Świeżo Upieczone Mężatki

ps. dopiero teraz dotarły do mnie pewne sprawy. [zawstydzona baaaardzo]

ahaaa ! !! Zabu, Krzysiek K. dziś w teatrze Słowackiego o 16 i 19 ( od wczoraj wiem ) - ale pewnie już Go dopadłaś od tamtego czasu ;) pozdr.

Przeziębiłam się:( Wczoraj byliśmy na zakupach ciuszkowych- całkiem, całkiem się udały:)

Emsy, no to szykuj karimatę, wpakuję się do Waszego ślicznego mieszkanka :D hehe - ciekawa jestem, JAK wyglądałam, jak Ci się śniłam - przecież \"na żywo\" się niw widziałyśmy (jeszcze ;) ) Validosku - szykuj się na szok, jak mnie zobaczysz :D cosik zmieniłam;) Dziś poszły ostatnie szwy, myślę, że za 2 tyg mogę śmigać na basenie Wszystkim Marusia - zakonotowano, adres zanotowano:) Co do Krzysia odpisałam mailowo;) Buziaki!

.. a, widzisz, Emsy - byłoby jak znalazł, mogłabym się Tobą poopiekować;) Zdrowiej!!

Emsy zdrówka:) Zabulinko nio to pieknie:) juz sie nie moge doczekac:) co wymysliłas:) dam znac jak mam ten tydzien!! jutro wywiadówka:( bleee przetroliliśmy cały weekend:) ale wczoraj mnie główka bolała po sobocie:) babskie drinki mnie dobiły:)ale wieczór był super:) wczoraj kino:) łózeczko........., mąż:) i odpoczynek a dzis do roboty:( wrrrrrrrrrrr miłego dzionka;)

Witam wszystkie :) Dziękuję za słowa otuchy i miłe maile :) Alice wyrazy współczucie Ja po weekendzie zmęczona, bo mieliśmy sporo gości, ale żyje :) Ciekawa jestem co u Miki i Zosi, tak milczy ostatnio :( Dzisiaj praca (a nie chce się nie...) Buziaki na miły dzień

Cześć dziewczynki!!!! Jak tam weekend??? U mnie koszmarnie. Ale zacznę od początku. W piątek byłam u znajomej na kawce i Borys przy okazji odwiedził swoją koleżankę o 3 dni młodszą od siebie (chyba coś zaiskrzyło ;) ). To był jeszcze ten przyjemny moment choć rozmowa nie była momentami miła bo przechodzi koszmar w swoim życiu. No i na tej wizycie Borys oczywiście w pewnym momencie zaczął pokazywać swoje fochy. Ale to jeszcze nic bo przecież jego koleżanka była ważniejsza i zaraz wracał do zabawy. No nic wróciłam do domu na kąpiel i się okazało, że mały ma stan podgorączkowy ale stwierdziłam, że jest przegrzany bo tam było bardzo ciepło w domu. Ale po kąpieli małemu nie zeszło. No nic dostał jeść do tego espumisan bo miał wzdęty brzuszek i połłożyliśmy go spać i ..................... jego spanie skończylo się o godz. 22 i przez całą noc wył. Spał tylko na rękach jak czół pod plecami cos innego to zaczynało się od nowa. Dopiero ok 4 zasnął. Ale tylko dlatego, że gorączka podskoczyła na tyle wysoko, żeby dać czopik bo po nim zasnął i spał kiepsko 4 godziny. W dzień miał 2 razy gorączkę ale w sobotę wieczorem po gorączce nie było już śladu. Czekaliśmy na noc z niecierpliwością bo nie iwedzieliśmy czego się spodziewać no i do 23 było oki a potem powtórka z rozrywki tyle tylko, że bez gorączki. Zasnął ok 3. Ostatnia noc nieco lesza bo płakał przez sen co 15-30 min i jak dostał smoka to spał dalej :p Tak więc chodzę nieco pijana ;) No i dziś jest trzeci dzień jak młody marudzi bez opamiętania. Już sama nie wiem co się porobiło z tym naszym synkiem ;) już myśleliśmy o ząbkach ale dziąsełka są blade i nie podpuchnięte. Jutro idę do lekarza niech go przesłucha bo już sama nie wiem co mam na ten temat myśleć. Może coś poradzi na te nerwowe spanie bo herkatka z meliską nie działa na niego ;)

Validos - masz rację - wywiadówka jutro bleee, tylko ja z tej drugiej storny biurka:) A_guu - Bidulko, może porozmawiaj z jakimś specjalistą, bo to chyba nie jest norma co? 3mam kciuki. Spaćććć!!!

