Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

martaanna

Świeżo Upieczone Mężatki

Polecane posty

Gość
ja to Validoskowi na boczku wytłumaczę :D Martuś Lesiu jest kochany a zdjęć Piotrusia niestety nie mam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość validos23
oi agital:) to jak z ta córeczką:) a moze Miki mi pomoze>>>>>>hahaha naprawde wspaniali mezczyzni:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja - tzn my pracujemy właśnie nad dziewczynką - ale na wyniki pewnie trzeba będzie poczekać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dowiedziałam się o śmierci E.Kłosińskiego, męża Jandy, rak:(:( jednak przegrał:( smutno....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ja na razie nic nie uczę bo nie wiem czy będzie dziewczynka czy chłopczyk :) Alice trzymam kciuki za starania :) Ja dzisiaj pilnie pracuję więc tylko ślę buziaczki 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wiem, ja wiem!!!! :D Jak się robi córeczki :D A że nie jestem taka wstydliwa jak niektóre, napiszę ;) Jest jeden kruczek - niestety trzeba perfekcyjnie znać swój cykl . Ale jak się zna - działa, sprawdzone przez koleżankę, zresztą to akurat podstawy naukowe jakieś ma :classic_cool: Otóż plemniki - chłopaki są nieco lżejsze od plemników dziewczynek, ponieważ niosą m.in. malutki chromosom Y zamiast dużego płciowego X. Mają też mniej zapasów energetycznych. Przez to są szybsze, ale też krócej żyją. Zatem jeżeli do stosunku dojdzie wtedy, kiedy jajeczko już sobie czeka na zapłodnienie, pierwsze będą przy nim chłopaki i prawie murowany jest synek. Natomiast jeżeli kombinuje się tak, aby stosunek nastąpił jeszcze przed owulacją (1-2 dni) to zanim jajeczko dojdzie na swoje miesjce, plemniki - chłopaki wyginą i na polu bitwy zostają dziewczyny :classic_cool: Koniec;) A u nas.. klęska urodzaju :o kuźwa, już na 2009 mam po parę chętnych na jeden termin :o jak tak dalej pójdzie, przez jabliższy miesiąc nie zrobię prania, bo mam poumawianych ludzi w zasadzie codziennie, a gdzieś te majty skarpety muszą schnąć :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
..a najgorsze jest to, że Urząd Wojewódzki gramoli się i wlecze z kwestią tych dotacji, i będę musiała na pewno część ludzi z terminami na najbliższe miesiące zrobić jeszcze w barwach firmy ojca, na faktury Vat, a to oznacza stratę 20 % na durny Vat :O oj, musiałam się powyżalać!!! Ale jak się patrzy, jak te urzędy działają, to ma się ochotę, cyt.: \"zrobić ściepę narodową i kupić bombę atomową\" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zabulinko - to co pisałaś w teorii nie zawsze niestety wychodzi w praktyce. (co prawda ja też się na tym podpieram - ale o wynikach Was powiadomię. P.s. będą zafałszowane, bo powinniśmy \"próbować\" tylko w dni z dziewczynką a nie tak jak teraz - \"kiedy popadnie \" :P ) Co do klęski urodzaju to nie pozostaje mi nic innego jak trzymać kciuki abyś jakoś sobie poradziła, bo klęska nieurodzaju jest jeszcze gorsza. :) Buziaki dla Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadzam się z Alą ---> teoria ta, powszechnie znana, niekoniecznie przekłada się na sukces w praktyce:P i tu jest pies pogrzebany;) dlatego też czekamy na konkretne wytyczne od tych, które mają córy:D:D;);)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie, mnie się wydaje, że to MUSI działać - sęk w tym, że żadna nie wie tak na pewno, kiedy ma owulację - a już kompletnie nie da się powiedzieć tego na 100% na2 dni przed;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może oddajmy glos Miki:D Mikiiiiiiiiiiiiiiiiiiii !!!!!!!!!!!!! jesteś tu ???????????????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ps. o ile pomnę Miki planowała najpierw synka ma córę, my pierwszą córę - mamy synka, Szkatułka też córeczkę - ma syna:D:D:D nie wiem jak było z Kiedysiem i A_guu:D;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martusia, to by był znacznie prostszy sposób :D :D Mogę dodać moją Kuzyneczkę, która planowała córkę, a ma synka :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
..tyle ża Mąż mojej Kuzyneczki nigdy nie ukrywał, że ON wolałby synka, więc może po prostu "nie współdziałał" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Reasumując - chcąc córkę - powinnam planować synka? :) Mimo wszystko wolałabym aby mój mąż miał w tym swój udział :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hm hm ...przynajmniej nasze doświadczenia na to by niejako wskazywały.....................:P:P;);) w tej branży jakoś tak wszystko na opak: jak chcesz - to nie licz, jak zapobiegasz - masz:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martaanna, bądź laskawa udać się w pierwsze lepsze miejsce, w którym znajdziesz coś niepomalowanego, i zapukaj 3 razy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wychodząc z takich założeń to od dziś powinnam zabobiegać ciąży w postaci chłopca (dziewczynki ?) - chyba już wszystko się pokręciło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie szkodzi, już odpukane :classic_cool: Alice - więc chyba musisz się starać, nie starając się, i licząc na dziewczynkę, liczyć jak na chłopczyka :classic_cool: czy to nie proste?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
raczej liczyć na chłopczyka - licząc na dziewczynkę :P A gdzie w tym wszystkim przyjemność?! Ja w stresie nie potrafię... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oooch, Zabu, wczuj się proszę nieco głębiej w meandry dusz Staraczek ! To JEST PROSTE, ale NIE JEST PROSTE....... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×