Świeżo Upieczone Mężatki

w oczy* miało być :D

:D:D Dejzi - boskie :D

dejzi69 bardzo zabawne, ale czy aby zawsze prawdziwe? :P

Witajcie Kochane:) Weekend minął w rozjazdach, byliśmy z psem na wystawie, trochę u rodziców i znowu poniedziałek:( Ale jeszcze kilka dni i weekend majowy, a potem Boże Ciało i jakoś zleci do wakacji:D Validos - dbaj o siebie złotko:)

Validosku, czekam dziś na Ciebie a w zasadzie na Was ;) Ja i kuchnia włoska ;) :D chyba, że Cię najdzie smak na co innego :D Pozdrowienia wszystkim z wiosennego dziś (wreszcie!) Krakowa!

Martaanna, byliśmy wczoraj na PushUp1-3 w Bagateli, gra Twoja ulubienica i można ją sobie obejrzeć z bardzo bliska, bo jest ten dziwny układ sceny ( jakoś się to nazywało - układ 53? nie pamiętam. W każdym razie - scena jest pośrodku). Tylko uprzedzam, że trzeba zabrać ze sobą 2 zapałki do wsadzenia w oczy ;) bo chociaż aktorzy starali się, biedaki, jak mogli, to sztuka była beznadziejnie nudna - sądząc po reakcji reszty widowni nie byliśmy w tym sądzie odosobnieni;)

Zabulinko:)pewnie ze moze byc włoskie:) :) mam dla Was winko:) mojej babci:) wiec od zobaczenia!!

dziewczynki została mi jeszcze tylko godzina do końca pracy :D Pytałam ostatnio wszystkie już mamusie kiedy zaczęłyście robić zakupy dla maluszków, łóżeczka, wózki itp. ale chyba nie znalazłam odpowiedzi? :( Więc ponawiam prośbę :)

Agitalku - jak godzina - to chyba jakoś wytrzymasz :P

No wytrzymam, bo wyjścia nie mam :D

Alice słonko a jak Ty się czujesz?

posiedzę z Tobą - do towarzystwa :)

Jest duuuzo lepiej - dziękuje. W piątek jedziemy z mężem na badania genetyczne do Łodzi. Liczę na to, że odstawię w końcu te obrzydliwe leki i bee mogła stosunkowo dobrze pobawić się z mężem :D

Stosunkowo dobrze życzę z całego serca

a dziękuję, dziękuję. Mamy taaaką przerwę, że już chyba zapomniałam co i jak :P

:D nie martw się, to jak z jazdą na rowerze ;) my też niedawno mieliśmy stosunkowo dłuższą przerwę przez ten mój zabieg, ale sobie przypomnieliśmy;)

Och Alice jedno Ci w głowie :D wierzę w to, ze jednak doskonale pamiętasz co i jak :P

pocieszające... Ostatnio częściej oglądał mnie ginekolog niż mój mąż :( Ale czego nie robi się dla fasolki :)

Agital - czyżby koniec pracy??

Zabcia, moją ulubienicą jest na pewno K. Janda, ale to chyba nie o Niej pisałaś ?? ;):) dziś idę na \"Jabłko\", podobno super:) pozdro dla wszystkich :):):):)

Nie, nie Martusia, mi chodziło o Ulę Grabowską, pamiętam że b.dobrze o niej mówiłaś;) Właśnie - żeśmy się schlały z Validoskiem, prawda, Validos? ;) i popaliłyśmy sobie jak należy ;) i popiłyśmy sokiem malinowym i skakałyśmy z wysokości, hehe ;)

Zabulinko:)ale popiłam:) nie powiem:):) kaca mam ;) juz:) dziekuje słonko za wszystko:) jestescie wspaniali:) musimy sie spotkac w :) hmmm piatke;) niedługo:) naszyjnik boski:) juz mysle co jutro ubrac aby ladnie sie prezentował:)

Validosku- GRATULACJE!!!!!! dbaj o siebie!

