Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

martaanna

Świeżo Upieczone Mężatki

Polecane posty

Puk, puk! My po weekendzie u teściów :P ale nawet fajnie było - mój mąż zażartowal - no co nie fajnie by było razem mieszkać :P i troszkę Lenką by się zajęli... :D Fakt - pierwszy raz pojechaliśmy sami na zakupy i nie musiałam się spieszyc, bo dziecko płacze, albo jest pora karmienia - Babcia dała obidek i poszła na spacerek, wrócilismy a Lenka wesolutka smiga po macie:) A alice gdzie? Jeszcze na wakacjach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie. Faktycznie pusto tu jakoś.... Zacznę od bardzo spóźnionych ale bardzo szczerych życzeń dla naszych kochanych dwulatków... Zosi i Lesia. Moc miłości i duuuużo uśmiechu. 👄 A_guu mam nadzieję, że już po szpitalu i wszystko jest ok. Emsy - gratuluję ząbków - teraz to już pannica z tej Twojej Lenki. A może jakieś fotki?? Validosku kochany czy Ty nadążasz za Tym swoim Maluchem?? I jak się sprawuje kojec?? Zaręczoana - chyba każda mama ma wrażenie, że rozpuszcza dzieciaka... Przynajmniej ja tak mam :P Zabusiu kochana a Ty kiedy na urlopik?? Pracujesz nie za dwóch a za całą ekipę... Inarii a jak tam domek? U nas wakacje były fantastyczne - Bartek był tak grzeczny jak rzadko w domu (pewnie dlatego, że nie było dziadków :P ) Niestety po wakacjach szybko dopadła nas proza życia codziennego i nowe kłopoty. Mój chrześniak (syn mojej siostry) leżał 3 tygodnie w szpitalu. Miał problemy z sercem. Skończyło się na koronografii i założenie stentu. Reasumując 15 latek jak po zawale... a mogło skończyć się tragicznie. W domu (w domyśle z teściami) masakra... Ale to już na inny raz.Wrzody dają o sobie znać na maksa. Postaram się podesłać jakieś fotki. Buziaki dla Wasi miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj, Alice - co to teraz dzieje się z młodzieżą? Pamiętacie przypadek ucznia co niedawno było w wiadomościach - zasłabł na W-F i zmarł:( Serce - a wcześniej nie chorował!!! Szok! Alice - cieszę sie, ze wakacje się udały , no a proza życia - cóż... nie wiem Kochana jak Ci pomóc... może tylko tyle - nie denerwuj sie pierdołami... Nasza Lenka - to rzeczywiście pannica - już przy uśmiechu widać 2 ząbki. Ma juz 7 miesięcy - czas leci, że ho ho :) Jest bardzo grzeczniutka i juz nauczylam się ją usypiac w dzień bez płaczu - mój rekord = 4min. ( nie zapeszam ), no ale spi krótko - 35min. i tyle jej wystarcza, potem dosypia na spacerku i potem spi 40min. ok. 16.00 i to wszytko:) No a w nocy uczymy ją aby nie budzila sie na pierś - bo jeszcze 2tyg. temu budziła się po 3-4 razy ( zaczęło się od zębów ), teraz budzi się już 2 razy - w tym raz dostaje wodę :D Dziś jesdziemy na 30te ur. do szwagierki a juro na 30lecie ślubu do moich rodziców. Buziaki dla Was! Gdzie jesteście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A, fotki wysle, tylko mój mąż mi robił porzadek w kompie i teraz muszę nauczyć się zmniejszać fotki - bo jakoś inaczej trzeba :P a ja w tych sprawach to nie bardzo... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żyję, ale co to za życie ;) Nie będę Was męczyć i smęcić, więc jak odpadnie mi z pisania o tym, ile jest pracy o tym, że nie mam na nic czasu, o tym, że skończył mi się krem 2 miechy temu i nie mam kiedy zrobić sobie nowego, o tym, że mnie znajomi już chyba nie rozpoznają, no więc, jak sobie głęboko postanowię nie pisać Wam o żadnym z tych tematów, to, zasadniczo, ..nie mam nic do powiedzenia... Alice, czy nie sądzisz, że jest jednak cena, którą warto ponieść, żeby od teściów się wyprowadzić..? Wiem, że inwestowaliście w kącik własny u nich,ale może trzeba na to machnąć łapką i jednak iść choćby na wynajęte, ale jednak nie tracić zdrowia, bo to już poważnie wyglądać zaczyna..? Bardzo współczuję chrześniakowi :( Duża jest różnica wieku między Tobą a Siostrą chyba,,? Pewnie coś jak między mną a moją najmłodszą... Emsy, pogratulować rekordu! :D I życzę bicia dalszych :classic_cool: Dużo 30tekCię otacza ;) Wszystkim 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dzieczynki:) a ja jakos ostatnio mam totalny brak czasu:( mały zajmuje wieksza czesc dnia :( biegania za nim gotowania i prasowania!! a kojec - nie lubi w nim siedziec:( wiec nici z mojego planu:( a pozatym -zalało nam kuchnie , pan zle przykrecił zawór od zmywarki i mam podłoge do wymiany:( o kapało po scianie:( i woda pod panelami:( w pazdzierniku rozbierac musza cała kuchnie, zrobic podłoge i złozyc kuchnie - auto po przegladzie w serwisie i zrobieniu wszystkich zaległych spraw typu klima , tarcze , klocki i zostawieniu 2600 dzis zaczoł mulic:( i swieci sie jakas kontrolka:( a jutro wracamy bo obecnie siedze u tesciów a maz ze szwagrem cos kombinuja:( z tym gratem:( - skonczyło mi sie oc, ac i ubezpiecznei mieszkania wiec jestem juz lzejsza o ładnych pare stówek-kolejnych:( maz ma do zapłaty za studnia:( i ostatnio sie poryczałam ze tylko pracuje sie na opłaty , auto i zeby zyc:( a reszta to juz nierealna:( tzn jakies odłozenie kasy:( - miałam ostatnio ciche dni z mezem:( wkurzył mnie bo wczesniej wraca z pracy a nic mi nie pomaga:( siedzi przed tv i czeka!! oj wojna była wygarnełam mu wszytsko nawet to ze on musi sie starac abym z nim była:( ze nie da sie byc tak mino wszystko i ze czuje sie na tyle silna kobieta ze wiem ze dała bym sobie rade sama! musiałąm go postraszyc bo chyba nic innego nie pomoze!! narazie zrozumia;:) i jest dobrze! Zabu na pewno Cie poznam:) wiec daj zanc jak sie odlopiesz:) Alice:) dobrze ze tak sie to skonczyło!! zmykam bo mały do spania!! KIedysiu moze sie spotkamy w przyszła niedziele:) mój póki co nie ma planów:) a studia zaczyna 10:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i nie było 30tek. Jutro mamy pogrzeb naszej kochanej babci. Nie bedzie mnie tydzien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emsy przykro mi :( Alice ciesze się, że wczasy się udały, informuję, że domek ma się świetnie i popieram Zabu, że może trzeba skończyć z tą nerwówką w domu? Dziewczyny serdecznie Was pozdrawiam i nie myślcie, że zapomniałam o Was, ale z czasem u mnie kiepsko... Buziaki 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ach, żeby to było takie proste..... :( Wysłałam Wam na maila link do stronki z portretem Bartka. Miłej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emsy, bardzo mi przykro :( Alice, takie wybory nigdy nie są proste. Zawsze jest coś za coś. Tylko trzeba wybrać, które "coś" jest ważniejsze. 👄 Na pewno wybierzecie to, co dla Was lepsze. Validosku, już bliżej niż dalej :) Tydzień "śmierci" mam 19-23, ale w listopadzie - poza pisaniem biznesplnu.... - będę mieć powoli coś w rodzaju czasu wolnego :) Inarii, pięknie dziękuję za zdjęcia!!! Same ładne obiekty na nich ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wróciłam. Ale nie mam natchnienia do pisania. Odezwę się jak humorek powróci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alice Maja dziekuje za pamiec. Ja rowniez :-) Od czego by tu zaczac.... Po dosc dlugim kryzysie z mezem doszlismy do ladu!!! Wracamy powoli na nasze tory, ze sie tak wyraze. Nie chce zapeszac oczywiscie. Pozniej byl urolpik (sama z Maja) u siostry w Rzymie - bylo cudnie i dawno sie tak nie zrelaksowalam jak u niej. Rzym piekny jak zawsze. Ja to zakochana jestem w tym miescie. No tylko,ze strasznie drogi, nawet dla tubylcow. Podam przyklad. U mnie tutaj w Niemczech maslo kosztuje 65 centow, w Rzymi 2,20 €. Wiec rozumiem juz czemu wloszki takie szczuple.Malo jedza,bo za drogo.hehe No a teraz byl roczek i imprez ciag dalszy. Maja jest