Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

martaanna

Świeżo Upieczone Mężatki

Polecane posty

Gość
Witam w ten paskudny, deszczowy dzionek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobietki:) A_guuu, ściskam kciuki za Ciebie i za Boryska. Przykre, że musisz wylądować w szpitalu, ale zobaczysz, wszystko się ułoży. Nie denerwuj się jednak niepotrzebnie, bo Borysek jest już w takim \"wieku\", że praktycznie nie ma dla niego zagrożenia. Pod względem wagowym napewno też nie. Z tego co mówił mój lekarz, w inkubatorach trzyma się maluszki dotąd, aż osiągną 2 kg, później już są \"wolne\". Ja tu jestem z Tobą myślami, żeby Borysek jeszcze trochę u Ciebie pomieszkał, ale jakby co, to i tak się nie martw - jest bezpieczny. TMM, popieram, musieli Ci tam potężnie zaleźć za skórę. Jeśli czujesz, że podołasz sama pracując na siebie to czemu nie?? Przecież Ci, co zakładają własne firmy, które później osiągają wielkie sukcesy, też od czegoś zaczynają:) Paskudny dziś dzień faktycznie i jakiś taki śpiący. Pozdrawiam Was dziewczynki cieplutko, na 13 pędzę do pracy siedzę doooo wieczora.... Buziaki dla wszystkich🌻🌻🌻:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas pogoda jest już piękan tylko ja teraz w domu musze siedzieć :o Wczoraj tylko cały dzień lało. Od wczoraj wieczora biorę tabletki na podtrzymanie i już mam ich dość. Co prawda lekarz uprzedził mnie o skutkach ubocznych ale nie sądziłam, że są tak odczówalne :o W razie \"W\" zapisał mi nasercowe żeby mi czasem serducho nie wysiadło. Moje skutki uboczne to rozdygotanie a tętno to z jakieś 120/min :o Wzięłam dopiero 3 a juz wysiadam :o Nic torba spakowana dziś przyszła pościel maluch ale jeszcze jej nie widziałam. Być może wieczorem sie odezwę. Agital do skorpionów nic nie mam ale zazwyczaj to są strasznie \"jadowici\" ludzie ;) Boję się tylko, że Borys da nam w kość ;) A ja na ogół dogaduję się ze skorpionami więc co mom mieć do nich???? :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a_guu słonko dasz rade!!! wiem ze to czekanie jest straszne ale tu u nas musi byc dobrze! a Borys dzielnie poczeka w brzuszku:) wiem cos o skutkach tabletek!- ja po bromergonie mam dołu ja nigdy a wczoraj mezowi powiadziaąłm jedz w delegacje juz :( co mi sie nie zdarza!! mam ataki tzw. nerwa:( i nie moge sie zwlec z łózka , dzisiaj przyjechałm na 7,58 do pracy oj a dzisiaj dłuznicy-blleee jak ja tego nie lubie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czekanie jak czekanie, nie jest takie straszne zwłaszcza, że jestem niemal pewna, że po zakończeniu leczenia Borys niemal natychmiast się pojawi na tym świecie. Najgorsze to te tabletki a raczej ich skutki :o Powiem wam szczerze, że jak się dowiedziałam o tym, że mam rozwarcie to zaczęłam panikować, że nie mam jeszcze wszystiego dla maluszka. już oznajmiłam mężowi, że jak wyjdę ze szpitala to zaraz lecimy na zakupy żeby maluch nas nie zaskoczył ;) Nie ma co, trzeba się zmobilizować i już przestać sciemniać. Dziewczynki tak mówimy o tym u kogo warto kupować na allegro a u kogo nie, tak więc powiem szczerze, że trafiliśmy na kawał gno_ja. Pierwszy raz tak się przejechaliśmy i to bardzo ostro. Mówiąc krótko nie dostaliśmy zamówienia ani nie możemy się z nim skontaktować :o Tak więc jak będziecie kupować kiedykolwiek coś do kompa to nie u 24plus !