Świeżo Upieczone Mężatki

Miki kciuki zacisniete mocno. Daj znac jak juz bedziesz wiedziala cos wiecej. Maja tez pije herbatki z butelki NUK i tez ma taki smoczek. Piers chwata bez problemu. Maja ma te szerokie butelki z tym duzym - szerokiem smokiem. Dziewczyny a co u Aguu?

Jutro może już będę coś wiedziała, tzn. odnośnie mojego zdrowia, to się odezwę. A odnośnie butelki to zapomniałam dodać, że najlepiej mieć smoczek \"uspokajacz\" i smoczek do butelki z jednej i tej samej firmy. O ile dziecko używa smoczka, oczywiście :) Buziaki

Miki

Piotruś najpierw zjadł mamie z łyżeczki a za drugim razem już z butelki, więc nie jest najgorzej (a za 2 tyg. będzie już miał inne smakołyki). Ja rano byłam przygnębiona (znosiłam to gorzej niż Piotruś) zwłaszcza jak wychodziłam z domu, kiedy On się uśmiechał do mnie i chciał się bawić a ja musiałam iść :( ale w pracy spotkała mnie miła niespodzianka. Myślałam, ze wrócę do tego biura, które opuściłam a tu wieści, że mam nowe biuro, w którym właśnie robią remont, wszyscy się pytają jakie mają być ściany, meble itd. i jestem w szoku. Ostatecznie nowego zakresu obowiązków nie mam, ale będzie niebawem :) Jednak czasem warto się poświęcać żeby zostać docenionym :)

Miki - kciuki oczywiście 3mam

Miki - trzymam ! dobrego dnia wszystkim

Buziaki Kochane! Jutro zaczynam 35tc, jutro też wizyta u gina - także proszę o magiczne kciuki!!! Miki -

jejku, Emsy - to już ????? powodzenia jutro

Emsy kiedy to zleciało? Kciukasy dla Ciebie z Fasolką i dla Miki

Emsy trzymam kciuki. Jak to szybko zlecialo.Szok... Miki...buzka Dla reszty tez buziolki. Mykam do Majusi

Emsy, Miki.. kciuki zaciśnięte! Nic nie pisze, bo się u mnie nic nie dzieje:) Ale takie.. pozytywne "nic" ;)

Kochane, przepraszam, że tak z nagła wpadam, ale tytuł sugeruje że już też jesteście po :) Czy ktoś z Was słyszał coś o balu dla nowożeńcow w Warszawie? Koleżanka namawia mnie żeby tam pójść i zastanawiam się czy dużo par się wybiera. To After Wedding Party pod koniec lutego. Tylko jeszcze nie wiem jaka cena będzie. Coś słyszałyście?

Emsy, i jak poszło u gina? :) Miki A ja dziś zawizytowałam Validoska z przychówkiem powiem jedno - przychówek BOSSSSKI :D Grzeczny, ładny, i u Cioci ładnie drzemał:) I taki maleńki.. malusieńki. Validosek świetnie wygląda jako Mama :) Przypatrywałam się, jak się pochylała nad Maleńkim - coś takiego miała w oczach, że się ciepło w sercu robiło:) dla Validoska i Maleńkiego :)

hej słoneczka:) Zabulinko dziekujemy za wizyte:) i zapraszamy zawsze:) wpadaj jak do siebie:):)::):) mały faktycznie grzeczny:) tatus zakochany w synku:) ogólnie fajnie jest byc mama;) cały mój swiat to ten mały szkrab:) Kiedysiu zapraszamy z Piotrusiem:) jak znajdziecie chwilke:)

Kochane, wszystko dobrze - 35tc rozpoczęty, mała Lenka waży prawie 2,5kg:) Termin 19.02, a z wczorajszego usg 14.02, ale wiadomo, że ten pierwszy jest wiarygodny. Codziennie odbieram paczki z rzeczami dla malutkiej, aż listonosz i kurier się śmiali. Już nie mogę się doczekać. Wiem, wszyscy mówią, odpoczywaj teraz bo potem... ale rozumiecie mnie.... :) Validosku - pewnie promieniejsz, fajnie, że mały grzeczny, a w nocy często się budzi? Dziękuję za kciuki! ps. Jeszcze 1 pytanko - czy wszystkie miałyście robiony posiew w kierunku paciorkowca? Bo mi moja gin powiedziała, że nie widzi potrzeby i teraz nie wiem.