juz duza pannica i jestesmy z niej dumni. Emsy bardzo mi przykro z powodu babci.Trzymaj sie Buziaki milego dnia. PAre fotek na Nk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heja:) cóz u mnie;) - kuchni nadal nie mam bo pan sie rozchorował wiec mam ja w salonie i przedpokoju;( - mały ma katar i miał goraczke i gardełko czerwone ale juz lepiej na szczescie - zgubiłam albo mi ukradziono portfel:( 300 zł i wszystkie dokumenty:( - auto w serwisie :( padła pompa i to jakies 2000 tys:( naprawa wiec cóz można powiedzieć prawo serii:( ale jakos staram sie nie dołowac:) maz mi powiedział aby nas całe zycie tylko takie tragedie spotykały:) i to jakos mnie podbudowało:) jak chce to potrafi pocieszyc:) Zareczona chyba sie do Rzymu wybiore stracic zbede kg:) przy obecnych wydatkach schudła bym bardzo:) Zabu:) czekam na wolny termin:) zmykam spac:) i mam nadzieje ze jutro bedzie lepiej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A my po wizycie u ortopedy i szelki jeszcze nosic 5tyg. :( a potem całkowicie bedą zdjęte, bo ich noszenie nie będzie miało już sensu - i na 80% wszystko bedzie dobrze, no ale gdyby nie to operacja! :( - no ale liczę na te 80% - lekarz jest dobrej mysli i mówi, że jest poprawa. Troszkę się zmartwiłam, no ale komuś trzeba wierzyć. Księżniczka ogólnie grzeczna, tylko powiem Wam, że mało śpi i nie wiem czy źle ją usypiam, ale spi po 30min. i potem marudzi, czyli niewyspana a usnąć nie umie, w nocy znowu je 2razy:( - sama nie wiem... Valisoku - przykro mi z powodu strat i wydatków - no ale nic nie zrobisz... Majeczko - Sto lat! Od cioci z okazju tak ważnego ŚWIĘTA!!! Ale zleciało!!! Zdrówka i rośnij nam zdrowo. A dla Twoich rodziców duzo miłości:) - ostatnio było piekne kazanie w kościele o rodzine - szkoda, że byłam sama, mąż powinien posłuchać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm, to jakiś sezon chyba na nieszczęśliwe wiadomości :( Validosku, pierwsze co, to zastrzeż sobie wszystkie dokumenty! Zgłoś na policję itd. To nie ma żartów. Mam nadzieję, że się znajdzie jednak (pamiętasz..? ;) ) ale na wszelki wypadek trzeba zakładać wariant najgorszy. Skoro nie masz kuchni, jak dla mnie mogłabyś zrobić sobie chwilę przerwy i pozwolić sobie na luksus kupowania gotowizn :P nie ma co się zarzynać, naprawdę, jakbyś miała mało roboty... 👄 Emsy, myślę, że jak lekarz mówi 80%, to znając polskich pesymistów oznacza nawet więcej :) Co do usypiania maleństw to ja nie jestem doświadczona ;) ale powiem Ci,że na logikę i zdrowy rozum to jest raczej niemożliwe, żebyś "źle ją usypiała". Sen to jedna z absolutnie najabsolutniej podstawowych rzeczy i organizm sam sobie powinien regulować jego ilość. Jeśli Mała źle sypia, to chyba może to być kwestia wielu rzeczy, ale raczej nie Twojego "złego usypiania"... ❤️ a Dzieciaki to już w ogóle są mistrzami w spaniu, jak chodzę po weselach, to takie nieraz pozycje widziałam przez nie przyjmowane przy spaniu na czymkolwiek, przy wyjących głośnikach.. ;) Nas jakoś omijają złe wieści, odpukać. Dziś nawet chwilowo jestem potencjalną świętą :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Validosku głowa do góry,bo burzy wychodzi słonce. Czasem tylko ten okres deszczowy trwa i trwa...ale słonce na pewno wyjdzie. Emsy!!! Maja tez sypiała po 30 min i jej przeszło jak zaczęła więcej energii spalać i się bardziej męczyć. A jak byście na basen skoczyły to tez wtedy będzie 30 min spala? Właśnie wróciłam od lekarza. Maja ma gorączkę. Od wczoraj po południu cały czas płakała (ala moje uszy). ZĘBY!!Druga strona się kłania. Kiel na gorze i piątka na dole jednocześnie idą. Maja źle to znosi. A ja tym samym tez. Idę odpoczywać i coś zjeść, bo Lolka poszła spać. Buziaki dla wszystkich i dziękujemy za życzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hurra! U