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Niby super sprzedawca a zauważyliśmy, że ostatnimi czasy coraz więcej jest na niego skarg. Bardzo trefny wybór jeśli chodzi o gościa bo co do sprzętu to nie wiem czy będziemy mieć okazję się jeszcze przekonać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj dziewczynki.Martwie sie o Was i Wasze malenstwa. Jestem dobrej mysli i mam nadzieje, ze wszystko bedzie w jak najlepszym porzadku. A_guu Borysek niech nie kombinuje, bo mame stresuje. A co do butelek to kolezanka kupila z Avantu i swierdzila, ze niczym sie nie roznia od NUK\'a orpcz cena. Smoczki sa najwazniejsze. My dzisiaj leniuchujemy, bo w Niemczech jest dzien wolny od pracy. Kiedysiu ciesze sie, ze po badaniach jest ci zlej. Oby tak dalej. Bez zadnych niemilych i niepokojacych niespodzianek. Validosku27 wrzuc na luz. Nie wyzywaj sie na mezu. On jest nieczego winny. Jak dlugo bedziesz jeszcze musiala brac te tabletki? No i jak tam Wasze starania? ;-) Tmm powodzenia w realizacji planow. Podobno wystarczy uwierzyc w siebie i swoje mozliwosci. Mikimaus ja chyba jeszcze Ci nie gratulowalam. Podziwiam mamy konczace studia. Nie otrzymalam fotek Zosienki. Zostalam pominieta. :-( Buziaczki dla calej reszty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) witajcie, biję się w piersi nie nadążam czytać jak na razie, ale tęsknię już za Wami i czekam momentu gdy nadrobię:) ściskam serdecznie❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ceść Wszystkim. Pozdrawiam serdecznie w ten jesienny dzień. W weekend mam bardzo ambitny plan opracować \"plan rozwoju zawodowego\" :D Kto wie, może zacznę szybciej, niż myślałam. Mąż zachwycony moim pomysłem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok. znalazłam trochę czasu, aby nadrobić zaległości. Zacznę w porządku chronologicznym: Zaręczona - śliczne auteczko. Życzę, aby super się sprawowało na co dzień, co pozwoli szybciutko zapomnieć, o kasie, która na nie została wydana. A więc życzę zadowolenia. Co do męża - to pozazdrościć poczucia humoru - i niech się chłopina przygotowuje do roli głowy rodziny ;) Kiedysiu - kochanieńka - marsz na zwolnienie ! Masz dbać o zdrowie swoje i Maleńkiego. A co do cukru - to bardzo się cieszę, ze to buł tylko strach z wielkimi ślepiami. A_guu - Borysek na pewno przyjdzie na świat wtedy kiedy będzie na to właściwa pora i nie masz się co przejmować. Widać będzie chłopak ciekawy świata skoro miu tu tak pilno. Trzymam kciuki. Validos - Fryzurka suuuuper. działeczki gratuluję z całego serducha. a na \" popijawę\" widać męża zabierać musisz ze sobą, bo ze zamartwienia osiwieje. Emsy - niestety remonciki kosztują, ale jaka przyjemność ;) Szkatułko - ja równiez dołączam się do życzeń zdrowia 🌻 martaanna- Jak nasz mały chłopak się czuje? Pozdrawiam zabieganą mamusię i mam nadzieję, że nie zamęczę Cię czytaniem :) Miki - gratuluje obrony i nadal trzymam kciuki za Zosieńkę (wywąchałam gdzieś fotki?). ja też chciałabym zmieścić się w stare spodnie ;) agital- przesyłam buziaki. tmm-rozumiem doskonale. ja już odliczam dni do odejścia i z każdą chwilą w pracy wiem, że to była trafna decyzja. Teraz chwilę co u mnie. jak już wspomniałam odliczam dni do odejścia i powrotu do domu. Dziekuję Wam za kcuki w imieniu męża! 🌻 Czarownice jednak jesteście ;) W niedzielę, przy zdejmowani prania użądliła go osa i okazało się, że w poniedziałek musieliśmy jechać do lekarza, bo spuchła już mu cała ręka. Okazało się, że to zakażenie i jest na antybiotyku. (już dużo lepiej) A ja dzis dostałam pierwszą @ po odstawieniu tabletek. 