Alice racja skończyłam już wtedy pracę :) co do \"oglądania\" to konieczne : Mąż już \"mądrzejszy\" po pierwszym dniu pracy. Nie jest wcale najgorzej, ma lepsze stanowisko niż miał mimo, że za gorsza kasę, ale z tego co się dowiedział to faceci, którzy pracują tam 2 lata od momentu zatrudnienia do teraz mają pensję o 100% wyższą, więc szybko tam to rośnie :D Validosku musisz w końcu zrezygnować ze swojego pijackiego nałogu, bo teraz Ci to nie wypada :D A TY Zabu nie prowokuj i nie namawiaj biednego Validoska do złego :P Miki sie znalazła :) Hello Martaanno Ty to się strasznie \"udzielasz\" kulturalnie chociaż mieszkając w Krakowie to jest ułatwione znacznie :)

Cześć dziewczynki!! Tylko się melduję i uciekam bo muszę zrobić jakiś obiadek i jak o 11 nakarmię małego to uciekamy na 4 godzinki spacerku ;) Małego znów wysypało i to jeszcze bardziej niż ostatnio. Najlepsze jaest to, że nie dostaje już nic z wyjątkiem mleka i kaszki. Tylko, że kaszkę ostatnio zmieniłam (znaczy się firmę) wię może to w tym problem. Pozdrawiamy

A właśnie mąż się zdziwił jak usłyszał, że mały jest podobny do mnie. Jedo stwierdzenie "nie widziała mnie i dlatego tak stwierdziła" ;) :p Ach ten mój mężczyzna nie dopuszcza myśli, że mały może mieć coś ze mnie :D Całuję

Ale sie usmialam czytajac Was wczoraj wieczorem. Mezowi tez przeczytalam. Powiedzial mi, zebym sie do Waszego klubu abstynencji seksualnej zapisala, no bo my teraz mamy zakaz od lekarza. Po wizycie u lekarza maz stwierdzil: jak trzeba bedzie to bede grzeczny az do koncy ciazy. Po 4-rech dniach nie slyszalam nic innego jak jego marudzenie. No mowie Wam. Duze dziecko. Czuje sie duzo lepiej. Bola mnie tylko plecki i dupa od siedzenia i lezenia. Koszmar. Mam nadzieje, ze lekarz w poniedzialek zezwoli mi chociaz spacerowac. Bo inaczej zgnusnieje. Oj Aguu.Ty to masz wesolo. Nie zazdroszcze Ci. Ucaluj Boryska. Dla calej reszty Buziolki. A co tam u Kiedysia? Dawno jej nie bylo.

cześć :) hihi niechcący wyszłam na wielką \"fankę\" Uli G. :P:P;) a ja po prostu chciałam Ją zobaczyć w jakiejś sztuce, bo nie miałam dotad okazji ( i o tym pisałam kilka str. wcześniej ), a lubię Ją tak samo \"bardzo\" jak choćby Bujakiewicz, Kożuchowską, Dygat, Foremniak czy Jungowską :P;):) Zaba, Validos, fajnie że się Wam spotkanko udało :) A_guu, mój Małż ma to samo - puchnie z dumy jak mówią, że skóra zdjęta z ojca, a wszelkie pozytywy u dziecka są po Nim oczywiście :D;) Zazdroszczę Wam spacerkowej pogody, u nas szaro-buro teraz :O Leszek z kolei nie przepada za złótkiem, które staramy się powoli wprowadzać do Jego menu. Staram się więc tego nie robić nahalnie, zwłaszcza, że żółtko często uczula... Agital, super że jest ta praca !!!! :):) Miki, skrobnij czasem choć 2 słówka jak żyjecie, co u Zosi ? miłego dnia

Wiecie, Dziewczyny, sukces ma wielu ojców;) więc gorliwość doszukiwania się cech własnych świadczy, że Wam sie dzidziuś \"udał\" :D ;) Nie martwcie się, jak podrośnie i zacznie pyskować, to migiem się okaże, że mają duużo po Was, hihi ;) :D Martusia - no to nie zrozumiałam;) Myślałam, że jakoś szczególnie ją lubisz :) Validos - masz kaca po tej wódce z winem, piwem i miodem pitnym? ;)

:) nie ma sprawy, w necie tak to już bywa z "niezrozumieniami" czasem ;) tak samo odbiór osoby przez forum a na żywo jednak się różni - z moich osobistych doświadczeń; jednak net nie jest doskonałym medium ;):P Kiedyś B. łaskawie przyznał, że Lesinek.......... zgina kciuk tak jak mama..... hahahaha :D;) a mówiąc serio to ostatnio stwierdził, że jest coraz więcej w synu podobieństwa fizycznego do mnie hmmm :) stara sie być obiektywny ;):)