Emsy ja sobie nie przypominam żebym miała robiony. Remont w biurze prawie skończony i w poniedziałek już może w nim \"zasiądę\" :D (jeszcze tylko na nowe biurko będę musiała jakiś czas zaczekać, bo dopiero będą projekt robili). Piotruś je z butelki coraz ładniej, ale wycwanił się i czeka aż przyjdę, a wtedy to je jak zwariowany - aż mu się nie mieści :D Pozdrawiamy :)

Emsy ja tez nie mialam robionego posiewu. Miki??? Udanego weekendu zycze.My dzisiaj na urodziny sie wybieramy,ale nie na dlugo, bo za duzo ludzi bedzie i Majeczka jest potem niespokojna.

Dziendoberek....zostalam dzisiaj \'slomiana wdowa\', bo maz na turniej pojechal. No i klikam na raty. Marta i Emsy dziekuje w imieniu Majeczki za komplementy. Bardzo nam milo. A tak to jak podsumowanie zeszlego roku? U nas same \'nowosci\' z Majeczka na czele, ktora przewrocila nam zycie w pozytywnym znaczeniu tego slowa. Ogolnie mowiac to jestem w niej zakochana :-) Validosku jak tam brzusio po cesarce? Boli jeszcze? Jak dajesz sobie rade z Maksiem? Emsy jak tam ostatki. Chcialam Ci i Validoskowo polecic, jak bedziecie karmic piersia, ze super miec biustonosz sportowy na noc. Nie trzeba sie wtedy meczyc w normalnym. U mnie sie super sprawdza. Acha i polecam wkladki z NUK, te cieniutkie.Sa boskie...wszystkie inne wyprobowalam i nie bylam zadowolona. A te sa rewela. Buziaki dla wszystkich, a wszczegolnosci dla MIki. Papa

hej słoneczka;) Zareczona co do stanika i wkładek na pewno jak sie wybiore na zakupy rada sie przyda:) i kupie sobie:) a brzuszek juz prawie dobrze! tylko cos mi zwisa:) tłuszczyku bede ostro sie ruszac i cwiczyc jak juz bede mogła:) Emsy:) ale ten czas leci;) za chwile bedziedz miec dzidzie przy sobie:) super ze wszytsko dobrze:) a ja meza wysłałam na zakupy miał sobie buty kupic i zaginoł:) a jak ja wróce do figury:) to tez sobie pójde:) na zakupy to tez zagine:)

To link do aukcji dla chorego chlopca: http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=10006145 Zajrzyjcie, moze cos wam spodoba sie i kupicie. Kazdy grosz przyda sie.

No i znalazłam w końcu chwilkę wolnego czasu - teraz u mnie to towar baardzo deficytowy :P Emsy - bardzo dziękuje za maila z książką - kochana trafiłaś w dziesiątkę - od kilku dni usypianie Bartusia zajmuje mi minimum 2 godziny. Jak tylko znajdę czas to poczytam :P Pisałaś, że przygotowujecie psa na przyjście małego. Mój Miszka mimo, że młody i głupi (dopiero skończył rok) uwielbia małego. Zawsze staje między teściową i dzieckiem i stara się choć liznąć Bartka po głowie... a jak mu się udało to sprawiło to frajdę obydwu... Natomiast na karmienie wycofuje się grzecznie. Z tego co pamiętam Ty masz psa bardziej ułożonego więc nie będzie problemu. Agitalku cieszę się, że powrót do pracy nie był aż tak zły jak się zapowiadał. Ja na razie nie planuje a u nas też jest kłopot z butelka (mały nie chce nic oprócz cyca :) ) Miki - A dla reszty buziaki

A i wysłałam Wam kilka fotek.

Oj, z tym psem to zobaczymy, ogólnie jest on bardzo grzeczny, ale 3lata był za nami tylko sam i rozpieszczony jest jak nie wiem. Ostatnio była u mnie koleżanka z 2letnim synkiem, to nasz psiak bardzo żywo reagował na dziecięce odgłosy. Mam nadzieję, że będzie dobrze:) W końcu to labek:D Pokoik po malutku jest przygotowywany, a ja już spać nie mogę ze strachu przed porodem...:) Buziaki dla Was!!!