A_guu, mam nadzieję, że to chwilowe i jest wszystko OK z Boryskiem. Skontrolujcie się dla pewności :) Alice ściskam. Czekamy na Ciebie. wiosenny i pachnący dla wszystkich :)

Melduję się. Byłam dziś u lekarza. Nie jest źle. Mam dalej brać leki i uważać na siebie (staram się jak mogę). Widziałam ponownie moje maleństwo i aż mi łezka się w oku zakręciła. Niebawem (25.04) mamy wizytę u lekarza, który wykonuje USG genetyczne aby wykluczyć wady płodu. Validosku, Emsy - pocieszające, że wywiadówki nie są tak często. Głowa do góry i podołacie. Trzymam kciuki. (p.s. Ja też \"ten\" rocznik :) ) A_guu - bardzo Ci współczuję. Ja jestem potwornym śpiochem i wiem jak może wykończyć jedna zarwana noc a co dopiero trzy. Może wizyta u lekarza coś wyjaśni. Daj koniecznie znać. Agitalku - Buziaczek i trzymaj się dzielnie. Dla malucha :) Zabu - już jestem ciekawa co zmieniłaś. Jak można czekam na fotki. Martuś - pachnie aż u mnie :) Kiedysiu, Miki, Zaręczona {usta] Jeszce raz dziękuję Wam za wsparcie.

Aluniu - super, że maleństwo zdrowo się rozwija:D Dbajcie o siebie:) Pzdr. dla reszty!!!

Buu.Pisalam pisalam i wszystko sie skasowalo. Ale jestem zla. Wlasnie leniuchuje w domu. Wczoraj mialam ciezki dzien w pracy, weekend w Polsce na pogrzebie bylismy i podroz tez dala mi sie we znaki. Siedze i czekam na kopniaki od Fasolki. Jest oczywiscie za wczesnie, ale co tam. Alice wlasnie wczoraj dostalam wyniki z badania przeziernosci karkowej i testu Pappa-a. Wyniki sa wiecej niz zadowalajace, jestem strasznie happy. Trzymam kciuki za Was i Wasza Fasolke. Dla reszty Buziolki i kciuki, bo zawsze sie przydaja.

Aguu co z Borsykiem?

Co tu taka cisza? Aguu co z Borsykiem?

Zaręczona gratuluję dobrych wyników z tymi kciukami co to zawsze się przydają - dobrze powiedziane ;):) ja miałam długaśny i intensywny dzień więc dopiero teraz zaglądam

Zosiu, czy u Ciebie wszystko w porządku ?? martwię się...:O całuski przesyłam pozdrawiam wszystkich ! :) L.

Witamy naszego \"małego kolegę\". Dużo buziaków dla Lesinka, jego mamy i pozostałych.

Tak myślę o Miki. Mam nadzieję, że jest tylko mocno zapracowana...