34dc - to dla mnie miłe zaskoczenie :) Już zaczynam myśleć kiedy zabierać się do działa :P Buziaki dla Was wszystkich. Jeśli kogoś pominęłam - przepraszam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kochane dziewczynki:) Niestety co do strachu z wielkimi oczyma, nie powala mi o sobie zapomnieć. Bardzo lubię jeść muesli z mlekiem na śniadanie, zawsze tak jadam. Zmieniłam muesli, nie wiem, jest bardziej \"kleiste\", być może z miodem o czym nie piszą i niestety dziś rano po śniadaniu miałam za wysoki cukier, zaczęłam znów panikować, ale po wszystkich pozostałych posiłkach jest dobrze, więc muesli w odstawkę idzie i tyle. Okropnie się z tym czuję, że nie wiadomo co gdzie się czai i czyha. Po tym też widać, jak niekompetentne bywają opisy na opakowaniach. Do momentu kiedy nie trzeba na nic uważać, to jest OK, ale jak się powinno czegoś unikać, to nagle jest problem.... No nic to, muszę być podwójnie czujna. A_guuu, słuchaj bardzo mi przykro, że nacięłaś się na allegro. Przyznam, że zrobiłam ostatnio trochę zakupów na allegro dla Maleńkiego i akurat wszystko OK. Mogę polecić supersprzedawców e-energia, babyexpress i świat dziecka (firma nosi nazwę Paulina). A_guuu, nie martw się, wyluzuj i napewno nie martw się tym, że jeszcze nie wszystko masz dla Boryska. Napewno gdyby była taka potrzeba, to w ciągu pół dnia zgromadziłoby się dokładnie wszystko, nawet bez Twojego udziału, ale za to napewno najśliczniejsze, takie by Ci się podobało. Wiem, że cudownie samej jest robić zakupy, ale tym akurat się nie stresuj. Pozdrawiam dwie panie cierpiące z powodu skutków ubocznych leków - Validosku🌻, A_guuu 🌻. Martusiu:):):)My za Tobą też tęsknimy i szczerze mówiąc ja i tak Was z Miki podziwiam, że macie na tyle czasu, by w ogóle zaglądać:)🌻 TMM, trzymam kciuki za kobietę z inicjatywą!!!!!🌻 Alice, Agital, Zareczona:):):):) trzymajcie się cieplutko:) Pozdrawiam wieczorową porą ode mnie i od moich Panów - A:) i Maleńkiego P:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj dziewczynki :( jakis ten dzien dziwny......po pierwsze kolezana meza zadzwoniła ze jest w ciazy mówiac mi ze : mozna zajsc w ciaze jak chłopak jest w delegacji :( jej hłopak pracuje z moim mezem!!! jakos mi sie przykro zrobiło bo wie ze sie staramy!! i taki tekst!! po drugie zadzwoniła mama:( nasze mieszkanie idzie na spłate kredytu wiec musze jechac i pozabierac co moje !!! do 25 :( października oj nie zanudzam bardziej bo nie ma czym! całuski słoneczka i pięknych snów:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) A_guu, mooocne kciuki !!! Borysku, nie ma jak u mamy więc spoczko, zaczekaj jeszcze :) dobrze rozumiem Twój niepokój A_guu, ale trzymaj się dzielnie i myśl pozytywnie 😘 Co do skorpionów to z moich obserwacji są to po prostu baaardzo namiętne osoby: jak kochają to na zabój, mają wielkie serca, ale uwaga: nie podpaść !:P:D ciekawi ludzie na pewno:) Tmm, zdaję sobie sprawę jak męczą układy i zależności:O ale jeśli to impuls do czegoś lepszego to życzę powodzenia i brawo za odwagę. Nie brak Ci inicjatywy, pracowitości i kreatywności więc musi się powieść ! :) Mandziaa, kwiecień 2008 w Krakowie mówisz ?? Chyba mamy szanse się spiknąć, co Krakowianki ??:) Emsy, jak tam remonty ?? A co do Twoich obaw czy pora na dziecko, czy zniesie się trud codziennych obowiązków, opieki, niedospania itp. to jeśli obawy są tak silne może jest to znak, że jeszcze nie ten moment... ?? Gdy człowiek jest naprawdę gotów to chyba po prostu rzuca się na \"głęboką wodę\" i już;):P Miki, czekamy na świeże fotki Zosieńki, pewnie już urosła i w ogóle - pannica;):) Kiedyś, dbaj o siebie i jak się da pomyśl o