzymam kciuki i zapewniam modlitwę i czekam na dobre wieści :) A jeśli chodzi o obronę - to wierzę w Ciebie. Buziaki dla Ciebie i Zosieńki. Dla reszty

Alice - dzięki :) Dziewczynki dzisiaj o 11:30 Zofia Aleksandra skończyła 3 tygodnie :) Nawet nie wiem, kiedy to zleciało :)

MIki za Zosienke trzymamy kciuki:) moge sie wypoiwedziec na temat badania słuchu-jestem po surdo- wiec powiem Ci tak faktycznie u malenst badania czasem nie wychodz róznie to bywa i wiele czynników ma na to wpływ ale nie bede sie rozpisywac!! najważniejsze ze mała reaguje na dzwieki -sprawdzaj to i podejdz na kontrole do poradni dzieci z wadami słuchu jak bedziesz miała jakies watpliwosci oni powtórza badanie! oj duzo widziałam mam co usłyszały takie stwierdzenie ze jest cos nie tak a potem na szczescie okazało sie ze słysza nawet to czego nie powinny:):) co do serduszka na pewno bedzie bo musi byc dobrze nie ma innej opcji:):): my sie o to zatroszczymy! aha jakbyśchciała jakieś materiały dot. badania słuchu w domu dziecku mogę coś poszukac z notetek i Ci wysłać!:) na maila:)

Mikuś, zapewniam o modlitwie za zdrowie Zosi i o szczęśliwą obronę

czytac :):):)

Mikus kochana trzymam kciuki za Zosienke jutro mamy msze za dziadka ,babcie i ciocie to sie pomodle za Zosie. Moj Mati tez ma wade serca cos z zastawkami a zyje sobie spokojnie juz tyle lat czeka go operacja ,ale razem damy rade. A nam dzis stuknely 4 miesiace od slubu.Maz przyszedl rano z kwiatkami i dostalam sliczne kolczyki. Madziu wyslalam ci slubne fotki. Caluje Was wszystkie goraco.

Madusia, gratulacje dla Was i dalszych pięknych miesięcy razem:)

Trzymam kciuki za Zosie i jestem dobrej mysli. Zostalam dzisiaj ciocia. Viktoria ma 53 cm i wazy 3700 jest cudna. Jeszcze bardziej zachcialo mi sie byc mama. Hihi Musze zwolnic komputer, bo poszukiwania Auta nadal trwaja. Nawet nie wiedzialam, ze mezczyzni sa tacy niezdecydowani.

Dziewczynki dzięki za wszystkie ciepłe slowa, kciuki, modlitwę. W Waszą skutecznosć nie wątpię - więc jestem dobrej myśli :) Kurczę mam dosłownie ułamki sekund, zeby zajrzeć tu do Was, nawet nie ma szans odpowiedzieć wszystkim z osobna! Ale czytam Was regularnie! Buziaki Szkatułko cały czas o Tobie myślę i jestem przekonana, że wszstko się dobrze skończy! odzywaj się kochana, napisz czasem choć kilka słów, co u Ciebie, jak przebiega leczenie. No i jak Bartuś? Ściskam Cię mocno!

Dziewczynki ja zabiegana jestem i dużo pracy mam :( Mikus trzymam również kciuki za Was Mandziaa dziękuję za miłe słowa :) i wzajemnie uważam że śliczna z Was para :) Validosku starania zaczniemy zaczniemy :D Alice nie dyskutować tylko brać sie do roboty :P Martaanno, Kiedysiu, Madusiu, Zareczona, Emsy, Tmm....

Agitalku - moja ukochana siostra zawsze powtarza mi, że pracę należy szanować i umieć ją sobie rozłożyć tak aby wystarczyła na dłużej ;) Ja dziś jadę po raz ostatni sama do mamy. Męża zostawiam i jadę pobyć trochę z mamą i siostrą. Nie mogę się doczekać jak będę je miała tak blisko ;) Buziaki i uściski dla wszystkich.

Cześć dziewczynki!!! Oficjalnie zaczynam bunt!!!!!!!!!:p!!!!!!!!!! Systematycznie o mnie się tu zapomina :( (nie mówię o wszystkich) Wczoraj spędziłam z mężem bardzo przyjemny dzionek. Pierwszy raz od już niepamiętnych czasów środa była cała dla nas i nie musiał nagle uciekać i czegoś załatwiać. Tak więc skoncentrowaliśmy się wyłącznie na sobie. W poniedziałek i wtorek zrobiłam chyba wszystkie możliwe badania i oprucz tego, że płytek mam w dolnej granicy normy to cała reszta jest piękna. Tak więc zaczynam się zastanawiać dlaczego mam ciągle te skurcze i odrętwienia. Zaczynam się zastanawiać czy to nie czasami coś neurologicznego. Tak więc jak tylko stanę na nogi po oporodzie i będę potrafiła jakoś ten czas zorganizować zaczynam skuteczną \"walkę\" z lekarzami, bo przypomnę, że po wypadku samochodowym nie zrobiono mi tomografii komputerowej a moja łepetyna wtedy najbardziej ucierpiała ;) Mikuś nie ma co się martwić na zapas. Na pewno będzie dobrze. Moja zastawka się nie domyka (w związku z tym mam konsultację czy mogę rodzić siłami natury) i też straszyli operacjami a jak narazie jest wszystko oki a doktor w klinice kardiologicznej stwierdził, że jeszcze nie widział serca bez jakiejś chociaż najmniejszej nieprawidłowości. Porównał je do maszyny - każda ma ukrytą wadę tylko nie każdą można zauważyć ;) Dziurki sie zrosną na pewno Kiedyś tak jak wspomniałam ostatnio o tym, że martwię się o zdrowie Boryska to właściwie nie mogę nic w tym kierunku zrobić bo to wszystko zależy od tego, czy odziedziczył ją po ojcu czy też nie. Badania też nie określą czy jest zdrowy bo to dopiero wyjdzie jak się urodzi. Prawdopodobieństwo zachorowania jest pół na pół tak więc póki co żyjemy nadzieją. Pozdrawiam