JESTEM!!!! Wczoraj miałam takie kocioł, że nie miałam okazji wejść do was. A więc z Boryskiem dobrze już nawet przespał nockę i tylko 3 razy zapłakał przez sen ale dostał smoka i poszedł spać dalej. Lekarz stwierdził, że gorączka mogła wyjść od gardła bo ma zaczerwienione i lekko wyczówalne węzły. Ale nie jast źle tak więc dostał tylko witaminkę c i syropek na gardło. Ale wyszedł następny problem. Wczoraj dopiero przeszłam na NAN2 i wieczorem wyszła wysypka na klatce piersiowej i karku. Co prawda nie wysypało go za mocno ale to oznaka uczulenia - mam tylko nadzieję, że nie na mleko :o Narazie będziemy go obserwować i jak zniknie to odetchniemy a jak nie i nie daj boże się powiększy to będziemy musieli się poradzić lekarza co dalej. Wczoraj byłam ze znajomą na spinningu i dałąm sobie wycisk jak mało kiedy ;) przy okazji po poszłyśmy do knajpki na pogaduchy. Niestety obydwi po godzince uciekałyśmy do domu bo \"dzieci w domu płaczą ;) :p\". Efekt jest taki, że dziś nie mogę siedzieć go tyłek mam cały obolały od siodełka a nogi mam jak z ołowiu :D Nic w czwartek mieałyśmy iśc na tep ale jej nie pasi tak więc w poniedziałek znów spinning ;)

Witamy nowego uzytkownika. jaki ten nasz Lesinek zdolny, ze umie juz pisac. Hehe. Aguu ciesze sie, ze Borysek dal Ci odetchnac i ze nic powaznego mu nie dolega. Tylko teraz to mleczko. Jak nie urok to...:-) No to teraz czekamy az Boryskowi zniknie wysypka. Ah ten nasz Borysek.Aguu i uklony, ze odwazylas sie pojsc na spinning. Ja to omijalam szerokim lukiem. Za to wybralam sie kiedys na Tae Bo.Bardzo mi sie spodobalo. Ale ze tydzien pozniej dowiedzialam sie, ze jestem w ciazy to odpuscilam, potem opuscily mnie sily i silownia poszla w zapomnienie. Teraz cwicze w pracy i w domku cwiczenia dla ciezarnych. Od jutra wybieram sie na basen, ale jakos nie za bardzo mi to pasi, bo basen nie nalezy to najczystrzych. A jaki wyscie cwiczonka w ciazy robily? Miki!!! Halloo.Gdzie sie podziewasz?

Ogromny dół...:(

Emsy co za dół:( ja zabiegana bardzo:) jak nie wywiadówka to szukałam wolnych pokoi nad morzem na majówke;) ale udało sie w koncu:) koło Władysławowa!! w domu nie moge sie odkopac z praniem i porzadkami!!! w pracy małe zawirowania!jakies zestawienia do roboty bo jutro spokanie w firmie ale na szczescienie jade! :) alice moze jakieś fotki maleństwa masz chetnie zobacze:) Zareczona wyniki musiały byc dobre innej wersji nie ma:) u nas na topiku:) MIKI:( odezwij sie słonko!! A-guu ciesze sie ze z Boryskiem dobrze:) a wysypko precz od naszego maleństwa:)

Napiszę w mailu:(

Emsy czekam słonko na maila!!!

Witajcie! Emsy - odpisałam Co do sportów, to ja uprawiam powiększanie mięśni ;) już noszę na rękach obciążniki po 1kg na rękę. Mam nadzieję, że coś to da pod kątem aparatu. A, i umyłam dziś okna;) miałam trenować też nogi, ale póki sie nie wygoję nic z tego - nawet tańce musieliśmy zawiesić. Validos - jesteś wielka, że chce Ci się drałować tyle godzin na majówkę:) Jedziecie autkiem czy pociągiem? :) Martaanna - ktoś się podszywa pod Twojego Synka!! ;)

Emsy odpisałam:) Zabulinko jedziemy autem:) po 5h trasy na głowe wiec nie jest źle:):):) możemy sie umówic na wtorek w przyszłym tygodniu:) juz sobie zaklepie dla Ciebie specjalnie:)

nieee Zabu, to jednak naprawdę On :D właśnie mówię, że stanowczo za długo siedzi przed kompem, a teraz widzę udziela się na kafe - zaczyna się :P:D idę zajrzeć na pocztę, Lesinek śpi to się dopchałam wreszcie ;)

Martusia - ech, jak te dzisiejsze dzieci szybko łapią techniczne nowinki ;) Validosku - odpada przyszły wtorek. W ogóle - przyszły tydzień. Za 2 raczej.

też się nie mogę nadziwić ;) :D Emsy, odpisałam