zwolnieniu. Masz jeszcze trochę tygodni przed sobą, lepiej nie ryzkować🌻 a jak już mieć jakieś obiekcje i wyrzuty to z dwojga złego lepiej przez pracę, niż przez zdrowie własnego dziecka❤️dla Ciebie i Piotrusia:) Validosku, takie słowa mogą zaboleć:O ale nie bierz wszystkiego do siebie, teraz w czasie starań dystans jest nieodzowną sprawą:)uszka do góry😘 A z tym czasem na pisanie hmmm...ledwo się pochwaliłam, że Was czytam i nadrabiam a już za 5 min. sytuacja się diametralnie zmieniła:D:P Kto ma dzidziusia wie, kto nie ma jeszcze dowie się w swoim czasie;):):D Dobrej nocki wszystkim, pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lesinek prosił bym przesłała wszystkim Paniom, jednej Pannie oraz trzem Kawalerom całuski na dobranoc, co niniejszym czynię:) 😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczynki!!! oj lekko mnie głowa boli ale wczoraj wypiłam (troche:)) wina jakos tak wyszło a co czasem tez trzeba! zwłaszcza ze mam doła z powodu mieszkania 24 paź. juz nie jest nasze:( wiedziałam ze do tego dojdzie ale i tak boli!! bardzo/ nasz dom rodzinny/:( no cóz trzeba bedzie zyc dalej ale wierzcie mi ze jak tam bede wynosic co moje nie bedzie lekko a ja miałam sie nie spóźnic do pracy i jestem o 7.24 już:) bo otwierałam biuro oj zmykam na kawe moze mnie postawi na nogi martusiu- całsuki dla Ciebie i naszego Lesia (moze jakieś fotki) nio i Zosieńki jak moge prosic nowe fotki bo panna pewnie rośnie:) Kiedysiu od kiedy idziesz na zwolnienie????? agital- Ty juz dzielnie pracujesz🌼 a_guu mam nadzieje ze Borysek posłuchał cioci??? i siedzi sobie w ciepłym brzuszku Emsy- jezeli chodziło o nas to decyzja nigdy nie była dobra przez najblizsze 4 lata mamy co robic ale powiedzielismy ze koniec i tak tez sie stało:) alice, Miki, Tmm - ❤️ POBUDKA:):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć:) ale \"przytrułam\"wczoraj:P:D jak kogoś uraziłam to sorki ! aale wszystko w dobrej wierze !:)❤️ uściski na dobry dzień🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc ciotki :) A pewnie, ze Zosia rośnie! Jutro kończy miesiąc :) Nie wiem, kiedy to zleciało! Fotki jakieś podrzuce (Zaręczona - podaj maila!) Validosku - po pierwsze nie przejmuj się takim głupim gadaniem :) Kiepski żart, nie wyszło koleżance po prostu :( A co do mieszkania, to faktycznie przykra sytuacja. Ale pomyśl z tej strony - nie Ty tu zawiniłaś, niewiele możesz w tej sytuacji zrobić. No i najważniejsze, masz już swój dom (w sensie rodziny) a już wkrótce dom w sensie czterech ścian :) Kiedyśku - Ty naprawdę na siebie uważaj! Tak na marginesie polecam actimel, ja piłam przez całą ciążę i nawet ani razu nie kichnęłam. A_guu - kurczę, trzymajcie się z Boryskiem \"kupy\", tzn., nie rozdzielajcie się za wcześnie! Ściskam kciuki! Tmm - szacuneczek! Podziwiam takie odważne osoby, zwłaszcza kobietki, który jak wiadomo nie zawsze rynek pracy jest przychylny. Na pewno dasz radę :) Emsy, Martuś, Alice, Netka, Zareczona, Szkatułko, Madziu 👄 Kurczę, mam nadzieję, że nikoog nie pominęłam, ale się śpieszę, bo zaraz Mąż przyjeżdża i jedziemy coś załatwić! I dla wszystkich dzieciaczków - 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej:) Martusiu::):):), bardzo bardzo Ci z Piotrusiem dziękujemy za ciepłe słowa i serduszko ❤️. To serduszko to dla Ciebie i Lesinka oczywiście;) Mikuś, dzięki, staram się uważać. Kończę doleczać przeziębienie. Nękają mnie od wczoraj zmory - przypominam sobie wszystkie słodkości, które zjadłam w ciazy i zastanawiam się, czy mogły zaszkodzić Maleńkiemu. Mój