Alice jaki on cudny. I jaki ma madry wyraz buzki. Tak a propos usypiania to przez te nieszczesne zabki Majusia zasypia teraz tylko na rekach. Wlasnie w tej chwili ja ucze, ze sa tez inne metody. :-) Chodze do niej i podaje smoka. Ale i tak nie jest najgorzej. Nie placze jak ja sie kladzie, lamentuje dopiero jak jej gdzies smok ucieknie co sie zdarza co 2 min.hehe. Wazy juz ponad 5kg i jakos moj kregoslup zaczal odmawiac posluszenstwa. No i musze Majusie pochwalic. Od Sylwestra budzila sie codziennie o 7:30, a wczoraj wyczytalam, zeby dodac olejku lawendowego do kapieli, zeby dziecko bylo spokojniejsze. I wiecie co? Tamtartam...Majusia spala od 19:00-9:30. Oczywiscie z przerwami na jedzonko. No, ale to normalne. Ciekawe czy dzis tez poskutkuje czy to byl czysty zbieg okolicznosci. Alice,a moge sie spytac z ciekawosci czemu chcesz malemu podawac butle? Ja nie mialam wyboru,bo Mai juz podali w szpitalu,ale teraz podaje jej tylko herbatke w butli i to raz na ruski rok. Lepiej lyzeczka. Emsy rowniez dziekuje za ksiazke. Zaraz zabiore sie za lekture. Wiecie co? Majusia spi. Zasnela sama jak zlote dziecko. Trwalo to teraz 7 min. Juhu.... Buziaki dla wszystkich.

Melduje się na nowym stanowisku pracy :D Pozdrawiam

Validos, i co, zginęłaś? ;) Zaręczona - super patent z tym olejkiem:) Tylko patrz dobrze, żeby to był olejek naturalny, z Eko-certem, bo sztuczności mogą podrażnić. Emsy - bidulo, aż tak..? A będziesz brała zzo albo podpajęczynókowe? Ja, przyznam się, nie widziałabym innej opcji.. Agital, od razu powiało zapachem świeżego biureczka Alice.. podpisuję się pod słowami Zaręczonej - widać po Twoim Chłopaku, że coś tam się dzieje \"pod kopułą\" ;) czyli że pewnie bystrzak Ci rośnie:) A Ty, moja Droga, wyglądasz kwitnąco Ja dzisiaj przegryzam się przez mnóstwo papierów... Muszę się Wam pochwalić, że moje Towarzystwo psychologiczne wybrało mnie na swojego reprezentanta, w związku z tym będę jeździć do Ministerstwa pisać Ustawę o Zawodzie Psychologa. Debiut w przyszły wtorek,a ja na razie jestem jednym wielkim \"wkurzem\" - jak czytam te projekty, to cała się wkurzam :P Obawiam się, że mnie tam zapamiętają :o :P

hej : Zabulinko nie zaginełam:) poprostu mały urwis tyle czasu wymaga!! ze brakuje mi go dla siebie:) a co do sukcesów zawodowych to zawsze wiedziałam ze daleko zajdziesz bo bardzo madra z Ciebie kobitka:) alice iwdze ze chwila czasu bardzo w cenie:) ja tez ksiazeczke chetnie poczytam bo mój mały juz zaczyna zdziwiac wieczorami a to dopiero poczatek!!! alice mały cudny:) Agitalku jak mały:) z jedzeniem i jak Ty sobie radzisz:) Zareczona hmm z kad ja znam podawanie smoka co 2 min! wieczorem sobie wmawiam ze mały idzie do łózeczka ale trace cierpliwosc i laduje u nas w łózku! oj od dzis koniec biore go na przetrzymane:) tryzmajcie kciuki:)

Dziewczynki, dziękuję za kciuki! Tylko trzymajcie dalej, bo się przydadzą :( Powiem wam w skrócie, bo nie siły pisać... Mam guzek w piersi. Muszę go usunąć. Podobno nie jest złośliwy (i nie dopuszczam innej możliwości), ale wszystko na 100% okaże się, jak już go wyjmą. Boję się przeokropnie. Alice, Validosku - nie pisałam wam jeszcze, ale macie śliczne dzieciaczki :) Buziaki

Do dzisiaj jeszcze myśłałam, że bedzie to zabieg "kosmetyczny", tzn. wyjmą i puszczą do domu. Ale niestety operacja będzie w szpitalu i na chwilkę mnie tam zatrzymają. Eeeeeh....

Miki kciuki masz nadal pewne!! Wszystko będzie dobrze Zabulinko no no nie pogadasz :) a co do zapachu biurka to trochę się mylisz, bo biurko mam \"w spadku\" i na nowe poczekam z miesiąc :P Validosku mam się dobrze a Piotruś już je z butli jak szalony tylko teraz myśli, że mamę można gryźć jak butelkę auć...... Co do nocy z rodzicami to trzymam kciuki żebyś się nie poddała zanim nie jest jeszcze za późno :D