a_guu nikt o Tobie i Borysie nie zapomina:) jesteś nasz:) i Borys też:) dobrze ze badnia sa ok:) całuski:) słonka ja dzisiaj do banku, kantora, jutro notariusz i alarm do samochodu!! duso tego

Validos odnoszę wrażenie, że ten samochód zastępuje ci po niekąd dziecko ;) :p bo tyle latania masz koło niego ;)

nio tak :) znalesc kupic, przejerestrowac, ubezpieczyc , nakarmic , umyć, załozyc alarm:) prawie jak dziecko hahahahahhaha masz racje a_guu

dzieńdoberek:D Zaręczona Agital Alice A_guu Miki Tmm Kiedyś Madusia Emsy Szkatułka Validos Mandzia czytam Was tak samo jak Miki, regularnie choć nie zawsze udaje się odpisać szerzej. Więc chociaż skrobię parę słów;) A_guu nikt nie zapomina:)nieraz się zastanawiałam, że Cię długo nie ma ale uznałam, że życie \"wciąga\" i to stąd po prostu;):) Wszystkie pracujące dzielnie: nie zamęczcie się - zgodnie ze złotą myślą Ali :D:D Zaręczona, ale Ci fajnie że jesteś Ciocią:) ( ja jeszcze nie i się nie zanosi rychło ) Tmm, jak tam było w Malezji ?? i jak powrót do kraju, wszystko OK ? uściski

Martuś - po wypisaniu nas - dopiero skojarzyłam, że jest nas kilka fajnych babek ;)

a tak na marginesie - to czy któraś jest z Centralnej Polski? Od listopada będę już tam na stałe A i do Krakowa będę miała bliżej ;)

alice1906 validosek jest z Kraka.Madzia a Ty skad dokladnie jestes????

Wtajcie!!! Mam dość tych remontów, teraz czekam na elektryka, potem hydraulika i dopiero malarz może wejść. Kurcze a myślalam, że to tak pójdzie hop siup:(

mandziu wiec koniecznie sie musimy spotkac:) jak bedziesz w Krakowie! Emsy remonty-brrrrr mnie czeka budowa wiec az sie boje:( Zaręczona Agital Alice A_guu Miki Tmm Kiedyś Madusia Emsy Szkatułka Validos Mandzia Martaanna hahaha cała banda:) ale dobrze nam ze soba co nie????? ja jutro mam notariusza wreszcie działka bedzie nasza, zakładam alarm do samochodu i obcinam włosy:) fotki wysle obiecuje! strasznie mi wypadaja i musze je obciac tak do ramion:) Borys Zosia Lesio Piotruś Bartuś chyba nie zapomniałam o żadnym maleństwie:) da Was maluszki

Validosku - zmierzajmy do tego, aby listę maleństw rozwijać ;)

pewnie! ja tam zaczełam:) molestować meżą albo on mnie:) hahah ale poranek był stosunkowo udany:)

Validos tylko podobno aby staranka były bardziej skuteczne to należy spółkować (jka to mój kuzyn mówi ;) ) nie częściej niż 3 razy w tygodniu bo wtedy plemnieki są bardziej żywotne i silniejsze. Tak więc nie przemęczaj męża ;)

a_guu obiecuje ze wezme to pod uwage:) za niedługo wyjedzie w delegacje wiec musze sobie pouzywać:) hahahahahah

W takiej sytuacji będzie się regenerował na delegacji ;). A używaj bo po to oni są ;) :p A ja uciekam robić obiadek bo potem jedziemy do Poznania. Może coś kupię maleństwu przy okazji ;) Dziś zrobiłam zakupy przez allegro i nie wiedziałam, ze mogą być tak czasochłonne i męczace ;) Pierwszy raz tak się stało ;) Pozdrawiam

Validosku - jeśli mowa o stosunkowo udanych porankach - to ja liczyłam, że po odstawieniu tabletek moje libido oszaleje. (niestety nie :( ) Może po 7,5 roku chcenia się nie chce ?

Ja tam czekam na koniec połogu, hihihhi :) Tylko muszę dla odmiany pomyśleć o jakimś zabezpieczeniu, żeby Zosia nie miałą rodzeństwa zbyt szybko :) Jeszcze 3 tygodnie (mniej więcej) :) :) :) i koniec postu!!!!

Borys Zosia Lesio Piotruś Bartuś ........... .............. ................ CDN:D:D:D Alice dziś sypie złotymi myślami jak z rękawa, że zacytuję: \" zmierzajmy do tego, aby listę maleństw rozwijać ot co !!!! :D;)