mąż chcąc mnie uspokoić postanowił poddać się eksperymentowi, któremu byłam przeciwna. Najadł się tego nowego muesli i później mierzyliśmy mu cukier. Ku mojemu zdumieniu, jego wynik był prawie identyczny jak mój, czyli to muesli jest bombką cukrową, a ja jeszcze się całkiem nie \"zepsułam\", całe szczęście... Jednak na tyle skutecznie się wystraszyłam, że od dziś stosuję dietkę dla diabetyczek, choć przyznam, że ją modyfikuję i nie wiem co z tego wyjdzie. To jest dieta, w której są zaproponowane wymienniki mleczne, mączne, tłuszczowe itd. i jest napisane ile w każdym posiłku powinno być danych wymienników. Do tego jest \"ściąga\" poszczególnych produktów, jak je obliczać na te wymienniki. Wszystko byłoby dobrze, ale jest tu sporo tłuszczu (a ja praktycznie wcale nie uzywam), pewne produkty z większą zawartością tłuszczu i dużo chleba ciemnego się zaleca. NIe jem tyle i zastanawiam się, czy czasem ta dietka nas nie odchudzi, oby tylko mnie;)heh Validosku kochany. Bardzo mi przykro z powodu Twojego rodzinnego domku. Wiem, że to bardzo dla Ciebie smutne, ale teraz może skoncentruj się na tym, że robisz wszystko, by zbudować swój własny. Za błędy rodziców nie mogą odpowiadać ich dzieci... Co do koleżanki, to faktycznie strzeliła dość dziwaczny tekst na temat starań. Szczerze mówiąc, gdyby koleżanka mi powiedziała, że jednak można zajść w ciążę jak facet jest w delegacji, to chyba odgryzłabym się: Tak??, a kto jest ojcem??? No ale wiem, że to nie chodzi o to, by się z kimś kłócić.... Ależ się rozpisałam. W ogóle pozdrawiam wszystkie Was dziewczynki:):):)🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedysiu oj TY to mada kobietka jestes:) dzisiaj sie chyba pierwszy raz usmiechnełam czytajać Ciebie:) dziekuje za poprawe nastroju. W ramach rozrywki wymyłam sobie samochodzik i poodkurzałam:) Mam nadzieje Kidysiu a w sumie jestem przekonana ze Nasz Piotruś:) czuje sie super i nic mu nie zaszkodziło:) wiesz faceci lubia słodycze wiec napewno sobie je chwalił Miki dziekuje za ciepłe słowa:) to prawda mam swój własny dom swoja rodzine:) która moze sie niedługo powiekszy oprócz udziału męza w tej sprawie na pewno bedzie to tez Wasz udział za kciuki:):) a dzisiaj ide odwiedzic małego Huberta:) ma juz 3 miesiace:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kochaniutkie!!!! Mikuś - Wszystkiego naj dla Zosi z okazji miesiąca:) Sliczna dziewczynka i niech nam ma zdrowe serducho ❤️ Kiedyś - po malutku i bez nerwów:) A_guu - Niech Borysek tam sobie wypoczywa, jeszcze nacieszy się tą stroną. Validos - wiem, że Ci przykro ale nie zwracaj uwagi na to co mówi kto inny - pewnie nie specjalnie to powiedziała. A domek - no cóż życie nie zawsze układa się po naszemu. Ale uszka do góry:) Martuś - jak tam książe? Z tą ciążą to chce bardzo ale wiesz, martwie się też czy potem dostanę pracę?? Ale z drugiej strony??? Alice, Ania, Szkatułka, Agital, Madusia, Mandzia, Netka, i inne świeżynki 👄 Ja padam dziś z nóg, dzieciaczki dały mi dziś w kość no i remontyyy. Pozdrawiam Was!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martuś, masz fajne podejście do macierzyństwa. Super są takie Mamy, jak Ty - chyba \"z lekkim przymrużeniem oka\", czasem na to patrzysz, prawda ? Chyba, że ja takie wrażenie odniosłam, normalnie \"blady strach\" na mnie padł ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tmm - wiesz - może kiedyś Na Ciebie też trafi i poczujesz nieodpartą chęć posiadani8a potomstwa ? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×