nas cała nocka przespana - od 20.20 - 6.25, potem mleczko i sen do 7.30 , a na II śniadanko - starte jabłuszko i banan + chlebek z masełkiem ( ale wcinała ) - chyba już mozna po malutku, co? Niby w schemacie od 10m, no ale niech ćwiczy żucie Ja za to w nocy nie mogłam spać - bolała mnie głowa. Wczoraj tak się wściekłam, szłam z Małą na spacer i przechodziłam koło lasku a tam jakieś gówniarze rzucili mnie kasztanem w głowę - wiem , brzmi to śmiesznie, ale wtedy nie było mi do smichu - dobrze, że w oko nie dostalam no i że Mała nie oberwała - bo inaczej by mogło się to skończyć. U nas dziś przywożą stół i krzesła do jadalni - wreszcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie... Padam na nos. Maja ma juz trzeci dzien goraczke 40 stopni. Nocki najgorsze. Podeslijcie jakiegos pomagiera, bo moj maz pracuje calymi dniami. Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaręczona, co z Mają..? :( strasznie wysoka gorączka. Ja też coś podłapałam, kurczę. Ale udaję, że jestem zdrowa, i póki co organizm się nabiera :D poza nocami :o Emsy, mnie to nie rozśmieszyło nic a nic. Co więcej, pogoniłabym gówniarza i doprowadziła na policję (oczywiście z wózkiem się nie da..). Teraz rzuca idiota kasztanem, a jak mu łapa urośnie, będzie rzucał czym innym.. Jestem zwolennikiem wczesnego reagowania. Kiedyś M jechał samochodem i jacyś gówniarze rzucali z wiaduktu dla pieszych kamieniami w samochody. M zatrzymał w najbliższym miejscu samochód i dopadł gówniarzerię. Podobno jeden narobił w gacie :P Przypuszczam, że ta interwencja mogła go uchroni przed dużo gorszymi konsekwencjami w przyszłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maja chora, zapalenie gardla i ochydny katar. Ble. Mam po uszy juz tych chorob: SDC - to maja Wam pisze. Ciao lece sie z nia pobawic,bo mi tu i tak nie daje posiedziec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zareczona ja miałm u małego przez tydzien sam katar i miałak dosyc:( wiec wiem co czujesz mozna sie wykonczyc zwłaszcza jak mezowie w pracy:( ale dasz kochana rade:) ucałuj Majeczke:) Zabu ja sie chorobie jeszcze nie dałam w tym roku:) i czekam na wiesci kiedy dasz rade sie spotkac;) muszelki czekaja:) aha musze:) cos domalowac na scianie bo maz dziure wywiercił:) jak zawieszał tv w salonie :) i mam nad łóżeczkiem zaszpachlowane dwie dziury:) i cos trzeba wymyslec zeby zamalowac;) u nas troche spokojniej po zalanej kuchni-zepsutym aucie i zgubieniu dok:( kuchnia prawie jest:) dok beda złozyłam wnioski a autko 2500 zł pompa;( wrrrrrrrrrrrrr ale powiem Wam cos w sekrecie mam juz nowe stoi w garazu:) VW Passat kombi:) czarny piekny:) mam nadzieje ze nie bedzie sie tak psuł jak tamten! kurde mamy zime! ale ja ja lubie chyba tylko w górach:) nawet nie ma jak na zakupy z małym wyjsc! bo sypier mokrym sniegiem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Validosku, WOW :) Mojemu M bardzo się Passaty podobają ;) a jaki rocznik?? :) to sobie luknę w internet, jak to wygląda ;) U mnie ze zdrowiem gorzej, niesmacznych szczegółów Wam oszczędzę :P tak czy siak w sobotę muszę być na chodzie, a w przyszłym tygodniu prowadzę szkolenia w Wawie więc gardło musi być w pełni sprawne.. ehhh... A to ściany takie cienkie, czy mąż taaaakim wiertłem zawojował? :D Zaręczona, buziak bezzarazkowy dla Mai 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Validosku, liknęłam - faktycznie "drobiażdżek" :D Śliczny, a w czarnym ładnie Ci będzie :) Jak pomyślałam o parkowaniu nim gdzieś w Krakowie to mnie ciary przeszły :o no ale ja jestem dupa wołowa za kierownicą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zareczona jak tylko coś dojdzie to dokładnie przestudiuje :) Również ślę Buziolki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×